Poprzednia część, następna część, spis treści


Oświadczenie senatora Janusza Gałkowskiego złożone na 37. posiedzeniu Senatu:

Oświadczenie skierowane do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego RP Zbigniewa Ziobry, do ministra gospodarki Piotra Woźniaka oraz do ministra środowiska Jana Szyszki

Szanowni Panowie Ministrowie!

W oświadczeniu tym pragnąłbym odnieść się do pokutującego w naszym kraju problemu nadmiernego zbiurokratyzowania wielu struktur i instytucji, takich jak Krajowy Rejestr Sądowy, instytucje odpowiadające za poszczególne księgi wieczyste, a także inne. Jak pokazują kolejne badania przeprowadzane przez renomowane ośrodki zajmujące się zagadnieniami ekonomii, na przykład Centrum Adama Smitha, zjawisko przeregulowania wielu kwestii w administracji państwowej i samorządowej wciąż narasta.

Doskonałym przykładem są tu formularze związane z uzyskaniem wypisów z Krajowego Rejestru Sądowego, a także podobne formularze składające się na wniosek o uzyskanie danych z księgi wieczystej. Jeśli chodzi o Krajowy Rejestr Sądowy, do czynienia mamy tu z dziesięcioma różnymi formularzami, dotyczącymi dziesięciu zbliżonych do siebie kwestii, którymi zajmuje się jedna instytucja. Mam tu na myśli formularze dostępne na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości. W przypadku ksiąg wieczystych jest to dziewięć formularzy. A to tylko fragment całości. We wszystkich innych instytucjach administracji sytuacja wygląda podobnie lub nawet gorzej.

Tego typu przerost formy nad treścią owocuje kilkoma negatywnymi zjawiskami.

Po pierwsze, wypełnienie danego formularza oraz jego późniejsza analiza przez adekwatną instytucję zajmują zdecydowanie zbyt wiele czasu, co generuje w konsekwencji zupełnie niepotrzebne koszty, zarówno finansowe, jak i w czasie pracy, tak adekwatnego organu administracji, jak i zainteresowanego podmiotu.

Po drugie, uważam - i, jak pokazują analizy dokonywane choćby przez wspomniane już Centrum Adama Smitha, nie jest to tylko moje zdanie - że wszelkiego rodzaju biurokratyczne utrudnienia w prowadzeniu działalności gospodarczej powodują odczuwalny spadek dynamiki polskiej gospodarki, która nawet przy obecnym wysokim tempie rozwoju mogłaby się rozwijać jeszcze szybciej, a przede wszystkim możliwe byłoby przedłużenie okresu dobrej koniunktury.

Po trzecie, taka liczba różnego rodzaju dokumentów przepływających codziennie między instytucjami i podmiotami przyczynia się realnie do pogorszenia stanu środowiska naturalnego w Polsce. Jak podaje na swojej witrynie Federacja Zielonych "Gaja", wyprodukowanie 1 t papieru wiąże się z wycięciem od dziesięciu do osiemnastu drzew, zużyciem ponad 7 tysięcy kW energii elektrycznej oraz zanieczyszczeniem 440 tysięcy l wody. Przypominam, że jesteśmy krajem należącym do grupy państw o bardzo małych zasobach słodkiej wody.

W związku z tym pragnąłbym zapytać Panów, czy planowane są jakieś działania mające na celu ograniczanie tego typu negatywnych zjawisk. Czy jakieś działania są wdrażane już w tej chwili? Jak wygląda kwestia wdrażania podpisu elektronicznego, o którym głośno było już kilka lat temu? Czy Ministerstwo Środowiska uwzględnia w swoich projekcjach te zjawiska? Będę wdzięczny za szybką i wyczerpującą odpowiedź od każdego z Panów.

Łączę wyrazy szacunku

Janusz Gałkowski
senator RP

Odpowiedź ministra gospodarki:

Warszawa, dnia 13 sierpnia 2007 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

W odpowiedzi na oświadczenie Pana Senatora Janusza Gałkowskiego, złożone na 37 posiedzeniu Senatu w dniu 26 lipca 2007 oraz przekazane pismem Marszałka Senatu z dn. 30 lipca 2007 (znak BPS/DSK-043-492/07), przedkładam niniejszą odpowiedź w zakresie zagadnień pozostających w kompetencji Ministra Gospodarki.

W odniesieniu do kwestii działań podejmowanych w celu ograniczenia zjawiska biurokracji informuję, że odpowiedzią Rządu na obecną sytuację jest gruntowna i kompleksowa reforma systemu prawa gospodarczego w Polsce. W ramach specjalnie utworzonego jeszcze w lutym 2006 r. Międzyresortowego Zespołu ds. Nowoczesnych Regulacji Gospodarczych opracowano Program Reformy Regulacji, który został przyjęty przez Radę Ministrów 19 sierpnia br.

Założenia Programu uwzględniają najważniejsze elementy najlepszych praktyk związanych z realizacją procesu poprawy jakości otoczenia regulacyjnego w państwach - liderach jakości otoczenia regulacyjnego, OECD oraz Unii Europejskiej. Zmagając się z biurokracją realizujemy badania mające określić ile faktycznie kosztuje przedsiębiorców składanie raportów, wypełnianie formularzy, czy generalnie informowanie administracji o prowadzonej działalności. W tym celu wykorzystujemy nowoczesną metodologię pomiaru kosztów biurokracji - kosztów administracyjnych, opracowaną w Holandii.

Do końca 2006 roku zmierzone zostały obciążenia administracyjne w prawie pracy, usługach turystycznych, przepisach pomocy publicznej oraz przepisach dotyczących bezpieczeństwa produktów i ustawie Prawo ochrony środowiska. Obecnie przeprowadzamy pomiary w całości przepisów ochrony środowiska oraz w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

Docelowo zmierzymy koszty administracyjne we wszystkich przepisach prawa gospodarczego. Po pomiarze określony zostanie docelowy poziom redukcji i harmonogram jego osiągnięcia. Rozpoczęcie pomiaru obciążeń administracyjnych w całości prawa rozpoczniemy w 2008 roku. Dyskusja na temat zakresu redukcji obciążeń będzie prowadzona w ścisłej współpracy z przedsiębiorcami.

W odniesieniu do podniesionego w oświadczeniu pytania "jak wygląda kwestia wdrażania podpisu elektronicznego" pragnę uprzejmie poinformować, że podpis elektroniczny jest narzędziem stosowanym w Polsce od wielu lat. W chwili obecnej podstawowe znaczenie posiada tzw. zwykły podpis elektroniczny, który jest stosowany w licznych istniejących systemach informatycznych. Według informacji Krajowej Izby Rozliczeniowej tylko w obrębie jednego z systemów rozliczeń międzybankowych Eliksir od 11 lat stosowany jest zwykły podpis elektroniczny, a liczba podpisanych elektronicznie transakcji wynosi około 3 mln dziennie. W dniu 16 sierpnia 2002 weszła w życie ustawa o podpisie elektronicznym umożliwiając w obrocie prawnym stosowanie bezpiecznego podpisu elektronicznego. Minister właściwy ds. gospodarki zapewnił infrastrukturę podpisu elektronicznego i od początku roku 2003 istnieje możliwość zakupienia w jednym z trzech kwalifikowanych podmiotów świadczących usługi certyfikacyjne narzędzia, jakim jest kwalifikowany certyfikat służący do składania e-podpisu.

Minister właściwy ds. gospodarki pragnie zapewnić, że krajowa infrastruktura podpisu elektronicznego działa prawidłowo i nieprzerwanie od dnia wejścia w życie ustawy o podpisie elektronicznym. Wdrożenie e-podpisu poprzez dalszy rozwój zastosowań stanowi obszar działu administracji informatyzacja oraz poszczególnych resortów i urzędów, które mogą i powinny tworzyć systemy umożliwiające jego stosowanie. W tych obszarach zastosowań, w których stworzono ramy prawne dla dokumentu elektronicznego oraz gdzie dokonano inwestycji w niezbędne rozwiązania w zakresie systemu obiegu dokumentów e-podpis stanowi obecnie funkcjonujące rozwiązanie. W chwili obecnej działają trzy komercyjne podmioty świadczące usługi certyfikacyjne na poziomie kwalifikowanym i wpisane do rejestru NCCert w których można dokonać zakupu bezpiecznego podpisu elektronicznego (KIR, PWPW, Unizeto Technologies). Wśród wdrożeń pozwalających na ocenę praktycznego funkcjonowania e-podpisu wymienić można m.in. składanie informacji drogą elektroniczną do Ubezpieczonego Funduszu Gwarancyjnego oraz Głównego Inspektora Informacji Finansowej. Określenie formatów dokumentów pozwoliło zbudować systemy do obsługi wymiany dokumentów elektronicznych na użytek wymienionych instytucji. Systemy te działają w oparciu o certyfikaty kwalifikowane, a użytkownicy mogą używać bezpiecznych urządzeń do składania podpisu elektronicznego (karty mikroprocesorowe) wydanych przez dowolne centrum certyfikacji. Stopniowo wzrasta liczba urzędów, które tak jak np. Narodowy Fundusz Zdrowia, przyjmują i wysyłają dokumenty z podpisem elektronicznym. Inny przykład istniejących rozwiązań w których wykorzystywany jest e-podpis stanowi rejestracja baz danych przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Bezpieczny podpis elektroniczny stosowany jest również przy składaniu wybranych deklaracji podatkowych oraz wniosków w ramach Krajowego Rejestru Sądowego. Zainteresowanie zakupem e-podpisu wzrasta powoli, gdyż liczba elektronicznych usług publicznych nie jest znacząca, a masowe zastosowania komercyjne, w tym np. elektroniczne fakturowanie, są relatywnie nowe i wymagają czasu na rozwój rynku aplikacji fakturujących oraz standaryzację rozwiązań (np. w zakresie elektronicznych dokumentów tożsamości).

Podkreślić należy, że stosowanie e-podpisu wymaga istnienia nośnika w postaci dokumentu elektronicznego. Wykorzystanie w administracji publicznej podpisanego elektronicznie dokumentu wymagało zapewnienia uregulowań prawnych dla całego jego cyklu życia, począwszy od utworzenia i podpisania, poprzez jego przesłanie i potwierdzenie, aż po jego procedowanie w urzędzie i następnie archiwizację z zachowaniem relacji do pozostałych dokumentów w aktach sprawy. Uporządkowane obsługiwanie w sposób masowy przez urzędy dokumentów elektronicznych wymagało zapewnienia przez ministra właściwego ds. informatyzacji ram prawnych w postaci aktów wykonawczych do ustawy z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne (Dz. U. Nr 64, poz. 656, z późn. zm.. Jakkolwiek w chwili obecnej organy władzy publicznej w oparciu o przepisy KPA obowiązane są do przyjmowania drogą elektroniczną podań, skarg i wniosków to najważniejsze przygotowania do obligatoryjnego wdrożenia e-podpisu związane są z przewidzianym ustawą o podpisie elektronicznym terminem obowiązkowego przyjmowania elektronicznych formularzy (1 maja 2008). Istotne jest zatem zapewnienie zaplecza informatycznego umożliwiającego przetwarzanie elektronicznych dokumentów. W Departamencie Informatyzacji MSWiA realizowany jest obecnie projekt Elektroniczna Platforma Usług Administracji Publicznej (ePUAP), którego zakończenie planowane jest w pierwszej połowie 2008 roku. W ramach tego projektu realizowane będą m. in. usługi ściśle związane z podpisem elektronicznym, w tym zwłaszcza usługa skrzynki podawczej, która dla administracji samorządowej udostępniana będzie nieodpłatnie.

Nadmienić należy, że istnieją kraje (w tym np. Wielka Brytania), gdzie usługi e-government rozwinęły się mimo braku upowszechnienia e-podpisu. Istnieją bowiem inne mechanizmy uwierzytelnienia, a wiarygodność dokumentów może być powiązana z systemami w których są one tworzone lub przetwarzane. Oznacza to, że przejście na elektroniczny obieg dokumentów, informatyzacja urzędów oraz dostępność usług publicznych online może następować niezależnie od stosowania podpisu elektronicznego. W krajach, które zdecydowały się na szerokie stosowanie bezpiecznego podpisu elektronicznego wprowadzono równolegle elektroniczne dokumenty tożsamości, które stanowią nośnik certyfikatów do składania e-podpisu. Dokumenty tożsamości z funkcjonalnością podpisu elektronicznego wprowadziły m. in. Belgia i Estonia, a w chwili obecnej projekt narodowej karty identyfikacyjnej wdraża także Hiszpania. W Polsce działania w tym zakresie nie były prowadzone w sposób równoległy z wejściem w życie ustawy o podpisie elektronicznym i wydawanie wielofunkcyjnego elektronicznego dokumentu tożsamości zostało przewidziane dopiero w Planie Informatyzacji Państwa na lata 2007-2010.

Przygotowywana obecnie przez Sejm RP nowelizacja ustawy o działach administracji rządowej przewiduje włączenie spraw z zakresu podpisu elektronicznego do działu administracji "Informatyzacja", co służyć będzie ściślejszemu włączeniu zagadnienia tego jednego z wielu narzędzi uwierzytelnienia w realizowaną obecnie całościową koncepcję informatyzacji państwa. Minister właściwy ds. informatyzacji kończy w chwili obecnej prace nad nowelizacją ustawy o podpisie elektronicznym przed przekazaniem projektu do uzgodnień międzyresortowych. Projekt ustawy o zmianie ustawy o podpisie elektronicznym wprowadzi m. in. nowy rodzaj podpisu elektronicznego, podpis zaawansowany, który nie będzie wymagał przy jego składaniu korzystania z tzw. bezpiecznego urządzenia. Nowością będzie również możliwość złożenia podpisu przez osobę fizyczną w imieniu firmy lub instytucji. Zmiany prawa nie mogą jednak przesłonić konieczności rozległych działań inwestycyjnych w administracji publicznej, w tym zwłaszcza urzędach samorządu terytorialnego, związanych z przystosowaniem do przechodzenia na elektroniczny obieg dokumentów z wykorzystaniem e-podpisu. Wiele urzędów jest obecnie na etapie przygotowań do wdrażania systemu załatwiania spraw przez sieć z użyciem podpisu elektronicznego. Takie działania są prowadzone m. in. w Krośnie, Rzeszowie, Ostrowie Wlkp. W białostockim urzędzie miasta dostępna jest usługa rejestrowania firmy przez internet poprzez wypełnienie online odpowiednich formularzy. Posiadacze podpisu elektronicznego kwalifikowanego w ogóle nie muszą stawiać się w urzędzie. Uzupełnione formularze oraz skan dowodu wpłaty przesyłają pocztą elektroniczną, a obsługa urzędu odsyła dokument rejestracyjny pocztą. Także w urzędzie miejskim w Kaliszu, dzięki wykorzystaniu podpisu elektronicznego możliwe jest załatwienie spraw w urzędzie bez osobistego stawiennictwa.

Pragnę podziękować za osobiste zainteresowanie Pana Senatora tą problematyką oraz prosić o przychylność w trakcie przewidywanych prac legislacyjnych. Uznanie priorytetowego znaczenia dokumentu elektronicznego i e-podpisu oraz czynny udział Przedstawicieli Senatu RP w procesie informatyzacji procedur administracyjnych może stanowić nieoceniony wkład w przechodzeniu organów władzy publicznej na elektroniczny obieg dokumentów. Wydaje się, że także wyposażenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w podpis elektroniczny oraz elektroniczny system obiegu dokumentów będzie ważnym działaniem służącym promowaniu tego narzędzia w relacjach urzędu z administracją i obywatelami, w tym także podnoszeniu świadomości w zakresie jego działania oraz możliwych zastosowań.

Z poważaniem

MINISTER

z up.

Krzysztof Tchórzewski

SEKRETARZ STANU

Odpowiedź ministra środowiska:

Warszawa, dnia 17 sierpnia 2007 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

Odpowiadając na oświadczenie senatora Janusza Gałkowskiego, dotyczące negatywnych skutków nadmiernego zbiurokratyzowania urzędów dla gospodarki i stanu środowiska (pismo z dnia 30 lipca 2007 r., znak BPS/DSK-043-507/07), przekazuję poniższe wyjaśnienia dotyczące zagadnień mieszczących się w zakresie moich kompetencji.

W projekcie Polityki Ekologicznej Państwa na lata 2007-2010 z uwzględnieniem perspektywy na lata 2011-2014 przewidziano szereg działań ograniczających zużycie zasobów w tym m. in.:

zaoszczędzenie 9% energii finalnej w ciągu 9 lat, do roku 2017,

■ wprowadzanie wskaźników zużycia surowców, wody i energii na jednostkę produktu w poszczególnych sektorach gospodarki,

■ stworzenie mechanizmów ułatwiających wykorzystanie prostych rezerw energetycznych przez ograniczanie strat i wprowadzanie materiałów i technologii energooszczędnych,

■ wspieranie programów efektywnego wykorzystania wody w przemyśle, w tym zamkniętych jej obiegów.

Zagadnienia te podejmują także tzw. strategie tematyczne realizowane w ramach polityki zrównoważonego rozwoju Unii Europejskiej. W ramach tej polityki Polski przygotowane zostały plany i programy wykonawcze dotyczące m. in. zintegrowanej polityki produktowej, wspierania technologii środowiskowych (technologii przyjaznych dla środowiska) oraz stosowania kryteriów środowiskowych w zamówieniach publicznych ("zazieleniania" zamówień publicznych). Plany te zostały przyjęte do realizacji przez Komitet Europejski Rady Ministrów.

Zadania związane z oceną oddziaływania produktów i usług w ich cyklu życia są realizowane w ramach Programu Wykonawczego do Strategii wdrażania w Polsce Zintegrowanej Polityki Produktowej (szczegółowe informacje na temat stanu realizacji tego programu są dostępne na stronie Ministerstwa Środowiska (mos. gov. pl. link do: strategie i programy wspólnotowe).

Mapa drogowa wdrażania Planu Działań na rzecz technologii środowiskowych w Polsce przewiduje m. in. :

■ utworzenie jednostki zajmującej się oceną i certyfikacją technologii środowiskowych,

■ uruchomienie portalu internetowego publikującego certyfikowane technologie środowiskowe,

■ opracowanie metodyki pomiaru wielkości wydatków na rozwój i wdrażanie technologii środowiskowych,

■ periodyczne (co 2 lata) wydanie katalogu certyfikowanych technologii środowiskowych,

■ upowszechnienie najważniejszych osiągnięć w zakresie technologii środowiskowych, (szczegółowe dane są dostępne na stronie internetowej Ministerstwa Środowiska (mos. gov. pl. > strategie i programy wspólnotowe > ETAP)

Plan działań na rzecz "zazieleniania" zamówień publicznych (koordynowany przez Urząd Zamówień Publicznych) przewiduje m. in.:

■ stworzenie katalogu lub bazy danych kryteriów ekologicznych dla poszczególnych grup produktów oraz elektroniczne upowszechnianie takich danych,

■ stworzenie przewodnika (opracowanie informacji) dla krajowych zamawiających zawierającego wytyczne odnośnie uwzględniania aspektów środowiskowych w procedurach zamówień publicznych ze szczególnym uwzględnieniem kwestii posługiwania się kryteriami ekologicznymi na gruncie istniejących przepisów,

■ stworzenie katalogu ekologicznych produktów i usług ułatwiającego orientację w tego typu rynku,

■ utrzymanie i aktualizacja strony internetowej dot. zielonych zamówień publicznych.

W procedurze zamówień publicznych mogą być obecnie stosowane (nie ma obligatoryjnego wymogu) przykładowe kryteria środowiskowe:

Kryterium: energooszczędność

Instytucja zamawiająca może, dla danego typu urządzeń zużywających energię, na przykład:

■ sprzętu biurowego,

■ sprzętu czyszczącego do pomieszczeń,

■ maszyn i urządzeń oczyszczania miasta,

■ urządzeń, systemów ciepłowniczych,

■ sprzętu oświetleniowego,

■ pojazdów mechanicznych.

W specyfikacji technicznej można określić minimalną żądaną ich sprawność energetyczną. Jednocześnie zamawiający ma prawo przyznać dodatkowe punkty sprzętowi, który jest bardziej środowiskowo wydajny, co może ustalić w kryteriach oceny ofert.

Kryterium: surowce odnawialne i z odzysku oraz surowce i materiały alternatywne

Instytucja zamawiająca dla określonych rodzajów działalności gospodarczej, w tym produkcji energii może określić:

■ w specyfikacji technicznej jako wymóg,

■ lub też w kryteriach oceny oferty jako ilość dodatkowych punktów w oparciu, o które będą oceniane oferty.

Przykładem są materiały biurowe, czy produkcja energii lub rodzaj paliwa wykorzystywanego w pojazdach mechanicznych.

Kryterium: niska emisja zanieczyszczeń do środowiska

Instytucja zamawiająca może dla danego typu urządzeń emitujących do środowiska substancje zanieczyszczające, na przykład z:

■ urządzeń biurowych (kserokopiarki, monitory, itp.)

■ urządzeń i systemów ciepłowniczych,

■ urządzeń utylizacji odpadów,

■ pojazdów mechanicznych,

w specyfikacji technicznej można określić minimalną dopuszczalną wielkość emisji. Najlepiej, jeśli jest to wielkość znormalizowana pozwalająca porównywać w sposób wiarygodny produkty według tego kryterium w odniesieniu do innych.

Jednocześnie zamawiający ma prawo przyznać dodatkowe punkty sprzętowi, który jest bardziej przyjazny dla środowiska jeżeli emituje on mniej substancji zanieczyszczających w porównaniu z minimalnym wymaganym poziomem.

Z poważaniem

z up. Ministra

Podsekretarz Stanu

Główny Konserwator Przyrody

Andrzej Szweda-Lewandowski

* * *

Oświadczenie senatora Michała Wojtczaka złożone na 36. posiedzeniu Senatu:

Oświadczenie skierowane do ministra gospodarki Piotra Woźniaka

Szanowny Panie Ministrze!

Likwidacja azbestu jest sprawą, do której nikogo już chyba nie należy przekonywać. Szczególnym problemem są pokrycia dachowe z eternitu. W dużym stopniu dotyczy to budynków mieszkalnych i gospodarczych na terenach wiejskich.

W wielu gminach rozpoczęło się już inwentaryzowanie zasobów azbestu, czyli eternitowych pokryć. Właściciele budynków, których to dotyczy, podchodzą do tego z dużym zrozumieniem, ale także z niepewnością. Wskutek braku odpowiednich, pełnych informacji, szczególnie dotyczących kwestii finansowych, wyrażają obawy związane z finansowaniem wymiany pokryć dachowych. O ile bowiem są informowani o tym, że usunięcie eternitu i jego utylizacja nie będą ich obciążać, o tyle na pytanie o sfinansowanie nowego pokrycia dachu na ogół nie otrzymują żadnej odpowiedzi albo dowiadują się, że sami będą musieli ponieść koszty z tym związane. Nierzadko będzie się to wiązać z wymianą nie tylko samego pokrycia, ale też więźby dachowej, a więc niemałymi wydatkami. W wielu przypadkach będzie to dotyczyć osób o niewielkich dochodach, właściwych małym gospodarstwom rolnym, często ludzi starszych, którzy właściwie już nie prowadzą żadnej działalności rolniczej. Problem ten dotyczy zresztą także ludzi mieszkających w miastach.

Ponieważ coraz częściej spotykam się z pytaniami na ten temat, proszę Pana Ministra o wyjaśnienie następujących kwestii: w jakim terminie właściciele pokryć dachowych z eternitu są zobowiązani do ich wymiany, kto będzie ponosił koszty usunięcia i utylizacji eternitu i czy właściciele budynków obecnie pokrytych eternitem mogą liczyć na pomoc finansową w wymianie pokryć dachowych, a jeśli tak, to jakiego rodzaju.

Liczę na wyczerpującą odpowiedź.

Łączę wyrazy szacunku

Michał Wojtczak
senator RP

Odpowiedź ministra środowiska:

Warszawa, dnia 13 sierpnia 2007 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu

Odpowiadając na oświadczenie senatora Michała Wojtczaka, dotyczące usuwania i unieszkodliwiania wyrobów zawierających azbest (pismo z dnia 19 lipca 2007 r., znak: BPS/DSK-043-460/07), przekazuję poniższe wyjaśnienia.

Przyjęty w dniu 14 maja 2002 r. przez Radę Ministrów "Program usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest stosowanych na terytorium Polski" nie zobowiązuje właścicieli lub zarządców nieruchomości do usuwania azbestu. "Program..." nie będąc aktem powszechnie obowiązującego prawa, nie może być wiążący dla podmiotów poza sferą administracji publicznej. Obowiązki właścicieli nieruchomości w przedmiotowym zakresie określa w szczególności rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 2 kwietnia 2004 r. w sprawie sposobów i warunków bezpiecznego użytkowania i usuwania wyrobów zawierających azbest (Dz. U. Nr 71, poz. 649), będące aktem wykonawczym do ustawy z dnia 19 czerwca 1997 r. o zakazie stosowania wyrobów zawierających azbest (Dz. U. z 2004 r. Nr 3, poz. 20, z późn. zm.). Właściciel lub zarządca nieruchomości jest zobowiązany do sporządzenia oceny stanu i możliwości bezpiecznego użytkowania wyrobów zawierających azbest. Wynikiem tej oceny jest zakwalifikowanie lub niezakwalifikowanie wyrobów do wymiany (usunięcia). Wyroby niezakwalifikowane do wymiany właściciel lub zarządca nieruchomości jest zobowiązany właściwie zabezpieczyć, zaś zakwalifikowane do wymiany, usunąć i zastąpić wyrobami niezawierającymi azbestu. Rozporządzenie uzależnia konieczność usunięcia wyrobów zawierających azbest jedynie od stanu technicznego. Rozwiązanie takie zgodne jest z prawem Unii Europejskiej. Dyrektywa Rady 76/769/EWG z dnia 27 lipca 1976 r. w sprawie zbliżenia przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych Państw Członkowskich odnoszących się do ograniczeń we wprowadzaniu do obrotu i stosowaniu niektórych substancji i preparatów niebezpiecznych (Dz.U. UE L 262 z dnia 27 września 1976 r.) dopuszcza używanie produktów zawierających włókna azbestowe, które już zostały zainstalowane lub były używane przed datą wprowadzenia w życie dyrektywy Komisji 1999/77/WE z dnia 26 lipca 1999 r. dostosowującą po raz szósty do postępu technicznego załącznik I do dyrektywy Rady 76/769/EWG w sprawie zbliżenia przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych Państw Członkowskich odnoszących się do ograniczeń we wprowadzaniu do obrotu i stosowaniu niektórych substancji i preparatów niebezpiecznych (azbest) (Dz. Urz. WE L 207 z 6.08.1999), przez dane Państwo Członkowskie, do czasu, gdy zostaną one usunięte lub skończy się ich okres użytkowania.

Drugim istotnym aktem wykonawczym w przedmiotowej sprawie jest rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 października 2003 r. w sprawie wymagań w zakresie wykorzystywania i przemieszczania azbestu oraz wykorzystywania i oczyszczania instalacji lub urządzeń, w których był lub jest wykorzystywany azbest (Dz. U. 2003 r. Nr 192, poz. 1876).

Przepis § 2 ust. 1 rozporządzenia stanowi, że "wykorzystywanie azbestu lub wyrobów zawierających azbest dopuszcza się w użytkowanych instalacjach lub urządzeniach nie dłużej niż do dnia 31 grudnia 2032 r.". Rozporządzenie stanowi akt wykonawczy do ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2006 r. Nr 129, poz. 902, z późn. zm.). W myśl tej ustawy pod pojęciem "instalacji" rozumie się również budynki oraz obiekty małej architektury.

Podsumowując, właściciele lub zarządcy nieruchomości o pokryciach dachowych wykonanych z eternitu są zobowiązani usunąć eternit i zastąpić innym wyrobem wtedy, gdy ze sporządzonej oceny stanu i możliwości bezpiecznego użytkowania wyrobów zawierających azbest wynikać będzie taka konieczność, nie później jednak niż do dnia 31 grudnia 2032 r.

Przyjęty przez Radę Ministrów "Program usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest stosowanych na terytorium Polski", zakładając 30 letni okres usuwania wyrobów zawierających azbest, brał pod uwagę określany przez producentów okres użytkowania tych wyrobów. Tak więc, wymiana tych wyrobów w założonym okresie jest niezbędna, nie tylko ze względu na negatywne oddziaływanie azbestu, lecz również ze względu na utratę cech pozwalających na dalszą eksploatację wyrobów zawierających azbest. W efekcie, właściciele lub zarządcy budynków zawierających wyroby zawierające azbest (w szczególności jako pokrycia dachowe lub elewacyjne) dokonać powinni usunięcia tych wyrobów, ze względu na dbałość o stan techniczny budynku. Dodatkowymi obciążeniami, ponad koszty niezbędnych remontów, są koszty określonego przepisami postępowania ze zużytymi wyrobami zawierającymi azbest jako odpadami niebezpiecznymi. W związku z powyższym, zasadnym wydaje się tworzenie warunków wsparcia finansowego dla właściwego postępowania z usuwanymi wyrobami zawierającymi azbest, nie ma zaś uzasadnienia wspieranie pozostałych kosztów związanych z remontami budynków. Inne rozwiązanie stawiałoby właścicieli budynków, w których wykorzystano wyroby zawierające azbest, w sytuacji uprzywilejowanej względem pozostałych właścicieli budynków. W szczególności powyższy tok rozumowania dotyczy funduszy ekologicznych, które ukierunkowane są na uzyskanie efektu ekologicznego. O ile, za efekt ekologiczny można uznać zapewnienie usunięcia i unieszkodliwienia odpadów niebezpiecznych w sposób niestwarzający zagrożeń dla środowiska, to podniesienie standardu budynku poprzez prowadzenie remontów wynikających z jego stanu technicznego za efekt ekologiczny, w ścisłym tego pojęcia znaczeniu, traktować trudno.

