Oświadczenie


Minister Sprawiedliwości przekazał wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Adama Bieli, złożonym na 67. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 67):

Warszawa, 30.08.2004 r.

Pan
Longin Pastusiak
Marszałe
k Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku

W związku z oświadczeniem złożonym przez Pana senatora Adama Bielę w sprawie Pani Genowefy K. w zakresie przyspieszenia postępowania apelacyjnego o ustalenie prawa do renty inwalidy wojennego, uprzejmie wyjaśniam, co następuje:

W ramach nadzoru administracyjnego, sprawowanego z mocy art. 9 i art. 39 ustawy z dna 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.), po analizie akt sprawy ustalono, że w sprawie która zawisła przed Sądem Okręgowym - Sądem Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie z odwołania Pani Genowefy K. od decyzji ZUS Oddziału w Lublinie o rentę inwalidy wojennego sygn. akt VIII U 2456/98 - wyrokiem z dnia 7 listopada 2003 r. sąd zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał odwołującej prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w związku z pobytem w obozie, na stałe, począwszy od dnia 30 grudnia 1997 r. Wyrok ten został zaskarżony przez organ rentowy i sprawa oczekuje na wyznaczenie rozprawy przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie.

W tym miejscu zauważam, że sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych mają charakter wyjątkowy, gdyż dotyczą z reguły świadczeń mających istotne znaczenie dla uzyskania środków na utrzymanie. Z tego powodu rozpoznawane są one ściśle według kolejności wpływu. Sąd Apelacyjny w Lublinie ma do rozpoznania ponad 1.000 spraw tej kategorii i obecnie na rozprawy kierowane są sprawy z zakresie ubezpieczeń społecznych, które wpłynęły przed wrześniem 2003 r.

Tymczasem akta w sprawie Pani Genowefy K. wraz z apelacją ZUS O/Lublin wpłynęły do Sądu Apelacyjnego w Lublinie w dniu 19 marca 2004 r., stąd termin rozprawy apelacyjnej będzie wyznaczony odpowiednio później.

Równocześnie stwierdzam, że dotychczasowe postępowanie w sprawie niewątpliwie trwało długo, jednak wynikało to głównie z charakteru sprawy oraz konieczności przeprowadzenia dowodu z opinii medycznych.

Bezsporne w sprawie jest, iż Pani Genowefa K. ubiega się o rentę z tytułu niezdolności do pracy w związku z pobytem w obozie koncentracyjnym na podstawie ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (Dz.U. tj. z 2002 r. Nr 42 poz. 371 ze zm.). Przy czym najistotniejszym i stosunkowo rzadkim problemem w sprawie jest konieczność ustalenia czy schorzenia na które cierpi skarżąca, pozostają w bezpośrednim związku przyczynowym z pobytem w okresie płodowym, w obozie koncentracyjnym przejściowym w Zwierzyńcu od 9 maja 1944 r., a następnie w obozie koncentracyjnym w Majdanku od 22 lipca 1944 r. Odwołanie od odmownej decyzji rentowej w tym zakresie zostało złożone w sądzie w dniu 18 marca 1998 r. Jednak odrębność postępowań w sprawach rentowych, gdy istota sporu sprowadza się w zasadzie do oceny istnienia u odwołującej się strony niezdolności do pracy, stopnia tej niezdolności oraz czasookresu jej trwania powoduje, że do ich prawidłowego rozpoznania, jako dowód niezbędny potrzebna jest opinia biegłych lekarzy.

W takich kwestiach miarodajnie mogą wypowiedzieć się tylko lekarze - specjaliści z zakresu dziedzin medycyny dotyczących schorzeń odwołującej. To przede wszystkim ich opinia, wydana na podstawie analizy dokumentacji z leczenia oraz badania przedmiotowego strony ma istotne znaczenie w sprawie. Subiektywne przekonanie strony o złym stanie zdrowia, nie może stanowić wyłącznej przesłanki do przyznania renty. Dlatego też uwzględniając argumenty Pani Genowefy K. w zakresie oceny stanu jej zdrowia sąd w pierwszej kolejności przeprowadził dowód z opinii biegłych lekarzy psychiatry i neurologa. Następnie, wobec negatywnej opinii i na skutek zarzutów odwołującej opinie w sprawie wydali biegli lekarze - urolog i laryngolog oraz ginekolog-położnik (embriolog), jak też psycholog prenatalny. Każdorazowo biegli ci opracowywali pisemną opinię po przeprowadzeniu badania strony oraz zapoznaniu się z aktami sprawy, zobowiązani też byli do uzupełniania wydanych opinii na piśmie. Nadto zostali oni przesłuchani przez sąd na okoliczność sporządzonych ekspertyz. W rezultacie dopiero ostatnia opinia psychologa prenatalnego z dnia 12 września 2003 r., uzupełniona zarówno na piśmie, jak i ustnie na rozprawie w dniu 28 października 2003 r. okazała się korzystna dla Pani Genowefy K. i to głównie na jej podstawie sąd wydał korzystny dla niej wyrok.

Merytoryczne rozpoznanie sprawy wymagało także zgromadzenia materiału dowodowego w postaci dokumentacji z leczenia odwołującej, jak też ustalenia sytuacji zdrowotnej jej matki w związku z tym, że dochodzone świadczenie wiąże się z faktem jej pobytu w obozie w okresie ciąży, z której Pani Genowefa K. urodziła się. Stąd konieczne było przesłuchanie świadków (także w drodze pomocy prawnej) celem ustalenia warunków pobytu w obozie oraz sytuacji zdrowotno-rodzinnej odwołującej się w dzieciństwie i wczesnej młodości. Postępowanie w tym zakresie trwało od 31 lipca 1998 r. do 28 października 2003 r.

Zatem przedłużenie się postępowania przed sądem pierwszej instancji warunkowane było potrzebą przeprowadzenia wszechstronnego i obszernego postępowania dowodowego, zmierzającego do stwierdzenia czy niezdolność do pracy Pani Genowefy K. pozostaje w związku z przeżyciami wojennymi jej matki.

Niemniej zakres i sposób tak przeprowadzonego postępowania dowodowego może być oceniony jedynie przez sąd w toku instancji w związku z zainicjowanym postępowaniem odwoławczym. To wyłącznie sąd prowadząc sprawę ocenia zebrany materiał dowodowy na zasadzie swobodnej oceny dowodów, a zarzut przekroczenia granic tej oceny, może zostać rozstrzygnięty w postępowaniu apelacyjnym, przy czym z uwagi na kontradyktoryjność procesu nie można odmówić organowi rentowemu prawa do złożenia apelacji.

W tej sytuacji okoliczność czy postępowanie w sprawie Pani Genowefy K. zostało przeprowadzone prawidłowo, a złożone opinie opracowane zgodnie ze stanem faktycznym oraz czy rozpoznano wszystkie choroby odwołującej się, bądź czy należycie oceniono związek przyczynowy pomiędzy stwierdzoną niezdolnością do pracy a pobytem jej matki w obozie koncentracyjnym zostanie zweryfikowane przez sąd odwoławczy. Zauważyć przy tym należy, że tryb i sposób rozpoznawania przez sądy spraw dotyczące świadczeń emerytalno-rentowych związanych z działaniami wojennymi, jest taki sam jak przy rozstrzyganiu innych spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych.

Skomplikowany i złożony problem, a przy tym specyficzny charakter sprawy Pani Genowefy K., jak też fakt, iż w okręgu Sądu Apelacyjnego w Lublinie występuje wiele tego typu postępowań dodatkowo wydłużają czas poszczególnych spraw.

Z tych wszystkich względów oraz na mocy powołanych na wstępie przepisów pragnę wyjaśnić, że w ramach sprawowanego nadzoru administracyjnego nie jestem uprawniony do merytorycznego badania orzeczeń wydanych przez niezawisły sąd, jak też do podejmowania decyzji w zakresie wyznaczenia terminu rozprawy poza kolejnością. Z kolei dotychczasowe czynności podejmowane przez Sąd Okręgowy w Lublinie nie uzasadniają wdrożenia działań nadzorczych.

Ponadto zauważam, że Minister Sprawiedliwości podejmował i podejmuje szereg działań zmierzających do poprawy sprawności postępowania sądowego i łatwego dostępu obywateli do wymiaru sprawiedliwości. Problematyka sprawności postępowań sądowych w prowadzeniu spraw także z zakresu ubezpieczeń społecznych jest przedmiotem stałego nadzoru ze strony podległych mi służb.

Mimo to praktyka pokazuje, że z roku na rok wzrasta liczba spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych, nadto na sprawność postępowań istotny wpływ mają istniejące z poprzednich lat zaległości. W rezultacie z każdym rokiem przybywa spraw rozstrzyganych przez sądy. Przykładowo w 2003 r. nastąpił dalszy wzrost wpływu spraw, co jednak nie spowodowało zwiększenia zaległości w sądach. Do sądów okręgowych w 2003 r. wpłynęło 178.490 spraw ubezpieczeniowych, a rozpoznano 206.478 spraw, tj. o 27.988 spraw więcej niż wpłynęło. Natomiast w pierwszym półroczu 2004 r. sądy już odnotowały wpływ 98.262 spraw, z czego załatwiono 104.098, mimo to do rozpoznania nadal pozostaje olbrzymia liczba spraw - 96.424, co w konsekwencji przekłada się m.in. na sprawność postępowań.

Wzrastająca z każdym rokiem załatwialność spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych niewątpliwie świadczy o skuteczności działań podejmowanych przez organy nadzoru administracyjnego. Sukcesywna poprawa w zakresie czasu trwania postępowania, mimo stałego wzrostu wpływu, następuje także w Sądzie Okręgowym oraz Apelacyjnym w Lublinie, co pozwala przypuszczać, że kolejne sprawy będą rozpoznawane w rozsądnym terminie.

Wyrażam więc nadzieję, że powyższe uwagi przybliżyły Panu Senatorowi problematykę postępowania sądowego w sprawach rentowych w związku z działaniami wojennymi, trudności związanych z ich rzetelnym, a równocześnie sprawnym rozpoznaniem oraz ograniczonej kompetencji Ministra Sprawiedliwości w zakresie podejmowania czynności nadzorczych nad prawidłowością jego przebiegu.

Ponadto zapewniam, że z uwagi na przedłużające się postępowanie sprawa Pani Genowefy K. do czasu prawomocnego zakończenia, pozostanie w zainteresowaniu podległych mi służb.

Z poważaniem

z upoważnienia

MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI

Tadeusz Wołek

PODSEKRETARZ STANU


Oświadczenie