Wizyta premiera Republiki Węgierskiej

W czwartek 20 listopada 2003 r.. wizytę w Senacie RP złożył premier Republiki Węgierskiej Peter Medgyessy. Delegację Węgier przyjął marszałek Senatu prof. Longin Pastusiak. W spotkaniu uczestniczył senator Witold Gładkowski.

Marszałek Senatu podkreślił, że stosunki polsko-węgierskie są bardzo dobre. Dodał, że oba kraje łączy przyjaźń, tradycja, a także bieżące sprawy. Premier Węgier powiedział, że Polska i Węgry podobnie myślą o polityce obronnej i kwestiach dotyczących bezpieczeństwa Europy. Według premiera głównym gwarantem bezpieczeństwa powinno pozostać NATO. Chodzi także o to, by współpraca grup państw w ramach UE była rozszerzona na wszystkie kraje Unii. Te kwestie, według premiera, powinny znaleźć odzwierciedlenie w europejskiej konstytucji. Premier Medgyessy podkreślił, że niezwykle istotną sprawą dla Węgier jest także zagwarantowanie w konstytucji europejskiej praw człowieka dla mniejszości narodowych. Marszałek Pastusiak przypomniał, że Senat jest opiekunem polskiej diaspory na świecie. Podziękował premierowi za stworzenie dobrych warunków i opiekę nad Polakami żyjącymi na Węgrzech.

Marszałek przyznał, że z troską patrzy na stosunki transatlantyckie i relacje UE-NATO. Wyraził zaniepokojenie, że kraje Unii wystawiły do sił międzynarodowych jedynie 55 tys. żołnierzy. Zdaniem marszałka budowa filaru militarnego Unii jest konieczna, ale nie może się to odbywać kosztem osłabienia NATO. W opinii marszałka porozumienie Niemiec, Francji, Belgii i Luksemburga w sprawach obronnych nie służy ani Węgrom, ani Polakom. "Nie może być dwóch kategorii państw bezpiecznych i bardziej bezpiecznych." - powiedział marszałek. Zdaniem marszałka warto zastanowić się nad umocnieniem Grupy Wyszehradzkiej, jako grupy subregionalnej w ramach UE. Premier Węgier opowiedział się za kontynuowaniem współpracy w ramach tej grupy, ale podkreślił, że należy zastanowić się nad nową formułą tej współpracy. Jego zdaniem Grupa Wyszehradzka powinna skupić się na uzgodnieniach politycznych, co w UE gwarantowałoby jej dużą siłę, lub na współpracy gospodarczej i rozwoju infrastruktury.