Usuwanie wyrobów zawierających azbest z budynków stanowi obowiązek właściciela lub zarządcy nieruchomości i przy uwzględnieniu zasady "zanieczyszczający płaci" koszty usunięcia i unieszkodliwienia powstałych odpadów niebezpiecznych zawierających azbest ponosi właściciel lub zarządca nieruchomości. Biorąc jednak pod uwagę celowość wsparcia działań zmierzających do podniesienia bezpieczeństwa ekologicznego poprzez usunięcie wyrobów zawierających azbest oraz fakt, że dodatkowe koszty związane z usunięciem i unieszkodliwianiem zużytych wyrobów zawierających azbest wynikły ze zmiany stanu prawnego wobec tego, jaki obowiązywał w momencie wykorzystania wyrobów zawierających azbest w procesie budowy lub remontu budynku, zasadnym jest stwarzanie możliwości uzyskania przez właścicieli lub zarządców nieruchomości wsparcia przy realizacji spoczywających na nich obowiązków. Zaznaczenia wymaga fakt, że możliwość i zasadność udzielenia wsparcia nie oznacza uprawnienia właścicieli lub zarządców nieruchomości do jego otrzymania. Takie rozwiązanie oznaczałoby faktyczne zdjęcie z właścicieli lub zarządców nieruchomości ich obowiązków, co wymagałoby zmiany przepisów ogólnie obowiązujących.

Obecnie nie został ustanowiony jednolity system udzielania pomocy w przedmiotowym zakresie, bowiem ze względu na lokalne uwarunkowania omawianych działań nie wydaje się to zasadne. Istnieją ramy ustawowe i regulacje wewnętrzne normujące sposób działania funduszy ekologicznych, które tworzą ramy dla wsparcia również przedmiotowych działań. Zgodnie z ustawą z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska, pomoc może być udzielana, w szczególności w formie dotacji przez powiatowe i gminne fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej, oraz w formie dotacji, pożyczek lub dopłat do oprocentowania preferencyjnych kredytów i pożyczek przez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Podstawowe znaczenie dla skuteczności pomocy ma aktywność władz samorządowych, w szczególności na szczeblu gminnym i powiatowym. Rady gmin i rady powiatów mogą wskazać usuwanie wyrobów azbestowych jako zadanie, na które przeznacza się środki, odpowiednio z gminnych lub powiatowych funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. W wielu gminach określono zasady dotowania ze środków gminnych funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej usuwania wyrobów zawierających azbest. Występujące rozwiązania są różne tak w zakresie przedmiotu dotacji, podmiotów uprawnionych do otrzymania dotacji, górnego poziomu dotacji, jak też organizacji realizacji zadania.

Udział WFOŚiGW lub NFOŚiGW w omawianym zakresie ma charakter pomocniczy wobec samorządów gminnych. Podstawą udzielenia wsparcia winien być program usuwania wyrobów zawierających azbest oraz azbestu w gminie lub powiecie, będący częścią gminnego lub powiatowego planu gospodarki odpadami lub być z tym planem zgodny. Rozwiązania takie już funkcjonują. Przykładowo można wskazać regulamin dofinansowania zadań w zakresie usuwania azbestu ze środków WFOŚiGW w Katowicach, gdzie dla realizacji zadań polegających na usuwaniu azbestu z budynków stanowiących własność osób fizycznych, wnioskodawcą o pożyczkę może być jedynie jednostka samorządu terytorialnego, która przedkłada zbiorczy wniosek obejmujący budynki wszystkich zainteresowanych mieszkańców, zaś w przypadku pozostałych budynków, wnioski o pożyczkę mogą składać ich właściciele lub zarządcy. Również w przypadku NFOŚiGW, wsparcie działań w zakresie usuwania azbestu z budynków powinno mieć charakter wsparcia dla gmin na realizację planów gospodarki odpadami i programów usuwania azbestu.

Jeszcze raz należy podkreślić, że podstawą dla poprawy skuteczności usuwania azbestu i zwiększenia zakresu wsparcia finansowego, które w różnych formach może trafiać do właścicieli lub zarządców nieruchomości, jest aktywność gmin, które przede wszystkim powinny rozpoznać stan aktualny i potrzeby, określić plan działania i konieczne środki, a następnie wystąpić do właściwych funduszy i uzgodnić z nimi warunki wsparcia. Z istoty samorządności wynika z kolei, że przyjęte szczegółowe rozwiązania mogą i powinny być w granicach prawa różne, celem jak najpełniejszego uwzględnienia uwarunkowań lokalnych.

Odrębną kwestią jest dofinansowanie usunięcia azbestu w świetle przepisów dotyczących udzielania pomocy publicznej. Zaznaczenia wymaga fakt, że zgodnie z ustawą z dnia 30 kwietnia 2004 r. o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej ( Dz. U. z 2004 r. Nr 123, poz. 1291), przez beneficjenta pomocy należy rozumieć podmiot prowadzący działalność gospodarczą, w tym podmiot prowadzący działalność w zakresie rolnictwa lub rybołówstwa, bez względu na formę organizacyjno-prawną oraz sposób finansowania, który otrzymał pomoc publiczną. Dla umożliwienia udzielania pomocy publicznej poprzez dofinansowanie usunięcia azbestu bez notyfikacji Komisji Europejskiej, rozważana jest propozycja sporządzenia programu pomocowego określającego warunki udzielania pomocy publicznej na działania związane z usuwaniem azbestu. Program taki stanowiłby element wsparcia "Programu usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest stosowanych na terytorium Polski" i określałby ramy możliwej pomocy (koszty kwalifikowane, poziom wsparcia, bcneficjenci pomocy).

Jeżeli zadania związane z usuwaniem azbestu zostały uwzględnione w wojewódzkim planie gospodarki odpadami, to podmioty takie jak np. jednostki samorządu terytorialnego bądź ich związki, będą mogły się starać o pozyskanie środków unijnych w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych dla poszczególnych województw, bądź w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.

Podsumowując, należy podkreślić, że do usunięcia wyrobów zawierających azbest z budynków zobowiązani są właściciele lub zarządcy nieruchomości w terminie do dnia 31 grudnia 2032 r. Wsparcie przedmiotowych działań ze środków funduszy ekologicznych jest możliwe i zasadne, natomiast poziom i zasady udzielania pomocy mogą być zróżnicowane ze względu na odmienne rozwiązania przyjęte lokalnie.

z up. MINISTRA

Podsekretarz Stanu

Główny Konserwator Przyrody

Andrzej Szweda-Lewandowski

* * *

Oświadczenie senatora Ryszarda Bendera złożone na 37. posiedzeniu Senatu:

Oświadczenie skierowane do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierza Ujazdowskiego

Rok bieżący ogłoszony został przez Senat RP rokiem generała broni Władysława Andersa, pod koniec II wojny światowej Naczelnego Wodza Armii Polskiej.

Generał, oprócz zasług na polu militarnym, których apogeum stanowiła bitwa o Monte Cassino, zasłużył się narodowi, wyprowadzając dziesiątki tysięcy Polaków z domu niewoli, z ziemi sowieckiej. Uratował im życie, godność i honor narodowy.

Wiemy o tym i z tej racji wszyscy, oprócz marginalnych kręgów o proweniencji komunistycznej, z inicjatywy Senatu RP czcimy pamięć bohaterskiego generała. Niestety, uchodzi uwadze wielu z nas miejsce urodzenia generała: dworek rodzinny, który niszczeje w Błoniu, dziś Krośniewicach, w powiecie kutnowskim.

Panie Ministrze, pragnę prosić Pana, by w Roku Generała Władysława Andersa miejsce jego urodzenia nie pozostało zapomniane, a dworek rodzinny w Krośniewicach - Błoniu za sprawą pańskiego ministerstwa mógł zostać, po odrestaurowaniu, miejscem pamięci o wielkim generale, o jego armii, której był naczelnym wodzem, o Polakach, których wyprowadził na wolność z nieludzkiej ziemi, Polakach, z których znacząca część złożyła swe życie tam, gdzie kwitną czerwone maki - na Monte Cassino.

Panie Ministrze, cieszyłbym się niezmiernie, i nie tylko ja, gdyby Pan zechciał przekazać społeczeństwu dworek rodzinny generała Władysława Andersa w Krośniewicach - Błoniu jako miejsce pamięci, czyniąc zeń pamiątkę narodową.

Ryszard Bender
senator RP

Odpowiedź ministra kultury i dziedzictwa narodowego:

Warszawa, dnia 13 sierpnia 2007 roku

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

w odpowiedzi na wystąpienie pana Ryszarda Bendera, senatora Rzeczypospolitej Polskiej (BPS/DSK-43-501/07) w sprawie domu rodzinnego generała Władysława Andersa w Krośniewicach - Błoniu, uprzejmie proszę o zapoznanie się z poniższymi wyjaśnieniami.

Dom, w którym urodził się Władysław Anders, został wzniesiony w latach 80-tych XIX w. prawdopodobnie przez miejscowego budowniczego. Prosty w formie budynek, kryty dwuspadowym dachem z umieszczonym na osi wejściem, nosi pewne cechy neoklasycystyczne. Niestety, nie zachowały się dokumenty związane z budową tego obiektu. Zgodnie z informacjami uzyskanymi od Łódzkiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, budynek nie podlega żadnej formie ochrony zabytków, zaś ze względu na jego znikomą wartość artystyczną, nie przewiduje się podjęcia czynności zmierzających do wpisania go do rejestru zabytków. Budynek został jednak rozpoznany pod względem konserwatorskim i posiada kartę ewidencyjną architektury i budownictwa. Część budynku jest własnością prywatną mieszczącą lokal handlowy i lokale mieszkalne, zaś w części drugiej należącej do gminy Krośniewice, znajduje się niedawno odnowiona izba pamięci poświęcona Generałowi Władysławowi Andersowi. Na elewacji umieszczono tablicę informującą o miejscu urodzin Generała.

Uprzejmie informuję, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego jest otwarte na wszelkiego rodzaju działania związane z upamiętnianiem zarówno ważnych dla historii Polski osób jak i wydarzeń, Jednak w większości wypadków inicjatywa podjęcia takich działań spoczywa po stronie podmiotów, w których bezpośrednim zarządzie znajduje się dany obiekt czy miejsce pamięci. Wsparcie tego typu projektów realizowane jest przede wszystkim poprzez odpowiednie programy operacyjne będące w dyspozycji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Szczegółowe informacje dotyczące programów operacyjnych dostępne są na stronie internetowej www.mkidn.gov.pl

wz. MINISTRA KULTURY

I DZIEDZICTWA NARODOWEGO

SEKRETARZ STANU

Jarosław Sellin

* * *

Oświadczenie senatora Józefa Łyczaka złożone na 36. posiedzeniu Senatu:

Oświadczenie skierowane do minister pracy i polityki społecznej Anny Kalaty

Szanowna Pani Minister!

Powiatowy Urząd Pracy w Grudziądzu, mając na uwadze trzyletni okres obowiązywania ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, zwrócił się z sugestią dotyczącą wprowadzenia rozwiązań przyznających bezrobotnemu prawo do stypendium lub dodatku szkoleniowego tylko za dni faktycznego odbywania szkolenia, stażu bądź przygotowania zawodowego.

Zgodnie z art. 80 powyższej ustawy bezrobotny zachowuje prawo do zasiłku, stypendium lub dodatku szkoleniowego za okres udokumentowanej niezdolności do pracy, za który, na podstawie odrębnych przepisów, pracownicy zachowują prawo do wynagrodzenia lub przysługują im zasiłki z ubezpieczenia społecznego w razie choroby lub macierzyństwa.

Pracodawcy korzystający z usług publicznych służb zatrudnienia coraz częściej zgłaszają obecnie już powszechną, czyli nadużywaną, praktykę korzystania przez osoby bezrobotne skierowane na szkolenie, staż lub przygotowanie zawodowe ze zwolnień lekarskich. Tym samym otrzymują oni zgodnie z prawem stypendium lub dodatek szkoleniowy z Funduszu Pracy.

Proponowane rozwiązanie ograniczające prawo bezrobotnego do stypendium lub dodatku szkoleniowego tylko do dni faktycznego odbywania szkolenia, wychodzi naprzeciw sugestiom pracodawców, jak również ma na celu skłonienie do bardziej rozważnego korzystania ze zwolnień lekarskich, co w konsekwencji doprowadzi do bardziej efektywnego wydatkowania środków publicznych. Zaoszczędzone w ten sposób fundusze można by przeznaczyć na finansowanie innych, aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu.

Sprawny i właściwie zorganizowany system instytucji rynku pracy jest niezbędnym elementem skutecznej polityki zatrudnienia. Jeszcze w maju 2007 r. bezrobocie w Polsce wynosiło ponad 13%, jest to więc wciąż jeden z największych problemów społecznych, który wymaga sprawnych i przemyślanych rozwiązań, dokonywanych również w oparciu o sugestie pracodawców, pracowników i publicznych służb zatrudnienia.

W związku z tym zwracam się do Pani Minister z prośbą o zainteresowanie się powyższą sprawą, rozważenie możliwości podjęcia inicjatywy ustawodawczej i doprowadzenie do zmian w ustawie o promocji zatrudnienia i przeciwdziałaniu bezrobociu.

Józef Łyczak

Odpowiedź ministra pracy i polityki społecznej:

Warszawa, dnia 14. 08.2007 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu RP

Szanowny Panie Marszałku,

W odpowiedzi na oświadczenie złożone przez senatora Józefa Łyczaka na 36 posiedzeniu Senatu RP w dniu 11 lipca 2007 r. przekazane przy piśmie z dnia 19 lipca 2007 r. znak: BPS/DSK-043-466/07 uprzejmie informuję, iż zgodnie z przepisem art. 80 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz. U. Nr 99, poz. 1001, z późn. zm.) bezrobotny zachowuje prawo do zasiłku, stypendium lub dodatku szkoleniowego za okres udokumentowanej niezdolności do pracy, za który na podstawie odrębnych przepisów pracownicy zachowują prawo do wynagrodzenia lub przysługują im zasiłki z ubezpieczenia społecznego w razie choroby lub macierzyństwa. Ponadto zgodnie z § 7 rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 6 października 2004 r. w sprawie szczegółowego trybu przyznawania zasiłku dla bezrobotnych, dodatku szkoleniowego, stypendium i dodatku aktywizacyjnego (Dz. U. Nr 219, poz. 2222, z późn. zm.) bezrobotnemu uprawnionemu do zasiłku dla bezrobotnych, stypendium lub dodatku szkoleniowego, w przypadku niezdolności do pracy z powodu choroby lub pobytu w stacjonarnym zakładzie opieki zdrowotnej, konieczności osobistego sprawowania opieki nad członkiem rodziny, w przypadkach, o których mowa w przepisach o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, powiatowy urząd pracy wypłaca zasiłek, dodatek szkoleniowy lub stypendium po przedstawieniu odpowiedniego zaświadczenia lekarskiego.

Wyżej powołane przepisy zabezpieczają bezrobotnemu prawo do świadczeń w razie udokumentowanej niezdolności do pracy potwierdzonej odpowiednim zaświadczeniem lekarskim, co stanowi element wsparcia osoby bezrobotnej, która znalazła się w trudnej sytuacji życiowej.

Na chwilę obecną resort nie dysponuje danymi na temat skali opisanego przez Pana Senatora zjawiska nadużywania przez osoby bezrobotne prawa do świadczeń z tytułu bezrobocia poprzez przebywanie na długotrwałych zwolnieniach lekarskich.

Oczywiście trafiają do Ministerstwa zapytania z powiatowych urzędów pracy dotyczące postępowania w przypadkach przebywania na długotrwałym zwolnieniu lekarskim osób odbywających staż, przygotowanie zawodowe czy szkolenie, jednak nie wydaje się żeby zjawiska te miały charakter masowy.

Jednak w sytuacjach, gdy bezrobotny przedstawia zaświadczenie lekarskie, z którego wynika, że nie będzie zdolny do pracy przez okres, który uniemożliwi realizację programu stażu lub przygotowania zawodowego, albo gdy przebywa na zwolnieniu niewspółmiernie długim do okresu, na który została zawarta umowa, to starosta może w porozumieniu z pracodawcą rozwiązać umowę. Umowa, na podstawie której bezrobotny odbywa staż lub przygotowanie zawodowe w miejscu pracy ma charakter cywilnoprawny i może być rozwiązana za porozumieniem stron, jeśli okazałoby się, że nie może być zrealizowana.

Należy także podkreślić, że takie rozwiązanie umowy może nastąpić tylko w uzasadnionych przypadkach, kiedy bezspornie można stwierdzić, że dalsze trwanie umowy jest bezcelowe, gdyż bezrobotny nie zrealizuje przewidzianego umową programu i nie nabędzie nowych umiejętności lub kwalifikacji zawodowych. Działanie takie jest też uzasadnione racjonalnością wydatkowania środków Funduszu Pracy, gdyż wypłata stypendium powinna wspierać aktywizację zawodową bezrobotnego i prowadzić do wyjścia z bezrobocia.

Mając na uwadze powyższe, wydaje się, że zaproponowane rozwiązanie polegające na pozbawieniu osób bezrobotnych świadczeń za okres niezdolności do pracy jest zbyt drastyczne. Jednak można rozpatrzyć inne rozwiązania mające na celu ograniczenie korzystania przez osoby bezrobotne ze zwolnień lekarskich w trakcie odbywania przez nie aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu, takich jak staż czy szkolenie. Mogłoby to być zmniejszenie kwoty stypendium lub dodatku szkoleniowego za okres udokumentowanej niezdolności do pracy do wysokości np. 80% świadczenia, tak jak to ma miejsce w przypadku pracowników.

Wprowadzenie takich zmian byłoby ewentualnie możliwe przy kolejnej nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy lub w trakcie prac nad nową ustawą. Obecnie trwają wprawdzie jeszcze prace nad nowelizacją ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, ale w praktyce proces legislacyjny został już zakończony, ponieważ w dniu 6 lipca br. została uchwalona przez Sejm ustawa o zmianie ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oraz zmianie niektórych innych ustaw, która została przekazana do Senatu - (druk senacki nr 486), a w dniu 26 lipca na 37 posiedzeniu Senatu zostały przegłosowane poprawki do tej ustawy.

Z poważaniem

SEKRETARZ STANU

Mirosław Mielniczuk

* * *

Oświadczenie senatora Romana Ludwiczuka złożone na 37. posiedzeniu Senatu:

Oświadczenie skierowane do ministra budownictwa Andrzeja Aumillera

Szanowny Panie Ministrze!

Rząd zakłada, że w latach 2007-2014 powstanie w Polsce około stu tysięcy mieszkań socjalnych. Przeznaczył na ten cel 2 miliardy 500 milionów zł, a na rok 2007 - 150 milionów zł. I choć zdaję sobie sprawę, że potrzeby zgłaszane przez gminy są dużo większe, to niewątpliwie taka pomoc rządu pomoże gminom powoli uzupełniać braki lokali socjalnych.

Chciałbym jednak zwrócić Panu uwagę na bardzo ważny problem. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w lipcu 2006 r. nałożono na gminy obowiązek dostarczania mieszkań socjalnych pod wyroki eksmisyjne i wypłaty odszkodowań za okres, gdy takiego lokalu gmina nie zapewni. Doprowadziło to do takiej sytuacji, że prywatni właściciele i administratorzy kamienic wypowiadają umowy najmu lokatorom niepłacącym czynszu, oddają sprawy do sądu o eksmisję, wygrywają, ale to gmina musi zapewnić tym osobom mieszkania socjalne albo płacić odszkodowania. Zdaniem wielu prezydentów, burmistrzów i wójtów obecnie tylko gminy rozwiązują problemy, a właściciele w praktyce nie ponoszą żadnego ryzyka prowadzonej działalności, co otwiera pole do absolutnie beztroskiego przekazywania mieszkań prywatnych do najmu.

Zwracam się więc do Pana Ministra z pytaniem, czy są planowane jakieś rozwiązania tego problemu, które na przykład spowodowałyby podzielenie się ryzykiem pomiędzy gminą a właścicielem.

Roman Ludwiczuk

Odpowiedź ministra budownictwa:

Warszawa, dnia 16 sierpnia 2007 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

odpowiadając na oświadczenie Pana Senatora Romana Ludwiczuka złożone podczas 37 posiedzenia Senatu RP w dniu 26 lipca 2007 r. przedstawiam następujące stanowisko.

Mając na uwadze skutki wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 września 2006 r., który zobligował samorządy do wypłaty pełnych odszkodowań właścicielom lokali, jeśli nie zapewnią one lokalu socjalnego osobie z wyrokiem eksmisyjnym, uprzejmie informuję o działaniach Ministerstwa Budownictwa mających na celu budowę lokali socjalnych, a zatem zwiększenie liczby tych lokali.

W latach 2004-2006 realizowany był tzw. pilotażowy program tworzenia domów socjalnych, oparty na zapisach ustawy z dnia 29 kwietnia 2004 r. o finansowym wsparciu tworzenia w latach 2004-2006 lokali socjalnych, noclegowni i domów dla bezdomnych (Dz. U. Nr 145, poz. 1533 z późn. zm.). Ustawa przewidywała finansowe wsparcie dla gmin, realizujących przedsięwzięcia w wyniku których powstają lokale socjalne, noclegownie lub domy dla bezdomnych. Inwestycja taka mogła polegać na budowie nowych budynków, jak również na adaptacji, przebudowie lub remoncie budynków już istniejących. Maksymalna wysokość pomocy została określona na poziomie 35% kosztów przedsięwzięcia. Gminy miały także możliwość uzyskania dodatkowych środków finansowych, występując do starostów o refundację kosztów zatrudnienia przy realizacji inwestycji osób bezrobotnych.

Program finansowany był ze środków Funduszu Dopłat, który na ten cel został w latach 2005 i 2006 zasilony z budżetu państwa w kwocie 80 mln zł. Zaproponowane regulacje spotkały się z dużym zainteresowaniem gmin, które złożyły 475 wniosków o udzielenie finansowego wsparcia, z których 362 spełniło formalne wymagania i zostało dopuszczonych do oceny. Ostatecznie, w ramach programu pilotażowego zostało utworzonych 5 152 lokali socjalnych i 496 miejsc w noclegowniach i domach dla bezdomnych. W skali kraju, w stosunku do 2003 roku, oznacza to wzrost liczby lokali socjalnych o ponad 13%.

Na bazie doświadczeń z realizacji ustawy pilotażowej, powstała nowa ustawa o finansowym wsparciu tworzenia lokali socjalnych, mieszkań chronionych, noclegowni i domów dla bezdomnych, która 8 grudnia 2006 r. została uchwalona przez Sejm. Ustawa przewiduje systemowe rozwiązania w zakresie pomocy państwa w tworzeniu zasobu budownictwa dla najuboższych. W ramach nowego programu wsparcie otrzymają podmioty, do których ustawowych lub statutowych zadań należy zapewnianie schronienia lub mieszkania potrzebującym, a zatem:

- gminy - na budowę, remont, przebudowę oraz zmianę sposobu użytkowania budynków, w wyniku czego powstaną lokale socjalne;

- gminy i powiaty - na zakup lokali mieszkalnych (z możliwością ich remontu) z przeznaczeniem na lokale socjalne (w przypadku gmin) i mieszkania chronione (w przypadku gmin i powiatów);

- gminy, związki międzygminne i organizacje pożytku publicznego - na budowę, remont, przebudowę oraz zmianę sposobu użytkowania budynków, w wyniku czego powstaną noclegownie lub domy dla bezdomnych (albo nastąpi zwiększenie powierzchni użytkowej już istniejących obiektów);

- gminy, związki międzygminne i powiaty - na tworzenie w ramach inwestycji realizowanej przez towarzystwa budownictwa społecznego (z wyłączeniem możliwości równoczesnego finansowania inwestycji z KFM) lokali mieszkalnych pełniących rolę socjalnych (w przypadku gmin i związków międzygminnych) lub mieszkań chronionych (w przypadku gmin i powiatów).

űródłem udzielanej pomocy będzie Fundusz Dopłat zlokalizowany w Banku Gospodarstwa Krajowego, którego zadaniem będzie podpisanie z wybranymi gminami stosownych umów, a następnie wypłata i rozliczenie wypłaconych środków. W zależności od rodzaju realizowanego przedsięwzięcia, inwestor może uzyskać wsparcie w maksymalnej wysokości 20-40% kosztów przedsięwzięcia. Podmioty uprawnione będą miały prawo ubiegania się o wsparcie dwukrotnie w roku kalendarzowym. Warunkiem jego uzyskania będzie złożenie odpowiedniego wniosku w BGK. W sytuacji, gdy wystąpi niedobór środków w stosunku do potrzeb, BGK dokona wyboru najlepszych przedsięwzięć w oparciu o kryteria określone w rozporządzeniach do ustawy.

Z udziału w programie wykluczone zostały inwestycje rozpoczęte przed podpisaniem umowy o finansowe wsparcie z BGK. Nie jest także możliwe jednoczesne finansowanie tego samego przedsięwzięcia środkami finansowego wsparcia i środkami pomocowymi Unii Europejskiej. Sankcją za wykorzystanie udzielonej pomocy niezgodnie z celem, na jaki została udzielona, a także w przypadku zawinionych przez inwestora opóźnień w zakresie zakończenia przedsięwzięcia lub rażącego opóźnienia w rozliczeniu inwestycji, jest konieczność zwrotu dofinansowania wraz z odsetkami. Dotyczy to także przypadku zbycia lub zmiany przeznaczenia lokali i pomieszczeń przed upływem 30 lat. Konieczności zwrotu finansowego wsparcia właściciel zasobu może jednak uniknąć odtwarzając zlikwidowany zasób w innym miejscu.

Przewiduje się, że w okresie 8 lat realizacji programu utworzonych zostałoby około 100 tys. lokali socjalnych i mieszkań chronionych (80% szacowanego obecnie deficytu lokali socjalnych) oraz 20 tys. nowych miejsc w noclegowniach i domach dla bezdomnych (projekt nie przewiduje jednak ograniczenia czasu obowiązywania programu). Wsparcie utworzenia takiej liczby lokali i schronień wymagałoby wydatkowania z budżetu państwa na zasilenie Funduszu Dopłat w latach 2007-2014 kwoty ogółem ok. 2,5 mld złotych.

Jednocześnie wyjaśniam, iż problem "absolutnie beztroskiego przekazywania mieszkań prywatnych do najmu", o którym mowa w oświadczeniu Pana Senatora Romana Ludwiczuka znajduje rozwiązanie w obowiązującej od dnia 1 stycznia 2006 r. noweli ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (tekst jednolity Dz. U. z 2005 r. Nr 31. poz. 266 z późn. zm.).

Zgodnie bowiem z art. 14 ust. 7 ww. ustawy przepisu ust. 4, który stanowi o uprawnieniach do otrzymania lokalu socjalnego nie stosuje się do osób, które utraciły tytuł prawny do lokalu niewchodzącego w skład publicznego zasobu mieszkaniowego.

Przepis ww. ma zastosowanie do umów o używanie lokali mieszkalnych zawartych od dnia wejścia w życie tej noweli, czyli od dnia 1 stycznia 2005 r.

W świetle przedstawionych wyjaśnień właściciele lokali niewchodzących w skład publicznego zasobu mieszkaniowego zawierając umowy najmu po dniu 1 stycznia 2005 r. nie mogą postępować, jak ocenia Pan Senator Roman Ludwiczuk tj. stosować: "absolutnie beztroskiego przekazywania mieszkań prywatnych do najmu", bowiem muszą liczyć się z tym, że sąd nie będzie miał obowiązku orzekania o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego.

Z poważaniem

Z upoważnienia

MINISTRA BUDOWNICTWA

Piotr Styczeń

Sekretarz Stanu

* * *

Oświadczenie senator Marii Pańczyk-Pozdziej złożone na 34. posiedzeniu Senatu:

Oświadczenie skierowane do ministra transportu Jerzego Polaczka

W sprawie krzywdzącej wyceny nieruchomości zabudowanej przeznaczonej pod budowę autostrady A1 zwróciło się do mnie małżeństwo państwa Lidii i Włodzimierza Osińskich, których nieruchomość znajduje się w pasie budowy autostrady płatnej A1 na odcinku od Piekar Śląskich do Maciejowa w Gliwicach.

Obowiązkową czynnością generalnego dyrektora dróg krajowych i autostrad poprzedzającą zawarcie umowy sprzedaży nieruchomości jest przedstawienie właścicielom tych nieruchomości ceny, za jaką generalny dyrektor może nieruchomość nabyć. Przedstawiona państwu Osińskim cena została ustalona na podstawie operatu szacunkowego sporządzonego w tym celu przez rzeczoznawcę majątkowego, zobowiązanego do wykonania czynności zgodnie z zasadami wynikającymi z przepisów prawa. Przedstawiony operat dotyczył działki o powierzchni 1242 m2 zabudowanej dwukondygnacyjnym budynkiem mieszkalnym o powierzchni użytkowej 221,88 m2 i budynkiem gospodarczym o powierzchni użytkowej 64,6 m2. Budynek mieszkalny jest wolnostojący, dwukondygnacyjny w całości podpiwniczony i ma użytkowe poddasze. W wyniku obliczeń łączna wartość nieruchomości z uwzględnieniem jej części składowej wyniosła 910 tysięcy 285 zł.

Pragnę poinformować Pana Ministra, iż zgodnie z art. 154 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami wyłącznym uprawnieniem rzeczoznawcy jest dokonywanie wyboru podejścia, metody i techniki szacowania nieruchomości według zasad wynikających z przepisów prawa. Nadmienię również, iż konstytucyjna zasada słusznego odszkodowania ma umożliwić nabycie nieruchomości podobnej do nieruchomości wywłaszczonej, a sporządzony operat szacunkowy, zgodnie z art. 156 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami, może być wykorzystany do celu, dla którego został sporządzony, przez okres dwunastu miesięcy od daty jego sporządzenia.

