Spis oświadczeń


Oświadczenie złożone
przez senatora Krzysztofa Piesiewicza

Oświadczenie skierowane do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego RP Zbigniewa Ziobry

Szanowny Panie Ministrze!

Zwróciło się do mnie jako senatora RP, członka senackiej Komisji Praw Człowieka i Praworządności, wiele osób - prawnicy, dziennikarze, jak i zwykli wyborcy - z pytaniami dotyczącymi funkcjonowania tak zwanych sądów dwudziestoczterogodzinnych.

Od wprowadzenia trybu przyśpieszonego do procedury karnej w prasie pojawiają się systematycznie artykuły, w których wypowiadają się również przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania, wytykający niedoskonałości ustawy. Temat wywołuje cały czas zainteresowanie społeczeństwa. Trudno się temu dziwić, gdyż wprowadzenie tej instytucji poprzedzone było ogromną akcją propagandową. Kwestia wzrostu poczucia bezpieczeństwa wśród obywateli w dalszym ciągu należy do najważniejszych problemów podawanych przez ośrodki badania opinii publicznej.

Niestety, tytuły prasowe: "Umierają sądy 24-godzinne", "Sąd rowerowy RP", "Szybko i kosztownie" itd., a szczególnie treść artykułów podają w wątpliwość sens wprowadzonych zmian. Podobnie oceniają działanie trybu przyśpieszonego zwracający się do mnie prawnicy. Jako główne zarzuty stawiają oni między innymi to, że gros spraw dotyczy pijanych rowerzystów, a jedynie pojedyncze przypadki dotyczą występków szczególnie dotkliwych dla obywateli, jak kradzieże, kradzieże z włamaniem, bójki czy awantury wszczynane przez tak zwanych stadionowych chuliganów.

Podnoszą również problem wysokich kosztów funkcjonowania sądów dwudziestoczterogodzinnych, na przykład kosztów adwokatów z urzędu, a także problem zaangażowania sił i środków niewspółmiernych do popełnianych przestępstw - chodzi na przykład o konwojowanie przez policję zatrzymanych. Przywoływane są nawet statystyki, z których wynika, że gwałtownie spadła liczba spraw przed sądami dwudziestoczterogodzinnymi, choć nie spadła liczba przestępstw, które mogą być w tym trybie sądzone.

Panie Ministrze, nie kwestionując sensu dokonanych zmian w procedurze karnej i podkreślając jej zasadność w stosunku do niektórych rodzajów przestępstw, a jedynie w celu uzyskania pełnego obrazu sprawy, co pozwoli mi na rzeczowe rozmowy z osobami zwracającymi się do mnie, proszę o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań.

Ile spraw prowadzonych było dotychczas w Polsce w trybie przyśpieszonym - o ile to możliwe, z rozbiciem na poszczególne okręgi apelacyjne - w kolejnych miesiącach obowiązywania zmian?

Ile spraw dotyczy pijanych kierowców (rowerzystów), kradzieży, kradzieży z włamaniem, bójek?

Jakie są koszty dotychczas poniesione przez resort sprawiedliwości na realizację projektu sądów dwudziestoczterogodzinnych - koszty adwokatów z urzędu, obsługa trybu przez Krajowy Rejestr Karny?

Czy po wprowadzeniu trybu przyśpieszonego nastąpił spadek liczby występków karanych w tym trybie w porównaniu z poprzednim rokiem?

Z wyrazami szacunku
Krzysztof Piesiewicz


Spis oświadczeń