Oświadczenie


Minister Finansów przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Władysława Bułki, złożone na 81. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 87):

Warszawa, 2005-08-10

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku

W nawiązaniu do pisma z dnia 29 maja br. (znak: BPS/DSK-043-223/05), za którym przekazane zostało oświadczenie Pana Władysława Bułki w sprawie braku reakcji na jego wystąpienie do Szefa Służby Celnej, uprzejmie wyjaśniam.

Na poruszone przez Pana Senatora kwestie odpowiedź udzielona została przez Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Finansów, Szefa Służby Celnej Pana Wiesława Czyżowicza, istotnie z pewną zwłoką, pismem znak OC-S-34/05/3435 z dnia 16 maja br., a więc w terminie zbieżnym z oświadczeniem Pana Senatora.

Kopię odpowiedzi udzielonej Panu Senatorowi przekazuję w załączeniu.

Pragnę raz jeszcze przeprosić za godną ubolewania zwłokę w udzieleniu odpowiedzi i za zaistniałą sytuację.

Z wyrazami szacunku

Z upoważnienia Ministra Finansów

SEKRETARZ STANU

Elżbieta Suchocka-Roguska

 

Warszawa, 2005-05-16

Pan
Władysław Bułka
Senator RP
ul. Fabryczna 5/25
34-300 Żywiec

Szanowny Panie Senatorze

W odpowiedzi na pisma z dnia 21 lutego 2005 r. i 20 kwietnia 2005 r. dotyczące sytuacji w Izbie Celnej w Katowicach chciałbym na wstępie serdecznie przeprosić za zwłokę w udzieleniu odpowiedzi, tym bardziej że powszechnie znane jest zaangażowanie i troska Pana Senatora o sprawy regionu, a sytuacja w tym regionie z punktu widzenia Służby Celnej nie jest łatwa.

Likwidacja Izy Celnej w Cieszynie i pierwszy etap przenoszenia funkcjonariuszy do innych izb stanowił element ogólnokrajowego procesu przygotowań administracji celnej do przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Doświadczenia uzyskane po akcesji do UE potwierdzają wcześniejsze założenia, iż nastąpi znaczne zmniejszenie obciążenia pracą w jednostkach organizacyjnych Służby Celnej w wielu regionach kraju. Województwo śląskie należy do dotkniętych w największym stopniu. Z dniem wstąpienia Polski do UE spośród 33 oddziałów celnych rację bytu utraciło 21 (w tym 19 dotychczasowych przejść granicznych), z 7 urzędów celnych pozostało 5. Natomiast przed połączeniem obu izb celnych województwa liczba jednostek organizacyjnych była jeszcze większa (37 oddziałów celnych). Opisane okoliczności spowodowały konieczność racjonalizacji kosztów funkcjonowania administracji celnej, wpisanej w rządową politykę ograniczania wydatków na całą administrację rządową.

Proces reorganizacji Służby Celnej odbywał się w atmosferze napięcia i wzrastającego niezadowolenia części funkcjonariuszy celnych, co po części wynikało z braku mobilności grup społecznych w poszukiwaniu zatrudnienia w innych miejscowościach czy regionach, a być może też z niedostatecznego przygotowania i wyjaśnienia przez Ministerstwo Finansów strategii, w myśl której bardziej uzasadnione jest przenoszenie celników do izb, w których występują braki kadrowe, niż przeprowadzenie masowych zwolnień i zatrudnianie nowych kadr na granicy wschodniej. Tym niemniej bezdyskusyjnym jest, że zniesienie wewnątrzunijnych granic celnych spowodowało powstanie znacznej nadwyżki kadr w niektórych regionach kraju w tym na ziemi cieszyńskiej. Jednocześnie nowe zadania Służby Celnej spowodowały zapotrzebowanie na kadry w wielu innych regionach.

