Spis oświadczeń


Oświadczenie złożone
przez senatora Andrzeja Kaweckiego

Oświadczenie skierowane do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego RP Zbigniewa Ziobry

19 czerwca 2007 r. w dziennikach o godzinie 19.00 w TVN i 19.30 w TVP1 oraz w telegazecie TVP1 w pozycji 114 podano - tu cytuję telegazetę: "Na swojej stronie internetowej Wałęsa wyraża swój krytyczny stosunek do obecnego prezydenta i określa go wulgarnym słowem". Dzienniki TVN i TVP1 pokazały na ekranie fragment wydruku ze strony internetowej byłego prezydenta RP Lecha Wałęsy, na którym używa on pod adresem obecnego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego słowa, tu cytuję: "s-syn".

Art. 135 §2 kodeksu karnego stanowi: "Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Komentarz do k.k. z 1999 r., Wydawnictwo Zakamycze, pod redakcją profesora Andrzeja Zolla, stanowi odnośnie do przestępstwa z art. 135 §2 k.k.:

Teza 8 "(...) zachowanie się sprawcy skierowane jest przeciwko czci Prezydenta RP".

Teza 9: "Przestępstwo określone w art. 135 ma charakter powszechny. Jego sprawcą może być każdy (...) podmiot odpowiedzialności karnej".

Teza 21: "Przedmiotem bezpośredniego działania przestępstwa (...) jest osoba aktualnie urzędującego Prezydenta RP".

Teza 22: "Przepis (...) nie wiąże ochrony Prezydenta RP przed (...) znieważeniem z czasem wypełniania przez niego obowiązków lub z działalnością mającą związek z tymi obowiązkami. Znamiona opisane w omawianym typie czynu zabronionego wypełnia więc każde zachowanie polegające na (...) znieważeniu Prezydenta, niezależnie od miejsca, czasu oraz okoliczności jego popełnienia".

Teza 38: "Przestępstwo z art. 135 jest przestępstwem publiczno-skargowym, ściganym z urzędu".

W tym kontekście, Panie Ministrze Sprawiedliwości i Prokuratorze Generalny RP, proszę uprzejmie o spowodowanie wszczęcia śledztwa przeciwko byłemu prezydentowi RP Lechowi Wałęsie i skierowanie do sądu aktu oskarżenie z art. 135 §2 k.k. o przestępstwo popełnione na szkodę aktualnie urzędującego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

Tezy 16 i 17 do art. 135 k.k. w cytowanym komentarzu odsyłają do tez odnośnie do art. 133 k.k. w zakresie pojęć "znieważa" i "publicznie". Art. 133 k.k. stanowi: "Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską podlega karze pozbawienia wolności".

Cytowany komentarz do k.k. stanowi odnośnie do przestępstwa z art. 133 k.k. i oczywiście w zakresie art. 135 §2 k.k. co do pojęć "znieważenia" i "publicznie":

Teza 6: "Przepis art. 133 (i art. 135 §2 k.k. - przypis mój, A.K.) chroni przed naruszeniami cześć oraz szacunek należne Narodowi oraz RP" (w art. 135 §2 k.k.: należne aktualnie urzędującemu prezydentowi RP - przypis mój, A.K.).

Teza 16: "Zachowanie się sprawcy przestępstwa, o którym mowa w art. 133 (także w art. 135 §2 k.k. w odniesieniu do prezydenta RP - przypis A.K.), zostało przez ten przepis wyraźnie określone i polega na publicznym znieważeniu".

Teza 18: "Znieważenie oznacza więc zachowanie mające obelżywy, obraźliwy charakter, polegające na uczynieniu sobie z Narodu lub RP (także z prezydenta RP w kontekście art. 135 §2 k.k. - przypis A.K.) pośmiewiska, okazywaniu pogardy czy uwłaczania szacunkowi oraz czci przysługującej Narodowi oraz RP" (także aktualnie urzędującemu prezydentowi RP w kontekście art. 135 §2 k.k. - przypis A.K.).

Teza 20: "Znieważenie może (...) przejawiać się także w formie pisemnej, a więc zawarciu określonej treści w piśmie (...) wyrażającego treści obelżywe".

Teza 21: "możliwe jest także wypełnienie znaczenia »znieważa« poprzez sporządzenie odpowiedniej strony w komputerowym systemie przekazywania danych (tzw. Internet) i przesłaniu jej do powszechnego odbioru".

Teza 25: "Art. 133 (także art. 135 k.k. - przypis A.K.) wymaga, aby zachowanie sprawcy dokonane zostało publicznie".

Teza 26: "Publicznie, oznacza podjęcie zachowania w miejscu, które jest dostępne dla nieokreślonego bliżej liczebnie i rodzajowo kręgu osób. Warunek »publiczności« spełnia sama możliwość dostrzeżenia, przez bliżej nieoznaczoną liczbę osób, zachowania sprawcy ze względu na miejsce jego podjęcia, sposób lub okoliczności". Tu proszę porównać cytowaną tezę 21.

Teza 28: "Przestępstwo określone w art. 133 (także w art. 135 §2 k.k. - przypis A.K.) ma charakter umyślny (...) jedynie postać zamiaru bezpośredniego (...) sprawca musi działać ze szczególnego rodzaju zamiarem, wyrażającym wolę znieważenia - animus iniurandi".

Teza 29 do art. 133 k.k.: "Zachowanie znieważające wartości wymienione w art. 133 (także w art. 135 §2 k.k. - przypis A.K.) musi być w swej treści na tyle wyraźne, by mogło zostać uznane przy zastosowaniu możliwie maksymalnie zobiektywizowanych kryteriów, za przejaw poniżenia, pogardy, ośmieszenia, uwłaczania itp. Narodu lub RP" (także w kontekście treści art. 135 §2 k.k. w stosunku do osoby aktualnie urzędującego prezydenta RP).

Użycie przez byłego prezydenta RP Lecha Wałęsę na jego stronie internetowej określenia "s-syn" pod adresem aktualnie urzędującego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego spełnia wszelkie wymienione kryteria do uznania tego sformułowania za "znieważenie publiczne" w rozumieniu art. 135 §2 k.k.

Słowo "s-syn" jest najgorszą zniewagą w języku polskim, naruszającą cześć oraz szacunek należny urzędowi i osobie urzędującego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, jest zniewagą wyrażającą zarazem najwyższy stopień zawinienia. Chyba po raz pierwszy w historii Polski, Europy i świata były prezydent tak dotkliwie znieważył aktualnego prezydenta i to publicznie - przez internet. Słowo "s-syn" ma szczególnie obelżywe, pogardliwe i poniżające zabarwienie i znaczenie.

Tego rodzaju zachowanie byłego prezydenta RP Lecha Wałęsy daje wyjątkowo zły przykład w życiu politycznym Polski i powinno spotkać się ze szczególnie surową sankcją karną ze strony sądu. Tym bardziej że Lech Wałęsa kilka miesięcy temu również znieważył aktualnie urzędującego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, używając pod jego adresem określenia "dureń". Takie zachowania L. Wałęsy obniżają autorytet pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego w kraju i na arenie międzynarodowej, w tym w strukturach Unii Europejskiej. Obniżając autorytet prezydenta RP, obniżają autorytet państwa polskiego w polityce zagranicznej i pozycję Polski w Europie i świecie.

Były prezydent Lech Wałęsa publicznie demonstruje niedopuszczalne wypowiedzi wobec pana Krzysztofa Wyszkowskiego. Niedawno sąd zobowiązał eksprezydenta do przeprosin wymienionej osoby.

Lech Wałęsa niedawno żądał przeprosin od pana Andrzeja Gwiazdy i zwrotu przez niego Orderu Orła Białego. Z jakiego powodu?

Kilka tygodni temu w Sejmie RP miałem zaszczyt uścisnąć rękę panu Andrzejowi Gwieździe i pogratulować mu przyznania Orderu Orła Białego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pogratulowałem panu Andrzejowi Gwieździe całej jego działalności publicznej, a w szczególności wielkiego wkładu w powstanie w okresie PRL struktur organizacyjnych demokratycznej opozycji antykomunistycznej i wolnych związków zawodowych, w tym oczywiście Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność".

Chwała panu Andrzejowi Gwieździe za niezłomny charakter i nieugiętość w wieloletniej walce z komunizmem, z wszelkim złem w życiu publicznym PRL, III i IV RP, z wszelkiego autoramentu byłymi agentami i byłymi współpracownikami postpeerelowskich i postsowieckich służb specjalnych.

Najwyższe wyrazy szacunku i uznania kieruję też do pani Janiny Gwiazdy, która zawsze była z małżonkiem i zawsze go wspierała w walce o dobro kraju ojczystego. Najszczersze gratulacje z okazji uhonorowania bardzo wysokim odznaczeniem państwowym przez pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Zachowanie Lecha Wałęsy jest nie do przyjęcia.

Dlaczego kilka tygodni temu zaprezentował niedopuszczalne wypowiedzi wobec aktualnego ministra obrony narodowej RP, pana Aleksandra Szczygło, wcześniej sprawującego funkcję szefa Kancelarii Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego? Czy w tym zakresie zostało wszczęte śledztwo?

W tym miejscu muszę wyrazić żal, iż wydelegowany w 1990 r. przez przewodniczącego Krajowego Komitetu Obywatelskiego, profesora Zdzisława Najdera, uczestniczyłem w prezydenckiej kampanii wyborczej w pracach sztabu wyborczego Lecha Wałęsy. Jak miliony polskich antykomunistów nie miałem wówczas pełnej i rzeczywistej wiedzy politycznej.

Jako senator RP i członek KP PiS uprzejmie proszę Pana Ministra Sprawiedliwości, by jako Prokurator Generalny RP wydał polecenie wszczęcia śledztwa w przedmiotowej sprawie z art. 135 §2 k.k. i powiadomił mnie w ustawowym terminie o podjętych czynnościach w odpowiedzi na moje oświadczenie w zakresie wszystkich poruszonych problemów.

Z poważaniem
Andrzej Kawecki
senator RP


Spis oświadczeń