Przepisy prawa nie oddają jednak obecnej sytuacji na rynku nieruchomości oraz na rynku budowlanym. Obecnie budowa domu to dramat i nijak się to ma do kosztów budowy sprzed kilku miesięcy. Materiały budowlane drożeją z dnia na dzień, a i tak trzeba na nie czekać miesiącami. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", od marca pustaki ceramiczne Max, w zależności od klasy, podrożały o 100-120%, zaś cegły kratówki o 68-150%. Nie wspomnę już o galopujących cenach działek budowlanych czy mieszkań.

Przedstawiając to, trudno nie odnieść wrażenia, iż proces inwestycyjny zadowala tylko jedną stronę - GDDKiA.

Proszę o stworzenie mechanizmów prawnych, które umożliwią weryfikację dotychczasowych operatów. Dotyczy to nie tylko państwa Osińskich, ale wielu osób będących w podobnej sytuacji.

Z wyrazami szacunku

senator RP
Maria Pańczyk-Pozdziej

Odpowiedź ministra budownictwa:

Warszawa, dnia 14 sierpnia 2007 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu RP

Szanowny Panie Marszałku,

W związku z przekazaniem przez Ministra Transportu oświadczenia Pani Senator Marii Pańczyk - Pozdziej, złożonego podczas 34. posiedzenia Senatu RP w dniu 1 czerwca 2007 r., w sprawie krzywdzącej wyceny nieruchomości zabudowanej przeznaczonej pod budowę autostrady A1, uprzejmie przedstawiam wyjaśnienia z zakresu swej właściwości.

Na wstępie pragnę poinformować, że instytucja wywłaszczenia jest z jedną z form pozyskania gruntów (obok cywilnoprawnej umowy kupna-sprzedaży) dla realizacji celu publicznego i polega na pozbawieniu praw do nieruchomości przysługujących innemu podmiotowi, której podstawowe przesłanki określa art. 21 ust. 2 Konstytucji RP. W świetle powołanego przepisu ustawy zasadniczej ingerencja w prawo własności (wywłaszczenie lub ograniczenie prawa) dopuszczalna jest jedynie wówczas, gdy jest dokonywana na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem. Dodatkowo należy podkreślić, iż własność oraz inne prawa majątkowe podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej, a ponadto własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności.

Szczegółowe zasady wywłaszczania nieruchomości zostały określone rozdziale 4 działu III ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tj. Dz. U. z 2004 r. Nr 261, poz. 2603 z późn. zm.). Jednocześnie w zakresie wywłaszczenia nieruchomości na cele budowy dróg publicznych obowiązuje odrębny akt prawny, tj. ustawa z dnia 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (Dz. U. Nr 80, poz. 721, z późn. zm.). Jednak interpretacja powyższej ustawy należy do właściwości resortu transportu. Zgodnie z treścią art. 2 pkt 5a ustawy o gospodarce nieruchomościami, ustawa ta nie narusza innych ustaw w zakresie dotyczącym gospodarki nieruchomościami, a w szczególności należącej do kompetencji Ministra Transportu ustawy z dnia 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach (...). Oznacza to, iż w pierwszej kolejności zastosowanie znajdzie ustawa o szczególnych zasadach (...), a jedynie, zgodnie z treścią art. 23 ww. ustawy, w sprawach nieuregulowanych w rozdziale dotyczącym nabywania nieruchomości pod drogi stosuje się przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami.

W odniesieniu do kwestii związanej z ustaleniem wysokości odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość, pragnę podkreślić, że zgodnie z przepisami zawartymi w rozdziale 5 "Odszkodowania za wywłaszczone nieruchomości" działu III " Wykonywanie, ograniczanie lub pozbawianie praw do nieruchomości" ustawy o gospodarce nieruchomościami wysokość odszkodowania powinna odpowiadać wartości nieruchomości (wartości wywłaszczanego prawa). Szczegółowe zasady wyceny nieruchomości zawarte zostały także w rozdziale 1 ,,Określanie wartości nieruchomości" działu IV "Wycena nieruchomości" ustawy o gospodarce nieruchomościami, a także w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego (Dz. U. z 2004 r. Nr 207, poz. 2109, z późn. zm.). Należy wspomnieć, że w myśl przepisu art. 134 ustawy o gospodarce nieruchomościami podstawą ustalenia wysokości odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość jest wartość rynkowa tej nieruchomości. Tylko w wyjątkowych sytuacjach (gdy ze względu na rodzaj nieruchomości nie można określić wartości rynkowej, gdyż tego rodzaju nieruchomości nie występują w obrocie) ustawa o gospodarce nieruchomościami dopuszcza określenie wartości odtworzeniowej. Szczegółowe zasady wyceny gruntów przeznaczonych pod drogi publiczne zawarte zostały w powołanym już wcześniej rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego.

Zgodnie z przepisem § 36 ust. 1, przy określaniu wartości rynkowej gruntów przeznaczonych pod drogi publiczne stosuje się podejście porównawcze, przyjmując ceny transakcyjne uzyskiwane przy sprzedaży gruntów przeznaczonych pod drogi publiczne. Jeżeli w wyniku poszukiwań rzeczoznawca majątkowy stwierdzi, że transakcje dotyczące tych gruntów nie są miarodajne lub liczba tych transakcji jest niewystarczająca dla prawidłowego procesu wyceny, w takiej sytuacji powinien zastosować przepis § 36 ust. 2 pkt 1 ww. rozporządzenia w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego, w myśl którego wartość działek gruntu wydzielonych pod nowe drogi publiczne określa się jako iloczyn wartości 1 m2 gruntów, z których wydzielono te działki gruntu, i ich powierzchni, z tym że jeżeli przeznaczenie gruntów, z których wydzielono działki pod nowe drogi publiczne, powoduje, że wartość tych gruntów jest niższa niż wartość gruntów przeznaczonych pod drogi, tak określoną wartość powiększa się o 50 %.

W kontekście powołanych powyżej przepisów zarzut przedstawiony w oświadczeniu Pani Senator Marii Pańczyk-Pozdziej, dotyczący możliwości wyboru przez rzeczoznawcę majątkowego zastosowania określonego podejścia, metody i techniki szacowania, jest całkowicie nieuzasadniony. W przypadku sporządzania operatu szacunkowego na potrzeby ustalenia wysokości odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość rzeczoznawca majątkowy jest zobowiązany do stosowania przepisów prawa obowiązujących w tym zakresie. Jak już wcześniej wykazałem, przy szacowaniu gruntów przeznaczonych pod drogi publiczne, ww. przepisy prawa wyraźnie wskazują, w jaki sposób należy wyceniać te nieruchomości.

W odniesieniu do poruszonej w oświadczeniu Pani Senator kwestii dotyczącej słusznego odszkodowania, o którym mowa w art. 21 Konstytucji RP, w kontekście przepisu art. 156 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami, stanowiącego o 12-miesięcznym okresie, w którym operat szacunkowy może zostać wykorzystany do celu, dla którego został sporządzony, należy podkreślić, iż zgodnie z drugą częścią przepisu zasada ta nie znajdzie zastosowania w razie wystąpienia zmian uwarunkowań prawnych lub istotnej zmiany czynników wymienionych w art. 154 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Tym samym, jeżeli w okresie od sporządzenia operatu szacunkowego do wydania decyzji ustalającej wysokość odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość zaszły istotne zmiany warunków rynkowych, w tym cen osiąganych za nieruchomości podobne, organ prowadzący postępowanie powinien zlecić potwierdzenie jego aktualności. W przypadku stwierdzenia, że operat ten nie jest aktualny i nie może zostać wykorzystany do celu, dla którego został sporządzony, wówczas należałoby zlecić sporządzenie nowego operatu szacunkowego, w którym uwzględnione zostałyby przez rzeczoznawcę majątkowego aktualne uwarunkowania mające wypływ na wartość nieruchomości. Powyższa zasada ma zatem istotne znaczenie w kontekście dynamicznych zmian zachodzących w ostatnim czasie na rynku nieruchomości.

Dodatkowo uprzejmie informuję Pana Marszałka, że zgodnie z przepisem art. 132 ustawy o gospodarce nieruchomościami zapłata odszkodowania następuje jednorazowo, w terminie 14 dni od dnia, w którym decyzja o odszkodowaniu stała się ostateczna. Ponadto wysokość odszkodowania ustalona w decyzji podlega waloryzacji, a do skutków zwłoki lub opóźnienia w zapłacie odszkodowania zastosowanie znajdują przepisy Kodeksu cywilnego.

Należy także wyraźnie podkreślić, że rzeczoznawca majątkowy nie działa w interesie zleceniodawcy. Jego obowiązkiem jest wykonywanie czynności szacowania nieruchomości zgodnie z zasadami wynikającymi z przepisów prawa i standardami zawodowymi, ze szczególną starannością właściwą dla zawodowego charakteru tych czynności oraz z zasadami etyki zawodowej, kierując się zasadą bezstronności w wycenie nieruchomości (art. 175 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami). Natomiast w myśl art. 178 ust. 1 rzeczoznawca majątkowy niewypełniający ww. obowiązków podlega odpowiedzialności zawodowej.

Pragnę także wskazać, iż przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami gwarantują również możliwość zwrócenia się do organizacji zawodowej rzeczoznawców majątkowych o dokonanie oceny prawidłowości sporządzonego operatu szacunkowego (art. 157 ustawy o gospodarce nieruchomościami). W takiej sytuacji organizacja zawodowa dokona analizy formalnoprawnej operatu szacunkowego oraz zajmie stanowisko, co do zgodności z przepisami prawa i standardami zawodowymi, w tym co do kompletności opracowania, a także co do przydatności tego operatu dla celu, w jakim został sporządzony lub miałby zostać wykorzystany.

Ustosunkowując się do prośby Pani Senator Marii Pańczyk-Pozdziej dotyczącej stworzenia mechanizmów prawnych, które umożliwią weryfikację dotychczasowych operatów szacunkowych, uprzejmie informuję Pana Marszałka, iż w świetle przedstawionych wyjaśnień oraz powołanych przepisów prawa nie dostrzegam potrzeby zmiany powołanych przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami. Przepisy te stwarzają bowiem możliwość weryfikacji operatu szacunkowego przez organizację zawodową rzeczoznawców majątkowych. Natomiast w przypadku, gdy w postępowaniu z tytułu odpowiedzialności zawodowej wykazane zostanie, że rzeczoznawca majątkowy nie wypełniał obowiązków wynikających z przepisów prawa, minister właściwy do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej może orzec wobec tej osoby karę dyscyplinarną, włącznie z pozbawieniem uprawnień zawodowych w przypadku rażących zaniedbań.

Przekazując Panu Marszałkowi powyższe stanowisko, wyrażam nadzieję, że przedstawione wyjaśnienia pozwolą wyeliminować wątpliwości zasygnalizowane w oświadczeniu Pani Senator Marii Pańczyk-Pozdziej.

Z poważaniem

Z upoważnienia

MINISTRA BUDOWNICTWA

Piotr Styczeń

Sekretarz Stanu

* * *

Oświadczenie senatora Krzysztofa Piesiewicza złożone na 36. posiedzeniu Senatu:

Oświadczenie skierowane do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego RP Zbigniewa Ziobry

Szanowny Panie Ministrze!

Zwróciło się do mnie jako senatora RP, członka senackiej Komisji Praw Człowieka i Praworządności, wiele osób - prawnicy, dziennikarze, jak i zwykli wyborcy - z pytaniami dotyczącymi funkcjonowania tak zwanych sądów dwudziestoczterogodzinnych.

Od wprowadzenia trybu przyśpieszonego do procedury karnej w prasie pojawiają się systematycznie artykuły, w których wypowiadają się również przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania, wytykający niedoskonałości ustawy. Temat wywołuje cały czas zainteresowanie społeczeństwa. Trudno się temu dziwić, gdyż wprowadzenie tej instytucji poprzedzone było ogromną akcją propagandową. Kwestia wzrostu poczucia bezpieczeństwa wśród obywateli w dalszym ciągu należy do najważniejszych problemów podawanych przez ośrodki badania opinii publicznej.

Niestety, tytuły prasowe: "Umierają sądy 24-godzinne", "Sąd rowerowy RP", "Szybko i kosztownie" itd., a szczególnie treść artykułów podają w wątpliwość sens wprowadzonych zmian. Podobnie oceniają działanie trybu przyśpieszonego zwracający się do mnie prawnicy. Jako główne zarzuty stawiają oni między innymi to, że gros spraw dotyczy pijanych rowerzystów, a jedynie pojedyncze przypadki dotyczą występków szczególnie dotkliwych dla obywateli, jak kradzieże, kradzieże z włamaniem, bójki czy awantury wszczynane przez tak zwanych stadionowych chuliganów.

Podnoszą również problem wysokich kosztów funkcjonowania sądów dwudziestoczterogodzinnych, na przykład kosztów adwokatów z urzędu, a także problem zaangażowania sił i środków niewspółmiernych do popełnianych przestępstw - chodzi na przykład o konwojowanie przez policję zatrzymanych. Przywoływane są nawet statystyki, z których wynika, że gwałtownie spadła liczba spraw przed sądami dwudziestoczterogodzinnymi, choć nie spadła liczba przestępstw, które mogą być w tym trybie sądzone.

Panie Ministrze, nie kwestionując sensu dokonanych zmian w procedurze karnej i podkreślając jej zasadność w stosunku do niektórych rodzajów przestępstw, a jedynie w celu uzyskania pełnego obrazu sprawy, co pozwoli mi na rzeczowe rozmowy z osobami zwracającymi się do mnie, proszę o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań.

Ile spraw prowadzonych było dotychczas w Polsce w trybie przyśpieszonym - o ile to możliwe, z rozbiciem na poszczególne okręgi apelacyjne - w kolejnych miesiącach obowiązywania zmian?

Ile spraw dotyczy pijanych kierowców (rowerzystów), kradzieży, kradzieży z włamaniem, bójek?

Jakie są koszty dotychczas poniesione przez resort sprawiedliwości na realizację projektu sądów dwudziestoczterogodzinnych - koszty adwokatów z urzędu, obsługa trybu przez Krajowy Rejestr Karny?

Czy po wprowadzeniu trybu przyśpieszonego nastąpił spadek liczby występków karanych w tym trybie w porównaniu z poprzednim rokiem?

Z wyrazami szacunku

Krzysztof Piesiewicz

Odpowiedź ministra sprawiedliwości:

Warszawa, dnia 14.08.2007 r.

Pan
Krzysztof Piesiewicz
Senator
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Senatorze,

W odpowiedzi na oświadczenie Pana Senatora złożone podczas 36 posiedzenia Senatu w dniu 11 lipca 2007 r. w sprawie funkcjonowania tzw. "sądów 24- godzinnych", które zostało przekazane Ministrowi Sprawiedliwości przez Marszałka Senatu w dniu 19 lipca br. uprzejmie przedstawiam, co następuje:

Przepisy ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 226. poz. 1648) wprowadzające postępowanie przyspieszone obowiązują od dnia 12 marca 2007 r.

Do dnia 30 czerwca 2007 r. w postępowaniu tym wydano ogółem 17.975 wyroków skazujących, w tym 4.831 - na karę grzywny, 3.298 - na karę ograniczenia wolności, 851 - na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Istotnie najwięcej wyroków zapadło w sprawach, które dotyczyły skazania z art. 178a i art. 178a w zb. z art. 244 k.k. - 15.718, z art. 244 k.k. - 1.100, z art. 226 k.k. - 476, z art. 278 k.k. - 347, z art. 288 k.k. - 249, z art. 224 k.k. - 231 oraz z art. 222 k.k. - 159.

Analiza danych dotyczących liczby spraw wpływających i rozpoznawanych w postępowaniu przyspieszonym w 1 instancji świadczy o braku tendencji wzrostowej. Miesięczny wpływ spraw jest stabilny i oscyluje w przedziale 4.127 - 5.733. przy średniej na poziomic 4.765. W tej sytuacji środki w wysokości 25.000.000 zł zabezpieczone w budżecie Państwa na 2007 r. w części "Sądy powszechne" na pokrycie kosztów związanych z tym postępowaniem, na dzień dzisiejszy, wydają się wystarczające.

W przypadku zaistnienia dodatkowych potrzeb na pokrycie kosztów związanych z funkcjonowaniem tzw. "sądów 24-godzinnych", zostaną one zabezpieczone w ramach wewnętrznych przesunięć środków w planach finansowych sądów na 2007 r.

Natomiast jeżeli chodzi o wysokość kosztów tego postępowania, w tym kosztów związanych z ustanowieniem obrońcy z urzędu oraz konieczności zasądzenia na jego rzecz wynagrodzenia, która to kwestia budzi najwięcej kontrowersji, zaznaczam, że te rozwiązania prawne wprowadzono dla zapewnienia oskarżonym konstytucyjnej gwarancji rzetelnego i sprawiedliwego procesu. Ze swej istoty postępowanie przyspieszone toczy się bowiem w szybkim trybie i przy zdecydowanie uproszczonej procedurze.

Jednocześnie zauważam, że wysokość wynagrodzenia adwokata za obronę z urzędu w tych sprawach kształtuje się w minimalnych granicach opłat za czynności adwokackie i przysługuje wyłącznie za faktycznie wykonywane czynności, nie zaś za sam fakt pełnienia dyżurów. Należy przy tym mieć na uwadze, że wprawdzie tymczasowo koszty ustanowienia obrońcy z urzędu ponosi Skarb Państwa, ale ostateczne rozstrzygnięcie, kto je poniesie zależeć będzie od wyniku postępowania karnego i co do zasady koszty te ponosi skazany chyba, że z uwagi na trudną sytuację materialną Sąd zwolni go od ponoszenia tych kosztów.

Ponadto podnieść należy, że rzeczywiste koszty postępowania w trybie przyspieszonym są niższe od całości kosztów ponoszonych w sprawie rozpoznawanej w postępowaniu uproszczonym, które wymaga przeprowadzenia postępowania przygotowawczego, zazwyczaj dłuższego i sformalizowanego, co niewątpliwie wpływa na przedłużenie okresu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy. Osądzenie takiej sprawy w postępowaniu przyspieszonym następuje w większości wypadków zdecydowanie szybciej, a tym samym i taniej.

W tym miejscu pragnę podnieść, że zaproponowano wprowadzenie zmian w Kodeksie postępowania karnego w ten sposób, że wprawdzie obowiązek zapewnienia obrońcy nadal będzie leżał po stronie Państwa, ale jego udział w postępowaniu przyspieszonym nie będzie obowiązkowy, a adwokat byłby przyznawany tylko na wniosek oskarżonego.

Przedstawiając powyższe jednocześnie zapewniam, że funkcjonowanie tzw. "sądów 24-godzinnych" pozostaje w nadzorze kierownictwa resortu, które monitoruje pracę sądów i na bieżąco analizuje wszystkie dane i kwestie związane z postępowaniem przyspieszonym. Ta analiza pozwala pozytywnie ocenić i prognozować funkcjonowanie tej instytucji.

Nie sposób też nie zauważyć, że odciążenie policjantów, prokuratorów czy też sędziów od niektórych czynności w najprostszych sprawach, pozwala na wykorzystanie ich do postępowań bardziej skomplikowanych, których przedmiotem są czyny o znacznie większym ciężarze gatunkowym i poważniejszych reperkusjach w sferze bezpieczeństwa Państwa i obywateli.

W załączeniu, uprzejmie przedstawiam zestawienia statystyczne dotyczące spraw rozpoznawanych w postępowaniu przyspieszonym od dnia 12.03.07 r. do dnia 30.06.07 r.

Jednocześnie informuję, że nie jestem w stanie odpowiedzieć na ostatnie z postawionych przez Pana Senatora pytań, które dotyczy porównania liczby spraw już rozpoznanych w postępowaniu przyspieszonym według kategorii przestępstw z rokiem ubiegłym, bowiem takie zestawienia nie są sporządzane.

Z poważaniem

Z up. MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI

Małgorzata Manowska

Podsekretarz Stanu


Poprzednia część, następna część, spis treści