Pierwszy etap przekształceń organizacyjno-kadrowych, w tym połączenie IC w Cieszynie z IC w Katowicach był oparty o przepisy ustawy o Służbie Celnej oraz ustawy o utworzeniu Wojewódzkich Kolegiów Skarbowych a także przepisy wykonawcze i uzgodnienia w ramach administracji celnej, w tym Porozumienia ws. kryteriów alokacji kadr. Podnoszony krótki termin decyzji personalnych dotyczył czasu na oświadczenie funkcjonariusza o jej przyjęciu lub odmowie i wynikał z rygorystycznego rozwiązania przyjętego przez prawodawcę. Odrębną natomiast kwestią pozostaje sposób i styl wprowadzania w życie przyznanych uprawnień przez dyrektorów poszczególnych izb.

Stało się to powodem podjęcia działań protestacyjnych przez związki zawodowe funkcjonariuszy celnych, a w konsekwencji konsultacji i negocjacji z ówczesnym kierownictwem Służby. Bez wątpienia rozmowy o tych jakże istotnych kwestiach należały do wyjątkowo trudnych, wymagających niekiedy zaangażowania osób wywodzących się spoza skonfliktowanego środowiska. Stąd mój osobisty udział jako Przewodniczącego Rady Celnej w mediacjach m.in. właśnie w sprawie IC Katowice. Tam bowiem odnotowano relatywnie dużą liczbę problemów, o których Pan wzmiankuje. Pozwolę sobie zauważyć, że sposób przeprowadzania alokacji w poszczególnych przypadkach poddany został dogłębnemu przeglądowi m.in. poprzez wspólne komisje związkowców i pracodawcy. W ich wyniku, w szeregu uzasadnionych przypadków, cofnięte zostały decyzje przenoszące, w pozostałych doprowadzono do przyznania i zabezpieczenia stosownych świadczeń alokowanym funkcjonariuszom.

W zakresie zarzutu dotyczącego tzw. alokacji wewnętrznej uprzejmie informuję, iż działania Dyr. J. Starskiego stanowiły przejaw realizacji uprawnień dyrektora wobec funkcjonariuszy w obszarze podległego mu urzędu, pozwalających pracodawcy na elastyczne reagowanie na zmieniające się uwarunkowania organizacyjne. Należy podkreślić, że pragmatyka służbowa Służby Celnej jako formacji umundurowanej zakłada większe podporządkowanie się funkcjonariuszy rozstrzygnięciom personalnym i zwiększoną dyscyplinę pracy. Zwrot kosztów i należne świadczenia są przy tym przyznawane osobom przenoszonym do pełnienia służby w innej miejscowości, z której dojazd jest znacznie utrudniony. Opisany przypadek alokacji w ramach izby miał pełne podstawy prawne i uzasadnienie organizacyjne, jednakże nie powiódł się ze względu na utrudnienia jakie powodowało to dla funkcjonariuszy celnych i nieekonomiczność w kontekście planowanej alokacji do innych izb celnych.

Odpowiadając na zarzut bezpodstawnego zakupu nieruchomości w Katowicach przy ul. Słonecznej 34, wyjaśniam, że zgodnie z opracowaną "Strategią administracji celnej do roku 2002" akceptowaną przez Radę Ministrów dnia 19.10.1999 r. oraz "Strategią administracji celnej 2004-" przyjętą przez Ministra Finansów, administracja celna zobligowana była do budowy infrastruktury technicznej, w tym informatycznej, dostosowującej standardy do państw członkowskich UE. Kierunkowym działaniem Głównego Urzędu Ceł było pozyskiwanie w trwały zarząd administracji celnej nieruchomości na siedziby urzędów i oddziałów celnych (odpowiednio dzisiejszych izb i urzędów celnych). Należy zaznaczyć, że do kwietnia 2002 inwestycje realizowane były centralnie. Powyższe dawało podstawy do inwestowania środków finansowych we własne obiekty. Nieruchomość w Katowicach została zakupiona przez Główny Urząd Ceł na przełomie roku 1999/2000, na wniosek Dyrektora Izby Celnej w Katowicach, z założeniem wykorzystania metalowej konstrukcji, jako szkieletu przyszłego budynku, co potwierdziła wykonana ekspertyza. Należy zaznaczyć, że do roku 2002 zadania inwestycyjne administracji celnej były finansowane głównie ze środków specjalnych administracji celnej. Budżet państwa w minimalnym stopniu zabezpieczał środki na wydatki majątkowe administracji celnej. Z uwagi na zmniejszone wpływy środka specjalnego i ograniczenia w zakresie środków budżetowych na wydatki inwestycyjne, rozpoczynanie nowej budowy (koszt wg ZZK ok. 23,5 mln zł) perspektywa jej ukończenia w okresie 2/3 lat była mało prawdopodobna. W związku z powyższymi uwarunkowaniami Dyrektor Izby Celnej w Katowicach podjął staranie nieodpłatnego pozyskania w trwały zarząd administracji celnej innej nieruchomości Skarbu Państwa, która nie wymagałaby dużych nakładów finansowych. Z dwóch przedstawionych propozycji od Prezydenta Katowic, Dyrektor IC wskazał nieruchomość, przy ul. Kossutha 7, przydatną na siedzibę izby i podjął działanie związane z przejęciem ww. nieruchomości w trwały zarząd.

W dniu 17.12.2004 r. Dyrektor Izby Celnej wystąpił z wnioskiem do Ministerstwa Finansów o zgodę na wygaszenie trwałego zarządu nieruchomości Skarbu Państwa, położonej w Katowicach przy ul. Słonecznej 34 na rzecz Prezydenta Katowic. Prezydent może dokonać sprzedaży nieruchomości przy ul. Słonecznej, a uzyskane środki stanowiłyby dochód budżetu państwa. W tej sytuacji, zarzut bezpodstawnie poniesionych wydatków z budżetu państwa, uważam za nieuzasadniony, gdyż środki finansowe wydatkowane na zakup tej nieruchomości nie zostały utracone.

Kierownictwo resortu i Służby Celnej podkreślało i nadal z całą mocą promuje podejście przyjazne rozwojowi gospodarczemu i przedsiębiorcom. Każdorazowa decyzja o zmianie statusu, skróceniu czasu pracy lub likwidacji placówki była analizowana z uwzględnieniem wielu czynników, wśród których lokalny obrót gospodarczy i ilość obsługiwanych podmiotów miała fundamentalne znaczenie. Wiele jednostek na terenie kraju pracowało niemal do ostatniej chwili, przy gwałtownie zmniejszającej się liczbie przedsiębiorców, trafnie nazwanych przez Pana Senatora "Klientami" Postulaty mające na celu dalsze usprawnienia i ułatwienia będą wnikliwie i życzliwie analizowane, należy jednak podnieść, iż w sprawie określenia właściwości miejscowej rozstrzygnięcia podejmuje Minister Finansów.

Na koniec chciałbym podkreślić, że współpraca Dyr. J. Starskiego ze związkami zawodowymi jest niełatwa, zważywszy też na ilość partnerów tj. cztery organizacje związkowe na terenie izby nie zawsze prezentujące jednolite stanowisko. Jednocześnie zauważam, że obecnie realizowanemu procesowi alokacji i zmian organizacyjnych, mimo iż odbywa się on we ścisłej współpracy ze związkami, nadal towarzyszy element niezadowolenia części funkcjonariuszy. Należy też zaznaczyć, że sporne kwestie pracownicze, czy to w związku z uposażeniem, czy też postępowaniami dyscyplinarnymi, podlegają kontroli instancyjnej, a w ostateczności ewentualne nieprawidłowości mogą zostać usunięte w postępowaniu przed sądem powszechnym lub administracyjnym.

Ufając, iż Pan Senator uzna powyższe wyjaśnienia za wystarczające, raz jeszcze proszę o wyrozumiałość w związku z uchybieniem terminowi udzielenia odpowiedzi.

Wiesław Czyżowicz


Oświadczenie