Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie


33. posiedzenie Senatu RP

31 marca 1999 r.

Oświadczenie

Oświadczenie swoje kieruję do prezesa Rady Ministrów, profesora Jerzego Buzka.

Panie Premierze! Z dniem 1 stycznia w życie weszły bardzo istotne dla funkcjonowania państwa ustawy, w tym ta najważniejsza - dotycząca reformy administracyjnej. Wszystko co jest pomyślane od nowa wymaga szczególnej troski, doskonale o tym wiemy. I to troski nie tylko na poziomie ustawodawczym, ale także pewnego nadzoru i kontroli związanej z wdrażaniem nowo wprowadzanych reform. Dlatego też pytam pana premiera, jak mają funkcjonować samorządy wojewódzkie, jak mają realizować swoje zadania, skoro ich budżety są wyraźnie niedoszacowane?

W przypadku województwa lubuskiego niedoszacowanie to sięga 29%. W proponowanym budżecie zapomniano zupełnie o zaplanowaniu środków na utrzymanie jednostek służby zdrowia podległych samorządowi tego województwa. Mam tu na myśli kolumnę transportu sanitarnego w Gorzowie Wielkopolskim i w Zielonej Górze. Tymczasowe rozwiązanie w formie zaliczkowego finansowania kosztów utrzymania kolumny transportu sanitarnego ze środków kas chorych tylko do końca marca, nie rozwiązuje problemu. Powstaje pytanie, co dalej?

Pragnę przypomnieć, że koszty utrzymania tych zakładów w 1998 r. wynosiły łącznie dla Gorzowa Wielkopolskiego i dla Zielonej Góry prawie 21 milionów zł. Zadaję pytanie: skąd samorząd ma wziąć środki finansowe na dobre funkcjonowanie tych instytucji? Jeśli doprowadzimy do restrukturyzacji lub, idąc dalej, do likwidacji kolumn i przekazania transportu sanitarnego dyrektorom samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, to przecież to też będzie kosztować. Skąd samorząd ma wziąć środki finansowe na takie przedsięwzięcia? A orientacyjny koszt takich przekształceń to circa milion złotych.

Liczenie na dotacje celowe Ministerstwa Finansów czy Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej są niewiarygodne. Moim zdaniem, samorząd nie może liczyć na takie rozwiązania. Najlepszym dowodem mojego stwierdzenia jest przykład tego, jak został rozwiązany problem trzynastych pensji dla pracowników ochrony zdrowia.

Wbrew wszelkim zasadom rząd nie wywiązał się ze swoich konstytucyjnych zobowiązań i odmówił wypłaty trzynastych pensji za 1998 r. ze środków finansowych budżetu państwa. Scedował to na kasy chorych, proponując formę pożyczki, którą zakłady służby zdrowia mają spłacić do końca listopada bieżącego roku. Przecież to oznacza pogłębianie zapaści finansowej szpitali, które nie są w stanie sprostać tak wysokim dodatkowym obciążeniom finansowym.

Na farsę zakrawa fakt, że od trzynastki netto, tej z funduszy wynegocjowanych z kasami chorych, dyrektorzy muszą odprowadzić do skarbu państwa pochodne, czyli składkę na ZUS i podatek. A więc dodatkowo muszą dofinansować Ministerstwo Finansów środkami w wysokości około 50% zaciągniętej pożyczki z funduszy, które w moim rozumieniu nie są środkami budżetowymi.

Jeśli do wcześniej poruszonych problemów dodam fakt, że mamy na terenie województwa lubuskiego trzy szpitale psychiatryczne z drugim poziomem referencyjnym, których ujemny bilans liczony według planów rzeczowo-finansowych na 1999 r. sięga sumy 9 milionów zł, to mamy obraz niedofinansowania budżetu samorządu województwa lubuskiego tylko w dziedzinie służby zdrowia. Trudno uwierzyć, że taki stan rzeczy był przewidywalny i zaplanowany. Łatwiej uwierzyć w to, że mamy do czynienia z wypadkiem przy pracy.

Proszę o bliższe i wnikliwe zainteresowanie się przedstawionymi problemami, bo nie dotyczą one wyłącznie województwa lubuskiego. Proszę również o podjęcie działań zmierzających do szybkiej poprawy sytuacji.


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie