45. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu


 

 

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu siódmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 696, a sprawozdania komisji w drukach nr 696A, 696B i 696C.

Proszę sprawozdawcę Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, pana senatora Rafała Muchackiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Rafał Muchacki:

Panie Marszałku! Panie, Panowie Senatorowie!

W dniu 5 listopada 2009 r. została uchwalona przez Sejm ustawa o zmianie ustawy - Kodeks pracy. Zmierza ona do zagwarantowania koherencji pomiędzy przepisami wprowadzanymi przez kolejne nowelizacje kodeksu pracy - tymi z ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. oraz z ustawy z dnia 6 grudnia 2008 r.

Ustawa z dnia 6 grudnia 2008 r. wprowadziła do kodeksu pracy z dniem 1 stycznia 2009 r. dodatkowy urlop macierzyński, dodatkowy urlop na warunkach urlopu macierzyńskiego, urlop ojcowski. Zmiany te nie zostały jednak uwzględnione w treści przepisu wprowadzającego gwarancje korzystającym z urlopu macierzyńskiego, art. 183 k.p., który wprowadziła wchodząca w życie później, 18 stycznia 2009 r., ustawa z dnia 21 listopada 2008.

Uchwalona ustawa zmierza do zapewnienia jednolitości w ochronie uprawnień osób korzystających z urlopu. Pozostałe jej zapisy mają na celu ujednolicenie sytuacji prawnej pracowników korzystających z uprawnień związanych z rodzicielstwem, w tym również w zakresie korzystania przez nich z dodatkowego urlopu macierzyńskiego, urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego, urlopu dodatkowego na tych warunkach, jak również w odniesieniu do pracownika ojca wychowującego dziecko.

Komisja Rodziny i Polityki Społecznej na swoim posiedzeniu w dniu 18 listopada 2009 r. jednogłośnie poparła wymienione zmiany. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawczej, panią senator Grażynę Sztark, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Grażyna Sztark:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Zmiana ustawy, jak kolega przed chwilą wspomniał, zresztą przedstawił tu bardzo dokładnie opinię w sprawie zmiany ustawy - Kodeks pracy, więc ja ograniczę się jedynie do uzupełnienia kwestii, które moim zdaniem są warte przypomnienia... Bardzo krótko odniosę się do każdej zmiany w kodeksie pracy.

I tak, w art. 1 w pktach 1, 2 i 3 zmiany mają na celu ujednolicenie tych standardów, o jakich mówił przed chwilą kolega. W pkcie 1 dokonujemy zmiany w art. 1821 §6. Ten przepis dotyczy dodatkowego urlopu macierzyńskiego i w stosunku do obecnego brzmienia tego przepisu jest on uzupełniony o dwa artykuły, to znaczy art. 45 §3 i art. 180 §61-7.

W pkcie 2 zmieniamy art. 1823 §3, który dotyczy urlopu ojcowskiego. Również ten przepis w porównaniu z obecnym brzmieniem został uzupełniony o art. 45 §3 oraz art. 1832. Chciałabym wyjaśnić, że jest to przepis, który gwarantuje pracownikowi po zakończeniu urlopu ojcowskiego dopuszczenie go do pracy na takich samych warunkach jak w przypadku urlopu macierzyńskiego.

Zmiana trzecia, w art. 183, jest to regulacja dotycząca urlopu adopcyjnego. Obecnie mamy tutaj jedynie art. 180 §5-7. Uzupełniamy to pozostałymi przepisami, żeby osiągnąć cel, o którym mówiłam, czyli równe traktowanie w zakresie uprawnień rodzicielskich rodziców biologicznych i rodziców adopcyjnych. §4 tego artykułu dotyczy dodatkowego urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego. Tu jest podobnie, jak w §1. Obecnie mamy tylko art. 180 §7 i art. 1821 §2-5 oraz art. 1831 §1. Pozostałe przepisy do tego paragrafu zostały wprowadzone. Chcę również zwrócić uwagę na to, że wśród tych przepisów znajduje się także art. 177, który zapewnia ochronę stosunku pracy, mianowicie zakaz wypowiadania i rozwiązywania umowy o pracę w czasie korzystania zarówno z urlopu ojcowskiego, jak i urlopu adopcyjnego. To jest to, co między innymi postulowali także rzecznicy - przypomnę, że również rzecznik praw dziecka i rzecznik praw obywatelskich byli czynnymi orędownikami tych zmian w ustawie.

Zmiana zawarta w pkcie 4 dotyczy art. 1832. W porównaniu z obecnym stanem prawnym przepis ten został uzupełniony o dodatkowy urlop macierzyński i dodatkowy urlop na warunkach urlopu macierzyńskiego po to, aby zapewnić takie same gwarancje dotyczące powrotu z tych czterech rodzajów urlopu wymienionych w przepisie. Taka zmiana była konieczna.

Zmiana w pkcie 5 dotyczy art. 1867. §1 to jest dotychczasowe brzmienie tego przepisu. Przepis ten daje pracownikowi, który jest uprawniony do urlopu wychowawczego, prawo do niewykorzystania tego urlopu, a w zamian za to może on skorzystać z obniżenia jego wymiaru czasu pracy. Obecny przepisy został przepisem §1, a §2 jest nowością. To jest właśnie kwestia uwzględnienia w praktyce zgłaszanych postulatów i polega to na dodaniu regulacji określającej termin złożenia wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy w taki sposób, aby również pracodawca miał możliwość zareagowania i przystosowania się do nowej sytuacji związanej z nieobecnością przez pewien czas swojego pracownika. Wprowadzenie tego przepisu jest również konieczne ze względu na konstrukcję, jaka została przyjęta w kwestii ochrony stosunku pracy przed wypowiedzeniem i rozwiązaniem, mianowicie pracownik jest chroniony od momentu złożenia wniosku. Czyli ten przepis będzie jednoznacznie wskazywał, jak długo ta ochrona przysługuje pracownikowi.

I zmiana zawarta w pkcie 6 - już kończę - to jest zmiana typowa porządkująca. Przepis art. 1891 dotyczył uprawnień, z których może skorzystać, wedle wyboru, jeden z rodziców, jeżeli oboje rodzice są zatrudnieni. Jest to, mówiąc kolokwialnie, zmiana o charakterze wyłącznie czyszczącym, a nie o charakterze merytorycznym.

Jeżeli chodzi o art. 2, to ustawa wchodzi w życie po upływie czternastu dni od dnia ogłoszenia.

Proszę państwa, na zakończenie chciałabym dodać tylko to, że projekt ustawy był konsultowany z partnerami społecznymi, którzy bardzo pozytywnie odnieśli się do zaproponowanych regulacji. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Pani Senator.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej, pana senatora Jana Dobrzyńskiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Jan Dobrzyński:

Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Komisja Gospodarki Narodowej rozpatrywała uchwaloną przez Sejm w dniu 5 listopada 2009 r. ustawę o zmianie ustawy - Kodeks pracy.

Opiniowana ustawa zapewnia właściwe stosowanie przepisów ustaw przyjętych przez parlament 21 listopada i 6 grudnia 2008 r. Uchwalona przez Sejm ustawa o zmianie ustawy - Kodeks pracy wprowadza zmiany w dziale ósmym kodeksu pracy. Dotyczą one uprawnień związanych z rodzicielstwem posiadanych przez pracowników. Bardzo ważne jest ujednolicenie standardów ochrony pracowników korzystających z urlopu macierzyńskiego, podstawowego i dodatkowego oraz z urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego, również podstawowego i dodatkowego, czyli urlopu adopcyjnego i urlopu ojcowskiego, ponieważ dotychczasowe polskie ustawodawstwo, niestety, dyskryminuje pracowników będących rodzicami adopcyjnymi. Z dyrektyw unijnych wynika, iż przepisy krajowe powinny zrównać prawa pracowników będących rodzicami biologicznymi z prawami pracowników będących rodzicami adopcyjnymi, korzystającymi z urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego, także w zakresie dwóch uprawnień: ochrony stosunku pracy i gwarancji powrotu do pracy po zakończeniu urlopu. Szczególnie ważne są zmiany dotyczące równego traktowania rodziców biologicznych i osób przyjmujących dziecko na wychowanie. Istotne jest to, aby objąć ochroną tych, którzy w początkowym okresie przebywania z dzieckiem muszą poświęcać dużo czasu na budowanie jego zaufania do nowych rodziców, kształtowanie relacji i bliskości, na wzajemne poznanie. Przyjęta przez Sejm ustawa uwzględnia te wymogi i dodatkowo wprowadza szereg zmian porządkowych w tym akcie prawnym.

Komisja Gospodarki Narodowej proponuje przyjęcie tej ustawy przez Wysoką Izbę. Poprawek nie zgłoszono, a głosowanie było jednomyślne. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zadać takie pytania? Nie.

Zatem przechodzimy dalej.

Projekt tej ustawy został wniesiony przez rząd. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister pracy i polityki społecznej.

Czy przedstawiciel rządu pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy i przedstawić stanowisko rządu?

Pan minister Mleczko, proszę bardzo.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy
i Polityki Społecznej
Radosław Mleczko:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Chciałbym tylko bardzo podziękować państwu za prezentację tego stanowiska, jak również za poparcie nowelizacji przez wszystkie trzy komisje. Dziękuję również za ten tryb prac, który jest dla nas niezwykle istotny. Ustawa została przyjęta 25 listopada, ważne jest, aby weszła w życie przed 1 stycznia 2010 r. Chodzi o to, żeby wszelkie uprawnienia, które ta nowelizacja będzie gwarantowała, mogły wejść w życie jednocześnie z uprawnieniami wynikającymi z nowelizacji z 2008 r. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu związane z omawianym punktem porządku obrad.

Pan senator Bisztyga, proszę bardzo...

(Senator Stanisław Bisztyga: Panie Ministrze, gdyby pan był uprzejmy powiedzieć...)

Panie Ministrze, prosiłbym, żeby pan przyszedł tutaj, dlatego że wydaje mi się, iż będą jeszcze inne pytania.

Panie Senatorze, proszę poczekać chwilę, aż pan minister tu przyjdzie.

(Senator Stanisław Bisztyga: Ależ oczywiście.)

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Radosław Mleczko: Już biegnę.)

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Stanisław Bisztyga:

Panie Ministrze, czy byłby pan uprzejmy powiedzieć, jaka jest skala tego problemu, jeżeli chodzi o ogólnokrajową liczbę osób przebywających na urlopach macierzyńskich, dodatkowych urlopach macierzyńskich, a także tych tacierzyńskich czy, jak kto woli, ojcowskich? Jakie to stanowi obciążenie dla budżetu? To jest pierwsze pytanie... W zasadzie są to dwa pytania, bo było też pytanie o skutki.

Następne pytanie dotyczy tego, czy, a jeśli tak, to jak bardzo, te zmiany spowodują zwiększenie zainteresowania tymi rodzajami urlopów? Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Pan senator Rulewski, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Ja mam, że tak powiem, połowę pytania, bo zbliżają się rekolekcje. Panie Ministrze, mam takie pytanie: czy jest taki dzień w III Rzeczypospolitej, w którym nie majstrujemy przy kodeksie, czyli kodeks nie jest otwarty? Co z tymi tomiskami kodeksu w pięknych oprawach, które my właściwie wysyłamy na makulaturę? Może pan nie odpowiadać.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Panie Senatorze, pytanie jest po to, żeby odpowiadać. Nie może pan zadawać pytania i mówić: może pan nie odpowiadać.

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy
i Polityki Społecznej
Radosław Mleczko:

Możemy również odpowiedzieć na piśmie, ale postaram się odpowiedzieć krótko na te pytania.

Co do pięknych opraw kodeksu nie wypowiadam się, bo te kodeksy, którymi ja dysponuję na co dzień, mają raczej taką ubogą szatę graficzną. Ale jeśli chodzi o wykorzystywanie ich jako makulatury, Panie Senatorze, to też uważam, że taki sposób ponownego wykorzystywania dokumentów nie jest najgorszym rozwiązaniem.

A mówiąc już zupełnie serio, powiem, że nowelizacje kodeksu są procesem, który trwa i co do którego ciągłości w najbliższej przyszłości nie możemy mieć wątpliwości. To znaczy te zmiany, które wprowadzamy, są wynikiem pewnej konsekwentnie obranej drogi. Jeśli mówimy o zmianach związanych z rozwiązaniami prorodzinnymi - tak nazwijmy je ogólnie - to ja miałbym istotne wątpliwości, gdybyśmy jednego dnia proponowali zmiany zmierzające w jedną stronę, a drugiego dnia zmiany zmierzające w drugą stronę, gdybyśmy ten kierunek zmian co chwilę poddawali weryfikacji. Wtedy, kiedy są to zmiany wynikające z pewnej konsekwentnie realizowanej polityki, nie robiłbym z tego wielkiego problemu. Ta nowelizacja, którą dzisiaj proponujemy, jest de facto rozszerzeniem dwóch innych nowelizacji realizowanych w 2008 r., jest poszerzeniem tych nowelizacji i dopełnia niejako proces legislacyjny, który został wówczas podjęty.

Zmiany, które są dokonywane w kodeksie pracy, wynikają również ze zmian w prawie unijnym. To kolejne źródło tych nowelizacji, które są realizowane. Oczywiście jest pewna droga, o której mieliśmy okazję z panem senatorem rozmawiać, ale co do której musielibyśmy mieć szeroką akceptację społeczną. Gdybyśmy przynajmniej niektóre z rozdziałów kodeksu pracy w znacznym stopniu uprościli... Jeśli byłaby dla takiego uproszczenia akceptacja społeczna, to wówczas można byłoby przewidywać, że zaproponowane rozwiązania będą w niezmienionej wersji obowiązywać przez czas dłuższy, bo delegowalibyśmy niejako te zmiany, które realizujemy poprzez kodeks pracy, do układów zbiorowych.

Ponieważ dziś przedmiotem obrad nie jest debata nad kodeksem pracy, ja mogę tylko zapewnić, że w istocie Departament Prawa Pracy codziennie otrzymuje wiele sygnałów dotyczących potrzeby i konieczności nowelizacji kodeksu pracy. Bardzo uważnie im się przyglądamy i staramy się odpowiedzieć. Proszę wierzyć, że staramy się też minimalizować te zmiany, nie proponując nowelizacji, które z punktu widzenia celów społecznych, które mają osiągnąć, byłyby nieuzasadnione.

Jeśli zaś chodzi o konsekwencje finansowe tych rozwiązań, które tutaj proponujemy, to najprostsza jest odpowiedź na pytanie dotyczące urlopów ojcowskich, ponieważ te urlopy będą wprowadzane dopiero od 2010 r. Wówczas jeden tydzień takiego urlopu fakultatywnego będzie mógł być wzięty przez ojca dziecka, w 2011 r. to będą dwa tygodnie. Jednak oszacowanie ewentualnych kosztów, już choćby ze względu na fakt, że jest to urlop fakultatywny, jest dosyć trudne. Takie szacunki były robione, ale w związku z nowelizacją, która była przeprowadzana w grudniu 2008 r. Jeśli pamiętam, dwa tygodnie urlopu macierzyńskiego oszacowano na około 150 milionów zł.

Jeśli zaś chodzi o zmiany, które wprowadzamy nowelizacją będącą przedmiotem dzisiejszej debaty, czyli ujednolicenie standardów ochronnych dla pracowników korzystających z różnych rodzajów urlopów, w tym przede wszystkim urlopu na prawach urlopu macierzyńskiego w przypadku rodziców, którzy adoptują dzieci, to nie powodują one bezpośrednich skutków finansowych i skutków dla budżetu państwa. Dziękuję.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Ministrze.

Nie ma więcej pytań.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców. Przemówienie senatora w dyskusji nie może trwać dłużej niż dziesięć minut, a podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senatorowie składają do marszałka Senatu do momentu zamknięcia dyskusji.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Władysława Dajczaka.

Do spisu treści

Senator Władysław Dajczak:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Wysoka Izbo!

Bardzo krótko, parę takich ogólnych uwag w związku z tą regulacją, nad którą dzisiaj debatujemy.

Oczywiście trzeba powiedzieć, że jest to zmiana jak najbardziej pozytywna, albowiem powoduje ona, że to, co powinno być spójne, czyli prawo, które tworzymy, będzie w tym względzie spójne. Uprawnienia rodzicielskie powinny być chronione podobnie, a tego do tej pory nie było. Niestety, był to taki kolejny przykład na to, że dość chaotycznie tworzymy pewne nowe instytucje, wprowadzamy je i nie dokonujemy odpowiedniej harmonizacji przepisów. W ostatnim okresie jest to niestety kolejny przypadek, którego mieliśmy okazję doświadczać w czasie tych debat nad poszczególnymi regulacjami, szczególnie kodeksu pracy.

Ale też przy okazji tej nowelizacji chciałbym powiedzieć parę takich ogólnych uwag co do problemu, który wszyscy nazywamy problemem zatrudniania rodziców, w szczególności kobiet, kobiet w ciąży. Myślę, że jest to pewien problem, albowiem wszyscy mówimy o tym, że jest pewien problem związany z postawą przedsiębiorców, którzy widzą w dziecku, tak można by powiedzieć, zagrożenie dla kondycji, dla funkcjonowania swoich firm. Ale trzeba też powiedzieć, że nie będzie inaczej, dopóki się nie zmieni mentalność, a mentalności się nie zmieni, jeśli również organy państwa nie zmienią podejścia do tego tematu. Podam tylko dwa czy trzy przykłady, które świadczą o tym, że także organy państwa traktują sprawę zatrudniania czy sprawę rodziców jako pewien problem i widzą, tak jak powiedziałem, w zatrudnianiu czy w dziecku problem i zagrożenie.

Wystarczy podać taki przykład pierwszy z brzegu, czyli przykład obowiązującej nawet do tej pory ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Ja myślę, że samo zestawienie choroby z macierzyństwem nie wygląda najlepiej i nie tworzy atmosfery przychylności, o której powiedziałem, bo wygląda na to, że dziecko traktuje się tutaj na równi z chorobą. Ktoś może powiedzieć, że oczywiście są to tylko słowa i pewne konstrukcje prawne, ale ja myślę, że w tym wypadku te słowa i konstrukcje prawne wyrażają jednak pewną rzeczywistość, i to rzeczywistość, jaką widzimy. Myślę, że to właśnie pokazuje pewien problem, który tutaj jest.

Ale jest też ważniejszy i poważniejszy problem. Mam na myśli działalność Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Otóż bardzo powszechne jest odmawianie kobietom prawa do zasiłku macierzyńskiego. Dotyczy to głównie kobiet, które zostały zatrudnione w trakcie ciąży, korzystały w trakcie ciąży ze zwolnienia lekarskiego albo były zatrudnione w firmie rodzinnej. Nieoficjalnie, można było to w prasie wyczytać, funkcjonuje takie nazewnictwo czy powiedzenie, używają go nawet pracownicy ZUS, "akcja brzuszki". Jest to bardzo niekorzystne działanie. Dotyczy ono rocznie tysięcy kobiet. Ja tylko podam, że od stycznia 2009 r., ponad pięć tysięcy kobiet odwołało się od decyzji ZUS o odmowie wypłaty zasiłku macierzyńskiego lub chorobowego w trakcie ciąży. Tylko w trzystu przypadkach takie odwołanie zostało uwzględnione przez ZUS. Około czterech tysięcy spraw trafiło do sądów, z tego trzy tysiące osiemset zostało rozpatrzonych, a w tysiącu dwustu przypadkach sądy stwierdziły, że te świadczenia należą się ubezpieczonym. No, to jest taki przykład działania ZUS, organu państwowego, który sprawia, że można powiedzieć, że ZUS traktuje kobiety w ciąży jako osoby potencjalnie podejrzane o wyłudzanie świadczeń, bo takie jest niestety podejście ZUS. To nie jest sytuacja sprzyjająca atmosferze rodzicielstwa czy wspieraniu rodzicielstwa. To jest sytuacja, która nie wspiera polityki rodzinnej, która promuje wręcz politykę antyrodzinną. A takiej sytuacji być nie powinno.

Kolejny przykład. W myśl tej regulacji od 1 listopada potrzebne jest do ubiegania się o jednorazową zapomogę z tytułu urodzenia dziecka, a także o dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka, przedstawienie zaświadczenie lekarskiego potwierdzającego, że matka dziecka pozostawała pod opieką lekarską przez okres co najmniej od dziesiątego tygodnia ciąży do porodu. To też jest przykład stawiania kolejnych wymagań, kolejnych przeszkód w pozyskiwaniu niewielkiej pomocy finansowej. Ja już pomijam sytuację, o której ostatnio mogliśmy przeczytać w prasie, kiedy to w jednym ze szpitali warszawskich kobieta dowiedziała się o swojej ciąży dopiero w dwudziestym tygodniu. Nie chcę się wypowiadać, jak to możliwe, bo nie jestem specjalistą w tym względzie, ale w przypadku opisanym w prasie kobieta w ciąży, a to była na dodatek ciąża bliźniacza, właściwie pozbawiona została możliwości skorzystania z tego dodatku. Chyba żeby podjęła jakieś działania, które spowodują, że otrzyma takie zaświadczenie lekarskie. Ale w takim razie sami namawiamy do niezupełnie zgodnych z prawem działań. Tak nie powinno się to odbywać.

Ja myślę, że te przykłady pokazują, że w dziedzinie troski o obywateli, rodziców, państwo ma jeszcze wiele do zrobienia. I jeśli chcemy zmiany mentalności, zmiany podejścia, chcemy, żeby to powszechnie i wszędzie obowiązywało, chcemy takiego podejścia od pracodawców, to państwo najpierw musi zacząć od siebie. Te zmiany, które są konieczne, powinny jak najszybciej być dokonane, bo to jest z korzyścią dla całego narodu, dla przyszłości naszego narodu. Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pani senator Fetlińska, proszę uprzejmie.

Do spisu treści

Senator Janina Fetlińska:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku, za dopuszczenie do głosu w ostatniej chwili. Ale to dlatego zabieram głos, że pan senator Dajczak, mówił o tym, że przeszkodą w uzyskaniu zapomogi jest zmuszanie kobiety w ciąży do wczesnego zgłoszenia się do lekarza w celu objęcia opieką medyczną. Ja uważam, że to jest bardzo ważne, żeby ten właśnie zapis utrzymać, ponieważ mamy taką sytuację, że wiele kobiet, zwłaszcza tych gorzej wykształconych, w trudniejszej sytuacji rodzinnej i ekonomicznej, nie pamięta albo też nie dba o zdrowie, nie dba także o zdrowie swojego dziecka. I chodzi o to, żeby je zmobilizować do objęcia opieką lekarską. To ma działać na rzecz dobra dziecka i kobiety.

Stąd też podtrzymuję, że tego zapisu nie należy, broń Boże, likwidować, bo wydaje się, że to właśnie będzie ważny przyczynek do polepszenia opieki. Pamiętajmy, że kobiety, które mają dobrą sytuację ekonomiczną, stać na to, żeby biegły do lekarza, nawet prywatnie, żeby miały dobrą opieką. Ale dla tych, które szczególnie potrzebują wsparcia, właśnie to jest mobilizujące, skłania do pracy nad sobą.

Chcę powiedzieć, że wszelkie działania na rzecz rodziny, a ta ustawa takie właśnie działania poczyniła, są bardzo ważne. Mamy przecież demograficzną zimę, musimy dbać o przyrost naturalny, żeby nasz naród był coraz liczniejszy. Dlatego myślę, że ta ustawa jest przyjazna dla Polski, dla narodu, i w pełni ją popieram. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Pani Senator.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Dla porządku informuję, że pan senator Bisztyga złożył swoje przemówienie w dyskusji do protokołu.

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Marek Ziółkowski)

Do spisu treści

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Wysoka Izbo, przystępujemy do rozpatrzenia punktu ósmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją wydatków budżetowych.

Tekst ustawy w druku nr 718, sprawozdania komisji w druku nr 718A.

Pan senator Kazimierz Kleina, sprawozdawca Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, jest gotowy do przedstawienia sprawozdania.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mam zaszczyt przedstawić, w imieniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, sprawozdanie naszej komisji o uchwalonej przez Sejm w dniu 19  listopada 2009 r. ustawie o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją wydatków budżetowych. Marszałek Senatu 24 listopada bieżącego roku skierował tę ustawę do naszej komisji, rozpatrzyliśmy ją 1 grudnia 2009 r. i po obszernej dyskusji nad tą ustawą wnosimy, aby Wysoka Izba przyjęła ją bez poprawek.

Ustawa, którą rozpatrujemy, jest bardzo ściśle związana z ustawą budżetową. W związku z tym nazywamy ją ustawą okołobudżetową. Przyjęcie tej ustawy wynika także z potrzeb budżetu roku przyszłego.

Przedłożone propozycje zmian niektórych ustaw, które występują w omawianej ustawie, mają swoje odzwierciedlenie i wymierną korelację w kwotach ujętych w projekcie ustawy budżetowej na rok przyszły.

I tak w art. 1 projektu proponuje się uchylenie wybranych przepisów ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej stanowiących o zadaniu starosty, polegającym na przekazywaniu wójtom lub burmistrzom, prezydentom miast, dotacji celowych otrzymywanych z budżetu państwa na zadania związane z kwalifikacją wojskową. Ma to na celu wyeliminowanie wątpliwości interpretacyjnych w zakresie roli i funkcji starostów w transferach finansowych w obszarze dotyczącym przekazywania gminom dotacji celowych na zadania z zakresu administracji rządowej.

W art. 2, w związku z koniecznością ograniczenia niektórych wydatków budżetu państwa na rok 2010, jest uzasadnione ustalenie wynagrodzeń osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, tak zwanej erki, na poziomie z grudnia 2008. W związku z tym proponuje się dokonanie zmian w ustawie o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz w ustawie o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw.

W art. 3 dokonywana jest nowelizacja przepisów ustawy - Karta Nauczyciela, wprowadzająca zmianę do artykułu odwołującego się do kwoty bazowej jako podstawy do naliczania odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. W wypadku podjęcia decyzji o podwyższeniu wynagrodzenia nauczycieli dwukrotnie, od stycznia pierwsza zmiana i od września druga, lub zmiana wyłącznie od września, zasadne jest wskazanie jednej kwoty bazowej, styczniowej lub wrześniowej, która będzie stanowić podstawę naliczania odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych.

Z punktu widzenia racjonalnego kształtowania wydatków budżetowych państwa właściwym rozwiązaniem jest utrzymanie funkcjonującego już w roku bieżącym mechanizmu, zgodnie z którym w roku 2009 odpisu na Zakładowy Funduszu Świadczeń Socjalnych dokonuje się w oparciu o kwotę bazową obowiązującą od 1 stycznia. Proponuje się zatem przyjęcie od dnia 1 stycznia 2010 r. stałej zasady naliczania odpisu na fundusz w danym roku na podstawie kwoty bazowej obowiązującej od dnia 1 stycznia tego roku.

Art. 5, 6, 16 i 23. Zgodnie z postanowieniem ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy staże podyplomowe oraz szkolenie specjalizacyjne lekarzy, lekarzy dentystów, pielęgniarek i położnych finansowane będą ze środków Funduszu Pracy tylko w roku 2009. W celu kontynuowania realizacji tych zadań i finansowania ich ze środków Funduszu Pracy także w roku 2010 należy wprowadzić zmiany w ustawie o zawodach pielęgniarki i położnej, w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Zmiany ustaw w tym zakresie zawarte zostały w art. 5, 6 i 16 niniejszej ustawy.

Warto przy tym zauważyć, że w projekcie budżetu państwa na rok 2010 przewiduje się na ten cel kwotę 717,5 miliona zł. Jest to znaczny wzrost w stosunku do roku ubiegłego.

Zmiany w art. 7, czyli w ustawie o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych, mają na celu modyfikację przepisów, które mają wpływ na wysokość wydatków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, na dofinansowanie do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych oraz na wysokość dotacji celowej z budżetu państwa do tego funduszu. Powraca się więc do rozwiązania funkcjonującego do końca roku 2008, kiedy podstawę do naliczania kwoty dofinansowania do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych stanowiło minimalne wynagrodzenie za pracę obowiązujące w grudniu roku poprzedniego, ustalane na podstawie odrębnych przepisów. W ustawie z grudnia 2008 r. o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych wprowadzono zmianę definicji najniższego wynagrodzenia, które obecnie oznacza minimalne wynagrodzenie za pracę obowiązujące w styczniu danego roku. W omawianej ustawie proponuje się przywrócenie definicji najniższego wynagrodzenia obowiązującej do końca roku 2008.

Art. 8 omawianej ustawy. Celem wprowadzenia zmian w ustawie o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej jest objęcie nauczycieli zatrudnionych w szkołach i placówkach prowadzonych przez organy administracji rządowej, szkołach rolniczych, leśnych i artystycznych przepisami tej ustawy oraz dostosowanie jej przepisów do zmian wprowadzonych ustawą o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw, polegających na zmianie podstawy ustalania wynagrodzenia zasadniczego sędziów, prokuratorów, asesorów sądowych. W konsekwencji w ustawie budżetowej w załączniku "Wynagrodzenia i zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych" prezentowane będą limity wydatków na wynagrodzenie nauczycieli w ramach wydatków właściwych dysponentów. Pozwoli to na prawidłową realizację wydatków planowanych w budżecie państwa na wynagrodzenie w tej grupie pracowników.

W art. 4 i 9 zamieszczono przepisy dotyczące sądów i prokuratury. Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami środki przeznaczone na pomoc finansową nie mogą być niższe niż 5% rocznego funduszu płac przeznaczonego odpowiednio dla sędziów i prokuratorów. Proponowana zmiana ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz ustawy o prokuraturze polega na wprowadzeniu zasady, zgodnie z którą środki przeznaczone na wspomniane cele, a więc pomoc finansową, stanowią do 6% rocznego funduszu wynagrodzeń osobowych odpowiednio sędziów i prokuratorów. Jednocześnie zastąpiono niefunkcjonujące w prawie pojęcie "płaca", pojęcie potoczne, wyrażeniem "wynagrodzeń osobowych", do których to wynagrodzeń się odnosiło i nadal będzie się odnosić wysokość funduszu na pożyczki mieszkaniowe.

W art. 10 dokonano zmiany w ustawie - Prawo o ustroju sądów administracyjnych. Ta zmiana polega na wykreśleniu w art. 28 tej ustawy zdania drugiego. Konieczność wykreślenia wymienionego przepisu podyktowana jest zmianą wprowadzoną ustawą z dnia 20 marca 2009 r. o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw, polegającą na zmianie podstawy ustalania wynagrodzenia zasadniczego sędziów, zastąpieniu kwoty bazowej z ustawy budżetowej przeciętnym wynagrodzeniem w II kwartale roku poprzedniego ogłoszonym przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, co spowodowało dezaktualizację tego przepisu i faktyczną niemożność jego praktycznego stosowania w dotychczasowym kształcie. Z tego samego powodu uchylenia wymagają przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym. Jest to art. 11 omawianej ustawy.

W art. 12 projekt ustawy zawiera przepisy dotyczące ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. Zmiany zawarte w tym przepisie mają na celu uporządkowanie obowiązującego stanu prawnego i umożliwienie zbudowania katalogu uprawnień adekwatnego do warunków służby w zakresie bezpłatnych świadczeń stomatologicznych oraz materiałów stomatologicznych, a także zawężenie katalogu osób uprawnionych do zwrotu należności z tytułu codziennego dojazdu z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby w jedną i drugą stronę.

Regulacje w art. 13, wprowadzane w ustawie o świadczeniach rodzinnych, przewidują zniesienie kryterium dochodowego przy ustalaniu prawa do świadczenia pielęgnacyjnego oraz zmianę sposobu ustalania okresu, za jaki przysługiwać będzie świadczenie pielęgnacyjne. Zniesienie kryterium dochodowego przy świadczeniu pielęgnacyjnym pozwala na objęcie pomocą wszystkich osób, które zrezygnowały z zatrudnienia z powodu konieczności sprawowania opieki nad niepełnosprawnymi członkami rodziny. Pomoc ta obejmuje nie tylko samo świadczenie pielęgnacyjne, ale również opłacenie składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz opłacenie składek na ubezpieczenia zdrowotne, co oznacza możliwość korzystania przez opiekuna z opieki zdrowotnej, a w przyszłości ze świadczeń emerytalnych.

Zmiana zawarta w art. 14 omawianej ustawy to zmiana dotycząca prawa zamówień publicznych. Jest konsekwencją zmian zaproponowanych w ustawie o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw.

Art. 15 dotyczy udzielania dotacji przedmiotowej z budżetu państwa do posiłków sprzedawanych w barach mlecznych i stanowi wypełnienie dyspozycji nowej ustawy o finansach publicznych nakazującej stworzenie ustawowej podstawy prawnej, w tym przypadku w ustawie o pomocy społecznej, do udzielania dotacji przedmiotowych.

Z kolei w art. 17 proponuje się, aby w latach 2010-2013 kontynuowano realizowany już w latach 2006-2009 wieloletni program pod nazwą "Pomoc państwa w zakresie dożywiania". Przedkładana ustawa wprowadza niezbędne korekty wynikające z konieczności realizacji programu w dalszych latach, jak również dokonuje zmian wynikających z monitoringu realizacji ustawy w latach minionych.

Celem projektowanej w art. 18 zmiany ustawy o służbie cywilnej jest likwidacja z dniem 1 stycznia 2010 r. prawa do dodatku specjalnego służby cywilnej dla członków korpusu służby cywilnej.

W art. 19 wprowadza się zmiany do oczekującej na wejście w życie ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o finansach publicznych w obszarze finansowania płatności w ramach wspólnej polityki rolnej. Zmiany te mają charakter redakcyjno-doprecyzowujący.

W art. 20 wprowadzono przepis upoważniający prezesa Rady Ministrów do przenoszenia w drodze rozporządzenia planowanych dochodów i wydatków budżetowych między częścią 37 "Sprawiedliwość" a częścią odpowiadającą powszechnym jednostkom organizacyjnym prokuratury w związku z uchwaleniem ustawy z dnia 9 października 2009 r. o zmianie ustawy o prokuraturze oraz niektórych innych ustaw. Chodzi tutaj o oddzielenie funkcji prokuratora generalnego od urzędu ministra sprawiedliwości.

W art. 21-24 zawarto stosowne regulacje przejściowe związane ze zmianami wprowadzonymi projektem tej ustawy, a w szczególności określono zasady postępowania dotyczące ustalania prawa do świadczeń pielęgnacyjnych dla spraw rozpoczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, zdecydowano o kwestii dotyczącej terminu przyznania podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli w roku 2010 - będzie to 1 września 2010 r. - omówiono tryb przekazywania w 2010 r. środków funduszu pracy z przeznaczeniem na staże podyplomowe, szkolenia specjalizacyjne lekarzy i lekarzy dentystów oraz specjalizacje pielęgniarek i położnych, termin przestawienia sprawozdania z realizacji programu wieloletniego "Pomoc państwa w zakresie dożywiania" z uwagi na fakt, że proponuje się w projekcie ustawy przedstawienie zbiorczego sprawozdania z realizacji tego programu za okres 2010-2013.

I w art. 25 w celu uniknięcia konsekwencji utraty mocy z dniem 1 stycznia 2010 r. przez aktualnie obowiązujące rozporządzenie prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 18 września 2003 r. w sprawie stanowisk i wymaganych kwalifikacji urzędników i innych pracowników sądowych oraz szczegółowych zasad wynagradzania referendarzy sądowych, innych urzędników i pracowników sądowych wojewódzkich sądów administracyjnych z uwagi na zmiany zawarte w projektowanej ustawie przewidziano w przepisach przejściowych utrzymanie w mocy tego aktu, nie dłużej jednak niż do dnia 31 grudnia 2010 r.

I to jest treść omawianej ustawy. Ustawa oczywiście składa się z wielu, wielu ustaw, które dotyczą spraw związanych z funkcjonowaniem w roku przyszłym i z budżetem roku przyszłego. W związku z tym wymieniłem te ustawy i krótko przedstawiłem zmiany, tak aby państwo senatorowie lepiej zrozumieli istotę tej ważnej ustawy.

Jeszcze raz proszę o przyjęcie ustawy bez poprawek. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję.

Wysoki Senacie, teraz rozpoczyna się tura pytań do senatora sprawozdawcy.

Ponieważ jest to projekt rządowy i jest tu pan minister finansów oraz przedstawiciele kilku ministerstw, bardzo proszę o to, żeby te wszystkie pytania, które można skierować do rządu, zadać przedstawicielowi rządu zamiast senatorowi sprawozdawcy. Chodzi o to, żeby się nie powtarzać. To znaczy proponuję i proszę bardzo o to, żeby zadawać teraz pytania dotyczące przede wszystkim przebiegu prac komisji, żebyśmy potem ich nie powtarzali. To jest jednak najważniejszy projekt rządowy, to jest budżet. Starajmy się po prostu dotrzeć do odpowiedzi. Ja sam chciałem zadać pytanie, ale nie zadam.

Pan senator Andrzejewski przychyla się do tego...

No, widzę, że po moim dictum zapadła cisza.

(Senator Władysław Dajczak: Oczywiście, odwołuję.)

(Senator Piotr Andrzejewski: Dziękuję, nie będę pytał.)

Pan senator Bisztyga chce zadać pytanie? Też nie.

(Senator Stanisław Bisztyga: Ja zapytam w kuluarach.)

(Senator Piotr Kaleta: Pytanie do protokołu.)

Panie Senatorze, nie ma takiej kategorii jak "pytanie do protokołu", jest głos w dyskusji.

Nie ma pytań. W takim razie, Panie Senatorze, wybroniłem pana senatora przewodniczącego. Dziękuję bardzo za sprawozdanie.

(Senator Piotr Kaleta: Proszę powtórzyć, bo jest minister.)

(Senator Kazimierz Kleina: A przygotowałem się dokładnie... Dziękuję bardzo.)

Proszę jeszcze tylko podać wynik głosowania w komisji. To jest moje pytanie, Panie Senatorze: jaki był wynik głosowania w komisji? Zadam takie pytanie.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Wynik głosowania w komisji był taki: nie było głosów sprzeciwu, część senatorów wstrzymała się od głosu, ale ustawa została przyjęta zdecydowaną większością głosów.

(Wicemarszałek Marek Ziółkowski: Pięciu senatorów było  za, a trzech wstrzymało się od głosu, mogę przypomnieć.)

Podczas prac na posiedzeniu komisji nie były zgłoszone poprawki, chociaż oczywiście dyskutowaliśmy nad wątpliwościami Biura Legislacyjnego. Ostatecznie jednak uznaliśmy, że ustawę można przyjąć w tej wersji. Część wątpliwości udało się wyjaśnić. Na przykład te wątpliwości, które miało Biuro Legislacyjne, wyjaśniali ministrowie i te wyjaśnienia zostały przyjęte. Chcę poinformować pana marszałka i Wysoką Izbę, że w posiedzeniu obok ministra finansów, który reprezentuje rząd w tej sprawie, byli także ministrowie z poszczególnych, że tak powiem, zakresów spraw i właściwości, a więc minister obrony narodowej, minister edukacji i tak dalej. Ponieważ były pytania dotyczące bardzo specyficznych i konkretnych informacji, to odpowiadali na nie poszczególni ministrowie lub dyrektorzy poszczególnych departamentów, żeby rozwiać wątpliwości senatorów.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

(Senator Kazimierz Kleina: Dziękuję bardzo.)

Proszę państwa, jest to oczywiście rządowy projekt ustawy. Rząd reprezentuje Ministerstwo Finansów.

Witam pana ministra Dariusza Daniluka i zestaw ministrów z kilku ministerstw. Mogę powiedzieć, że jest tu Ministerstwo Zdrowia, resort obrony narodowej oraz pracy i polityki społecznej, ale rząd reprezentuje Ministerstwo Finansów.

Panie Ministrze, proszę bardzo o przedstawienie stanowiska rządu w sprawie omawianej ustawy. Czy chce pan zabrać teraz głos, czy tylko odpowiadać na pytania?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Dariusz Daniluk: Chciałbym bardzo króciutko...)

Zapraszam tutaj. Proszę bardzo.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Dariusz Daniluk: Już pędzę.)

(Senator Piotr Kaleta: Śmiało, śmiało.)

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Dariusz Daniluk:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Będzie bardzo króciutko.

Chciałbym oczywiście przede wszystkim poprzeć w pełnej rozciągłości projekt w takiej wersji, w jakiej dotarł do państwa. Chciałbym też podziękować w imieniu rządu za bardzo sprawną pracę w toku procesu legislacyjnego i zadeklarować, że zarówno ja jako przedstawiciel ministra finansów, jak i wymienieni przez pana marszałka przedstawiciele pozostałych resortów, koleżanki i koledzy, my wszyscy jesteśmy do państwa dyspozycji, jeśli chodzi o pytania. Dziękuję, Panie Marszałku.

Do spisu treści

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo.

Proszę państwa, w takim razie pytania. I jeżeli chodzi o pytania, to ja zadam pierwsze, a potem pan senator Bisztyga i pan senator Andrzejewski.

Pytanie pierwsze, Panie Ministrze. Jakie są skutki budżetowe tej ustawy, a zwłaszcza jakie są skutki budżetowe ograniczenia wynagrodzeń w erce? Chciałem zadać pytanie o całościowe skutki i erkę.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Dariusz Daniluk:

Już odpowiadam. Ustawa funkcjonuje jakby w trzech wymiarach. Jeden to taki wymiar techniczny, który powoduje, że pewne wątpliwości natury prawnej, interpretacyjnej, które mogłyby utrudniać sprawne wydatkowanie środków publicznych, są usunięte. Przykładem jest tu rozwianie wątpliwości dotyczących finansowania barów mlecznych. Są przepisy, które powodują zwiększenie wydatków lub relaokację wydatków, na przykład z Funduszu Pracy, na pewne bardzo istotne społecznie i gospodarczo sfery aktywności. Jednym z kilku przykładów jest finansowanie rezydentów czy też kwestie związane z rozszerzeniem możliwości wspierania osób w ramach pomocy społecznej, które decydują się na bezpośrednie sprawowanie opieki nad osobami niepełnosprawnymi. Są też oczywiście przepisy, w wyniku których będą spadały wydatki. Może wymienię kilka przykładów, odnosząc się również do tego, co powiedział pan marszałek. Być może w związku z tym uprzedzę niektóre pytania. A więc chronologicznie wymienię artykuły, które ewidentnie, w wyraźny sposób, przynoszą oszczędności. Jest to art. 2, a więc dotyczący wynagrodzeń osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe - to jest wartość 7 milionów zł. O tyle, mówiąc krótko, zostanie wydane mniej na wynagrodzenia dla tak zwanej erki. Od razu udzielę też odpowiedzi na pytanie, które pojawiało się kilkakrotnie w toku dyskusji w Sejmie, a mianowicie o to, czy będzie to miało jakiś demotywujący wpływ na osoby pracujące w erce.

(Wicemarszałek Marek Ziółkowski: Na przykład na marszałków Senatu.)

W swoim imieniu mogę powiedzieć, że w żaden sposób nie będzie mnie to demotywowało do pracy. Jeśli chodzi o art. 3, a więc dotyczący Karty Nauczyciela, to tutaj są oszczędności, ale doszło też do porządkowania pewnych merytorycznych kwestii. A oszczędności wynoszą około 30 milionów zł. Jeśli chodzi o art. 5, 6, 16 i 23, dotyczące finansowania specjalizacji medycznych, to oczywiście w tym wypadku pojęcie oszczędności może być różnie interpretowane. Jeśli za oszczędności uznajemy optymalne wykorzystanie publicznego grosza, to w tym wypadku poprzez przesunięcie, na zasadzie wyjątku, na czas określony, czyli do końca 2010 r., środków z Funduszu Pracy, kiedy to przesunięcie w żaden sposób nie zagraża realizacji zadań, które Fundusz Pracy ma ustawowo wypełniać, to w ocenie rządu będzie to oszczędność. Jeśli chodzi o art. 12, dotyczący ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, to tutaj wedle prognoz Ministerstwa Obrony Narodowej przewidywane oszczędności są na poziomie 3 milionów zł. I wreszcie art. 17, dotyczący ustawy o służbie cywilnej, regulujący kwestie tak zwanych dodatków specjalnych. Tutaj podam jako przykład takie oszczędności - te dodatki w 2009 r. kosztowały 72,5 miliona, w 2008 r. 148 milionów zł, a w 2009 r....

(Głos z sali: To art. 17?)

Art. 17, ustawa o służbie cywilnej, chyba że... Czy wprowadziłem państwa w błąd?

(Głos z sali: To pomoc państwa w zakresie dożywiania...)

A, to pomyliłem numery, przepraszam. To jest art. 18. Bardzo przepraszam. Ale wartości liczbowe są takie, jak powiedziałem.

Pozostałe przepisy albo mają charakter bezkosztowy, albo regulują czy wspierają politykę społeczną.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Panie Ministrze, dziękuję.

Senatorowie Andrzejewski i Bisztyga, proszę bardzo. A i B, tym razem już alfabetycznie. Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Dziękuję.

Panie Ministrze, w art. 2 mamy regulację dotyczącą sprawy, której dotyczyła pana odpowiedź.

Mamy również tę regulację zawartą w nowym art. 29h, dotyczącym osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, a dodawanym w art. 8. Jak wygląda korelacja i symbioza tych dwóch przepisów? Bo z nowego art. 29h - dodawanego w art. 8 w zmianie siódmej - wynika, że tylko kwota bazowa dla osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie jest niewaloryzowana, rozumiem więc, że w pozostałym zakresie jest waloryzowana, co zresztą wynika z art. 6 zapisanego w zmianie trzeciej dotyczącej ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw. Jak się mają te przepisy do art. 2, który całość wynagrodzenia, łącznie z dodatkami, a nie tylko kwotę bazową, ustala na poziomie z grudnia 2008 r.? To jest pierwsze pytanie.

I drugie: jakiego zakresu osób... to znaczy jaki jest zakres personalny i jak daleko, jeżeli chodzi o funkcję, sięga to, czego dotyczy sensu stricto... nie, nie art. 8, tylko art. 2? Tu chodzi nie tylko o kwotę bazową, ale o wynagrodzenie pełne, ze wszystkimi dodatkami - bo tak to rozumiem, ale proszę o sprostowanie, jeżeli źle to rozumiem, Panie Ministrze - osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Rozumiem, że to chodzi o premiera i o ministrów, no, wszystkich tych... i o dyrektorów generalnych, ale jeżeli jestem w błędzie, to proszę to sprostować. No, i tu jest utrzymanie wysokości wynagrodzenia, w liczbach bezwzględnych, przysługującego tym osobom w grudniu 2008 r. Jak to się ma do tego art. 8, który mówi o niewaloryzowaniu tylko kwoty bazowej? Dziękuję.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Panie Ministrze, proszę bardzo o odpowiedź na te pytania. A potem pan senator.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Dariusz Daniluk:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Jeśli mogę skorzystać z pomocy pana dyrektora... Pragnę wyjaśnić, że przez osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe, należy rozumieć: prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, marszałka Sejmu, marszałka Senatu, prezesa Rady Ministrów, wicemarszałka Sejmu, wicemarszałka Senatu, wiceprezesa Rady Ministrów... Jest to cała długa lista, wedle mojej pamięci obejmująca około stu pięćdziesięciu osób. Tak że ona na pewno nie...

(Senator Piotr Andrzejewski: Czy do nich stosuje się art. 29h z art. 8?)

Już sprawdzam.

(Senator Piotr Andrzejewski: Tam jest tylko kwota bazowa, a nie bezwzględna...)

Wydaje mi się, że się stosuje. Ale to jest dosyć subtelna konstrukcja związana z prawem pracy. Ja myślę, że bardzo precyzyjnie udzielimy na piśmie odpowiedzi na temat relacji między tymi przepisami.

(Senator Piotr Andrzejewski: Dziękuję. I ostatnie, jak jeden ma się do drugiego? Chodzi mi o system.)

Rozumiem.

(Senator Piotr Andrzejewski: O poprawny system.)

Oczywiście. Tak jest.

(Senator Piotr Andrzejewski: Dziękuję bardzo. Zatem dostanę to na piśmie.)

W żaden sposób nie było intencją projektodawców, aby pojawiały się przepisy, które by miały tę ogólną deklarację rządu w jakiś sposób omijać, dawać szansę na wypływ pieniędzy publicznych dla osób...

(Senator Piotr Andrzejewski: To dotyczy tej samej kategorii osób, tych stu pięćdziesięciu osób, bo to dotyczy... Rozumiem, że to ta sama kategoria podmiotów, których dotyczy ten przepis, i ten, i ten. Stąd moje wątpliwości.)

Też tak to rozumiem. Ale potwierdzimy to, Panie Senatorze, na piśmie.

(Senator Piotr Andrzejewski: Dziękuję.)

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję.

Senator Bisztyga, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Stanisław Bisztyga:

Panie Ministrze! Panie Marszałku!

Pytania pana marszałka, a także pana Piotra Łukasza Andrzejewskiego spowodowały, że ja mam pytań mniej.

Generalnie pierwsze pytanie jest następujące. Panie Ministrze, spektrum tej ustawy okołobudżetowej jest ogromne, porusza ona ogrom zagadnień: od rehabilitacji, poprzez PFRON, osoby na kierowniczych stanowiskach, po bary mleczne, Kartę Nauczyciela itd. Jak Ministerstwo Finansów sobie poradzi z wdrożeniem tego? Ale, nade wszystko, jak państwo sobie poradzą z kontrolą i nadzorem? Czy to w którymś momencie gdzieś tam się nie rozejdzie?

I drugie pytanie. Data wejścia w życie ustawy została określona na 1 stycznia 2010 r. z wyjątkiem art. 19, który wejdzie w życie z dniem ogłoszenia tej ustawy. Dlaczego? I kiedy to będzie? Dziękuję.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Panie Ministrze, proszę.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Dariusz Daniluk:

Już mówię. Panie Senatorze. Jeśli chodzi o samą naturę tej ustawy, to jest, jak zaznaczyłem na wstępie, taki dokument, który oprócz zmian merytorycznych ma też charakter operacyjny. On służy temu, aby w naszym skomplikowanym systemie prawnym - a tu funkcjonowanie wielu działów, obszarów, na które są wydatkowane środki publiczne z budżetu, regulowane jest w sposób szczególny - umożliwić sprawny proces wydatkowania. Czyli co roku pojawia się tego typu ustawa. I jest już, w mojej ocenie, dobrze wypracowana praktyka stosowania tych przepisów. Nie było wedle mojej wiedzy w roku 2009 problemów ze stosowaniem tego typu przepisów.

Chciałbym też powiedzieć, że jeśli chodzi o sposób wydatkowania tych pieniędzy i rzetelność, sprawność tego procesu... No, funkcjonujemy w dosyć rygorystycznych ramach prawnych i instytucjonalnych w tym zakresie. Ja kilka słów na ten temat powiem. Otóż przede wszystkim istnieją systemy kontroli wewnętrznej w poszczególnych resortach i na poziomie wszystkich dysponentów środków publicznych. ponadto rozwija się profesja tak zwanych audytorów wewnętrznych w sektorze publicznym. Funkcjonuje oczywiście Najwyższa Izba Kontroli, która te kwestie bada. Z punktu widzenia sprawności zarządczej rok 2010 będzie kolejnym rokiem wprowadzania tak zwanego budżetu zadaniowego, w którym oprócz układu standardowego, klasycznego budżetu, do którego wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni, został stworzony taki układ wydatków, który powinien spowodować zwiększenie efektywności wydatkowania środków, gdyż budżet zadaniowy określa dwadzieścia dwie podstawowe funkcje państwa, które są realizowane w sposób horyzontalny przez całą administrację publiczną, zarówno na poziomie centralnym, jak i lokalnym. Te funkcje są rozpisane na zadania, zadania na podzadania, określane są również cele. W tym trudnym, skomplikowanym procesie kolejny rok próbujemy wprowadzać tak zwane mierniki osiągania celów i realizacji zadań. To powinno zapewnić przestrzeganie, nie tylko w sposób techniczny, stosownych przepisów dotyczących wydatkowania pieniędzy, ale też w sposób naturalny, ciągły powinno dać rozpoczęcie przez rząd procesu zwiększania efektywności.

Chciałbym też powiedzieć, że niewłaściwe wydatkowanie środków publicznych lub też dopuszczenie do tego, że pewne przychody nie będą wpływały do budżetu, jest objęte odrębnym reżimem tak zwanej dyscypliny finansów publicznych. Jest to dosyć swoisty system... Mówię "swoisty", ponieważ w większości krajów europejskich takie quasi-sądownictwo dla dysponentów środków publicznych, nie występuje, w Polsce jednak ma wieloletnią tradycję. W każdym razie jest to system, któremu podlegają wszyscy ci, którzy mają wpływ na wydatkowanie pieniędzy.

W mojej ocenie, jeśli spojrzeć na rezultaty kolejnych lat - a mam zaszczyt być też tak zwanym głównym rzecznikiem dyscypliny finansów publicznych - poziom tej dyscypliny jest zadowalający. Aczkolwiek oczywiście w tak dużym kraju jak Polska, z tak dużą liczbą dysponentów i mnogością realizowanych zadań, jakieś pomyłki mogą się zdarzać. Ale pod względem systemowym wydaje się, że sposób wydatkowania tych pieniędzy jest bezpieczny. Choć w wielu przypadkach dzieje się to trochę kosztem efektywności, z uwagi na skomplikowanie tego sposobu wydatkowania, spowodowane bardzo dużą, czasami nawet nadmierną - co jest wynikiem kilkudziesięciu lat tworzenia prawa w Polsce - nieufnością do obywateli. W poprzednim punkcie panowie senatorowie ten problem przedstawiali w kontekście traktowania osób, którym pewne uprawnienia przysługują. Tak że to powoduje pewne dodatkowe koszty funkcjonowania całego systemu, zwiększa jego swoistą sztywność, ale też generalnie zapewnia bezpieczeństwo wydatkowania środków.

Jeśli chodzi o datę wejścia w życie, jeżeli dobrze zrozumiałem pytanie, to tak jak zawsze w tego typu wypadkach datą, taką zasadniczą, jest 1 stycznia. Art. 19 dotyczy już kwestii szczegółowych, związanych ze specyfiką wydatkowania środków bodajże z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, jeśli się nie mylę, ale przyznam, że nie jest moją specjalnością polityka rolna ani kwestie funduszy regionalnych. Tak że tę wątpliwość też, jeśli pan senator pozwoli, wyjaśnimy szczegółowo na piśmie.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję, Panie Ministrze.

Pan senator Rulewski, zapraszam.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Tak, dziękuję za zaproszenie, ja właśnie trochę do pana, Panie Marszałku, piję, i to mnie cieszy.

Panie Ministrze, w art. 2 zamrożono progi wynagrodzeń między innymi prezydenta, posłów, senatorów - ja mówię tylko o tych, których w jakiejś mierze reprezentuję. Czy nie uważa pan, że jest to trochę nieeleganckie? Czy to nie jest przypadkiem nawet naruszenie zasady rozdziału władzy rządu i parlamentu? Czy wreszcie...

(Rozmowy na sali)

Do diabła! Przepraszam, czy ja mam prawo głosu w Platformie? Ja rozumiem, że w PiS nie mają, ale tu mam prawo głosu.

(Głosy z sali: Brawo!)

(Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk: Przepraszam, w PiS mają, to Platforma uspokaja cały czas.)

(Wicemarszałek Marek Ziółkowski: Panie Senatorze, proszę powrócić do pytania.)

Czy to nie narusza jednak zasady rozdziału władzy? Czy nie należało się zwrócić do parlamentu, aby on podjął zobowiązanie w związku z kryzysem? Ja bym zapewne się podpisał pod tym, a może nawet byłbym liderem w tej sprawie. Ale takie narzucanie to jest ograniczanie władzy, bo to jest ograniczanie wyboru posłów i senatorów. A jeśli dodam, Panie Ministrze, że ja do państwa pisałem? Jest jeszcze takie ciało, które odpowiada za gospodarkę i dochody państwa, jak kadra zarządzająca spółek państwowych. Ale pan, Panie Ministrze, i pańscy koledzy w ogóle na to moje pismo nie odpowiedzieli, mimo że zostało złożone jeszcze w lipcu. Czy czasem my nie gramy iluzjami? Tylko że budżet nie może być iluzją. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Panie Ministrze, proszę bardzo.

(Senator Piotr Andrzejewski: Chodzi o kadrę zarządzającą tych spółek państwowych...)

(Senator Jan Rulewski: Tak jest.)

(Senator Piotr Andrzejewski: Dlaczego ona też nie została dotknięta tymi cięciami?)

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Mimo że taka inicjatywa jest złożona.

A pana marszałka, jeśli można, chcę zapytać, czy to jest eleganckie.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Czy ja się mogę uchylić od odpowiedzi na to pytanie? Bardzo uprzejmie się uchylam. (Wesołość na sali)

Panie Ministrze, proszę bardzo.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Dariusz Daniluk:

Kwestia tej części pytania jest już, jak rozumiem, wyjaśniona.

(Senator Jan Rulewski: Nie.)

Ja odpowiem na pytanie pana senatora tak, jak rząd od początku tę kwestię prezentował. Zacznę od sprawy najistotniejszej, którą pan senator poruszył, czyli ewentualnych wątpliwości natury konstytucyjnej. Przyznam, że w toku debaty nad projektem tej ustawy takie wątpliwości nie były zgłaszane, wydaje się, że po prostu jest to wątpliwość nieuprawniona. Jeśli chodzi o zakres tych zmian, wynika on po prostu z pewnego systemu wynagrodzeń, który obowiązuje osoby z listy, której tu w pełni nie przeczytałem, gdzie następuje pewne powiązanie, gdzie zachodzą pewne relacje pomiędzy wynagrodzeniami. W związku z tym, tak jak deklarował pan premier i poszczególni ministrowie, w okresie spowolnienia gospodarczego rząd uznał - i adresował to do siebie, w żaden sposób nie przesądzając, jak Sejm czy Senat odniosą się do tej propozycji, bo to nie jest rola rządu, tutaj parlament jest suwerenem - że względem osób, które piastują funkcje rządowe, takie rozwiązanie jest w czasie spowolnienia naturalne i akceptowalne i nie wpłynie negatywnie na sposób funkcjonowania administracji. Z uwagi na powiązanie tak zwanej erki rządowej z erką pozostałą to było, powiedziałbym, następstwo logiczne. Gdybyśmy mieli jakiś inny system, gdzie te kwestie są od siebie oderwane, to wówczas rząd w żaden sposób oczywiście nie mógłby takich spraw wiązać. Ale tu nie miał wyjścia, musiał te kwestie traktować łącznie. Wydaje mi się, że jest to rozwiązanie skądinąd sprawdzone już w minionym roku, i rząd podtrzymuje projekt w tym zakresie, podobnie jak i w pozostałym.

(Wicemarszałek Marek Ziółkowski: Dziękuję...)

Jeszcze jedno, przepraszam.

Pan senator nawiązał do swojej propozycji z lipca i braku odpowiedzi na nią. Przyznam, że nie znam sprawy, ale oczywiście to wyjaśnimy i przekażemy informację zwrotną, co się stało z pismem.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Pan senator Jurcewicz.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Stanisław Jurcewicz:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, mam pytanie dotyczące art. 17 pktu 4 w związku z art. 13 pkt 1. Moje pytanie dotyczy programu wieloletniego. Uważam, że to bardzo dobrze, że pewne kryteria zostały tam doprecyzowane. W pkcie 1 jest mowa o konkretnych wielkościach finansowych. Moje pytanie brzmi: jak szacowane są wydatki gmin? Bo patrząc na to, o czym pan przed chwilą mówił, jednak te budżety państwa i gmin przez jakiś okres nie będą za bardzo zwyżkowały. O jakich pieniądzach mówimy? To jest jedno pytanie.

Drugie. Powrócę do pytania pana senatora Rulewskiego, ponieważ dzisiaj przyjmowaliśmy także ustawę o przyroście przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców, i w art. 6 tej ustawy była mowa o przedsiębiorstwach państwowych. To jaka jest korelacja? Jaka jest wiedza o efektywności kadry zarządzającej i jaki jest wpływ tej efektywności na ich wynagrodzenie? Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Proszę, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Dariusz Daniluk:

Zacznę może od końca. Ja rzeczywiście nie odniosłem się do tej kwestii, za co przepraszam. Kwestie wynagradzania tak zwanej kadry zarządzającej firm, które są własnością Skarbu Państwa, regulują odrębne ustawy, potocznie zwane ustawami czy przepisami kominowymi. Jak Panie i Panowie Senatorowie wiedzą, były podejmowane inicjatywy, aby te kwestie rozwiązać. Ale debata nad ustawą okołobudżetową nie jest właściwym momentem na powrót do dyskusji, która została nie tak dawno zamknięta.

Jeśli chodzi o to pierwsze pytanie, które pan senator zadał, to rozumiem, że chodzi tu o program wieloletni pod nazwą "Pomoc państwa w zakresie dożywiania". Należy zwrócić uwagę, że jest to kombinacja wsparcia ze strony państwa istotnych społecznie zadań z zadaniami gmin - zgodnie z przyjętymi wiele lat wcześniej rozwiązaniami ustawowymi przede wszystkim są to zadania własne gmin. Jeśli chodzi o aspekt finansowy, to, po pierwsze, należy pamiętać, że program funkcjonujący do tej pory zgodnie z tym, co zostało wcześniej określone, kończy się w 2009 r., czyli uznając, że program w dotychczasowym kształcie się sprawdził, podjęto decyzję o jego kontynuacji. Po drugie, zapewniono, że środki z budżetu państwa, które wspierają gminy w zakresie realizacji tego programu, są nie mniejsze, bo dokładnie na takim samym poziomie, jak w roku bieżącym. W 2009 r. budżet państwa współfinansując realizację programu, wydatkował czy wydatkuje, bo jeszcze rok się nie skończył, 550 milionów zł, w 2010 r. również będziemy mieli na ten cel kwotę 550 milionów zł.

Warto powiedzieć kilka słów o tym, że dożywianie osób tego potrzebujących jest zadaniem gmin o charakterze obowiązkowym. I nie powinno być tak, że budżet zastępuje w realizacji zadań samorządy, których konstytucyjne posadowienie już jest od lat przesądzone.

Ze sprawozdania z realizacji programu wieloletniego "Pomoc państwa w zakresie dożywiania" za okres od stycznia do grudnia 2008 r., sporządzonego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, wynika, że z dwóch tysięcy czterystu siedemdziesięciu ośmiu gmin w województwach dwa tysiące czterysta siedemdziesiąt sześć gmin realizowało omawiany program, a więc tylko dwie gminy się tym nie zajmowały, a udział środków własnych tych gmin wynosił 20% w trzystu siedemdziesięciu pięciu gminach, od 21% do 30% w sześciuset osiemdziesięciu sześciu gminach, od 31% do 39% w dwustu sześćdziesięciu jeden gminach, powyżej 40% w siedmiuset czterdziestu pięciu gminach, a 40% w czterystu dziewięciu gminach. Jest to sytuacja, która wynika przede wszystkim ze zróżnicowanej zdolności zarówno z powodów ekonomicznych, jak i operacyjnych gmin do realizacji tego typu programu, także z różnej chęci do wdrażania tego programu.

Z punktu widzenia wspierania celów z uwzględnieniem środków budżetowych, które są dostępne, wydaje się, że rząd wykonał to, co do niego należało. Również poprzez swojego rodzaju system monitoringu, z którego pochodzą te dane, mamy możliwość wspierania tego procesu z punktu widzenia pewnej kontroli wydatkowania środków i oczywiście wyciągania wniosków na przyszłość. Jest to program wieloletni. Jeśli uda się zmobilizować samorządy do większej aktywności, do lepszego generowania środków, to i siłą rzeczy zakres tego programu będzie się zwiększał. W tym wypadku środki budżetowe są komplementarne.

Do spisu treści

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję, Panie Ministrze.

Otwieram dyskusję.

Panu ministrowi dziękuję. Dziękuję za odpowiedzi na pytania. Dziękuję państwu ministrom, także pani minister, za obecność i przysłuchiwanie się tej części obrad.

Pan senator Dobkowski, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Wiesław Dobkowski:

Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo!

Na początku może powiem, że zgłosiłem do tej ustawy poprawki. Te poprawki dzielą się na dwie grupy. Jedna grupa poprawek ma na celu wyeliminowanie wątpliwości, jakie może mieć adresat norm co do tego, które przepisy wiążą go od 1 stycznia 2010 r., a druga grupa poprawek to poprawki o charakterze technicznolegislacyjnym i doprecyzowujące przepisy ustawy.

Rozpatrywana ustawa nowelizuje między innymi ustawę z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej z późniejszymi zmianami poprzez uchylenie pktu 4, ustawę z dnia 31 lipca 1981 r. o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, ustawę z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela, ustawę z dnia 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze poprzez zmniejszenie środków na pomoc finansową, o której mówiłem. Chodzi o to, że w tej ustawie w dotychczasowej formie jest zapis mówiący o tym, że środki mają stanowić co najmniej 5%, 5% to jest minimum, a w nowej wersji, w tej nowelizowanej ustawie wprowadza się zapis mówiący o tym, że ma to być do 6%, a więc może to być również 0%. Jest to zatem zmniejszenie środków na pomoc, między innymi na pomoc mieszkaniową. Ciekawe jest też to, że wymieniona jest tu również ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy.

Chciałbym się skupić na tych ustawach, które wymieniłem, a które nowelizuje nowa ustawa. Myślę, że to najwyższy czas, aby zerwać z ustawami z okresu PRL, bo wszystkie ustawy, które wymieniłem, pochodzą właśnie z tego okresu, po prostu były one nowelizowane. Myślę, że już najwyższy czas, żeby w wolnej Polsce uchwalić nowe ustawy.

Tak przy okazji mogę powiedzieć, że było mi bardzo przykro, kiedy wystąpiłem wraz z kombatantami z Konspiracyjnego Wojska Polskiego do Ministerstwa Obrony Narodowej, żeby Ministerstwo Obrony Narodowej wystąpiło z wnioskiem do prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o nadanie stopnia generała brygady śp. kapitanowi Stanisławowi Sojczyńskiemu "Warszycowi", i otrzymaliśmy odpowiedź, że jest to niemożliwe. Powołano się wtedy na ustawę o powszechnej obronie dawniej PRL, a teraz Rzeczypospolitej Polskiej z 1967 r. Ludzie, którzy walczyli z peerelem o wolną Polskę, otrzymali odpowiedź, że właśnie z powodu tej ustawy z głębokiego peerelu nie jest możliwe wystąpienie z wnioskiem o nadanie "Warszycowi" stopnia generała brygady. Ostatecznie udało się, po interwencji, chyba także dziennikarzy, w końcu udało się i kapitan Sojczyński został mianowany na generała. Przy okazji muszę powiedzieć, że powstał jego pierwszy pomnik, jest to bardzo ładne popiersie w miejscowości Kamieńsk w województwie łódzkim, to jest taka gminna miejscowość, miasteczko Kamieńsk w powiecie radomszczańskim. Dziękuję.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo.

Czy pan senator Rulewski chce zabrać głos? Pytam, bo złożył pan poprawkę do protokołu.

(Senator Jan Rulewski: Tak, Panie Marszałku.)

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Nie uchylam się, Panie Marszałku, od tej prośby.

Wysoka Izbo!

Ja jestem kontent, bo oczywiście te zmiany wpływają na dyscyplinę budżetową, jakkolwiek by było, na najważniejszą w naszym życiu ustawę, kształtującą nie tylko przyszły, ale i kolejny rok. Co więcej, tego rodzaju zmiany służą stabilizacji w Polsce, a nawet niewielkiemu wzrostowi gospodarczemu.

Z satysfakcją odnotowuję też fakt, że wśród dwudziestu zmian, które przedstawił nam bardzo dobrze pan senator Kleina, są aż dwie poświęcone niepełnosprawnym, zjawisku, które jest niejako poza naszymi możliwościami, jeśli chodzi o całkowitą rehabilitację tych osób w sensie społecznym, prestiżu, także materialnym.

Jedna z tych zmian jest efektem działań wielu posłów i senatorów. Dotyczy ona zniesienia progów dochodowych dla osób, które szczególnie dotknął los, do tego stopnia, że muszą porzucić pracę, zrezygnować z możliwości osiągania dochodów po to, żeby opiekować się bliskimi. Zmiana ta jest ważna w sensie i materialnym, i społecznym, jest ważna także dlatego, że realizuje to, co głosi Platforma, mianowicie potrzebę aktywniejszego wejścia w ekonomię społeczną, czyli budowania mechanizmów, które pozwolą odciążać budżety, a zarazem aktywizować ludzi, których dotyka czy to klęska bezrobocia, czy - tak jak w tym przypadku - daleko posunięta, znaczna, dotkliwa niepełnosprawność. Tu należy wyrazić uznanie dla rządu, który podjął tę inicjatywę, aczkolwiek zgodnie z prawdą muszę stwierdzić, że jest ona bardziej wytupana, wykrzyczana niż wynegocjowana, bo jest to zasługa głównie tych wszystkich, którzy demonstrowali. Panie Ministrze, chciałbym, aby jednak zwracano uwagę na tych, którzy postulują, zanim dojdzie do demonstracji.

Jeśli chodzi o drugą zmianę, to mieści się ona w kategoriach ekonomii społecznej. Otóż w Polsce uruchomiono, szczególnie teraz to dojrzewa, proces zatrudniania niepełnosprawnych, a rząd, budżet nawet dotuje to zjawisko znacznymi kwotami. Uznano również w ślad za złymi doświadczeniami, że proces zatrudniania, szczególnie niepełnosprawnych, wymaga pewnej stabilizacji, bo to nie jest branie każdego z ulicy. To jest branie niepełnosprawnego, uzbrajanie odpowiednio stanowiska pracy po to, żeby on mógł ten stosunek pracy realizować, przynosząc dochody, a fiskusowi oczywiście podatki. I stało się niestety tak, że w art. 7 tę dotację zamierza się obniżyć, tę dotację do PFRON gwarantowaną dotychczas na poziomie nie mniej niż 30% środków na to wszystko zamierza się obniżyć. Ale jak zamierza się obniżyć? Zamierza się obniżyć tak, żeby to było 0-30%. Oczywiście słyszałem już zdziwionych: jakże to, niemożliwe, żeby było 0%. Ale tak jest zapisane. Dla każdego, kto chodził do siedmiu klas szkoły podstawowej, a ja chodziłem, zapis "do 30%" oznacza 0-30 %. No ale pomińmy tych, co chodzili do szkoły podstawowej, i życie inaczej biorą. Choćby policjantów dotknęło to, że te zapisy mogą być martwe.

I dlatego, mając na uwadze te zadania, z jednej strony postulaty ekonomii społecznej, z drugiej strony to, że to praca tworzy dochód, a dochód tworzy wpływy do budżetu, proponuję niewiele, właściwie proponuję pewną stabilizację, proponuję, aby w ustawie był zapis, że nie mniej niż 25%, po to, żeby ci wszyscy, którzy organizują proces pracy dla niepełnosprawnych, jakże trudny, mieli świadomość, że budżet nie będzie im robił niespodzianek. Po to również, żeby niepełnosprawni zobaczyli, że to, co było w zeszłym roku tak ważne i zaowocowało, jak mówi pełnomocnik minister Duda, przyrostem czterdziestu tysięcy stanowisk pracy, będzie już stałą tendencją. Bo do pełni szczęścia, Panie Przewodniczący, który będzie występował za chwilę po mnie i wskaże precyzyjną datę, o ile wiem, nam brakuje chyba jeszcze zatrudnienia paruset tysięcy ludzi. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

I wskazany przewodniczący komisji, pan senator Augustyn, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Mieczysław Augustyn:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Szanowni Ministrowie!

Wszyscy w jakiejś mierze jesteśmy urzędnikami publicznymi, z wyboru lub z mianowania, wtedy, kiedy pracujemy w urzędach centralnych, w parlamencie, w samorządzie, i gospodarujemy środkami publicznymi. I można powiedzieć, że z tego punktu widzenia ustawa budżetowa jest najważniejsza, skoro naszą rolą jest rozsądne gospodarowanie tymi środkami. Niemniej nie powinno moim zdaniem być praktyką powszechną to, by w ustawie budżetowej czy okołobudżetowej, a nie w odrębnych przedłożeniach, podejmowane były kwestie o bardzo dużej doniosłości społecznej. A tak się dzieje w tym wypadku.

Źle się stało, niestety, nie po raz pierwszy, że tego rodzaju ustawa, podnosząca kwestie dużej wagi społecznej, nie trafiła do Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Niestety staje się to praktyką, a tak być nie powinno. Tu zwracam się do pana marszałka, mam nadzieję, że tym razem skutecznie. Mimo to nasza komisja oczywiście nie przeoczyła tej ustawy i spotkaliśmy się na odrębnym posiedzeniu, ażeby tym ustawom, które dotyczą gospodarowania funduszem pracy, które dotyczą ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych, o czym mówił pan senator Rulewski, ustawy w sprawie programu dożywiania czy świadczeń rodzinnych, przyjrzeć się odrębnie. Nie przygotowaliśmy jednolitego stanowiska, ale przygotowaliśmy się, jak państwo widzicie, efektywnie do debaty.

Dlaczego uważam, że nie powinno być tak, że na przykład tak wielka zmiana, jaką jest zmiana dotycząca finansowania świadczeń pielęgnacyjnych, jest wnoszona w takim trybie? Dlatego, że to jest ważny element polityki prorodzinnej i chciałoby się to odpowiednio nagłośnić i pokazać w dobrym świetle, a nie schować, zamazać w jakiejś ustawie na doczepkę. To jest ważna kwestia, o której tutaj była mowa, i chciałbym tym wszystkim, którzy krytykują rząd Donalda Tuska za słabe działania w zakresie polityki prorodzinnej, przypomnieć, że to się układa, mimo trudności finansowych, w jakąś sekwencję zdarzeń. Było przecież zwiększenie urlopu macierzyńskiego, jest dodatkowy urlop macierzyński, jest urlop ojcowski, jest możliwość powstawania żłobków i przedszkoli z zakładowego funduszu świadczeń pracowniczych, wreszcie teraz jest zmiana ustawy o świadczeniach rodzinnych. Ale ona jest ważna nie tylko dla dzieci niepełnosprawnych, dla opieki nad którymi rodzice zdecydowali się nie podejmować zatrudnienia. To, że przez całe lata dostawały zaledwie 400 zł na miesiąc i płacone miały, bo to najczęściej były panie, mamy, składki od tej właśnie kwoty, rzeczywiście było tylko stwarzaniem pozorów wsparcia. Zwiększenie tej kwoty, ale także zwiększenie kwoty płatności na ZUS, co ma przecież w nowym systemie emerytalnym bardzo duże znaczenie, do minimalnego wynagrodzenia, a później będzie to zmieniane w ten sposób, by było to przeciętne wynagrodzenie, to jest sprawa niesłychanie ważna dla tej grupy.

Ale stało się też coś innego, mianowicie przy tej okazji tymi świadczeniami mogą być także objęci ludzie starsi. Ich gwałtownie przybywa. I ustawa mówi, że opiekę tę świadczyć będą mogły także dzieci wobec swoich bliskich będących we wspólnym gospodarstwie domowym, a więc, czytajmy to wprost, rodziców lub dziadków. To jest niesłychanie istotna zmiana, mało nagłaśniana, a ona może spowodować, że wreszcie w tym segmencie, który jest niesłychanie ważny dla opieki długoterminowej w sytuacji, gdy tak bardzo przybywa osób starszych po osiemdziesiątym roku życia, będzie jakiś nowy instrument wsparcia. To jest istotne. Mam tylko wątpliwości, czy właściwie zostały skalkulowane środki na ten cel. Bo dowiadywałem się i okazuje się, że przede wszystkim brano tutaj pod uwagę dzieci, a w mniejszym stopniu dorosłych. Szkoda. Myślę, że mimo wszystko rząd, przyjmując tę ustawę, zdaje sobie sprawę z ogromu potrzeb w tym zakresie i że jest przygotowany do zwiększenia w razie czego tej kwoty, która może się okazać już w tym roku niewystarczająca.

Chciałbym także dodać jeszcze kilka słów na temat wieloletniego programu dożywiania. Przede wszystkim chciałbym podkreślić, że ten program miał się skończyć w tym roku, że on jest podejmowany na nowo, że obejmuje dwa miliony, ponad dwa miliony dzieci, że wydajemy na ten cel łącznie 2 miliony 600 tysięcy zł i...

(Głos z sali: Nie, nie dwa miliony.)

2 miliardy zł, tak? Przepraszam, nie dwa miliony osób, ale 2 miliony 860 tysięcy zł. To jest bardzo duży wysiłek przy tych ograniczonych możliwościach. Mówię o tym dlatego, że przywykło się patrzeć na tę ustawę jako na ustawę oszczędnościową - wiele pytań tego aspektu dotyczyło - a ja chciałbym w tym wystąpieniu podkreślić, że ta ustawa nie dotyczy tylko oszczędności, ale przewiduje także bardzo ważne wydatki w sferze polityki społecznej. Podkreślam to dlatego, że przecież działamy w określonych realiach finansowych i że ten wysiłek rządu, wysiłek państwa, powinien być doceniony.

Niestety, nie ze wszystkim tak jest. Ma rację pan senator Rulewski, który mówi, że zmieniamy zapis dotyczący wysokości dotacji na rehabilitację zawodową i społeczną osób niepełnosprawnych. Ale według zapewnień złożonych na posiedzeniu komisji nie oznacza to, że znacząco w stosunku do tego, co było, zmniejszy się kwota, która będzie na ten cel przeznaczona. Usłyszeliśmy też zapewnienie, że Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych skoncentruje się na tym, na czym najbardziej senatorom i panu senatorowi Rulewskiemu zależało, czyli na dofinansowaniu zatrudnienia.

Do tej pory tak jest, że PFRON właściwie wbrew idei, która przyświecała powołaniu tego funduszu, wydaje ogromne pieniądze na rehabilitacje społeczne. Jest co do tego dosyć duża rezerwa możliwości, dlatego wydaje mi się, że w tej trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się budżet, trzeba do tej rezerwy sięgać. Wówczas w ramach samego PFRON uda się wygospodarować środki niezbędne na ciągłe zwiększanie wciąż bardzo niskiego, w stosunku i do zobowiązań wobec Unii Europejskiej, i do średniej w Unii Europejskiej, poziomu zatrudnienia osób niepełnosprawnych poszukujących pracy. Ja wierzę ministerstwu, że tak się stanie, tym bardziej że nasza komisja, Komisja Rodziny i Polityki Społecznej, chce już 9 grudnia podjąć temat zwiększenia efektywności działania Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, zwłaszcza w aspekcie pomocy w tworzeniu miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych. Uwierzcie państwo, że rezerwy w tym zakresie są i że rozsądne gospodarowanie pieniędzmi, które przekazują pracodawcy na rehabilitację zawodową, może zrekompensować ten brak, który niewątpliwie, jak słusznie zauważył pan senator, jeśli chodzi o dotacje państwową wystąpi. Ale dotyczy to tylko tego roku, podkreślmy tu więc, że ustawą tą nie zmieniamy docelowego progu 55%,a więc podniesienia tej dotacji do 55% w roku 2012. Po prostu ze względu na trudności budżetowe teraz musimy zrobić trochę mniejszy krok, ale oznacza to też, że w następnych latach będziemy musieli przyspieszać. Daj Boże, żeby sytuacja finansowa na to pozwalała. Dziękuję.

Do spisu treści

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Ja tylko chciałbym tu powiedzieć, że ten proces kierowania ustaw do komisji będzie teraz poddany rzeczywiście dokładniejszemu oglądowi, wskutek czego na pewno komisja reprezentowana przez pana senatora, Komisja Rodziny i Polityki Społecznej, będzie miała trochę więcej pracy, bo ustawy będą tam częściej kierowane.

(Senator Mieczysław Augustyn: Dziękuję bardzo, pracy się nie boimy.)

Proszę państwa, chcę poinformować, że wnioski o charakterze legislacyjnym złożyli panowie senatorowie Dobkowski i Rulewski.

Zamykam dyskusję.

Ponieważ zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, proszę Komisję Budżetu i Finansów Publicznych o ustosunkowanie się do tych wniosków i o przygotowanie sprawozdania. Tym razem jeszcze nie będę prosił o to komisji rodziny, bo to były takie luźne... Ale następnym razem na pewno skierujemy takie zmiany także do tej komisji.

Proszę państwa, dziękuję przedstawicielom rządu, to znaczy ministerstw, państwu ministrom i wszystkim pracownikom ministerstw.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu, jutro.

Za chwileczkę ogłoszę przerwę w posiedzeniu Wysokiej Izby do jutra, do 9.00 rano, ale najpierw proszę starannie posłuchać odczytywanych komunikatów, bo będą się jeszcze spotykały różne komisje.

Panie Senatorze Sekretarzu, bardzo proszę o odczytanie tych komunikatów.

Senator Sekretarz
Stanisław Gorczyca:

Posiedzenie Prezydium Senatu odbędzie się bezpośrednio po zakończeniu obrad w dniu dzisiejszym.

Posiedzenie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych odbędzie się w dniu dzisiejszym, dwadzieścia minut po ogłoszeniu przerwy w obradach Senatu, w sali nr 182. Porządek posiedzenia: rozpatrzenie wniosków zgłoszonych w trakcie debaty do ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją wydatków budżetowych, druk senacki nr 718.

Wspólne posiedzenie Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych do ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, druk senacki nr 695, a także do ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, druk senacki nr 698, odbędzie się w sali nr 217 bezpośrednio po zakończeniu wspólnego posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej, Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji.

Wspólne posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej, Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji w sprawie rozpatrzenia wniosków do ustawy o zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz o zmianie niektórych innych ustaw odbędzie się dziesięć minut po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 217.

Wspólne posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej w sprawie rozpatrzenia wniosków do ustawy o uchyleniu ustawy o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie niektórych ustaw odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 176.

Posiedzenie Komisji Zdrowia odbędzie się w dniu 3 grudnia o godzinie 8.30 w sali nr 176, temat to omówienie najważniejszych wniosków zawartych w nadsyłanej do komisji korespondencji. Następne posiedzenie będzie 4 grudnia o godzinie 9.00 w sali nr 217, a temat to wpływ profilaktyki na zdrowie publiczne w Polsce a perspektywy szczepień ochronnych w profilaktyce zdrowotnej dzieci i młodzieży. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Panie Senatorze, dziękuję bardzo.

Zapraszam wszystkich ma posiedzenie odpowiedniej komisji.

I ogłaszam przerwę do jutra rana, to jest do godziny 9.00.

(Przerwa w posiedzeniu o godzinie 19 minut 17)

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Janusza Rachonia
w dyskusji nad punktem drugim porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W ostatnich latach 20-30 procent nowych mieszkań w największych miastach zostało kupionych w celach inwestycyjnych. Miały być wynajmowane, a po latach miały zostać sprzedane. Wiele z tych mieszkań trafiło na rynek wynajmu, głównie jako oferta dla zamożniejszych i bardziej wymagających ludzi. Taki wynajem jest regulowany przepisami ustawy o ochronie praw lokatorów. Wiąże się z tym ryzyko, że trudno będzie się pozbyć lokatora, który przestanie płacić. Obecnie w praktyce ustawa chroni lokatorów domów komunalnych, zakładowych i prywatnych, objętych przez wiele lat kwaterunkiem. To zrozumiałe, że starzy lokatorzy, na ogół z bardzo skromnymi emeryturami, nie wynajmą mieszkań za czynsze rynkowe. Mogą się wyprowadzić tylko do lokali dofinansowywanych przez gminę. Nie bardzo jednak wiadomo, dlaczego spod rządów ustawy nie wyłączono nowych domów budowanych za prywatne pieniądze. Niestety, państwo jest dobre dla lokatorów kosztem właścicieli. Gdyby najemcy mieszkań w powstających ostatnio domach przestali płacić czynsze i zaczęli korzystać z parasola ochronnego, jaki dała lokatorom ustawa, dla rynku najmu byłaby to katastrofa.

W tym kontekście z zadowoleniem należy przyjąć inicjatywę ustawodawczą rządu wprowadzającą do ustawy o ochronie praw lokatorów nowy rozdział zatytułowany "Najem okazjonalny lokalu". Jest to najem, którego definicja została zawarta w art. 19a. Chodzi o umowę najmu lokalu służącego zaspokojeniu potrzeb mieszkalnych, którego właściciel, będący osobą fizyczną, nie prowadzi działalności gospodarczej w zakresie najmu, umowę zawieraną na czas oznaczony nie dłuższy niż dziesięć lat. Co więcej, najemca, który z tego lokalu będzie korzystał, musi złożyć oświadczenie w formie aktu notarialnego, w którym poddaje się egzekucji tego lokalu, gdyby go nie chciał opróżnić. Poza tym najemca musi wskazać lokal, do którego będzie wyeksmitowany, gdy umowa najmu wygaśnie lub zostanie wypowiedziana. Kolejny niezbędny element dotyczący tej umowy to oświadczenie właściciela lokalu, do którego ten najemca zostanie przekwaterowany wraz z rodziną, z osobami bliskimi czy z innymi osobami, jeżeli najem okazjonalny wygaśnie i zostanie przeprowadzona egzekucja.

W celu zachęcenia obywateli do zawierania umów najmu okazjonalnego, zwiększenia zakresu wykorzystania tak zwanych pustostanów, jak również po to, aby właściciele nieruchomości mogli wyjść z szarej strefy, proponuje się w projekcie ustawy ulgi w zakresie opodatkowania. Jest to zawarte w przepisach dotyczących zryczałtowanego podatku dochodowego.

Panie Marszałku, Wysoka Izbo, procedowana ustawa likwiduje asymetrię stron na rynku wynajmu lokali mieszkalnych. Wyrażając uznanie dla bardzo precyzyjnego zagwarantowania równości praw stronom tego obrotu gospodarczego i wprowadzenia elementu pewności obrotu, informuję, że będę głosował za przyjęciem proponowanej ustawy, o co zwracam się również do Wysokiej Izby.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Eryka Smulewicza
w dyskusji nad punktem drugim porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Ustawa o zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego oraz o zmianie niektórych innych ustaw przyniosła nowe regulacje stosunku prawnego najmu. Wprowadza się nową umowę z zakresu prawa zobowiązań - umowę najmu okazjonalnego lokalu, będącą odmianą umowy najmu. Celem nowych przepisów jest usunięcie barier, jakie często napotykają osoby fizyczne wynajmujące lokale na cele mieszkalne.

W praktyce wiele osób będących właścicielami lokali nie decydowało się na ich wynajmowanie z obawy przed trudnościami wiążącymi się z opróżnieniem i wydaniem lokalu przez najemcę. Zdarzały się przypadki, że lokatorzy nie płacili czynszu, ale zajmowali lokal. Ponadto, co warto podkreślić, obecne przepisy wyraźnie ograniczają możliwość eksmisji w sytuacji, gdy najemca nie ma lokalu zastępczego, czyli po prostu nie ma się gdzie podziać. Istotnie, sytuacja najemcy wymaga ochrony prawnej - jako podmiotu słabszego, gdyż zależnego w swych najdonioślejszych potrzebach życiowych, jakimi są potrzeby mieszkaniowe, od innych osób. Poza tym celem państwa jest zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych obywateli i przeciwdziałanie bezdomności. Eksmisja zaś lokatorów, wśród których znajdują się kobiety w ciąży lub małe dzieci jest z reguły uznawana za nadużycie prawa podmiotowego w świetle art. 5 kodeksu cywilnego i jako takie nie jest wykonywaniem prawa, więc nie podlega ochronie.

Przepisy ustawy gwarantują sprawny i bezkonfliktowy przebieg opuszczenia lokalu przez najemcę, co jest bardzo istotnym rozwiązaniem wielu problemów. Warto także podkreślić, że przepisy ustawy mają zastosowanie tylko do osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej, której przedmiotem byłoby wynajmowanie lokali. Chronione są osoby wynajmujące jedno, najwyżej dwa mieszkania - nie prowadzą one zorganizowanej, ciągłe i zarobkowej działalności, lecz wykonują swoje prawa podmiotowe, czerpiąc pożytki prawne z własnego mieszkania. Osoby te zasługują na opiekę państwa, które zobowiązane jest bronić ich słusznych interesów, nie naruszając uprawnień najemców - lokatorów. W tej ustawie udało się wyważyć nieraz sprzeczne dążenia obu tych grup i osiągnąć korzystny dla wszystkich kompromis.

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Zbigniewa Meresa
w dyskusji nad punktem drugim porządku obrad  

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Nowelizacja ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego oraz o zmianie niektórych innych ustaw jest ważna z kilku względów.

Po pierwsze, forma najmu okazjonalnego lokalu jest korzystniejsza dla najemców. Znacznie poprawi ona rynek najmu poprzez uproszczenie zasad zawierania umów. Nowa ustawa na pewno zmniejszy szarą strefę najmu lokali, ponieważ zawarcie umowy najmu okazjonalnego musi być zgłoszone do naczelnika urzędu skarbowego, a ponadto umowa ta musi zostać zawarta na piśmie.

Po drugie, niezwykle ważnym rezultatem wprowadzenia zmian w ustawie - Kodeks postępowania cywilnego jest ułatwienie przeprowadzenia eksmisji, z tego względu, że najemca do umowy najmu okazjonalnego musi dołączyć wskazanie innego lokalu, do którego miałby być eksmitowany. Tak więc w takich przypadkach nie będzie występował warunek zapewnienia eksmitowanemu lokalu socjalnego.

Po trzecie, zmiana w ustawie o zryczałtowanym podatku dochodowym wprowadza jednolitą stawkę podatkową w wysokości 8,5% zamiast dwóch stawek uzależnionych od wysokości przychodów uzyskiwanych z tytułu najmu.

Uważam, że należy te zmiany przyjąć i rzetelnie przystąpić do ich wprowadzenia.

Dziękuję za uwagę.

 

 

 

 

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senator Jadwigi Rotnickiej
w dyskusji nad punktem czwartym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zmiana ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw wynika między innymi z konieczności usunięcia niezgodności k.p.c. z konstytucją. Poniżej odniosę się do kilku istotnych zmian wprowadzonych za sprawą zmienianej ustawy.

Zmiany dotyczą w szczególności art. 117 k.p.c. Nowa regulacja wprowadzi możliwość ustanowienia przez sąd dla strony profesjonalnego pełnomocnika - radcy prawnego lub adwokata także w takim przypadku, kiedy strona ta nie została uprzednio zwolniona od kosztów sądowych. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 czerwca 2008 r. (DzU z dnia 26 czerwca 2008 r.) dotychczasowa regulacja, w której myśl można ustanowić tak zwanego pełnomocnika z urzędu jedynie dla takiej strony, którą wcześniej uznano za niezdolną do ponoszenia kosztów sądowych w całości lub w części, jest niekonstytucyjna.

Proponowane zmiany należy uznać za pozytywne. Pomijając kwestię naruszania równości obywateli wobec prawa, dostępu do wymiaru sprawiedliwości oraz innych norm uregulowanych w art. 45 konstytucji, zmiana tej regulacji ma wymiar praktyczny. Wysokość opłat sądowych jest zróżnicowana, ale profesjonalni pełnomocnicy często oczekują wynagrodzenia zgodnie ze stawkami wynikającymi ze stosownych rozporządzeń, dotyczących wysokości wynagrodzeń za usługi adwokatów bądź radców prawnych. To, że obywatel dysponuje środkami finansowymi wystarczającymi na pokrycie opłaty sądowej, która może wynosić jedynie 30 zł, nie musi oznaczać, że ten sam obywatel ma możliwość poniesienia kosztów wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika bez uszczerbku dla utrzymania siebie i rodziny. Poza tym możliwość lepszego dostępu do pomocy prawnej wesprze rozwój kultury prawnej w Polsce, przybliży wymiar sprawiedliwości obywatelom i wzmocni zaufanie do jego instytucji.

Dzięki proponowanym zmianom sąd decydujący o przyznaniu profesjonalnego pełnomocnika nie będzie związany wcześniejszą oceną sytuacji majątkowej i rodzinnej strony, a jedynie stwierdzeniem, że poziom skomplikowania sprawy wymaga wsparcia profesjonalisty.

Za pozytywne i idące w ślad za zmianami rynkowymi należy uznać proponowane zmiany dotyczące art. 131 §1 k.p.c. Zastąpienie słowa "poczta" sformułowaniem "operator publiczny lub inny operator pocztowy w rozumieniu ustawy - Prawo pocztowe" zwalnia sąd z konieczności dokonywania doręczeń jedynie za pośrednictwem Poczty Polskiej, co jest istotnym krokiem w kierunku usprawnienia działalności wielu sądów i wprowadza możliwość konkurencji również na polu usług dla wymiaru sprawiedliwości.

Uproszczenie i przyspieszenie procedury zapewnia nowelizacja art. 132 k.p.c., wprowadzająca w §1 obowiązek wzajemnego doręczania odpisów pism procesowych wraz z załącznikami między pełnomocnikami i innymi wymienionymi w tym paragrafie podmiotami. Do oryginału pism wniesionych do sądu adwokat, radca prawny i rzecznik patentowy będzie musiał dołączyć dowód doręczenia drugiej stronie odpisu albo dowód jego przesłania przesyłką poleconą. Dzięki takiemu rozwiązaniu unika się spowalniającego postępowanie odsyłania odpisów pism przez sądy.

Na uwagę zasługuje także proponowane wprowadzenie §4 w art. 144 k.p.c. Upoważnienie referendarzy sądowych do ustanawiania kuratora dla strony, której miejsce pobytu nie jest znane, jest kolejnym krokiem do poszerzenia kompetencji tej grupy zawodowej. Dzięki takiemu rozwiązaniu odciąża się sędziów od wykonywania zadań właściwych dla ochrony prawnej, a także wzmacnia się instytucję referendarza sądowego, co jest zbieżne z postulatami środowiska referendarzy.

 

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Stanisława Zająca
w dyskusji nad punktem czwartym porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Przedstawię stanowisko w sprawie proponowanych zmian w ustawie - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw.

Nowelizacja tej ustawy dotyczy wprowadzenia zmian w procedurze cywilnej mających na celu przede wszystkim usprawnienie i przyspieszenie postępowania, jak również takie doprecyzowanie przepisów, aby były zgodne z Konstytucją RP.

Pierwsza ważna zmiana dotyczy art. 117 k.p.c. sytuującego zasadę, że osoba, która nie została zwolniona od kosztów sądowych, nie może ubiegać się o ustanowienie pełnomocnika. Trybunał Konstytucyjny uznał, że zasada, że uprawnienia do ubiegania się o ustanowienie adwokata lub radcy prawnego ma tylko strona zwolniona od kosztów sądowych, jest niezgodna z konstytucją. Zaproponowany ustawą w nowym brzmieniu art. 117 stworzył możliwość zarówno osobie zwolnionej od kosztów (jak było dotychczas), jak i osobie niezwolnionej ubiegać się o ustanowienie pełnomocnika, jeżeli wykaże, że nie jest w stanie pokryć tych kosztów bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny.

Poddając głębszej analizie zmiany, należy zauważyć, że osoby, którym przysługuje ustawowe zwolnienie od kosztów sądowych, nadal znajdują się w gorszej sytuacji niż osoby zwolnione przez sąd, gdyż muszą udowodnić, że nie są w stanie pokryć wynagrodzenia pełnomocnika procesowego. Dlatego też wprowadzone senackie poprawki dotyczące brzmienia art. 117 doprecyzowują kwestie ustanawiania pełnomocnika, jednakowo traktując wszystkie osoby o to się ubiegające. Brzmienie art. 117 pozwala na oddzielenie instytucji pomocy prawnej z urzędu od instytucji zwolnienia od kosztów, co obecnie realizuje wymóg orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. W zaproponowanym nowym brzmieniu możliwość ustanowienia pełnomocnika pojawia się także w odniesieniu do osób prawnych i innych jednostek organizacyjnych. Sąd podejmując decyzję w tym przedmiocie, bada, czy udział pełnomocnika jest potrzebny oraz czy strona spełnia warunki do korzystania z pomocy darmowego pełnomocnika. Uregulowania kolejnych artykułów, które de facto mają uprościć procedurę, dotyczą wniosku strony o ustanowienie adwokata lub radcy prawnego oraz oświadczenia będącego podstawą rozpatrzenia tego wniosku. Nowe regulacje pozwalają na to, że strona będzie mogła w miarę możliwości wskazać pełnomocnika, który mógłby ją reprezentować. Dalsze kwestie szczegółowo normują samą procedurę ustanowienia pełnomocnika przez organy samorządu. Określony został także czas trwania pełnomocnictwa procesowego, który obejmuje okres do prawomocnego zakończenia sprawy, przy czym sąd ma możliwość w postanowieniu oznaczyć krótszy termin. Wygaśnięcie pełnomocnictwa na skutek śmierci strony skutkuje tym, że gdy zajdzie taka konieczność, pełnomocnik będzie musiał jeszcze wykonać tak zwane czynności niecierpiące zwłoki. Nowe przepisy dają pełnomocnikowi prawo zwolnić się od obowiązku zastępowania strony w procesie z ważnych przyczyn. Wówczas samorząd, zwalniając jednego, wyznacza innego pełnomocnika.

Art. 118 §5 i §6 dotyczy sytuacji, gdy ustanowiono pełnomocnika w związku z postępowaniem kasacyjnym lub ze skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Pełnomocnik, jeśli nie znajdzie podstaw do wniesienia skargi, ma obowiązek zawiadomić o tym na piśmie nie później niż w ciągu dwóch tygodni od zawiadomienia go o wyznaczeniu sąd i stronę oraz samorząd, dołączając opinię o braku podstaw. Kolejnym etapem jest wyznaczenie przez samorząd innego adwokata na wniosek strony. W razie kolejnej odmowy trzeciego adwokata się nie wyznacza.

Dalsze zmiany wprowadzone w tej ustawie dotyczą przepisów o doręczeniach pism procesowych. Ogólnie mówiąc, poszerzono grupę podmiotów mogących doręczać pisma. Są to nie tylko poczta, ale również operator publiczny i operator pocztowy oraz pracownik sądu, komornik itp. Ponadto wprowadzono obowiązek wzajemnego doręczania pism między stronami, przy czym w piśmie do sądu należy dołączyć dowód nadania tego pisma lub doręczenia go stronie przeciwnej.

W kwestii ustanawiania kuratora do doręczeń dla strony, której miejsce pobytu nie jest znane, także zmieniono kognicje. Obecnie nie sąd, ale referendarz sądowy będzie wydawał orzeczenia w tej kwestii. Tutaj przywołam także nowy art. 39823 rozszerzający kompetencje referendarzy sądowych. Zmiana ta jest pozytywna, bowiem przyspieszy podejmowanie decyzji w toku sprawy i wpłynie na szybkość postępowania.

Wszystkie wprowadzone do ustawy zmiany mają za cel usprawnienie postępowania sądowego i przyspieszenie go. Zmiany te są skorelowane także ze znowelizowanymi przepisami o ogłaszaniu orzeczeń oraz o egzekucji.

Dotychczas nie było limitu odroczenia ogłaszania wyroku. Obecnie odroczenie ogłoszenia wyroku może nastąpić tylko raz. Nie ma też wymogu pełnego składu sądzącego podczas ogłaszania odroczonego wyroku, może tego dokonać sam przewodniczący bądź sędzia sprawozdawca.

Zmiany wprowadzane są także w postępowaniu egzekucyjnym. Chodzi o art. 829 i 831, które wyłączają spod egzekucji niektóre przedmioty, sumy i wierzytelności. Chodzi tutaj o produkty medyczne niezbędne do funkcjonowania zakładów opieki zdrowotnej przez trzy miesiące, wyroby medyczne oraz świadczenia z pomocy społecznej, a także wierzytelności dłużnika z budżetu państwa oraz NFZ z tytułu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych w wysokości do 75% należności. Chodzi o to, aby dłużnicy zachowali zdolność do wykonywania świadczeń zdrowotnych, co jest niezbędne do właściwego spełniania obowiązków państwa wobec obywateli, które gwarantuje konstytucja.

Przedstawiona nowelizacja ustawy - Kodeks postępowania cywilnego obejmuje wiele zagadnień, które mają za cel usprawnić proces cywilny, a także dostosować prawo do wymogu zgodności z konstytucją. Licznie wprowadzone zmiany są spójne i znajdują logiczne uzasadnienie, dlatego też wnoszę o przyjęcie ustawy z zaproponowanymi przez komisję poprawkami.

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Janusza Rachonia
w dyskusji nad punktem piątym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W prawie anglosaskim, a także w prawie wielu krajów Europy Zachodniej istnieją tak zwane pozwy grupowe, czyli dochodzenie roszczeń wielu osób w jednym postępowaniu. Należy powiedzieć, że obecnie stajemy przed możliwością uchwalenia ustawy, w której roszczenia wielu osób będą regulowane w jednym powództwie. W naszym kraju będzie się to nazywało dochodzeniem roszczeń w postępowaniu grupowym.

Biorąc pod uwagę doświadczenia krajów, w których tego typu rozwiązania istnieją już od wielu lat, procedowany projekt ustawy zakłada wyraźne oświadczenie członków grupy o przystąpieniu do postępowania grupowego. Co więcej, można dochodzić roszczeń cywilnych, jeżeli są one jednego rodzaju i opierają się na takiej samej podstawie faktycznej. Tak więc muszą to być roszczenie dotyczące jednego określonego zdarzenia. Jednocześnie mówi się, że jeżeli chodzi o roszczenia finansowe, to członkowie grupy występującej z pozwem nie mogą indywidualizować swoich roszczeń. Musi nastąpić ujednolicenie wysokości roszczeń, czyli każdy z członków takiej grupy będzie dochodził roszczenia na takim samym poziomie. Nie ulega wątpliwości, że niektóre osoby mogą się poczuć pokrzywdzone, dlatego też jest zapis, że taka osoba nie musi występować w postępowaniu grupowym, może występować samodzielnie w odrębnym postępowaniu.

Procedowany projekt ustawy wprowadza do polskiego prawa nową instytucję i trzeba powiedzieć, że dzięki temu wychodzi naprzeciw aktualnym tendencjom rozwoju postępowania cywilnego zarówno w Europie, jak i poza kontynentem europejskim.

Zadaniem projektu jest uregulowanie przepisów dotyczących spraw, w których są dochodzone roszczenia jednego rodzaju co najmniej dziesięciu osób, oparte na jednakowej podstawie faktycznej lub prawnej.

Znane są liczne przypadki, że straty poszczególnych osób są niewielkie, ale skala przestępstwa, gdy skumulujemy wszystkie roszczenia, jest bardzo duża. W wielu przypadkach tego typu obywatel, działając w pojedynkę, często w obawie przed wysokimi kosztami, rezygnuje z dochodzenia swoich praw na drodze sądowej. Nie stać go na przykład na wynajęcie prawnika, a sprawa się komplikuje, gdy po drugiej stronie jest duża firma lub korporacja, mająca do dyspozycji sztab prawników. Postępowanie grupowe uregulowane w projekcie omawianym ustawy ułatwi dostęp do sądów w sytuacjach, w których dochodzenie roszczenia w takim postępowaniu jest dla zainteresowanego korzystniejsze niż indywidualne występowanie z własnym roszczeniem. Tym samym zwiększa się efektywność sądowej ochrony oraz rozszerza się zakres dostępu do wymiaru sprawiedliwości.

Biorąc pod uwagę przytoczone argumenty, opowiadam się za przyjęciem proponowanej w projekcie instytucji dochodzenia roszczeń w postępowaniu grupowym.

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Stanisława Zająca
w dyskusji nad punktem piątym porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Przedstawię swoje stanowisko w sprawie ustawy z dnia 5 listopada 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym.

Ustawa ta wprowadza do polskiego prawa nową instytucję, jaką jest postępowanie grupowe. Należy zauważyć, że pierwowzór tej instytucji występuje w ustawodawstwie anglosaskim, gdzie ona funkcjonuje już od dawna. Co prawda tam jest inny system prawny, jednakże obecna sytuacja gospodarcza stwarza zapotrzebowanie na taką instytucję również w Polsce.

Zasadniczym celem tego nowego postępowania w sprawach grupowych ma być stworzenie możliwości dochodzenia roszczeń jednego rodzaju opartych na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej w jednym postępowaniu przez kilka osób. W praktyce będzie chodziło o sytuacje, gdy w jakimś zdarzeniu kilka osób poniesie szkodę, wówczas będą one mogły wspólnie w jednym procesie dochodzić swoich roszczeń. Przepisy te niewątpliwie znajdą zastosowanie do ofiar wypadków, poszkodowanych przedsiębiorców w związku z łamaniem zasad wolnej konkurencji, czy chociażby oszukanych konsumentów.

Instytucja taka jest potrzebna, ponieważ umożliwi ona obywatelom szerszy dostęp do sądu. Ludzie, działając w pojedynkę, często rezygnują z dochodzenia praw na drodze sądowej czy z pomocy pełnomocnika procesowego, natomiast grupie jest łatwiej, efektywniej i taniej wystąpić z roszczeniem, bowiem koszty pełnomocnika rozłożą się na wszystkich. Sprawa grupowa nie wymaga takiego osobistego zaangażowania jak sprawa indywidualna. Ponadto koszty procesu w sprawach grupowych nie są wysokie, gdyż opłata sądowa wyniesie 2% wartości przedmiotu sporu, podczas gdy w indywidualnych jest wyższa i wynosi 5%.

Wprowadzenie tą ustawą obowiązkowego zastępstwa procesowego to niewątpliwie gwarancja profesjonalnego przeprowadzenia postępowania. Także rozpoznanie sprawy przez trzyosobowy skład sędziowski w sądzie okręgowym stanowi gwarancję profesjonalnego przeprowadzania procesów w takich sprawach.

Mówiąc o kosztach należy zwrócić uwagę na fakt, że koszty pełnomocnika zakreślono tutaj do wynagrodzenia w wysokości do 20% zasądzonego roszczenia. Limit ten ma zapobiec znanym z praktyki zachodniej nadmiernym korzyściom, polegającym na tym, że to wielkie kancelarie uzyskują znaczne korzyści, zaś strony jedynie śladowe kwoty odszkodowania. Takie rozwiązanie podyktowane jest praktyką sprawdzoną w innych krajach i wydaje się logicznym argumentem przemawiającym za tym ograniczeniem.

Analizując ustawę trzeba zauważyć, że dochodzenie roszczeń w postępowaniu grupowym obwarowane jest pewnymi warunkami. Przede wszystkim roszczenie ma być jednorodzajowe i oparte na tej samej podstawie faktycznej. Ustawa limituje też do dziesięciu liczbę uczestniczących w nim osób. Uczestnikiem w takim postępowaniu może być jedynie osoba, która zgłosi deklarację przystąpienia do grupy. Konieczne jest, aby grupa była reprezentowana przez tak zwanego reprezentanta grupy, zaś całą sprawę musi prowadzić profesjonalny pełnomocnik.

Kwestie proceduralne są precyzyjnie w tej ustawie uregulowane. Art. 6 określa szczegółowo wymogi formalne pozwu wnoszonego w sprawie grupowej, przebieg postępowania, decyzje wydawane w toku i ich zaskarżalność. Ustawa daje także pozwanemu możliwość zgłoszenia przy pierwszej czynności procesowej wniosku o zarządzenie przez sąd kaucji zabezpieczającej, a także możliwość wnoszenia co do określonych osób zarzutów o to, że nie powinny w tym postępowaniu uczestniczyć. Powód zobowiązany jest odpowiedzieć na zarzuty pozwanego i wykazać docelowo, że powinien w tym postępowaniu występować. Wtedy wkracza sąd, który może wydać postanowienie co do składu grupy. Osoby wyłączone mają możliwość indywidualnie dochodzić roszczenia, a jeśli zachowają termin sześć miesięcy od wykluczenia, nie dojdzie do przedawnienia.

Instytucje te umożliwiają stronie słabszej procesowo podjęcie obrony i gwarantują przebieg postępowania z pełnym zachowaniem zasady obiektywizmu.

Zgoda na wycofanie pozwu, ograniczenie, zrzeczenie się roszczenia, czy zawarcie ugody wymaga decyzji większości grupy. Sam reprezentant nie może dokonywać tych czynności. Poza tym czynności te przez cały czas pozostają pod kontrolą sądu pod względem zgodności z prawem.

Wyroki, które zostaną wydane w postępowaniu grupowym, mają charakter wyroków zasądzających, a więc stanowią tytuły egzekucyjne i każdy może dochodzić zaspokojenia swojego roszczenia. Gdy wyrok dotyczy świadczenia niepieniężnego, każdy z grupy może wystąpić samodzielnie o nadanie klauzuli wykonalności i wszcząć egzekucję, o ile nie wystąpi o to reprezentant grupy.

Założenia tej ustawy są dobre, jednakże pojawia się szereg wątpliwości, czy na gruncie naszego prawa spełni ona oczekiwania. Należy zauważyć, że nasz system prawny jest inny niż anglosaskie systemy common law, gdzie to prawo sprawdziło się w praktyce. Z punktu widzenia legislacyjnego ustawa jest precyzyjna, jednakże pojawiają się obawy, czy rzeczywiście obejmie podlegające jej stosowaniu stany faktyczne. Dlatego też należałoby się zastanowić i głębiej przeanalizować zawarte w niej nowoczesne rozwiązania pod kątem ich przydatności w naszym prawie.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Ryszarda Knosali
w dyskusji nad punktem piątym porządku obrad

Rozwiązania prawne dopuszczające rozpatrywanie spraw w trybie postępowania grupowego funkcjonują już w wielu państwach. Rozwiązania te różnią się szczegółowymi unormowaniami, ale sama ich idea jest bardzo zbliżona. Chodzi w niej o wyposażenie podmiotów indywidualnych, z których znaczącą grupę stanowią konsumenci lub pracownicy, w narzędzie pozwalające skutecznie dochodzić swoich słusznych praw w starciu z wielkimi korporacjami.

Przepisy funkcjonujące obecnie w naszym kraju pozwalają poszkodowanemu konsumentowi wytoczyć sprawę z powództwa cywilnego, jednakże perspektywa długotrwałego i kosztownego postępowania sądowego, często w porównaniu ze stosunkowo niewielką wartością przedmiotu sporu, powoduje, że jedynie bardzo nieliczne osoby decydują się dochodzić swoich praw. Wiele dużych firm ma świadomość takiego stanu rzeczy i w swojej działalności w sposób zamierzony narusza prawo, zakładając, że w praktyce w większości przypadków ujdzie im to bezkarnie. Jeśli bowiem nawet poszkodowane osoby zdecydują się wnieść pozew, który następnie uda im się wygrać, to i tak dla dużych firm jest to mało dotkliwa konsekwencja - zarówno pod względem finansowym, jak i pod względem wizerunku.

Zasadniczą korzyścią, jaka zostanie osiągnięta w konsekwencji przyjęcia przedstawionego projektu ustawy, jest spodziewane ograniczenie opisanych wyżej przypadków zamierzonego naruszania praw konsumenckich. Złożenie pozwu zbiorowego ułatwi i zachęci innych poszkodowanych do dochodzenia swoich praw. Działając w ramach pozwu zbiorowego osoby występujące po stronie powodowej będą miały bardziej realną możliwość korzystania z profesjonalnej pomocy prawnej, ponieważ koszty takiej pomocy rozłożą się na wszystkich uczestników pozwu grupowego. Ponadto w projekcie słusznie wprowadzono wymóg profesjonalnej reprezentacji poszkodowanych, co w praktyce oznacza, że grupa taka będzie musiała być reprezentowana przez powiatowego rzecznika konsumentów, radcę prawnego lub adwokata. Wysoki standard rozpatrzenia sprawy zostanie zagwarantowany również dzięki przepisowi, zgodnie z którym sprawy tego typu będą rozpatrywane w składzie trzech sędziów zawodowych.

Innym istotnym aspektem, na który warto zwrócić uwagę przy okazji omawiania przedstawionego projektu ustawy, jest fakt, iż postępowania grupowe są w istocie skumulowaniem wielu bardzo podobnych spraw - jak pokazuje praktyka innych państw, często nawet kilku tysięcy - które, gdyby były rozpatrywane z osobna, powodowałyby zapewne znaczne obciążenie sądów. Zebranie tych spraw w ramach jednego postępowania sądowego umożliwi poddanie większej liczby spraw ocenie sądu, nie powodując odczuwalnego zwiększenia obciążenia wymiaru sprawiedliwości.

Należy oczekiwać ponadto, że nowe przepisy przyczynią się do znaczącego podniesienia standardów działania dużych firm i korporacji, nie tylko w odniesieniu do relacji natury konsumenckiej, ale w każdym obszarze, w którym będzie istniało ryzyko wniesienia pozwu zbiorowego. Dlatego też zagrożenie ewentualnym pozwem zbiorowym będzie zapewne skutecznie zniechęcało do podejmowania bezprawnych działań przez duże firmy i korporacje.

Reasumując, przedstawione rozwiązanie należy ocenić jako nowatorskie w porównaniu z rodzimym systemem prawa cywilnego. Nawet jeśli w praktyce stosowania miałoby się okazać, że pewne zapisy wymagają doprecyzowania, uważam, że przedstawiony projekt w pełni zasługuje na przyjęcie.

 

 

 

 

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Eryka Smulewicza
w dyskusji nad punktem piątym porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym stanowi lex specialis w stosunku do przepisów kodeksu postępowania cywilnego. W ustawie przewidziano specjalny tryb mający za zadanie ułatwić dochodzenie roszczeń w postępowaniu grupowym. Dotyczy to tych wszystkich postępowań, w których po stronie powoda występuje znaczna liczba osób - ustawa mówi o co najmniej dziesięciu osobach, których roszczenia są jednego rodzaju, oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej. Takimi roszczeniami będą przede wszystkim roszczenia pracownicze ze stosunku pracy i roszczenia konsumenckie. Powstanie roszczeń zwykle wiążę się z naruszeniem przez pracodawcę uprawnień pracowniczych i przepisów prawa pracy, co dotyka zazwyczaj wszystkich zatrudnionych przez danego pracodawcę pracowników, a więc znacznej grupy osób. Roszczenia wynikać też mogą z naruszenia przez przedsiębiorcę uprawnień całej grupy konsumentów, na przykład przez świadczenie szerokiej grupie podmiotów usług na niekorzystnych zasadach, wyprodukowanie wadliwego produktu etc. Są to najczęściej roszczenia jednostek wobec dużych, znaczących podmiotów, których faktyczna pozycja, możliwości działania, w szczególności zapewnienie sobie pomocy prawnej na wysokim poziomie, w sposób znaczący utrudniają skuteczne dochodzenie wysuwanych przeciwko nim roszczeń. Widać to doskonale w praktyce na przykładzie problemów klientów banków, którzy kwestionują niekorzystne postanowienia umów kredytowych uprawniających bank do dowolnego kształtowania wysokości odsetek, które to postanowienia w sposób ewidentny naruszają zasady uczciwego obrotu.

Podstawową ideą ustawy jest przekonanie, że osoby, którym przysługuje roszczenie, działając jako grupa, są w lepszej sytuacji procesowej, mogą skutecznie występować przeciw silniejszemu podmiotowi i dochodzić swych roszczeń. Osoby te muszą stworzyć grupę, wybrać swego reprezentanta, który w imieniu grupy wytacza pozew. W celu umocnienia pozycji procesowej grupy ustawa przewiduje obligatoryjne ustanowienie profesjonalnego pełnomocnika procesowego, a więc zastępstwo procesowe powoda przez adwokata lub radcę prawnego. Ustawodawca do powództw grupowych przykłada dużą wagę, dlatego postępowanie grupowe należy do właściwości sądu okręgowego, który rozpatruje sprawę w składzie trzech sędziów zawodowych. Jest to kolejna gwarancja procesowa dla uczestników postępowania grupowego zmierzająca w kierunku zapewnienia rzetelnego rozpatrzenia sprawy i rzeczywistego, nie tylko formalnego, zrównania stron postępowania.

Postępowanie grupowe ma charakter fakultatywny - osoby występujące z roszczeniem mogą do grupy dołączać lub z niej występować. Nie można nikogo zmuszać do pozostawania w grupie - członkostwo w grupie jest dobrowolne. Niezależnie od postępowania grupowego każdy ma prawo dochodzić swoich roszczeń w ogólnym postępowaniu cywilnym.

Warunki rozwiniętej gospodarki rynkowej wymuszają stworzenie możliwości stowarzyszania się osób, które występują na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej z roszczeniem w stosunku do jednego podmiotu. Przemawiają za tym zarówno względy ekonomii procesowej, jak i konieczność zapewnienia faktycznej równości stron postępowania. Zasada społecznej gospodarki rynkowej, wyrażona w art. 20 Konstytucji RP, nakłada na państwo szczególny obowiązek ochrony słabszych podmiotów prawa, zwłaszcza pracowników i konsumentów. Najlepszą zaś metodą ochrony jest stworzenie takich narzędzi prawnych, które umożliwiają podmiotom chronionym przejęcie inicjatywy i samodzielne ukształtowanie swej sytuacji prawnej. Takie właśnie jest główne założenie przedmiotowej ustawy, dlatego zasługuje ona na wysoką ocenę.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Janusza Rachonia
w dyskusji nad punktem szóstym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Projekt procedowanej ustawy jest odpowiedzią na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 12 czerwca 2008 r., w którym to postanowieniu Trybunał zgłosił potrzebę podjęcia inicjatywy ustawodawczej w związku z luką prawną w regulacjach dotyczących zasad i procedury zaliczania podatku od towarów i usług do kosztów sądowych z tytułu należności objętych opodatkowaniem biegłych sądowych i innych osób wykonujących czynności im zlecone w postępowaniu sądowym, dochodzeniowym i administracyjnym.

Projekt ustawy zawiera propozycję nowelizacji dekretu z 26 października 1950 r. Chodzi o dodanie w art. 10 po ust. 2 ust. 2a dotyczącego włączenia do wynagrodzenia biegłego kwoty podatku od towarów i usług, którą biegły obowiązany jest zapłacić na podstawie ustawy o tym podatku. Zapis ten skoreluje przepisy dotyczące wynagradzania biegłych i sprawę zwrotu podatku VAT z regulacjami dotyczącymi wynagradzania adwokatów i radców prawnych.

Ustawa powoduje skutki finansowe dla budżetu państwa związane z koniecznością doliczania do wynagrodzenia biegłych podatku VAT. Należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że w przypadku uchwalenia tej ustawy wejdzie ona w życie prawdopodobnie po 1 stycznia 2010 r., i w związku z tym nie pociągnie za sobą konsekwencji finansowych w bieżącym roku budżetowym.

Biorąc pod uwagę konieczność wykonania postanowienia Trybunału, kierując się brzmieniem sentencji oraz motywami jej uzasadnienia, jak również uwzględniając pozytywne opinie: pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, Krajowej Izby Radców Prawnych, Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Justitia", Stowarzyszenia Prokuratorów Rzeczypospolitej Polskiej, Stowarzyszenia Rzeczoznawców Ekonomicznych oraz Polskiego Stowarzyszenia Biegłych Sądowych do spraw Wypadków Drogowych, informuję, że będę głosował za przyjęciem proponowanej ustawy bez poprawek.

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Stanisława Bisztygi
w dyskusji nad punktem siódmym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zmiany, które mamy obecnie wpisać do kodeksu pracy, są związane z nowelizacjami tej ustawy wprowadzonymi jesienią zeszłego roku. Chodzi mi o nowelizacje z 21 listopada 2008 r. i 6 grudnia 2008 r. Pierwsza zapewnia gwarancję stosunku pracy osobom korzystającym z urlopu macierzyńskiego, druga wprowadza do polskiego porządku prawnego dodatkowy urlop macierzyński i ojcowski. Pierwsza zmiana weszła w życie 18 stycznia bieżącego roku, druga 1 stycznia, przy czym ta pierwsza nie zawierała gwarancji stosunku pracy, jeśli idzie o urlopy wprowadzone ustawą z 6 grudnia 2008 r. Dzisiejsza nowelizacja ma za zadanie poprawę tego niedopatrzenia.

Nowela ma również za zadanie ujednolicenie sytuacji prawnej pracowników mających uprawnienia związane z rodzicielstwem, których usankcjonowanie winno znaleźć się w kodeksie pracy. Ustawodawca proponuje między innymi objęcie dodatkowego urlopu macierzyńskiego i urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego procedurą analogiczną do tej już opisanej w kodeksie pracy, zgodnie z którą pracownik będący ojcem wychowującym dziecko ma prawo do części urlopu macierzyńskiego w sytuacji, kiedy matka wymaga opieki szpitalnej i w tym czasie nie może opiekować się dzieckiem, lub w razie śmierci matki w trakcie trwania jej urlopu. Poza tym dotychczasowe prawo do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia do pracy przez sąd ma być rozszerzone na osoby korzystające z urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego albo urlopu dodatkowego. Proponuje się również rozciągnięcie takiego rozwiązania, że sąd pracy nie może uwzględnić roszczenia o przywrócenie do pracy tylko w razie likwidacji lub upadłości pracodawcy, na osoby korzystające z dodatkowego urlopu macierzyńskiego i urlopu dodatkowego na tych warunkach, a także na pracowników będących ojcami wychowującymi dziecko.

Panie Marszałku, Wysoka Izbo, te rozwiązania są najważniejszymi z tych, jakie zawiera omawiana nowela. Poza tym, jak już wspomniałem, nowelizacja jest uporządkowaniem przepisów prawnych. Jest to posunięcie rozsądne, a co za tym idzie, godne poparcia. Dziękuję za uwagę.

 

 


45. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu