Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment


Kronika senacka

17 czerwca br. w Charkowie na Ukrainie odbyło się uroczyste otwarcie i poświęcenie pierwszego cmentarza wojennego oficerów polskich zamordowanych przez NKWD na rozkaz Stalina i najwyższych władz Związku Radzieckiego wiosną 1940 r.

Oficjalnym delegacjom państwowym przewodniczyli premierzy Polski Jerzy Buzek i Ukrainy Wiktor Juszczenko. Senat reprezentował wicemarszałek Andrzej Chronowski oraz senatorowie Mieczysław Janowski, Stefan Jurczak i Marcin Tyrna. W uroczystościach wzięła udział trzystuosobowa reprezentacja Rodzin Katyńskich, a także przedstawiciele Rodzin Pomordowanych Ukraińców, delegacje generalicji i korpusu oficerskiego Wojska Polskiego, policji i Straży Granicznej.

* * *

21 czerwca br. premier Jerzy Buzek otworzył oficjalnie Dzień Polski na Światowej Wystawie EXPO 2000 w Hanowerze.

Premierowi na wystawie EXPO 2000 towarzyszyła delegacja parlamentu z wicemarszałkami Sejmu i Senatu Stanisławem Zającem i Tadeuszem Rzemykowskim.

W swym wystąpieniu premier podkreślił, że wystawa światowa powinna budować przede wszystkim "ducha sympatii i ducha przyjaźni", m.in. między narodami polskim i niemieckim. Jego zdaniem, temu ma właśnie służyć polski pawilon na wystawie oraz Dzień Polski, pokazujący dorobek polskiej kultury.

Jak stwierdził J. Buzek, wystawa jest dla Polski "oknem, przez które widać Unię Europejską i dobrą przyszłość".

Z okazji Dnia Polskiego polski pawilon zwiedził kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder.

* * *

21 czerwca br. przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi senator Józef Frączek i senator Jan Chodkowski spotkali się z Noelem Devischem, przewodniczącym COPA (Komitet europejski organizacji rolniczych) i Herbertem Kellnerem, sekretarzem COPA i COGECA.

Podczas rozmowy senatorowie wyrazili poparcie dla projektu PHARE COPA-COGECA, dotyczącego programu pomocy na rzecz rolników, spółdzielni rolniczych i organizacji młodych rolników z krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Program ten ma na celu ułatwienie integrowania się polskich organizacji rolniczych z organizacjami na szczeblu europejskim i przygotowanie rozszerzenia UE na zasadzie "te same prawa i te same obowiązki.

* * *

24 czerwca br. w Warszawie odbyły się obchody dziesięciolecia Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". W uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie, poprzedzonej mszą św. w warszawskiej katedrze, uczestniczyli m.in. marszałek Senatu Alicja Grześkowiak, ministrowie kancelarii prezydenta i premiera, władze i członkowie stowarzyszenia oraz przedstawiciele organizacji polonijnych z całego świata.

Podczas uroczystości prezes stowarzyszenia prof. Andrzej Stelmachowski podziękował Senatowi, władzom polskim i Polakom za granicą. Jak stwierdził, wszyscy oni robią bardzo wiele dla naszych rodaków rozrzuconych po świecie. Podkreślił, że szczególnie pomyślnie układała się stowarzyszeniu współpraca z Senatem.

Zdaniem A. Stelmachowskiego, działalność "Wspólnoty Polskiej" jest jednak kroplą w morzu potrzeb. W swoim wystąpieniu prezes odniósł się także do uszczelniania polskiej granicy wschodniej. Jego zdaniem, budowanie nowej żelaznej kurtyny, tym razem na Bugu, szkodzi szczególnie Polakom na Wschodzie.

Przemawiając podczas uroczystości, marszałek A. Grześkowiak powiedziała:

Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" powstało przed 10 laty. Każdy Jubileusz wywołuje wspomnienia i refleksje. Gdy przypominamy sobie genezę "Wspólnoty Polskiej", jej związek z Senatem, to właściwie możemy powiedzieć, że ten jubileusz jest jakby dalszym ciągiem jubileuszu 10-lecia odrodzonego Senatu RP, który obchodziliśmy w roku ubiegłym.

Dlatego najpierw serdecznie dziękuję wszystkim, zwłaszcza Marszałkowi Senatu i innym senatorom I kadencji, za nawiązanie w 1990 r. do przedwojennego patronatu Marszałka Senatu nad Polakami i Polonią za Granicą, oraz zawiązanie Stowarzyszenia "Wspólnota Polska".

Nikt chyba dzisiaj nie ma wątpliwości, że powstanie Stowarzyszenia było konieczne. Mimo że w czasach PRL-u od 1955 r. działało Towarzystwo Łączności z Polonią Zagraniczną "Polonia", było ono uważane przez ogromną część naszych rodaków mieszkających za granicą za organizację komunistycznej infiltracji.

Tylko Senat, jedyna wówczas instytucja wybrana w pełni w wolnych wyborach, tylko Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" utworzone z inicjatywy Senatu, mogły uzyskać kredyt zaufania wśród niepodległościowej emigracji i Polonii Wolnego Świata oraz doprowadzić do likwidacji podziałów, uprzedzeń oraz doprowadzić do zbudowania nowych stosunków między III Rzeczpospolitą a naszymi rodakami za granicą.

Trzeba też przypomnieć, że formalne zawiązanie Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" poprzedził Światowy Zjazd Polaków i Polonii za Granicą w Rzymie. Pamiętamy o wielkiej symbolice tego rzymskiego spotkania - w Wiecznym Mieście, u boku Wielkiego Rodaka - Ojca Świętego Jana Pawła II.

Powstanie "Wspólnoty Polskiej" nie było więc jednostronnym aktem podjętym przez kraj, ale dokonało się w porozumieniu z Polakami i Polonią za Granicą. W tym spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele Polaków ze Wschodu, a więc społeczności, która w czasach PRL-u była odcięta od Macierzy, której istnienie stanowiło tabu.

Jest historyczną zasługą odrodzonego Senatu i Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", że została roztoczona opieka nad naszymi rodakami zza wschodniej granicy.

Czas jubileuszu to nie tylko czas wspomnień, ale przemyśleń o dalszej działalności.

Dzisiaj, po 10 latach, Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" nie jest już jedynym stowarzyszeniem wspierającym naszych rodaków za granicą. I w tej dziedzinie mamy organizacyjny pluralizm, a może i konkurencję.

Wprawdzie i dzisiaj większość funduszy na pomoc dla naszych rodaków za granicą pochodzi z budżetu Senatu, ale istnieje potrzeba zdobywania przez poszczególne stowarzyszenia środków finansowych ze źródeł pozabudżetowych. Tak zresztą było i przed wojną. Wspomnę tylko działalność stowarzyszenia "Opieka Polska nad Rodakami".

Trzeba też uaktualniać kierunki wspierania działalności. Dostrzegać potrzeby nie tylko dużych, tradycyjnych ośrodków, ale potrzeby małych, często dopiero budzących się i stawiających pierwsze kroki. W udzielaniu pomocy uwzględniać musimy aspekty praktyczne, konkretną użyteczność, znaczenie jej dla danego środowiska.

Winniśmy także uświadomić sobie, że pomocy z kraju potrzebują również nasi rodacy na Zachodzie, instytucje kulturalne przez nich stworzone. Zauważyć, że odchodzą ci, którzy je stworzyli, utrzymywali i pojawia się problem utrzymania tego dziedzictwa często wielu pokoleń emigracji.

Z okazji Jubileuszu dziękuję Stowarzyszeniu "Wspólnota Polska" za dokonania ostatnich dziesięciu lat i życzę dalszej owocnej pracy dla naszych rodaków mieszkających poza krajem.

Pozdrawiam wszystkich działaczy Stowarzyszenia i uczestników dzisiejszego spotkania.

W roku 2001 czeka nas organizacja Zjazdu Polaków i Polonii zza Granicy. Mam nadzieję, że to wielkie jubileuszowe spotkanie wszystkich nas ubogaci i wytyczy program naszego działania już na nowe stulecie.

Listy z gratulacjami dla stowarzyszenia wystosowali m.in.: prezydent Aleksander Kwaśniewski, marszałek Sejmu Maciej Płażyński, premier Jerzy Buzek i kardynał Józef Glemp.

Podczas uroczystości wręczono medale i dyplomy dla najbardziej zasłużonych działaczy i pracowników stowarzyszenia. Złote medale otrzymali: Andrzej Stelmachowski, arcybiskup zachodniopomorski i wiceprezes stowarzyszenia Zygmunt Kamiński, poseł Paweł Łączkowski, jeden z założycieli "Wspólnoty" i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Aleksander Koj.

* * *

W dniach 26 i 27 czerwca br. w Warszawie, w gmachu parlamentu, odbyła się konferencja "Ku wspólnocie demokracji". W konferencji udział wzięło ponad 100 ministrów spraw zagranicznych.

W otwarciu konferencji uczestniczyli prezydent Aleksander Kwaśniewski, premier Jerzy Buzek oraz marszałkowie Sejmu i Senatu Maciej Płażyński i Alicja Grześkowiak. Drugiego dnia obrad gościem konferencji był sekretarz generalny ONZ Kofi Annan.

Przemawiając do uczestników konferencji, marszałek A. Grześkowiak powiedziała:

Jest mi niezmiernie miło powitać Państwa raz jeszcze. Powitać w Warszawie ministrów spraw zagranicznych z tak wielu państw świata. Przybyliście Państwo do miasta okrutnie doświadczonego przez II Wojnę Światową. W tym miejscu słowa o roli demokracji w zapewnieniu pokoju na świecie nabierają szczególnego znaczenia. U progu nowego tysiąclecia pokojowy rozwój naszego globu staje się szczególnym wyzwaniem. Wyzwaniem, które podjęła konferencja "Ku wspólnocie demokracji".

"Pokój może zakwitnąć wówczas, gdy prawa człowieka, godność osoby ludzkiej, są w całości respektowane. Gdy troska o ochronę godności człowieka jest zasadą wiodącą, z której czerpiemy inspirację, i gdy wspólne dobro stanowi najważniejszy cel dążeń - zostają położone mocne i trwałe fundamenty pod budowę pokoju. Kiedy natomiast prawa człowieka są lekceważone lub deptane i gdy wbrew zasadom sprawiedliwości interesy partykularne stawia się wyżej niż dobro wspólne, wówczas powstaje zarzewie buntu i przemocy. Dotyczy to wewnętrznych stosunków każdego państwa, ale i relacji między państwami".

Sejm i Senat Rzeczypospolitej Polskiej poprzez stanowienie prawa buduje trwałe podwaliny demokratycznego państwa i suwerennego w nim społeczeństwa. Uczestniczą też obie izby polskiego parlamentu we współpracy międzynarodowej, wspierając inicjatywy na rzecz pokojowego rozwoju państw.

Przypomnę tylko, że to w polskim parlamencie odbyła się III Międzynarodowa Konferencja na rzecz Praw Człowieka.

Pragnę raz jeszcze wobec dostojnych przedstawicieli państw wyrazić szacunek dla wszystkich narodów, dla wszystkich wspólnot ludzkich.

Życzę, by wspólnota demokracji, która jest naszym wspólnym celem, rozwijała się pomyślnie.

Życzę Państwu owocnych obrad i powodzenia we wprowadzaniu przyjętych w trakcie konferencji ustaleń.

Na zakończenie spotkania uczestnicy przyjęli dokument końcowy - Deklarację Warszawską. Delegacje 108 państw i 12 organizacji międzynarodowych wyrażają w nim "wspólne przywiązanie do celów i zasad ustanowionych w Karcie Narodów Zjednoczonych i Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka".

W przyjętej deklaracji sygnatariusze potwierdzili zobowiązania do przestrzegania odpowiednich dokumentów międzynarodowego prawa, podkreślili współzależność między pokojem, rozwojem, prawami człowieka i demokracją, uznali uniwersalność wartości demokratycznych. W dokumencie zobowiązano się do przestrzegania i popierania wymienionych w nim podstawowych, demokratycznych norm i zasad. Na prawie dwudziestopunktowej liście znalazły się m.in. takie zasady jak ta, że wola ludu jest podstawą władzy rządu, że każda osoba ma prawo równego dostępu do uczestniczenia w kierowaniu sprawami publicznymi i prawo do ochrony prawnej bez żadnej dyskryminacji, a także prawo do wolności myśli, sumienia i wyznania oraz do swobodnego zgromadzania się i stowarzyszania.

Na tej samej liście zapisano ponadto, że wybrani przywódcy mają obowiązek przestrzegania prawa i powstrzymywania się od pozakonstytucyjnych działań, a instytucje władzy mają być przejrzyste, dostępne i w pełni odpowiedzialne przed obywatelami.

Wspólnota Demokracji potwierdza w deklaracji determinację do wspólnego działania na rzecz popierania i umacniania demokracji z poszanowaniem zasad suwerenności i nieingerencji w sprawy wewnętrzne. Zapowiada również współpracę na rzecz przeciwdziałania takim wyzwaniom jak: międzynarodowy terroryzm, przestępczość zorganizowana, korupcja, handel narkotykami i nielegalny handel bronią, a także handel ludźmi i legalizacja bezprawnych dochodów.

Uczestnicy warszawskiej konferencji zobowiązali się również podejmować działania w organizacjach międzynarodowych, które umożliwią utworzenie międzynarodowego środowiska sprzyjającego demokratycznemu rozwojowi.


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment