Spis oświadczeń


Oświadczenie złożone
przez senatora Mieczysława Augustyna

Oświadczenie skierowane do minister pracy i polityki społecznej Anny Kalaty

Zapoznałem się z propozycjami zmian w ustawie o pomocy społecznej przygotowanymi przez MPiPS. Część z nich dotyczy domów pomocy społecznej. Wnioskuję z tego, że ministerstwo rozumie trudną sytuację tych placówek, których utrzymanie jest koniecznością nie tylko ze względu na potrzeby osiemdziesięciu tysięcy mieszkańców, ale także ze względu na nasilającą się tendencję starzenia się społeczeństwa skutkującą wzrostem zapotrzebowania na usługi opiekuńcze, w tym stacjonarne. Jednakże proponowane w konsultacjach zmiany budzą poważne wątpliwości.

Zmiany art. 6 pkt 15 mają być w zamierzeniu pomocne w obniżeniu średniego miesięcznego kosztu utrzymania w domu pomocy społecznej poprzez wyłączenie kosztów remontów oraz zmianę sposobu obliczania uwzględniającego rzeczywiste wykorzystanie miejsc. Ma to zwiększyć dostęp do usług w domach pomocy społecznej przyszłych mieszkańców oraz ulżyć w opłatach ich rodzinom i gminom. Obawiam się jednak, że zamierzone zmiany będą niedźwiedzią przysługą dla placówek. Są one prowadzone przez powiaty, zdecydowanie najsłabsze finansowo ogniwo samorządu terytorialnego. Już dziś ze względu na mnogość pilnych zadań nie mogą one znaleźć funduszy na modernizację domów w ramach programów naprawczych. Obciążenie powiatów dodatkowo kosztami remontów wzmacniać będzie tendencję do likwidacji domów jako nadmiernego obciążenia lub prowadzić do zaniedbań, które w efekcie odbijać się będą na poziomie życia mieszkańców tych placówek. Propozycja ta budzi także sprzeciw jako kolejna próba nałożenia na samorząd zadań bez zagwarantowania środków, co jest niedopuszczalne. Zatem wprowadzenie tej zmiany spełniłoby założenia, gdyby wskazane były źródła pozyskania przez samorząd powiatowy dodatkowych środków na cele remontowe.

Ponadto pragnę zwrócić uwagę, że problemy finansowe domów pomocy społecznej najlepiej rozwiązałoby uregulowanie płatności za usługi pielęgniarskie i rehabilitację dla osób zamieszkujących w domach pomocy społecznej. Swego czasu przy kolejnych zmianach podporządkowania domów oraz zasad ich finansowania zmniejszono dotacje do utrzymania mieszkańców w tych placówkach o 1/4, co miało być zrekompensowane przejęciem ciężaru finansowania usług medycznych przez system ochrony zdrowia. Oczekiwania te spełniły się tylko częściowo - w odniesieniu do leków, porad lekarzy rodzinnych, dostępu do specjalistyki, szpitali itp. Jednak podstawowy koszt usług medycznych, czyli pielęgnacji i rehabilitacji, spadł na barki domów pomocy, czyli pośrednio na mieszkańców, barki rodzin i gmin. Jest to sytuacja niezgodna z prawem nakazującym sfinansowanie tych świadczeń Narodowemu Funduszowi Zdrowia. Kolejne zmiany prawne nie doprowadziły do skutecznego rozwiązania problemu. Jego nasilenie nastąpi po otrzymaniu podwyżek przez pielęgniarki objęte finansowaniem funduszu. Rosnące zapotrzebowanie na pielęgniarki i rehabilitantów w przychodniach i szpitalach, oferujących wyższe płace za na ogół lżejszą pracę, nie pozwoli domom zapewnić niezbędnej osobom chorym i niepełnosprawnym, a niemal wyłącznie takie są mieszkańcami placówek, pielęgnacji i rehabilitacji. Niestety, również obecnie proponowane zmiany nie zmierzają do rozwiązania tego problemu. Przeciwnie, wciąż podtrzymuje się zapisy ustawy sugerujące, że dps nie świadczy usług pielęgniarskich, lecz jedynie opiekuńcze, gdy tymczasem znana ministerstwu rzeczywistość wygląda odwrotnie. Z tego powodu w domach pomocy społecznej pracuje ponad osiem tysięcy pielęgniarek i rehabilitantów, którzy bynajmniej nie świadczą usług ponadstandardowych, lecz zestandaryzowane usługi pielęgnacji podstawowej, według "Szczegółowych materiałów informacyjnych" NFZ do kontraktowania opieki długoterminowej. Zatem zgodnie z zapisem art. 58 ust. 2 domowi pomocy społecznej nie wolno pokrywać wydatków pielęgnacyjnych należnych w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Tymczasem jest to czynione w każdym niemal domu pomocy społecznej! Zaproponowana nowelizacja ponownie ignoruje ten problem.

Proszę, aby Pani Minister osobiście zajęła się tą sytuacją. Pierwsze protesty w domach pomocy świadczą o narastającym wzburzeniu środowiska. Jeśli nie będzie zdecydowanych reakcji ministerstwa, rozpoczną się przygotowania do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej.

O ile zmiana art. 152, polegająca na przedłużeniu okresu obowiązywania zezwoleń warunkowych, jest uzasadniona realnym stanem realizacji programów naprawczych, o tyle zapisy ust. 5 i 6 są nie do przyjęcia i trudne do uzasadnienia. Jeśli, jak mniemam, szerszym zamiarem ministerstwa jest zmobilizowanie powiatów do realizacji programów naprawczych, to z pewnością droga do tego celu nie powinna prowadzić przez osłabienie kondycji finansowej placówek. Zakaz kierowania nowych mieszkańców do dps niespełniającego standardów przy jednoczesnym uniemożliwieniu podnoszenia opłat, mimo że przy zmniejszającej się liczbie mieszkańców średni koszt pobytu wzrośnie, jest nielogiczny systemowo - patrz art. 5 ustawy - oraz ze względu na cel. Skazuje on ogromną liczbę domów na likwidację w sytuacji, gdy nadchodzi wyż seniorów. Zamiast szukać środków na wsparcie powiatów w realizacji programów naprawczych, oczywiście w oparciu o umowę zobowiązującą powiat do wysiłku, zaproponowano rozwiązanie, nie licząc się z losem mieszkańców i personelu niezestandaryzowanych - nie z własnej winy - domów pomocy oraz sytuacją finansową prowadzących je powiatów.

Wnoszę o rezygnację z tych projektowanych zapisów, które przyniosą skutki przeciwne do zamierzeń określonych w strategii rozwiązywania problemów społecznych opracowanej przez MPiPS. Ponadto proszę o podanie uzasadnienia wspomnianych zapisów oraz przedstawienie przewidywanych skutków materialnych i społecznych, opinii samorządów powiatowych w tej sprawie oraz informacji o staraniach ministerstwa zmierzających do wsparcia wysiłków tych powiatów, które przystąpią do dokończenia programów naprawczych na przykład w ramach EFS w latach 2007-2013.

Mieczysław Augustyn
Senator RP


Spis oświadczeń