48. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu


 

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dziewiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 758, a sprawozdanie komisji w druku nr 758A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Rodziny i Polityki Społecznej pana senatora Mieczysława Augustyna o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Mieczysław Augustyn:

Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panie i Panowie Senatorowie!

Ustawa jest krótka i tak naprawdę dotyczy zniesienia konieczności uzyskania wstępnej pozytywnej opinii państwowego inspektora pracy co do przystosowania przez pracodawcę stanowiska pracy do potrzeb osób niepełnosprawnych. Podzieliliśmy opinię twórców ustawy, uważających, że jest to dodatkowe i niepotrzebne utrudnienie.

Proszę państwa, już dzisiaj na mocy umowy, którą podpisuje się z dysponentami środków przeznaczonych na rehabilitację zawodową i społeczną oraz zatrudnienie osób niepełnosprawnych, jest obowiązek, aby stanowisko pracy było przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jest to oczywiście warunek uzyskania tych środków. A więc ta kontrola jest. Później następuje przewidziana kontrola inspekcji pracy. Chodzi o to, by w wyniku różnych zmian nie doszło do zaniechania w zakresie przystosowywania stanowisk pracy.

Senatorowie z komisji zadawali mnóstwo pytań, by upewnić się, czy stanowiska pracy dla osób niepełnosprawnych, w końcu dotowane ze środków publicznych, będą na pewno przystosowywane. Mam wrażenie - sądzę tak po wynikach głosowania - że senatorowie zostali przekonani. Wszyscy wnosimy o przyjęcie tej ustawy bez poprawek.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatora sprawozdawcy.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać pytanie?

Pani senator Fetlińska, proszę.

Do spisu treści

Senator Janina Fetlińska:

Dziękuję Panie Marszałku.

Chciałabym zapytać, czy dyskutowano na posiedzeniu komisji o tym, jak wielką liczbę osób obejmie ta ustawa. Czy to jest duży problem społeczny? Ile rocznie osób mogłoby skorzystać z tej formy polepszenia sytuacji, jeśli chodzi o zatrudnienie?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Następne pytanie zadaje pan senator Dobrzyński.

Do spisu treści

Senator Jan Dobrzyński:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Senatorze, ja mam takie pytania: czy ta zmiana była omawiana z pracodawcami; jakie opinie pracodawców w tej sprawie były prezentowane? Czy przyjęto to z zadowoleniem, czy też z obojętnością?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Mieczysław Augustyn:

Pani Senator, nie potrafię w tej chwili powiedzieć, jak dużej liczby osób dotyczy akurat ta konkretna zmiana, bo nie znam danych. Nie wiem, ile nowych stanowisk pracy jest tworzonych. Cieszymy się tylko z tego, że wreszcie, jeśli chodzi o zatrudnienie osób niepełnosprawnych w Polsce, sytuacja zaczęła się poprawiać i to poprawiać znacząco. No w związku z tym zaczęła się pogarszać sytuacja finansowa funduszu, ale to jest inne zagadnienie. Myślę, że pan minister odpowie na to pytanie.

Gdy idzie o opinię pracodawców, to na ile pamiętam te wyrażane w komisji, w posiedzeniu uczestniczyła jedna z przedstawicielek pracodawców, była jak najbardziej pozytywna. Ta ustawa znosi jednak dodatkowy obowiązek dla tych pracodawców, którzy starają się zatrudnić osoby niepełnosprawne. Proszę mi wierzyć, to naprawdę było dublowanie kontroli, ponieważ pracownicy odpowiedzialni za stwierdzenie wykonania umowy o zatrudnieniu osób niepełnosprawnych musieli kontrolować, czy to jest stanowisko przystosowane, a potem jeszcze raz wstępnie, prewencyjnie, musiał to kontrolować państwowy inspektor pracy. Znosimy ten dodatkowy obowiązek, wydaje mi się, że ta jedna kontrola, związana z umową podpisaną z pracodawcą, jest wystarczająca.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję. Nie ma więcej pytań.

Projekt ustawy został wniesiony przez komisję sejmową.

Czy przedstawiciel rządu pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy?

Proszę bardzo, Panie Ministrze, pan minister Duda.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Pracy
i Polityki Społecznej
Jarosław Duda:

Dziękuję bardzo serdecznie.

Panie Marszałku! Szanowni Państwo!

Ja chcę się odnieść tylko do kilku kwestii. Z naszego punktu widzenia, myślę tutaj o Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, ale myślę też o wykonywanej przeze mnie funkcji pełnomocnika rządu do spraw osób niepełnosprawnych, ta zmiana, która jest zmianą zgłoszoną, przypomnę, przez środowiska reprezentujące osoby niepełnosprawne, nie zaś przez samych pracodawców, wpłynie korzystnie na rynek zatrudnienia osób niepełnosprawnych.

Ja to pokażę na przykładzie, patrząc również na pana senatora Rulewskiego. Dzisiaj jest tak, że osoba z orzeczonym stopniem niepełnosprawności, która ma być zatrudniona, zgłasza się do danego pracodawcy i ten pracodawca musi dostosować miejsce pracy i wezwać Państwową Inspekcję Pracy. Z reguły pracodawca, mówię tu o praktycznym wymiarze, myśli sobie tak: jak zawołam inspekcję pracy, to dostanę karę za to między innymi, że jest na przykład wiszący klosz. I to powoduje, że pracodawcy nie są zainteresowani, mówiąc wprost, przyjmowaniem osób z orzeczonymi grupami niepełnosprawności. W tej sytuacji, którą my akceptujemy, rząd akceptuje, a którą zaproponowała Komisja "Przyjazne Państwo", będzie tak oto, że osoba niepełnosprawna zostanie zatrudniona, ale już na stanowisku, które będzie dostosowane. A gdyby pracodawca odważył nie dostosować tego stanowiska, to Państwowa Inspekcja Pracy ukarze go w sposób dotkliwy.

Jeszcze jedna sytuacja niehipotetyczna, Panie Senatorze. Może być tak oto, że w czasie pracy na jakimś stanowisku pracownik przychodzi do pracodawcy i mówi: właśnie otrzymałem grupę niepełnosprawności. I co wówczas? Ta zmiana powoduje, że pracodawca dostosowuje to miejsce i on może dalej pracować. A gdyby nie było tej zmiany, nie będzie wiadomo, nikt nie będzie wiedział, co zrobić, czy zawiesić, kto za to poniesie koszty.

My akceptujemy tę zmianę, uważamy, że ona jest z punktu widzenia efektywności zatrudniania osób z niepełnosprawnością w Polsce korzystna. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu.

Czy są pytania? Nie ma.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców. Przemówienie senatora w dyskusji nie może trwać dłużej niż dziesięć minut, a podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senatorowie składają do marszałka Senatu do momentu zamknięcia dyskusji.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Władysława Dajczaka.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Władysław Dajczak:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Ustawa, nad którą Wysoka Izba proceduje w tej chwili, jest, myślę, ustawą ważną, nawet bardzo ważną, bowiem dotyczy zatrudniania osób niepełnosprawnych, a więc najlepszej formy rehabilitacji osób niepełnosprawnych. To właśnie dzięki pracy, dzięki zatrudnieniu te osoby mogą mieć poczucie, że w dużo większym stopniu uczestniczą w normalnym życiu społecznym, że mogą odczuwać takie same satysfakcje jak osoby niedotknięte niepełnosprawnością. Bardzo istotną sprawą jest promowanie takiej formy obecności tych osób w życiu publicznym, która nie byłaby nacechowana, możemy tak powiedzieć, podejściem segregacyjnym. I właśnie taką formą obecności osób niepełnosprawnych jest podejmowanie zatrudnienia zarówno u pracodawcy, który zapewnia warunki pracy chronionej, jak i u pracodawcy, który takich warunków nie zapewnia.

Mając na uwadze kierunek zmian zaproponowanych w nowelizacji ustawy, którą się zajmujemy, stwierdzić należy, że on jest jak najbardziej słuszny i jak najbardziej celowy. Ustawa pozwala bowiem w sposób zasadniczy zmienić mentalność związaną z zatrudnianiem osób niepełnosprawnych. W dotychczasowych przepisach możliwość zatrudniania osób zaliczanych do znacznego albo umiarkowanego stopnia niepełnosprawności u pracodawcy, który nie zapewnia warunków pracy chronionej, pojawiała się dopiero po uzyskaniu pozytywnej opinii Państwowej Inspekcji Pracy o przystosowaniu przez pracodawcę stanowiska pracy do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Oznaczało to oczywiście konieczność uzyskania swego rodzaju pozwolenia na takie zatrudnienie, konieczność uprzedniego zwrócenia się do organów państwowych, od których sprawności działania i życzliwości zależało to, czy taka zgoda była udzielana.

Nowe rozwiązanie opiera się na lepszej filozofii funkcjonowania państwa w relacji z pracodawcami, w szczególności chodzi tu oczywiście o przedsiębiorców, szanuje istotną wolność prowadzenia działalności gospodarczej. Pracodawca może zatrudnić pracownika,  w tym wypadku osobę niepełnosprawną, wtedy kiedy rzeczywiście będzie miał taką potrzebę, nie będzie to uzależnione od zgody lub opinii jakiegokolwiek organu.

Nowe rozwiązanie nie znosi jednak obowiązku przystosowania stanowiska pracy do potrzeb osoby niepełnosprawnej, ten obowiązek nadal będzie istniał, ale jego spełnienie nie będzie w żaden sposób certyfikowane przez organy państwa. W związku z tym oczywiste jest poparcie dla takiej zmiany, ona jest jak najbardziej uzasadniona.

Ale są też pewne wątpliwości, które budzi nowa ustawa. Dla mnie wadą tej ustawy jest dodanie w art. 4 ust. 6, który stanowi, iż kontrolę w zakresie przystosowania stanowiska pracy do potrzeb osoby niepełnosprawnej przeprowadza Państwowa Inspekcja Pracy. Inicjatorzy tej nowelizacji, a także pełnomocnik rządu do spraw osób niepełnosprawnych, wyrazili opinię, że ten zapis ust. 6 stanowi dobre zabezpieczenie warunków pracy osób niepełnosprawnych. W mojej opinii jest to zdecydowanie zły pogląd i nie można się z nim zgodzić. Ten zapis to tak zwany pusty zapis ustawowy, ponieważ powtarza on normy, które były zawarte wcześniej w innych ustawach i nie ma żadnego normatywnego znaczenia. Mam tu na myśli zapis w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy, chodzi o art. 10, który jednoznacznie stwierdza, że takie kontrole Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadza również w związku z zatrudnieniem osób młodocianych i niepełnosprawnych. Powtórzenie tego zapisu ani niczego nowego nie wnosi, ani niczego nie zmienia, on jest po prostu zbędny.

Chciałbym jeszcze raz podkreślić,, bo to nie pierwszy przypadek w tej Izbie, kiedy mamy okazję o tym mówić, że wprowadzanie takich deklaratywnych zapisów ani nie spowoduje zwiększenia poziomu ochrony pracy, ani zwiększenia poziomu ochrony osób niepełnosprawnych. Jest to po prostu zapis zbędny.

Ochrona pracy osób niepełnosprawnych jest bardziej uzależniona od realnych możliwości wykonywania tej kontroli przez Państwową Inspekcję Pracy, a ta możliwość będzie wtedy, kiedy Państwowa Inspekcja Pracy otrzyma informację o zatrudnieniu osoby niepełnosprawnej. Tak właśnie było przed zmianami w tej ustawie, że Państwowa Inspekcja Pracy dowiadywała się o zamiarze zatrudnienia przez pracodawcę osoby niepełnosprawnej, gdyż ten miał obowiązek złożyć taką informację do Państwowej Inspekcji Pracy.

Jeżeli ustawa, nad którą dzisiaj debatujemy, wejdzie w życie w takiej formie, w jakiej jest proponowana, to będziemy Państwowa Inspekcja Pracy nie będzie miała żadnej informacji o tym, że pracodawca, przedsiębiorca zatrudnia osobę niepełnosprawną. W związku z tym ta ochrona będzie znacznie osłabiona, jeśli w ogóle będzie, bo Państwowa Inspekcja Pracy będzie mogła prowadzić taką kontrolę w związku z zatrudnieniem takiej osoby właściwie na zasadzie kontroli na chybił trafił. Albo się uda trafić na to, że pracodawca zatrudnił taką osobę, albo po prostu nie. Ta jest najistotniejsza sprawa w tej ustawie. I tego niestety nie ma.

W związku z tym chciałbym, Panie Marszałku, złożyć propozycję poprawki do tej ustawy wprowadzającą taki zapis, który tę najważniejszą sprawę zmienia. To jest drobna korekta, która nie zmienia generalnej idei nowelizacji ustawy, a jak sądzę, zapewnia kontrolę, daje możliwość realnej kontroli przez Państwową Inspekcję Pracy warunków pracy osób niepełnosprawnych. Tak że myślę, że jest to jak najbardziej wskazana poprawka, która tylko polepsza jakość tej ustawy i prowadzi do tego, żeby faktycznie osoby niepełnosprawne zatrudniane przez przedsiębiorców podlegały jakiejś kontroli, żeby ktoś miał nad tym nadzór. Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Jana Rulewskiego.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

No, pan minister Duda wykorzystał przewagę operacyjną związaną z tym, że jako minister występuje jednym zdaniem, a nadto wykorzystał fakt obopólnej czy wzajemnej sympatii, jaką się obdarzamy między innymi w związku z realizacją zagadnienia zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Niemniej jednak pozwolę sobie wystąpić w roli niejako solisty, ale nie dlatego, że mam inny pogląd na tę ustawę, tylko dlatego, że z ramienia Senatu działam w Radzie Ochrony Pracy i że muszę być strażnikiem konstytucji oraz kodeksu pracy, a to skłania mnie do zajęcia zupełnie innego stanowiska niż pan senator Dajczak.

Otóż, proszę państwa, o kim my w tej chwili mówimy? Mówimy o osobach o znacznym i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Znaczny to taki, który nawet wymaga asysty przy wykonywaniu funkcji życiowych, a umiarkowany to taki, który wymaga stopniowej, czyli ograniczonej asysty. I tym ludziom nasze państwo rzeczywiście stwarza dogodne warunki, żeby mogli podlegać rehabilitacji społecznej przez sam fakt uczestnictwa we wspólnotach, jakimi są na przykład zakłady pracy, oraz przez fakt spełniania się przez wykonywanie pracy. Państwo na mocy konstytucji, art. 66, 68 i 69, zobowiązało się, żeby niezależnie od woli samych pracowników, w tym przypadku niepełnosprawnych, ale również pracodawców pełnić szczególną opiekę. To oznacza, że państwo, niezależnie od woli tych osób, ma obowiązek pełnienia tej opieki chociażby z tej prostej przyczyny, że uczestniczy, partycypuje w znacznym stopniu w dotowaniu systemu ubezpieczeń, w tym ubezpieczeń od wypadków, rent itp. I z tej roli nie może zrezygnować.

Propozycja komisji "Przyjazne Państwo" dość sprytnie... Myślę, że może nawet dość szczerze pan minister Duda powiedział, że skoro jest tak, że sama wizyta inspekcji pracy stwarza dla pracodawcy problemy, to trzeba stłuc ten termometr, nie dopuszczać uczestnictwa w tym Państwowej Inspekcji Pracy. Niech nie przychodzi, my ze sobą się dogadamy, zwłaszcza ci, którzy w różnym stopniu ukrywają przed organami państwa stosunek zatrudnienia, którzy w ten sposób tworzą potencjalne zagrożenie dla zdrowia i życia pracowników. Dla mnie ta propozycja jest dodatkowo bezmyślna. Bo proszę się wczytać w brzmienie tego obecnego artykułu, który jest bardzo korzystny dla samego pracodawcy, a może przede wszystkim dla osób niepełnosprawnych. Otóż on w tej chwili mówi, że potrzebne jest uzyskanie pozytywnej opinii Państwowej Inspekcji Pracy. To jest pozytywna opinia, a nie decyzja, nie kontrola. Oto państwo przychodzi do pracodawcy na jego żądanie i udziela bezpłatnej certyfikacji tego, co ten pracodawca rzeczywiście był zmuszony wykonać. Któż z nas nie chciałby na przykład dokonywać bezpłatnie przeglądu samochodu? Każdy by chciał. Oczywiście z wyjątkiem tych, którzy mają coś na sumieniu i nie chcieliby tam przybyć. I tak wygląda obecne rozwiązanie.

Rzeczywiście jedna z fundacji, podobno wpływowa, powiada, że to jest zbędne, że to jest niepotrzebne, że to jest utrudnienie dla zatrudniania, już nie dla pracodawców, i należy tę wizytę o charakterze opiniodawczym zastąpić kontrolą. Ale senator Dajczak dokładnie wykazał, więc nie będę tego powtarzał, że kontrola, a mam przegląd tego, statystycznie wypada raz na dziesięć lat. I wcale nie musi odkryć tego, że niepełnosprawny w stopniu znacznym jest w ogóle zatrudniony.

No, powiedziałem, że muszę stać na straży nie tylko konstytucji, ale i kodeksu pracy. Otóż kodeks pracy w art. 207 powiada, że muszą być przeprowadzone badania, które dopuszczą do zatrudnienia. A art. 229 wprost zakazuje pracodawcy zatrudniania osoby, jeśli są przeciwwskazania. Zatem pytanie: co jest celem tej nowelizacji, jeśli ona niesie dobroci? Ano, powiedzmy sobie szczerze, ukrywanie stosunku pracy, być może nawet w ogóle ukrywanie faktu zatrudnienia niepełnosprawnych w stopniu znacznym lub umiarkowanym. Chodzi o ukrywanie z różnych powodów. Znane są takie sytuacje, i to na posiedzeniu komisji mówiono, że na okoliczność kontroli przemeblowuje się stanowiska pracy, zwiększa się oświetlenie. Ale to są argumenty, żeby utrzymać ten stan.

I mam pytanie do pana ministra - może nie pytanie, bo polemizuję z ministrem Dudą i zarazem pełnomocnikiem do spraw zatrudnienia osób niepełnosprawnych - jeśli jest tak dobrze, jak teraz jest, a wszystko wskazuje na to, że ten obecny system jest sprawny, to po co chcemy go zmieniać? Bo jest zgoda co do tego, że to jest jednak złagodzenie uczestnictwa organu kontrolnego w kontroli czy też obserwacji, czy też monitorowaniu tego zjawiska.

Panie Marszałku, kończąc, powiem, że mój wniosek idzie dalej, jest to wniosek o to, żeby tę ustawę odrzucić. (Oklaski)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Poproszę o zabranie głosu panią senator Janinę Fetlińską.

Do spisu treści

Senator Janina Fetlińska:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!

Omawiana przez nas dzisiaj ustawa o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz o zatrudnieniu osób niepełnosprawnych ma szczytne cele. W uzasadnieniu ustawy wnioskodawcy, to jest komisja "Przyjazne Państwo", podkreślają jej pozytywne skutki społeczne, finansowe i prawne. Analiza zapisów ustawy nasuwa jednak pewne wątpliwości.

Otóż zatrudnienie osoby uznanej za niepełnosprawną w znacznym stopniu lub umiarkowanym powinno się odbywać w zakładach w warunkach pracy chronionej. Notabene warunkiem uznania znacznego albo umiarkowanego stopnia niepełnosprawności jest właśnie niezdolność do pracy albo zdolność do pracy jedynie w warunkach pracy chronionej, art. 4 ust. 1 i 2 ustawy o rehabilitacji. Aby można było zatrudnić pracownika ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, pracodawca powinien stworzyć warunki pracy chronionej, określone w art. 28 ustawy o rehabilitacji. Wynika to z dbałości o zabezpieczenie właściwych warunków pracy osobie podejmującej pracę. Rezygnacja z uzyskania przez pracodawcę opinii Państwowej Inspekcji Pracy o przystosowaniu stanowiska pracy do potrzeb wynikających z niepełnosprawności osoby zatrudnianej na danym stanowisku w warunkach pracy chronionej oznacza jednakże w pewnym sensie rezygnację z tego twardego stanowiska w tej bardzo ważnej sprawie. I byłoby to do przyjęcia, ostatecznie możemy a priori założyć rzetelność i uczciwość przedsiębiorcy pod tym względem, ale budzi wątpliwości, po pierwsze, brak w nowelizowanej ustawie zapisu dotyczącego zgłaszania zatrudnienia w ściśle określonym terminie przez pracodawcę do Państwowej Inspekcji Pracy, a po drugie, brak zapisu o obowiązku kontroli stanowiska pracy w określonym czasie przez Państwową Inspekcję Pracy. Brak takich zapisów powoduje nierówne traktowanie niepełnosprawnych z umiarkowanym lub znacznym stopniem niepełnosprawności zatrudnionych w zakładach pracy chronionej i na wolnym rynku. Wydaje się zatem, że mimo negatywnego rozstrzygnięcia przez Sejm kwestii poprawki zgłoszonej w tej sprawie przez klub PiS, może warto by było ponownie rozważyć ten zapis, ale w formie zmodyfikowanej.

Przedstawiam w tej sprawie dwie propozycje tandemów poprawek alternatywnych wobec siebie. W przypadku pierwszym, poprawki dalej idącej, chodzi o to, by pracodawca zgłaszał Państwowej Inspekcji Pracy fakt zatrudnienia osoby ze znaczną lub umiarkowaną niepełnosprawnością w ciągu siedmiu dni od dnia zawarcia umowy, a wtedy Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadzałaby kontrolę w ciągu trzydziestu dni od otrzymania tego zawiadomienia. W przypadku drugiej poprawki, już bardziej liberalnej, podtrzymuję obowiązek zgłoszenia w ciągu siedmiu dni przez pracodawcę do PIP faktu zatrudnienia osoby niepełnosprawnej, ale wycofuję się z określenia terminu, w jakim kontrola miałaby być przeprowadzona. Zaznaczam jednak, że taka kontrola jest potrzebna. Z uwagi to, o czym mówił pan senator Rulewski, to znaczy że zazwyczaj taka kontrola odbywa się raz na dziesięć lat, ten obowiązek kontroli mógłby być swoistą zachętą do tego, by w miejscach, z których napływałyby takie zgłoszenia, kontrola była dokonywana, no, może nie w ciągu miesiąca, ale w jakimś nie za długim czasie.

Podtrzymanie obowiązku zgłoszenia Państwowej Inspekcji Pracy przez pracodawcę faktu zatrudnienia pracowników niepełnosprawnych pozwoliłoby na utrzymanie monitoringu zatrudnienia niepełnosprawnych. Trzeba podkreślić, że jeżeli pracodawca nie będzie korzystał z finansowania z PFRON, to nie będzie czuł się zobowiązany do zgłoszenia faktu zatrudnienia osoby niepełnosprawnej, nie będzie tym zainteresowany ze względów finansowych. I dlatego w świetle nowelizowanej ustawy warto pochylić się nad proponowanymi przeze mnie poprawkami. Wydaje mi się, że również monitoring zatrudnienia niepełnosprawnych jest istotnym elementem dotyczącym tej ważnej sprawy.

Konkludując, wyrażam ubolewanie, że nowelizowana ustawa jest tylko przyczynkarskim elementem w kwestii zatrudnienia i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Wobec wielu podniosłych słów, obietnic wyborczych, spotkań, prowadzonych prac i analiz, z przykrością muszę stwierdzić, że jest to listek figowy, mający przysłonić problemy zatrudnienia niepełnosprawnych w Polsce. Niniejszym składam te poprawki. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Pani Senator.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Dla porządku informuję, że państwo senatorowie Ludwiczuk, Sztark, Bisztyga, Adamczak, Gruszka złożyli swoje przemówienia w dyskusji do protokołu*. Przepraszam, pomyłka - senator Gruszka nie złożył przemówienia.

Wnioski o charakterze legislacyjnym złożyli pan senator Dajczak, pan senator Rulewski i pani senator Fetlińska.

Zamykam dyskusję.

Zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, w związku z tym proszę Komisję Rodziny i Polityki Społecznej o ustosunkowanie się do przedstawionych wniosków i przygotowanie sprawozdania.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Zanim ogłoszę przerwę do godziny 19.00, proszę o komunikaty. Po przerwie przystąpimy do punktu dziesiątego, a po tym punkcie odbędzie się głosowanie tajne.

Proszę bardzo panią senator o 

komunikaty.

Senator Sekretarz
Małgorzata Adamczak:

Posiedzenie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich odbędzie się w dniu 3 lutego 2010 r. w sali nr 176, zaraz po ogłoszeniu przerwy w obradach Senatu. Podpisano: przewodniczący komisji.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Koniec komunikatów.

Ogłaszam przerwę do godziny 19.00.

(Przerwa w obradach od godziny 18 minut 25
do godziny 19 minut 23)

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Wznawiam obrady.

Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dziesiątego porządku obrad: sprawozdanie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich w sprawie złożonego za pośrednictwem Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego wniosku Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga o wyrażenie przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Krzysztofa Piesiewicza.

Informuję, że marszałek Senatu skierował wniosek do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich. Komisja rozpatrzyła wniosek i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie. Sprawozdanie to zawarte jest w druku nr 770.

Proszę sprawozdawcę Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, pana senatora Piotr Łukasza Andrzejewskiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Skierowany przez pana marszałka wniosek komisja rozpatrywała na trzech posiedzeniach. Już na pierwszym posiedzeniu doprecyzowania wymagało bardzo lakoniczne oświadczenie senatora Piesiewicza dotyczące uchylenia immunitetu, niezawierające podania motywów ani należytego stanu faktycznego. Dokumenty, które wpłynęły z prokuratury, również wzbudziły w członkach komisji wolę wysłuchania najpierw samego senatora, a potem także prokuratorów, a zwłaszcza prokuratora prowadzącego to postępowanie i postępowanie przeciwko osobom, które są jedynymi świadkami obwiniającymi Krzysztofa Piesiewicza, a jednocześnie współpodejrzanymi i może zostaną pociągnięci do odpowiedzialności na podstawie jego zawiadomienia o przestępstwie.

Senator Piesiewicz złożył na pierwszym posiedzeniu wyjaśnienia pisemne, które jeszcze tylko pogłębiły wątpliwości komisji co do tego, czy odpowiadają one wszystkim formalnym przesłankom powzięcia takiej decyzji i złożenia oświadczenia woli. Okoliczności tego oświadczenia budziły zastrzeżenia co do tego, na jakich przesłankach było ono oparte.

W związku z tym zwrócono się ponownie do senatora o uściślenie treści, ale to w efekcie doprowadziło do pogłębienia niejasności, zwłaszcza dotyczących tego, czy i na jakiej zasadzie ten immunitet ma być uchylony. Przepis przewiduje, że uchylamy immunitet, zgadzając się na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora, posła czy sędziego - w zależności od tego, jakie gremium o tym decyduje.

W związku z tym uznaliśmy, że sprawa wymaga tego, by, zgodnie z regulaminem, skierować ją na posiedzenie plenarne Senatu. Dzisiaj odbyły się w zasadzie dwa posiedzenia, ale to główne było rano. Na tym posiedzeniu, zgodnie z sugestiami, przesłuchaliśmy w sposób wyczerpujący zarówno zastępcę prokuratora generalnego, jak i samego prokuratora prowadzącego to postępowanie. W wyniku tego przesłuchania i ustalonych tam faktów proceduralnych komisja doszła jednomyślnie do przekonania, że zarówno charakter tego postępowania, jak i etap, na jakim się ono znajduje, a zwłaszcza oświadczenie prokuratora prowadzącego, że nie wyklucza, iż postępowanie to może być umorzone, powodują, że wniosek prokuratury jest przedwczesny. W związku z tym, że nie jest to postępowanie przygotowawcze do wniesienia aktu oskarżenia, a także że postępowanie, z którego wyłączono postępowanie dotyczące Krzysztofa Piesiewicza, jest jeszcze w fazie niewskazującej na możliwość określenia terminu jego zakończenia, bo pozostało tam wiele czynności procesowych do wykonania - a tak naprawdę to w tamtym postępowaniu weryfikuje się rzetelność i wiarygodność zarzutu postawionego Krzysztofowi Piesiewiczowi - uznaliśmy, że należy przekazać Senatowi jednoznaczne stanowisko komisji w postaci propozycji odrzucenia wniosku z dnia 29 listopada 2009 r. Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga, złożonego za pośrednictwem ministra sprawiedliwości - prokuratora generalnego, o wyrażenie przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie senatora Krzysztofa Piesiewicza do odpowiedzialności karnej za czyny opisane we wniosku.

Pojawiła się jeszcze kwestia ustalenia senatora sprawozdawcy. Tej formalnej strony dotyczyło ostatnie, czwarte, posiedzenie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich w tej sprawie, co niniejszym panu marszałkowi i państwu sprawozdaję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatora sprawozdawcy.

Czy ktoś z państwa senatorów...

Pan senator Skurkiewicz, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Wojciech Skurkiewicz:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Marszałku! Szanowni Państwo!

Nie zagłębiając się w szczegóły tej przykrej, a zarazem bulwersującej sprawy, chcę zadać następujące pytania. Czy uchylenie immunitetu daje szansę, aby pan senator Krzysztof Piesiewicz sam bronił swojego dobrego imienia? Czy senator Piesiewicz w piśmie skierowanym do pana marszałka Senatu informował, że nie zamierza chronić się za immunitetem parlamentarnym, a co się z tym wiąże, zrezygnował z tej parlamentarnej ochrony?

I jeszcze jedna kwestia: przy tej okazji chciałbym zaznaczyć, że jako senatorowie Prawa i Sprawiedliwości będziemy głosować za uchyleniem immunitetu senatorowi Krzysztofowi Piesiewiczowi. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Kaleta. Proszę bardzo.

(Senator Piotr Andrzejewski: Może będę po kolei...)

Moment.

Do spisu treści

Senator Piotr Kaleta:

Bardzo dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Senatorze Sprawozdawco, wspomniał pan, zresztą była to wiedza także powszechnie znana, może raczej bardziej ze strony medialnej, że pan senator Krzysztof Piesiewicz przesłał list do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich.

(Senator Piotr Andrzejewski: Dwa.)

Jeden dzisiaj otrzymaliśmy do naszych skrzynek. Ten był już trochę bardziej jawny.

Moje pytanie zmierza do tego, co legło u podstaw tego, że Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich nie zdecydowała się na upublicznienie tego listu chociażby senatorom. Moje pytanie zmierza do tego, że być może będzie to jakaś nowa jakość, która także powinna zostać nam zaprezentowana. Czy ta właśnie jakość nie może mieć również wpływu na podjęcie przez nas obiektywnej decyzji co do wniosku w sprawie uchylenia immunitetu panu senatorowi Krzysztofowi Piesiewiczowi? Bardzo dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Pierwsze pytanie. Co do tego gdzie i jak będzie się mógł bronić Krzysztof Piesiewicz, to należy jego samego spytać. To nie jest nasza rzecz, naszą rzeczą jest dbanie o prawidłowy zakres procesu wymiaru sprawiedliwości. Twierdzimy, że procedura w tym zakresie wymaga, żeby wtedy wnosić o uchylenie immunitetu, kiedy jest się przygotowanym nie tylko do przymierzenia się do postawienia samego zarzutu, przed zakończeniem postępowania i zebraniem wszystkich dowodów, ale i do wniesienia aktu oskarżenia. Proszę sobie wyobrazić nie Krzysztofa Piesiewicza, ale każdego innego senatora, posła, sędziego, któremu wszczyna się postępowania i zaraz po wszczęciu postępowania, nie przesądzając o jego zasadności i zakresie dowodów, które trzeba zgromadzić, już się wnosi o uchylenie immunitetu. Naszym zdaniem, zdaniem komisji, jest to sytuacja, kiedy nie może być składany wniosek o uchylenie immunitetu. Gdyby dzisiaj pan prokurator stwierdził, że jest gotowy do wniesienia aktu oskarżenia i że sprawa jest zamknięta, jednoznaczna, inaczej pewno potoczyłyby się obrady i inne byłoby stanowisko Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich - być może, być może nie, być może tak, tego nie przesądzam.

Czy immunitet chroni przed odpowiedzialnością? Nie, nie chroni przed odpowiedzialnością. Czy sprawa jest przesądzona? Nie, nie jest przesądzona. Kwestia odpowiedzialności Krzysztofa Piesiewicza po zakończeniu tego postępowania, w którym jego jedynymi dowodami osobowymi są ci, których on postawił przed wymiarem sprawiedliwości... W zasadzie te dwa postępowania powinny iść albo wspólnie, albo nawet to przeciwko obwiniającym go powinno być rozpoznane wstępnie, a on mógłby również występować jako równorzędny podmiot. Nie powinno być tak, że tamto postępowanie niejako jest w fazie, powiedzmy, prawie wstępnej, a to się kończy, przy czym powołuje się na tych ludzi, których on obwinił, jako na osobowe środki dowodowe.

Drugie pytanie dotyczyło pisma i oświadczenia woli. Dlatego że mieliśmy wątpliwości co do tego oświadczenia woli. Te wątpliwości wynikają z tych właśnie złożonych dokumentów. Dlatego też rozpatrujemy to pro publico, na forum ogólnym Senatu i publicznie - przecież jest to dostępne dla wszystkich środków przekazu - rozpatrujemy to publicznie przez cały Senat.

Czy i w jakim zakresie należało upublicznić te pisma? Te pisma dotyczą stanowiska senatora Krzysztofa Piesiewicza, ale jednocześnie odnosiły się też do zarzutów co do śledztwa. Nie chcielibyśmy w tej chwili godzić w prawidłowość postępowania prokuratury, bo chronimy zarazem działającą w dobrej wierze prokuraturę. Nie można prokuraturze nic zarzucić, bo, prawdę mówiąc, z przepisów nie wynika jasno, w którym momencie prokurator ma złożyć wniosek o uchylenie immunitetu. Jest to precedensowa sprawa. My jako Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich, twierdzimy, że można złożyć wniosek o uchylenie immunitetu dopiero wtedy, gdy prokuratura zamknęła postępowanie dowodowe i jest gotowa wnieść akt oskarżenia, tylko immunitet w tym przeszkadza.

Upublicznienie tego. Nie jest to tajne. Te wiadomości nie są objęte ochroną dóbr osobistych i przewodniczący komisji może każdemu z państwa je przekazać. Proszę bardzo, ta kwestia jest otwarta. Nie chcemy tego ogłaszać, upubliczniać, bo dotyczy to także dosyć drastycznych okoliczności.

Wreszcie kwestia, która się z tym łączy i w której zajął stanowisko rzecznik praw obywatelskich. Niewątpliwie dokonano nadużycia, a jednocześnie spełniono życzenie szantażystów, którzy są jeszcze w fazie wstępnej postępowania jako grupa przestępcza, publikując dane, które tak naprawdę poniżają godność osobistą człowieka, nie tylko senatora.

Chciałbym też przypomnieć, że nie jest to sprawa Krzysztofa Piesiewicza. To jest pretekst. Jest to sprawa praworządnego stosowania procedury uchylania immunitetu. I tak potraktowała to komisja. (Oklaski)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę o zadanie pytania pana senatora Jana Rulewskiego.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Panie Senatorze Sprawozdawco, na początku sprawy senator Piesiewicz wyraził wolę uchylenia immunitetu. Z pańskiej relacji wynika, że ta wola nie była w pełni uzasadniona, ale ja nie spotkałem się ze stanowczym stanowiskiem senatora Piesiewicza, jakoby on z tej woli zrezygnował.

(Senator Piotr Zientarski: Pisał wcześniej.)

(Senator Mieczysław Augustyn: Pisał w liście.)

"Przedwczesne" to nie jest tożsame z "rezygnuję". Rzeczywiście mam wątpliwości, podyktowane troską o wartość immunitetu, czy my w ten sposób, na podstawie stanowiska komisji, nie ograniczamy jego możliwości obrony nie tylko w zakresie prawnym, ale i w innym zakresie, który właśnie immunitet stwarza. Między innymi walki z tym gangsteryzmem, jaki miał miejsce w jego przypadku.

(Senator Piotr Andrzejewski: Tak, pytanie dotyczy...)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Panie Senatorze, może...

(Senator Piotr Andrzejewski: Przepraszam.)

...po dwóch pytających?

Przepraszam najmocniej.

Pan senator Czesław Ryszka. Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Czesław Ryszka:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Senatorze, miałem dość podobne pytanie do pytania senatora Rulewskiego, z tym że chciałbym pociągnąć jeszcze trochę inny wątek. Mianowicie w przypadku senatora Piesiewicza było takie domniemanie, że mogą za tym stać służby specjalne PRL, że jest to zemsta za jego działalność w tamtych czasach. Czy uchylenie immunitetu pozwoli senatorowi Piesiewiczowi lepiej się bronić? Czy ten wątek ewentualnej prowokacji będzie możliwy do sprawdzenia lepiej czy gorzej właśnie w przypadku uchylenia lub nieuchylenia immunitetu?

(Senator Piotr Zientarski: Gorzej.)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę uprzejmie.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Może odpowiem na ostatnie pytanie, bo zadaliśmy je prokuratorom. Jak na razie nie ma takiego śladu w dotychczasowym postępowaniu, ale postępowanie będzie kontynuowane. Nie ma żadnych przeszkód, żeby mimo uchylenia immunitetu w tej sprawie postępowanie się toczyło. Być może w dalszym toku tego postępowania ta okoliczność też będzie sprawdzana. Byłbym rad, gdyby była. Ale pytanie zostało zadane. Jak na razie nie ma śladu w aktach, żeby stało za tym... Zresztą byli funkcjonariusze nie zostawiają śladów. Łatwo się do tego nie dochodzi, jak wiemy z innych spraw.

(Senator Czesław Ryszka: Nieznani sprawcy.)

Jeżeli chodzi o kwestię, czy nie ograniczamy... Najpierw: dlaczego, skoro na początku wyraził chęć uchylenia się od immunitetu? Dla nas to było zrozumiałe, że powiedział, iż nie będzie się zasłaniał immunitetem przed odpowiedzialnością. Tak to zrozumieliśmy. Nie jako przyznanie się do winy, bo do winy on się nie przyznaje. Z danych, które nam podał, wynika, że kwestionuje elementy stanu faktycznego podawane przez tych, w stosunku do których wszczął postępowanie. Ni stąd, ni zowąd grupa, która jest podejrzana, nagle fabrykuje dowody. No może nie fabrykuje, może zeznaje prawdę, ale to trzeba skonfrontować.

Czy to, co robimy, ogranicza mu prawo do obrony? Jako doświadczony adwokat twierdzę, że tak, jeżeli nie uchylamy mu immunitetu. Dlaczego? Dlatego że jako świadek musi zeznawać i to zeznawać prawdę, a jako podejrzany może kłamać i  mataczyć. To mu wolno jako podejrzanemu, ale nie jako świadkowi. W tamtej sprawie on jest świadkiem. W momencie, gdy stanie się już podejrzanym i oskarżonym, będzie miał trudniejszą, ale i łatwiejszą rolę. To jest ambiwalentny stosunek, wynikający z procedury. Jak na razie nie ma przeszkód, żeby się bronił. Ale jeszcze raz powiadam: my nie sądzimy Piesiewicza, osądzamy prawidłowość procedury. Chcemy przesądzić, w którym momencie prokuratura może zwracać się o uchylenie immunitetu czy w którym momencie należy się zrzec immunitetu. Stanęło na posiedzeniu komisji, że nie jest to problem pana Krzysztofa Piesiewicza, czy kogokolwiek, tylko jest to problem jednocześnie wykonywania przez niego mandatu. Jest to problem zakłócenia wykonywania przez niego mandatu, może nie pozbawienia go mandatu. Na pewno jest to istotne zakłócenie praktyczne.

Pojawiły się pytania w sprawie, na które chcielibyśmy, żeby prokuratura odpowiedziała: jak dalece i czy  łączy się nagrywanie, sprowokowanie sytuacji,  przedstawienie takiego a nie innego jej przebiegu, który on neguje? Być może to właśnie ci obwinieni mają rację, a my mamy do czynienia ze strasznym przestępcą, narkomanem, człowiekiem namawiającym innych do zażywania narkotyków, tak jak chce się przedstawić postać senatora Krzysztofa Piesiewicza? No na razie nie ma na to jednoznacznych dowodów. A więc trudno nam dzisiaj w tej chwili , mówiąc o moralnym hipotetycznym osądzie negatywnym, połączyć to z funkcją senatora. Proszę pamiętać, że immunitet służy ochronie wykonywania funkcji senatora, a nie jego osoby, bo senator jest taką samą osobą jest każdy inny.

Wydaje mi się, że ta sprawa ma bardzo daleko idące konsekwencje. To jest precedens. Żeby to uściślić, powracam jeszcze do pytania: skoro mieliśmy te wątpliwości, skoro uściślenie treści oświadczenia w wyznaczonym terminie nas nie zadowoliło, dlaczego nie szanujemy oświadczenia woli Krzysztofa Piesiewicza? Ano dlatego, że z tych oświadczeń wynika, iż było ono podejmowane w sytuacji, kiedy przesłanki, o których pisze, nie były mu  jeszcze znane. On nie cofa tego oświadczenia woli, ale wyraźnie mówi, że ono jest przedwczesne, bo on nie znał przesłanek, nie wiedział, jak zachowa się prokuratura wobec tych ludzi, którzy go obwiniają. Tam się zatrzymało postępowanie, a w stosunku do niego poszło naprzód i już mu się chce uchylić immunitet, mimo że być może postępowanie wobec niego będzie umorzone, być może w ogóle nie wniesie się aktu oskarżenia. No w takiej sytuacji, proszę państwa, nie uchyla się immunitetu. Tak jednogłośnie stwierdziła komisja. (Oklaski)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Pan senator Grzegorz Banaś zadaje pytanie.

Do spisu treści

Senator Grzegorz Banaś:

Dziękuję uprzejmie, Panie Marszałku.

Zakres mojego pytania wyczerpał pan senator Rulewski. Ja też chciałem się dopytywać szanownego pana sprawozdawcy o owe oświadczenie woli. Ale w tej sytuacji pozostaje mi tylko i wyłącznie ogólna konstatacja w tej sprawie. No nie wydaje mi się poprawne, by Senat miał być zbiorowym adwokatem, obrońcą pewnych nie do końca jasnych, poprawnych i zgodnych z prawem zachowań jednego z senatorów. Zatem na tym oświadczeniu poprzestanę. Nie zadaję pytania.

(Marszałek Bogdan Borusewicz: Panie Senatorze, proszę o pytanie.)

(Senator Barbara Borys-Damięcka: Proszę zadać pytanie.)

Dziękuję uprzejmie.

Pytanie dotyczące oświadczenia woli zadał wcześniej pan senator Rulewski, pan sprawozdawca na to odpowiedział w sposób wyczerpujący, zatem ja wygłosiłem tylko uwagę.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Nie ma pytania, jak rozumiem.

(Senator Piotr Andrzejewski: Ale ja jestem gotów odnieść się do tego.)

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Ja podzielam pana pogląd, że Senat nie powinien być adwokatem. Senat w tej sytuacji nie kieruje się tym, czy senator Piesiewicz jest winny. Senat nie ocenia senatora, ale ocenia stan przedmiotowy prawa, a konkretnie to, w którym momencie prokuratura powinna czy może występować o uchylenie immunitetu i w którym momencie my możemy poważnie się nad tym zastanawiać, kiedy tak naprawdę jesteśmy przygotowani do decydowania o uchyleniu immunitetu. Twierdzimy, że nie jest to właściwy moment.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Czy są jeszcze inne pytania?

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Piotr Andrzejewski: Dziękuję.)

Panie i Panowie Senatorowie!

Zgodnie z art. 26 ust. 2 Regulaminu Senatu, Senat rozpatruje sprawozdanie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich bez przeprowadzania dyskusji.

Senator, którego dotyczy wniosek, może złożyć wyjaśnienia, a senatorom przysługuje prawo zadawania pytań w tej sprawie.

W związku z nieobecnością senatora Krzysztofa Piesiewicza proponuję, aby Senat przystąpił teraz do głosowania.

Przystępujemy do głosowania w sprawie wyrażenia przez Senat zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Krzysztofa Piesiewicza.

Do spisu treści

Przypominam, że Senat wyraża zgodę na pociągnięcie senatora do odpowiedzialności karnej w drodze uchwały podjętej bezwzględną większością głosów ustawowej liczby senatorów.

Nieuzyskanie wymaganej większości głosów oznacza podjęcie uchwały o niewyrażeniu zgody na pociągnięcie senatora do odpowiedzialności karnej.

Przypominam, że głosowanie w sprawach personalnych jest tajne i odbywa się przy użyciu opieczętowanych kart do głosowania.

Do przeprowadzenia głosowania tajnego wyznaczam sekretarzy: panią senator Małgorzatę Adamczak, pana senatora Przemysława Błaszczyka i pana senatora Andrzeja Szewińskiego.

Za chwilę wyznaczeni do przeprowadzenia głosowania tajnego senatorowie sekretarze rozdadzą państwu senatorom karty do głosowania tajnego.

Na karcie do głosowania tajnego należy postawić tylko jeden znak X.

Karta do głosowania, na której postawiono więcej niż jeden znak X albo nie postawiono żadnego, zostanie uznana za głos nieważny.

Po wypełnieniu kart senatorowie - w kolejności alfabetycznej - będą wrzucać do urny swoje karty.

Następnie zostanie zarządzona przerwa w obradach, w trakcie której wyznaczeni do przeprowadzenia głosowania tajnego senatorowie sekretarze dokonają obliczenia głosów i sporządzą protokół głosowania tajnego.

Proszę teraz senatorów sekretarzy o rozdanie kart do głosowania, a państwa senatorów proszę o wypełnienie tych kart.

Czy wszyscy państwo senatorowie otrzymali karty do głosowania? Czy wszyscy otrzymali karty do głosowania? Dziękuję.

Proszę senatora sekretarza Przemysława Błaszczyka o odczytywanie kolejno nazwisk senatorów, a panie i panów senatorów - po wyczytaniu ich nazwisk - proszę o wrzucanie do urny wypełnionych kart do głosowania tajnego.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Sekretarz
Przemysław Błaszczyk:

Łukasz Abgarowicz

Małgorzata Adamczak

(Głosy z sali: Głośniej, głośniej!)

Łukasz Abgarowicz

Małgorzata Adamczak

Piotr Łukasz Andrzejewski

Dorota Arciszewska-Mielewczyk

Mieczysław Augustyn

Grzegorz Banaś

Ryszard Bender

Józef Bergier

Stanisław Bisztyga

Krystyna Bochenek

Bogdan Borusewicz

Barbara Borys-Damięcka

Jerzy Chróścikowski

Zbigniew Cichoń

Lucjan Cichosz

Włodzimierz Cimoszewicz

Grzegorz Czelej

Władysław Dajczak

Wiesław Dobkowski

Jan Dobrzyński

Jarosław Duda

Janina Fetlińska

Piotr Głowski

Stanisław Gogacz

Stanisław Gorczyca

Ryszard Górecki

Henryk Górski

Maciej Grubski

Piotr Gruszczyński

Tadeusz Gruszka

Andrzej Grzyb

Witold Idczak

Stanisław Iwan

Kazimierz Jaworski

Stanisław Jurcewicz

Piotr Kaleta

Stanisław Karczewski

Leon Kieres

Kazimierz Kleina

Maciej Klima

Paweł Klimowicz

Ryszard Knosala

Stanisław Kogut

Marek Konopka

Bronisław Korfanty

Sławomir Kowalski

Norbert Krajczy

Waldemar Kraska

Krzysztof Kwiatkowski

Roman Ludwiczuk

Krzysztof Majkowski

Adam Massalski

Zbigniew Meres

Tomasz Misiak

Andrzej Misiołek

Antoni Motyczko

Rafał Muchacki

(Głosy z sali: Motyczka!)

Motyczka.

Ireneusz Niewiarowski

Michał Okła

Jan Olech

Władysław Ortyl

Andrzej Owczarek

Maria Pańczyk-Pozdziej

Bohdan Paszkowski

Zbigniew Pawłowicz

Andrzej Person

Antoni Piechniczek

Krzysztof Piesiewicz

Stanisław Piotrowicz

Zdzisław Pupa

Janusz Rachoń

Marek Rocki

Zbigniew Romaszewski

Jadwiga Rotnicka

Jan Rulewski

Czesław Ryszka

Sławomir Sadowski

Janusz Sepioł

Władysław Sidorowicz

Tadeusz Skorupa

Wojciech Skurkiewicz

Eryk Smulewicz

Jacek Swakoń

Zbigniew Szaleniec

Andrzej Szewiński

Grażyna Sztark

Marek Trzciński

Piotr Wach

Kazimierz Wiatr

Mariusz Witczak

Edmund Wittbrodt

Grzegorz Wojciechowski

Michał Wojtczak

Henryk Woźniak

Jan Wyrowiński

Stanisław Zając

Krzysztof Zaremba

Piotr Zientarski

Marek Ziółkowski

Przemysław Błaszczyk

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Czy wszyscy oddali głosy?

(Rozmowy na sali)

Czy wszyscy oddali głosy?

Dziękuję.

Proszę teraz wyznaczonych do przeprowadzenia głosowania tajnego senatorów sekretarzy o obliczenie głosów i sporządzenie protokółu głosowania tajnego.

Zarządzam przerwę do godziny 19.50 na obliczenie głosów przez sekretarzy oraz sporządzenie protokołu. Piętnastominutowa przerwa, no, szesnastominutowa, do 19.50.

(Przerwa w obradach od godziny 19 minut 33
do godziny 19 minut 51)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Wznawiam obrady.

Powracamy do rozpatrywania

punktu dziesiątego porządku obrad: sprawozdanie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich w sprawie złożonego za pośrednictwem Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego wniosku Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga o wyrażenie przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Krzysztofa Piesiewicza.

Informuję, że wyznaczeni do przeprowadzenia głosowania tajnego senatorowie sekretarze skończyli obliczanie głosów i sporządzili protokół głosowania tajnego.

Do spisu treści

Ogłaszam wyniki głosowania tajnego.

Protokół głosowania tajnego z dnia 3 lutego 2010 r. w sprawie wyrażenia przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Krzysztofa Piesiewicza.

Wyznaczeni przez marszałka Senatu do przeprowadzenia głosowania tajnego senatorowie sekretarze, senator Małgorzata Adamczak, senator Przemysław Błaszczyk i senator Andrzej Szewiński, stwierdzają, że w głosowaniu tajnym w sprawie wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Krzysztofa Piesiewicza oddano 87 głosów, w tym 87 głosów ważnych, 31 senatorów głosowało za, 50 senatorów głosowało przeciw, 6 senatorów wstrzymało się od głosu.

Do spisu treści

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat Rzeczypospolitej Polskiej podjął uchwałę w sprawie niewyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Krzysztofa Piesiewicza.

Za chwilę ogłoszę przerwę do jutra do godziny 9.00.

Proszę o przedstawienie

komunikatów.

Senator Sekretarz
Małgorzata Adamczak:

Wspólne posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji w celu rozpatrzenia wniosków zgłoszonych podczas debaty do ustawy o zmianie ustawy o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w Systemie Informacyjnym Schengen oraz Systemie Informacji Wizowej i ustawy o ochronie danych osobowych odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 182.

Wspólne posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Ustawodawczej w sprawie rozpatrzenia wniosków do ustawy o zmianie ustawy - Kodeks cywilny odbędzie się dzisiaj bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 176, następnie Komisja Gospodarki Narodowej w sali nr 217 rozpatrzy wnioski do ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw.

Piętnaście minut po ogłoszeniu przerwy w sali nr 176 odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisji Ustawodawczej w sprawie poprawek zgłoszonych w toku debaty do ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów administracyjnych oraz ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, druk senacki nr 752.

Po zakończeniu wspólnych posiedzeń odbędzie się posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji w sprawie poprawek zgłoszonych do ustawy o zmianie ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, druk senacki nr 751.

Posiedzenie Komisji Rodziny i Polityki Społecznej w sprawie rozpatrzenia poprawek do ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych odbędzie się w dniu 4 lutego 2010 r. o godzinie 8.30 w sali nr 182. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Ogłaszam przerwę do jutra do godziny 9.00.

(Przerwa w posiedzeniu o godzinie 19 minut 55)

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Ryszarda Knosali
w dyskusji nad punktem pierwszym porządku obrad

Przedłożony pod obrady projekt nie jest pierwszą zmianą ustawy o informatyzacji, jednakże po raz pierwszy od momentu wejścia w życie tej ustawy mamy do czynienia z tak przełomową nowelizacją.

W pierwszej kolejności na uwagę zasługuje odejście od wymogu stosowania w kontaktach z urzędami kwalifikowanego podpisu elektronicznego. Doświadczenia ostatnich lat pokazały, że w Polsce użytkownicy indywidualni, najprawdopodobniej ze względu na dodatkowe koszty, w stosunkowo niewielkim stopniu wykorzystywali kwalifikowany podpis elektroniczny. W projekcie ustawy zaproponowano alternatywne rozwiązanie zwane profilem zaufanym. Profil zaufany ma służyć potwierdzeniu tożsamości klienta w kontaktach z urzędami drogą elektroniczną. Podstawową różnicą - jest to jednocześnie największa zaleta profilu zaufanego - jest fakt, iż jest to usługa bezpłatna. Należy oczekiwać, że korzyści związane z możliwością załatwienia sprawy drogą elektroniczną, bez konieczności wychodzenia z domu, w połączeniu z ułatwieniem i obniżeniem kosztów dostępu do usług za sprawą wykorzystania profilu zaufanego, przyczynią się do wyraźnego zwiększenia zainteresowania obywateli właśnie taką formą kontaktu z urzędami. Warto też zauważyć, że miarą sukcesu w informatyzacji urzędów nie może być sama liczba zmodernizowanych stanowisk pracy, wdrożonych procedur lub spraw, które można załatwić drogą elektroniczną. O sukcesie można mówić dopiero wtedy, kiedy sami klienci nabiorą przekonania, że kontakt z urzędem drogą elektroniczną po prostu im się opłaca. Innymi słowy, faktyczna informatyzacja nastąpi dopiero wtedy, kiedy większość spraw będzie załatwiana drogą elektroniczną. Należy dążyć do likwidacji wszelkich barier, aby to osiągnąć. Znakomitym tego przykładem jest właśnie wprowadzenie profilu zaufanego.

Inną niezwykle istotną zaletą informatyzacji jest możliwość szybszego i bardziej zautomatyzowanego przetwarzania posiadanych informacji. Oznacza to korzyści zarówno dla administracji publicznej, która będzie mogła działać szybciej, taniej i bardziej efektywnie, jak i dla zwykłego obywatela. Już w projekcie ustawy znalazło się wiele zapisów, które mogą świadczyć o prawdziwości zaprezentowanej tezy. Warto zwrócić uwagę chociażby na udogodnienia wprowadzone w zakresie dostępu do rejestrów. Projekt ustawy przewiduje możliwość porównania drogą elektroniczną danych o pojeździe z danymi w systemie CEPiK. Taką weryfikację będzie mógł przeprowadzić każdy w dowolnym czasie. Udogodnienie to w dużym stopniu ułatwi obywatelom możliwość ustalenia na przykład tego, czy nabyty pojazd nie był kradziony.

Kolejne istotne udogodnienie wynika ze zmian w procedurze administracyjnej. W projekcie ustawy przewidziano, że organ nie będzie mógł żądać zaświadczenia, jeśli stosowne informacje może uzyskać od innego urzędu drogą elektroniczną, na przykład poprzez dostęp do rejestrów prowadzonych przez inne podmioty publiczne lub w drodze wymiany informacji z innymi podmiotem publicznym, na zasadach określonych w przepisach o informatyzacji. W praktyce, jeśli instytucje publiczne osiągną odpowiednio zaawansowany stopień zinformatyzowania oraz interoperacyjności systemów, wprowadzony zapis będzie urzeczywistnieniem tak zwanej zasady jednego okienka.

Tak więc przedstawiony projekt nowelizacji ustawy o informatyzacji wprowadza ważne, potrzebne zmiany. Wiele zapisów w nim zawartych jest wynikiem praktycznych spostrzeżeń na temat przeszkód w sprawnej informatyzacji. Jestem przekonany, że rozwiązania zapisane w niniejszym projekcie sprawią, iż wiele osób zdecyduje się na powszechne korzystanie z możliwości załatwienia sprawy w urzędzie drogą elektroniczną. Mając na uwadze przedstawione argumenty, proszę Wysoką Izbę o przyjęcie przedmiotowego projektu ustawy.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Zbigniewa Meresa
w dyskusji nad punktem pierwszym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Nowelizacja ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne oraz niektórych innych ustaw ma zasadnicze znaczenie dla procesu informatyzacji administracji publicznej w Polsce. Ustawa wprowadza zmiany w kodeksie postępowania administracyjnego, ustawie dotyczącej ordynacji podatkowej oraz w niektórych innych ustawach.

Zmiany ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne można podzielić na dwie grupy. Pierwsza grupa to zmiany o charakterze porządkująco-doprecyzowującym, wynikające z dotychczasowych doświadczeń w stosowaniu ustawy. Druga grupa zmian wprowadza nowe rozwiązania do ustawy o informatyzacji. Ustawa przynosi zmiany, które usprawnią i przyspieszą kontakt obywatela z urzędem, stworzą podstawy do wykorzystania w szerszym zakresie nowych technologii zarówno przez obywatela i przedsiębiorcę, jak też przez urzędników. W projekcie jako główną zasadę przyjęto, iż informatyzacja nie powinna polegać przede wszystkim na zmianach wewnątrz podmiotów publicznych, lecz na udostępnieniu obywatelom i przedsiębiorcom usług realizujących zadania publiczne. W projekcie szczególny nacisk położono na wprowadzenie nowych rozwiązań: elektronicznej Platformy Usług Administracji Publicznej - ePUAP - centralnego Repozytorium Wzorów Dokumentów Elektronicznych czy też profilu zaufanego ePUAP. Ustawa wprowadza możliwość łączności online między urzędami a rejestrami. Obywatel, chcąc załatwić sprawę w urzędzie, nie będzie musiał biegać pomiędzy okienkami w celu zdobycia potrzebnych zaświadczeń. To urząd będzie miał obowiązek połączyć się z rejestrem innego urzędu lub innego wydziału w ramach urzędu. Jest to kolejny krok do wyeliminowania wymiany informacji pomiędzy organami administracji publicznej na nośnikach papierowych w czasach, gdy wszystkie niemalże informacje są lub mogą być gromadzone w postaci elektronicznej. Umożliwi to skrócenie czasu oczekiwania na rozstrzygnięcie sprawy.

Jeśli chodzi o kodeks postępowania administracyjnego, to nowelizacja między innymi rozszerza krąg adresatów pism dostarczanych drogą elektroniczną, wprowadza podpis elektroniczny jako obowiązkowy składnik pism organu, wprowadza możliwość zapewnienia stronie dostępu do akt poprzez system informacyjny. Projekt dokonuje zmian również w procedurze administracyjnej i w ordynacji podatkowej, w szczególności poprzez umożliwienie organom załatwiania sprawy nie tylko za pomocą dokumentu w postaci papierowej, ale także za pomocą dokumentu doręczanego środkami komunikacji elektronicznej i zrównanie obu form w sensie prawnym. Brak tego zapisu w ustawach stanowił bardzo istotne ograniczenie i powodował, iż organy wydawały decyzje i postanowienie jedynie w postaci papierowej. Ustawa umożliwia stronie postępowania administracyjnego i podatkowego dostęp online do dokumentów elektronicznych w jej sprawie. Rozwiązanie to pozwoli w szczególności na szybkie zdobycie informacji o obecnym stanie sprawy bez konieczności żmudnego kontaktowania się z urzędem osobiście bądź przy pomocy telefonu.

Do najważniejszych zmian wprowadzonych do ustawy o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach, również podlegającej nowelizacji, należy stworzenie jednej instrukcji kancelaryjnej dla wszystkich rodzajów postępowań, zarówno w organach państwowych i państwowych jednostkach organizacyjnych, jak i w innych samorządowych jednostkach organizacyjnych. Celem proponowanej zmiany jest przede wszystkim stworzenie jednolitych podstaw postępowania z dokumentacją. Warto podkreślić, że istniejące instrukcje kancelaryjne zostały stworzone jeszcze w latach dziewięćdziesiątych i nie uwzględniają nowych rozwiązań oraz zmian technologicznych.

Warta podkreślenia, jeśli chodzi o obrót pojazdami na rynku wtórnym oraz wzrost bezpieczeństwa transakcji, jest wprowadzona w prawie o ruchu drogowym zmiana umożliwiająca osobie zainteresowanej nabyciem samochodu dokonanie weryfikacji danych zawartych w dokumentach, dowodzie rejestracyjnym i pozwoleniu czasowym, z danymi zgromadzonymi w centralnej ewidencji pojazdów. Zaproponowane zapisy mają na celu ochronę kupujących przed ryzykiem nabycia pojazdu pochodzącego z kradzieży.

Należy podkreślić, iż przedmiotowy projekt spotkał się z jednoznacznym poparciem ze strony Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Również Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, która rozpatrzyła tę ustawę w bardzo konstruktywnej atmosferze, postanowiła rekomendować Wysokiej Izbie przyjęcie jej z niewielkimi poprawkami o charakterze porządkującym bądź czysto legislacyjnym.

Uważam, że nowelizację ustawy należy przyjąć i przystąpić do jej realizacji.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Stanisława Jurcewicza
w dyskusji nad punktem pierwszym porządku obrad

Panie Marszałku! Panie Senator i Panowie Senatorowie!

Omawiana ustawa niesie za sobą zmiany dziesięciu ustaw. Najważniejsze zmiany dotyczą ustawy z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne, a także ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego oraz ustawy z 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa.

Dotychczasowe doświadczenia z okresu obowiązywania danej ustawy pokazały, że istnieją pewne niejasności. Nowelizacja uwzględnia doprecyzowanie poszczególnych artykułów, a także wprowadzenie nowych rozwiązań, dzięki którym planuje się unowocześnienie działań podmiotów realizujących zadania publiczne. Proponuje się wprowadzenie zmian w procedurze administracyjnej, a także stworzenie prawnej podstawy dla funkcjonowania Centralnego Repozytorium Wzorów Dokumentów Elektronicznych. Rozszerzony zostaje zakres podmiotowy stosowania ustawy, dzięki czemu usprawni się proces uzyskiwania informacji przez poszczególne jednostki.

Szanowni Państwo! Wprowadzenie nowych rozwiązań, które proponuje się w zmianie ustawy, jest szansą na dalsze unowocześnianie działań podmiotów realizujących zadania publiczne. Rozpatrzmy dokładnie każdy aspekt nowelizacji, tak aby rzeczywiście przyczyniła się ona do dalszego rozwoju naszego kraju.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Janusza Rachonia
w dyskusji nad punktem drugim porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W roku 1985 pięć państw - Francja, Niemcy, Belgia, Holandia i Luksemburg - podpisało zwaną układem z Schengen umowę, która znosiła kontrolę na przejściach granicznych tych państw, a docelowo stała się podstawą swobodnego przemieszczania się osób na obszarze państw członkowskich całej Wspólnoty zgodnie z przepisami traktatu amsterdamskiego z 1997 r. Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej w 2004 r. w sposób naturalny spowodowało włączenie naszego kraju do obowiązującego dorobku systemu Schengen. W tym miejscu należy podkreślić, że zasada swobodnego przemieszczania się osób wewnątrz terytorium Unii jest jednym z podstawowych filarów jej powstania i funkcjonowania.

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Świat nie stoi w miejscu. Mamy do czynienia ze zjawiskiem światowego terroryzmu, przestępczością zorganizowaną, nielegalną imigracją. Te uwarunkowania wymuszają na organach państwa podejmowanie w imię naszego bezpieczeństwa działań odważnych i zdecydowanych. Należy też pamiętać, że dzisiaj mamy do czynienia z niezmiernie szybkim rozwojem wysoko zaawansowanych technologii informatycznych. Wszystko to legło u podstaw dzisiaj procedowanej nowelizacji. Przedłożony projekt uwzględnia zmiany, jakie zachodzą w zakresie budowy SIS II i w Systemie Informacji Wizowej, WIS, na poziomie europejskim i buduje niezbędne podstawy do udziału Polski w tych systemach od momentu ich uruchomienia. Nowelizując obowiązujące przepisy określające zasady dostępu do SIS II i WIS, zdecydowano się na wprowadzenie także wielu zmian, istotnych dla usunięcia wątpliwości interpretacyjnych i zapewnienia spójności przepisów ustawy. W ramach zaplanowanego działania dokonano dostosowania pojęć używanych na gruncie krajowym do nazewnictwa wspólnotowego. Co więcej, zdecydowano się wprowadzić nowe definicje i doprecyzować pojęcia już obowiązujące w ramach ustawy. Niezbędne było również rozróżnienie stosowanych w obrębie ustawy pojęć, tak aby były one jasne i czytelne, co z punktu widzenia poprawności legislacyjnej jest sprawą niezmiernie ważną.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jestem przekonany, że dostęp służb specjalnych do Systemu Informacyjnego Schengen nie będzie w naszym kraju większy niż w innych krajach Unii Europejskiej. Procedowana dzisiaj materia, która w komisji została poddana wnikliwej analizie, ma moją pełną akceptację.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Andrzeja Grzyba
w dyskusji nad punktem trzecim porządku obrad

Nowelizacja ustawy dotyczy przepisów odnoszących się do komorników sądowych, postępowania dyscyplinarnego, trybu powoływania nowych komorników sądowych i ewentualnego zawieszenia komornika w czynnościach oraz zasad pobierania i wysokości pobieranych opłat.

Na tle krajów europejskich w Polsce ukształtowała się pozycja pracy komornika jako unikalnego, intratnego i wysoce ekskluzywnego zajęcia. Ostatnio dużo mówi się o otwarciu zawodów prawniczych, a znacznie mniej robi w tym zakresie. Środowisko zawodowe komorników sądowych pozostaje jednym z najbardziej hermetycznych, co należałoby zmienić.

Warto się pokusić o refleksję o takiej zmianie obecnego stanu rzeczy, aby uwolnić obszar działalności komorników od rejonu sądowego, do którego są przypisani. Zaowocowałoby to większą skutecznością ściągania wierzytelności, słabi komornicy zostaliby wyparci przez skuteczniejszych, a to jest przecież istotą tego fachu. Zabieg ten powinien być połączony z rozszerzeniem dostępności zawodu komornika sądowego. Logiczną konsekwencją byłaby konkurencyjność świadczonych usług i możliwość dokonania przez wierzyciela wyboru odpowiedniego komornika, co obniżyłoby koszty egzekucji komorniczych i zwiększyłoby ściągalność długów.

Kolejna refleksja dotyczy pracy komornika. Jak wiadomo, z egzekwowanej wierzytelności komornik w pierwszej kolejności pokrywa koszty swojego działania, a wysokość tych kosztów można określić jako przesadzoną. Niejednokrotnie w trakcie egzekucji dochodziło do sytuacji, że świadczenie wyegzekwowane po sprzedaży całego majątku dłużnika starczało jedynie na opłacenie kosztów postępowania, zaś wierzyciel nie otrzymywał nic z wyegzekwowanej kwoty.

Jeśli chcemy w sposób istotny zająć się regulacjami dotyczącymi komorników sądowych, to powinniśmy poruszyć podniesione przeze mnie kwestie.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Andrzeja Szewińskiego
w dyskusji nad punktem czwartym porządku obrad

Po analizie zapisów powstałej z inicjatywy ustawodawczej prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, przy ogólnej akceptacji Sejmu RP, ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów administracyjnych uważam, że godzi ona w gwarancje niezawisłości sędziowskiej, do których należy między innymi kadencyjność sprawowania przez prezesów i wiceprezesów sądów tych funkcji.

O ile wprowadzenie kadencyjności w sądownictwie administracyjnym, podobnie jak to ma miejsce w sądownictwie powszechnym, jest w powszechnym uznaniu konieczne, o tyle nie zwrócono uwagi na zapis art. 3 tej ustawy przekształcający dotychczas posiadane przez prezesów akty powołania na kadencję trwającą sześć lat w akty powołania na kolejną pięcioletnią kadencję oraz na brak zakazu powtarzania kadencji bezpośrednio po jej zakończeniu. Takie gwarancje wprowadzono w sądownictwie powszechnym wraz ze zmianami ustrojowymi, chcąc zabezpieczyć sędziów przed wpływami wieloletnich prezesów. W sądach okręgowych i apelacyjnych co sześć lat odbywają się zmiany na stanowiskach prezesów i wiceprezesów i nie wprowadza to żadnego zamętu.

Jestem zdania, że wystarczyło wprowadzić zapis o wejściu w życie ustawy z kilkumiesięcznym opóźnieniem w celu przeprowadzenia obowiązującego trybu wyboru w sądach administracyjnych i wprowadzić zakaz bezpośredniego powtarzania kadencji przez tę samą osobę.

Wiem, że takie głosy podnoszono również w środowisku wymiaru sprawiedliwości, znalazły one wyraz między innymi w publikacji w "Rzeczpospolitej" z dnia 22 kwietnia 2008 r. I wydawało się, że nastąpiło wycofanie tego projektu, mające na celu wniesienie poprawek. Niestety, stało się inaczej. Przykro byłoby, gdyby Sejm i Senat RP wprowadziły w sądownictwie rozwiązania, które nie przyniosły nic dobrego w minionym okresie. Dlatego wyrażam swoje negatywne zdanie na temat planowanych zmian w ustawie - Prawo o ustroju sądów administracyjnych.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Eryka Smulewicza
w dyskusji nad punktem czwartym porządku obrad

Panie Marszałku, Panie i Panowie Senatorowie!

Polskie sądownictwo administracyjne w obecnym kształcie jest bardzo młode, obecny model funkcjonuje ledwie od 2004 r. W praktyce wciąż pojawia się wiele problemów, ujawniają się też braki dotychczasowego ustawodawstwa. Dlatego ważne jest, by ustawodawca reagował na głosy przedstawicieli teoretyków i praktyków prawa, poprawiał przepisy i, udoskonalając polski system sądownictwa administracyjnego, pozwalał mu okrzepnąć.

Projektowana zmiana jest jedną z większych nowelizacji ustaw: prawo o ustroju sądów administracyjnych i prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. W zakresie ustroju sądów administracyjnych pojawiają się trzy zasadnicze zmiany.

Po pierwsze, w inny sposób uregulowano kwestię powoływania i odwoływania prezesów i wiceprezesów sądu w wojewódzkich sądach administracyjnych. Dotychczas byli oni powoływani i odwoływani przez prezesa NSA na czas nieokreślony - teraz wprowadza się zasadę kadencyjności, przy czym kadencja prezesa i wiceprezesa WSA trwać będzie pięć lat. Na pewno umocni to pozycję prezesów wojewódzkich sądów administracyjnych, zwiększy ich niezależność. Niemniej jednak prezes NSA zachowa możliwość odwołania prezesa wojewódzkiego sądu administracyjnego w sytuacjach skrajnych, na przykład w sytuacji rażącego niewywiązywania się z obowiązków służbowych. Tę regulację należy ocenić bardzo pozytywnie, wpłynie ona korzystnie na funkcjonowanie wojewódzkich sądów administracyjnych.

Po drugie, kadencyjną stała się funkcja wiceprezesa NSA. Będzie on powoływany przez prezydenta na pięcioletnią kadencję. Podobnie, jak w przypadku prezesów wojewódzkich sądów administracyjnych, określono przesłanki jego odwołania przed końcem kadencji. Przesłanki te są wąsko zakreślone, ograniczają się do naprawdę skrajnych przypadków, przez co kadencyjność została zagwarantowana.

Po trzecie, wprowadzono nowe stanowiska: starszego referendarza sądowego oraz starszego asystenta sędziego. Docelowo ma to prowadzić do profesjonalizacji służby referendarzy sądowych i asystentów sędziów. Osobom mianowanym na te stanowiska otworzono możliwość awansu - nie jest to więc już tylko szczebel w karierze przed ewentualnym objęciem stanowiska sędziego. Jednocześnie doprecyzowano w nowo dodanym art. 27a prawa o ustroju sądów administracyjnych, co jest zadaniem asystentów sędziów: podejmowanie czynności administracji sądowej i przygotowywanie spraw sądowych do ich rozpoznania. Takie zakreślenie zadań uczyni z asystentów sędziów grupę niezwykle potrzebną, która na trwałe wpisze się w sądownictwo administracyjne.

Bardzo istotną zmianą w postępowaniu sądowoadministracyjnym na pewno jest uregulowanie prawnego statusu akt. Dotychczas istniała luka w prawie i praktyka była dość różna - najczęściej stosowano te same rozwiązania, które obowiązywały sądy powszechne. Teraz jednak przepisy wyraźnie stanowią, że sądy mają obowiązek prowadzić akta i przechowywać je tak długo, jak to jest niezbędne ze względu na rodzaj i charakter sprawy oraz znaczenie zawartych w aktach materiałów. Później akta mogą być przeniesione do archiwum państwowego lub zniszczone. Przepis prawa wprost przyznaje stronie postępowania, dotychczas w praktyce niekwestionowane, prawo do przeglądania akt na każdym etapie postępowania. Uprawnienie to jest szerokie, gdyż obejmuje również prawo do uzyskania odpisów i wyciągów bez konieczności legitymowania się szczególnym interesem prawnym. Należy sądzić, że wydawanie odpisów i wyciągów będzie darmowe.

Najważniejszą zmianą w dotychczas obowiązujących przepisach jest wprowadzenie skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Będzie to nadzwyczajny środek weryfikacji prawomocnych orzeczeń. Podobna regulacja istnieje już w kodeksie postępowania cywilnego i bardzo dobrze, że wprowadza się ją także do prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Skarga przysługuje na prawomocne orzeczenia wojewódzkich sądów administracyjnych, gdy przez wydanie orzeczenia stronie została wyrządzona szkoda, a nie ma możliwości uchylenia lub zmiany orzeczenia w innym trybie. Skarga jest więc środkiem ochrony konstytucyjnych praw i wolności o charakterze ostatecznym, dostępnym po wyczerpaniu wszystkich innych środków. W tej samej sprawie skargę można składać tylko raz. Właściwy do rozpatrywania skargi jest NSA. Proponowane przepisy precyzyjnie regulują formę skargi i procedurę jej rozpatrzenia. Wprowadzenie tej instytucji prawa jest bardzo potrzebne, często zdarza się, że wyrok niezgodny z prawem i szkodliwy dla strony zdąży się uprawomocnić, a strona zostaje bez możliwości wzruszenia takiego orzeczenia, pozbawiona jakiejkolwiek ochrony prawnej. Nowy mechanizm sprzyja praworządności, jest dodatkową kontrolą legalności orzeczeń wojewódzkich sądów administracyjnych. Otwiera drogę sądową w sprawach dotychczas beznadziejnych.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Grzegorza Czeleja
w dyskusji nad punktem piątym porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jednym z głównych założeń nowelizacji ustawy jest utworzenie Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej, z którego będzie finansowana pomoc dla pokrzywdzonych i ich rodzin, a także dla odbywających karę pozbawienia wolności, zwalnianych z zakładów penitencjarnych oraz ich rodzin. Celem projektu, jak czytamy w jego uzasadnieniu, jest nie tylko zapewnienie realnego wsparcia tym osobom, ale także objęcie skuteczniejszym nadzorem wydatkowania przeznaczonych na ten cel środków. Po analizie dotychczasowych przepisów oraz nowych rozwiązań uważam, że ten cel uda się osiągnąć, a nowelizację w tym zakresie oceniam pozytywnie.

W aktualnym stanie prawnym przepisy regulujące kwestie związane z orzekaniem przez sądy nawiązek i świadczeń pieniężnych określają okoliczności, w których sąd może je orzec. Wskazują ponadto, na czyją rzecz mają zostać uiszczone. W zależności od rodzaju popełnionego przestępstwa są to: organizacje społeczne wykonujące świadczenia na cele bezpośrednio związane z ochroną zdrowia, ochroną środowiska lub udzielaniem pomocy osobom poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych. Środki przekazywane są bezpośrednio przez sprawców przestępstw na rzecz podmiotów wpisanych do wykazu instytucji, stowarzyszeń i fundacji prowadzonego przez ministra sprawiedliwości. Ponieważ takich uprawnionych podmiotów jest obecnie bardzo dużo, środki te są rozproszone, a także, co się często zdarza, wielokrotnie są wydatkowane na te same cele, podczas gdy jednocześnie pomijane są inne. Brakuje koordynacji działań podejmowanych przez różne podmioty oraz rzetelnych informacji, gdzie osoby upoważnione mogą otrzymać potrzebną im pomoc.

Ponadto wadliwie działa system rozliczania wykorzystania środków finansowych pochodzących z nawiązek i świadczeń pieniężnych. Większość zobowiązanych podmiotów nie dopełnia corocznego obowiązku przekazania aktualnych informacji o swoich podstawowych zadaniach lub celach statutowych oraz sporządzenia i przekazania rocznego sprawozdania dotyczącego wykorzystania otrzymanych środków oraz obowiązku wyodrębnienia ich w ewidencji księgowej. Według danych resortu sprawiedliwości w 2007 r. rozliczyło się tylko sto dziewięćdziesiąt osiem podmiotów z sześciuset czterdziestu dwóch znajdujących się w wykazie ministra sprawiedliwości.

W tym miejscu należy jednak uczciwie przyznać, że mimo że opisane negatywne zjawiska w istocie mają miejsce, jest wiele organizacji i fundacji, jak na przykład Fundacja Pomocy Ofiarom Przestępstw, Stowarzyszenie Pomocy Ofiarom Przestępstw im. Ireny Rajkowskiej we Wrocławiu, Fundacja Dzieci Niczyje, Niebieska Linia, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej w Warszawie, które czynią wiele dobrego w zakresie udzielania pomocy pokrzywdzonym. Ich działaniom nie można uczynić żadnego zarzutu, a wręcz należy je stawiać jako wzór dla innych.

Wracając do tematu, chciałbym przytoczyć rozwiązania prawne przyjęte w nowelizacji, które mają przeciwdziałać obecnej sytuacji, czynią system pomocy bardziej efektywnym i przejrzystym.

Źródłem przychodów nowo powstałego Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej mają być nawiązki i świadczenia pieniężne orzeczone przez sądy w stosunku do sprawców przestępstw oraz środki potrącone z wynagrodzenia za pracę wykonaną przez skazanych odbywających karę pozbawienia wolności, a także pieniądze ze spadków, zapisów i darowizn, dotacji oraz zbiórek.

Sąd będzie mógł orzec nawiązkę na rzecz funduszu w przypadku skazania sprawcy za umyślne przestępstwo przeciwko życiu lub zdrowiu albo za inne przestępstwo umyślne, którego skutkiem jest śmierć człowieka czy ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Środki funduszu będą przeznaczone na konkretną pomoc osobom pokrzywdzonym przestępstwem, pomoc medyczną, psychologiczną, rehabilitacyjną, prawną oraz materialną, oraz pomoc postpenitencjarną osobom dotychczas pozbawionym wolności. Służyć będą także promowaniu i wspieraniu inicjatyw i przedsięwzięć zmierzających do poprawienia sytuacji osób pokrzywdzonych przestępstwem.

Kontrolę ministra sprawiedliwości nad wydatkowaniem środków z funduszu zapewni wprowadzenie procedury konkursowej. Projekt nowelizacji zakłada, że organizacje pozarządowe chcące pomóc ofiarom przestępstw oraz osadzonym i zwalnianym z zakładów penitencjarnych, a także członkom ich rodzin, aby otrzymać pieniądze z funduszu, będą musiały wziąć udział w otwartym konkursie ofert. Także konkretne cele i sposób wydatkowania środków przyznanych z funduszu wybranym organizacjom pozarządowym zostaną ściśle określone w umowach zawartych przez te organizacje z ministrem sprawiedliwości. W umowie określony zostanie termin przekazania środków, ich wysokość, cele, na jakie środki zostaną przekazane, oraz unormowany zostanie obowiązek sprawozdawczy związany z ich wykorzystaniem. Środki finansowe funduszu przyznawane będą w oparciu o przedstawiony projekt. Wyeliminuje to możliwość wykorzystania tych pieniędzy niezgodnie z przeznaczeniem.

Stworzenie jednego wspólnego funduszu uważam za korzystne rozwiązanie. Jeden fundusz pozwoli bowiem na bardziej skuteczne egzekwowanie zasądzonych środków, co jest konieczne, bo obecnie jedynie niewielką część kwot zasądzonych przez sąd na ten cel udaje się ostatecznie wyegzekwować. Ważnym aspektem racjonalizacji wydatków jest także zmniejszenie kosztów obsługi możliwe dzięki powołaniu właśnie jednego wspólnego funduszu.

Moje obawy budzi jednak możliwy negatywny odbiór społeczny takiego połączenia. Jak argumentowałem wcześniej, z racjonalnego punktu widzenia zasadne jest powołanie jednego wspólnego funduszu przeznaczonego zarówno na finansowanie pomocy dla pokrzywdzonych, jak i pomocy zwalnianym z zakładów penitencjarnych. Jak zapewnia projektodawca, wpływy i wydatki na rzecz pomocy obu grupom uprawnionych ewidencjonowane będą odrębnie, będzie też sztywny podział ilości tych środków. Nie będzie zatem możliwości finansowania zadań z zakresu pomocy postpenitencjarnej ze środków przeznaczonych na rzecz pokrzywdzonych. Czy jednak wszystkie te argumenty uspokoją obawy tych, którzy dziś nie życzą sobie stawiania ofiar przestępstw i byłych skazanych w jednym rzędzie, głównie z uwagi na to, że obawiają się, że pieniądze zamiast do ofiar trafiać będą do byłych skazanych? Z pewnością dużo tu zależy od odpowiednich rozporządzeń do ustawy, jak również od akcji informującej społeczeństwo co do zakresu wprowadzanych zmian.

Podsumowując, powiem, że wprowadzenie do porządku prawnego nowej instytucji, Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej, doprowadzi, mam nadzieję, do stworzenia przejrzystych i opartych na zobiektywizowanych kryteriach mechanizmów pozyskiwania środków finansowych przez organizacje pozarządowe. Wprowadzone zmiany ułatwią tym podmiotom udzielanie skutecznego wsparcia osobom pokrzywdzonym przestępstwem oraz byłym skazanym, które to wsparcie realizowane będzie w ramach bardziej ambitnych i zakrojonych na szerszą skalę niż obecnie projektów. Nowe rozwiązania prawne równocześnie przysłużą się też maksymalnie efektywnemu i przejrzystemu wykorzystywaniu środków finansowych pochodzących z orzekanych przez sądy nawiązek i świadczeń pieniężnych.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Andrzeja Grzyba
w dyskusji nad punktem piątym porządku obrad

W prezentowanym projekcie zmiany ustawy art. 42 § 3 kodeksu karnego otrzymuje brzmienie: "Sąd orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na zawsze, jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa określonego w art. 173, którego następstwem jest śmierć innej osoby lub ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, albo w czasie popełnienia przestępstwa określonego w art. 177 § 2 lub w art. 355 § 2 był w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, chyba że zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami".

Wprowadzenie obligatoryjnego orzekania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na zawsze jest środkiem nadzwyczaj surowym i zupełnie niezrozumiałym. W obecnie obowiązującym stanie prawnym nie ma obowiązku obligatoryjnego stosowania dożywotniego zakazu. Sąd może wymierzyć taką karę, gdy dojdzie do wniosku, że będzie ona adekwatna, uczyni zadość poczuciu sprawiedliwości społecznej oraz spełni swoje funkcje prewencji indywidualnej i ogólnej. Rolą sądu jest indywidualizowanie kary. Jednocześnie warto zauważyć, że w obecnym stanie prawnym w § 4 przedmiotowego art. 42 kodeksu karnego, w razie ponownego skazania w warunkach art. 42 § 3 kodeksu karnego sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na zawsze.

Warto w tym miejscu zauważyć, że w proponowanej zmianie podmiot przedmiotowych przestępstw został określony przez ustawodawcę otwarcie poprzez zastosowanie sformułowania "kto", jak na przykład art. 173 § 1: kto sprowadza katastrofę w ruchu lądowym, wodnym itd. Nie budzi wątpliwości stwierdzenie, że także pieszy może popełnić te przestępstwa, a więc wobec niego także obligatoryjnie zostanie zastosowany zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na zawsze.

Warto przede wszystkim mieć to na uwadze, rozpatrując art. 177 § 2 kodeksu karnego, który zawiera określenie przestępstwa nieumyślnego. W myśl proponowanej zmiany obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na zawsze dotknie także sprawców przestępstw nieumyślnych, co jest oczywistym bezsensem.

Jednocześnie w tym samym przepisie ustawodawca proponuje zarówno obligatoryjny zakaz, jak i taką klauzulę: "chyba że zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami". Niedookreśloność tej klauzuli oraz połączenie z bezwzględnym zakazem prowadzić może albo do orzeczeń niesprawiedliwych, albo do unikania wydawania przez sądy orzeczeń skazujących i korzystania z instytucji nadzwyczajnych.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Zbigniewa Meresa
w dyskusji nad punktem szóstym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawę o zmianie ustawy - Kodeks cywilny należy uchwalić z kilku powodów. Przede wszystkim stanowi ona ważny krok, który zapobiega niewypłacaniu przez inwestorów należnej zapłaty dla wykonawców lub podwykonawców prac. Nowe przepisy wpłyną pozytywnie na rozwój infrastruktury w naszym kraju.

Dodatkowo likwiduje się zjawisko pospiesznego ogłaszania upadłości przez inwestorów, a co za tym idzie - upadłości podwykonawców, głównie z sektora małych i średnich przedsiębiorstw.

Gwarancja terminowości wypłat jest podstawą funkcjonowania nie tylko przedsiębiorstw, ale także całej gospodarki. Uregulowanie tej kwestii oszczędzi wielu procesów sądowych, które niestety często nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.

Proponowaną gwarancją może być gwarancja bankowa lub ubezpieczeniowa, a także akredytywa bankowa lub poręczenie banku udzielone na zlecenie inwestora.

Istotne jest, że obie strony pokrywają po równo koszty zabezpieczenia wierzytelności. Wykonawca ma zaś prawo odstąpienia od umowy, jeśli w terminie minimum czterdziestu pięciu dni nie otrzyma rzeczonej gwarancji, i wówczas winę za niewykonanie projektu ponosi inwestor. Ograniczy to próby niewypłacania należności przez inwestora na wszystkich etapach budowy. Dziękuję za uwagę.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Stanisława Bisztygi
w dyskusji nad punktem szóstym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Nowelizacja, którą omawiamy, jest związana z wyrokiem, którym Trybunał Konstytucyjny zanegował zapisy ustawy z 9 lipca 2003 r. o gwarancji zapłaty za roboty budowlane.

Ustawa ta zawiera zapis mówiący o tym, że inwestorowi przysługuje od wykonawcy zwrot kosztów udzielonej gwarancji zapłaty za roboty budowlane, w wysokości "powszechnie przyjętej",  nieprzekraczającej 2% gwarantowanej kwoty. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował owo sformułowanie "powszechnie przyjętej". Ustawa o gwarancji zapłaty za roboty budowlane jest ustawą nową, nie ma więc mowy o jakiejkolwiek powszechnie przyjętej kwocie. Zakwestionowane zostało również to 2%, bowiem w praktyce koszty udzielenia gwarancji wynoszą 4-6%, przez co kosztami udzielenia gwarancji obciążony jest także inwestor. Następuje więc nierównomierne obciążenie stron.

Trybunał Konstytucyjny wskazał, że ustawa o gwarancji zapłaty za roboty budowlane zawierała w ważnych dla niej zapisach pojęcia niedookreślone, jak "wystarczająca gwarancja", "ostateczny termin". Wobec wyroku Trybunału zaproponowane zostało uchylenie rzeczonej ustawy i wprowadzenie jej zapisów do kodeksu cywilnego. Zapisy te stanowią o ustaleniu gwarancji zapłaty za roboty budowlane, udzielanej wykonawcy przez inwestora dla zabezpieczenia terminowej zapłaty umówionego wynagrodzenia za wykonanie robót budowlanych. Gwarancją taką może być gwarancja bankowa lub ubezpieczeniowa, poręczenie z banku lub akredytywa bankowa.

Nowela kodeksu wyklucza czynności prawne zmierzające do wyłączenia albo ograniczenia przez inwestora żądania gwarancji. Bezskuteczne ma być także odstąpienie inwestora od umowy na skutek żądania wykonawcy dotyczącego przedstawienia gwarancji zapłaty. Wykonawca będzie mógł zażądać od inwestora gwarancji zapłaty do wysokości roszczenia z tytułu wynagrodzenia wynikającego z umowy czy robót dodatkowych. Wykonawca będzie także mógł odstąpić od umowy z winy inwestora w przypadku nieuzyskania gwarancji w określonym terminie, który nie może być krótszy niż czterdzieści pięć dni. Inwestor, który uniemożliwia pracę gotowemu do działania wykonawcy, nie będzie mógł odmówić wypłaty wynagrodzenia mimo niewykonania prac.

Zapisy powyższe mają mieć także zastosowanie w umowach między wykonawcami i dalszymi wykonawcami oraz podwykonawcami.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nowela, którą omawiamy, porządkuje kwestię gwarancji zapłaty, jest też realizacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Moim zdaniem to wystarczające przesłanki do jej przyjęcia. Dziękuję za uwagę.

Do spisu treści

Przemówienie senator Grażyny Sztark
w dyskusji nad punktem siódmym porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Założeniem ustawy z dnia 8 stycznia 2010 r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw, zawartej w druku senackim nr 755, jest uelastycznienie przepisów dotyczących wykonywania przewozów drogowych, aby w warunkach kryzysu ułatwić przewoźnikom prowadzenie działalności oraz wprowadzenie bardziej efektywnej kontroli przewoźników spoza Unii Europejskiej.

Proponowane zmiany spowodują ograniczenie kosztów działalności gospodarczej przedsiębiorców, nie powodując skutków finansowych dla budżetu. Wymuszą również na przewoźnikach przestrzeganie zasad wykonywania transportu drogowego i posiadania właściwych, wymaganych przepisami dokumentów. W obecnej sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw transportowych spadek dochodów z tytułu ubezpieczeń może dotknąć również ubezpieczyciela, a tym samym koszty te będą rozłożone solidarnie zarówno na samych przedsiębiorców transportowych, jak i na ubezpieczycieli. Proponowane rozwiązania umożliwią jednoznaczną kwalifikację podróży służbowej, wskutek czego przedsiębiorcy nie poniosą dodatkowych kosztów z tytułu kosztów osobowych zatrudnionych pracowników. Spowodują również rozłożenie w czasie kosztów przedsiębiorców prowadzących ośrodek szkolenia na budowę infrastruktury niezbędnej do prowadzenia szkolenia w warunkach specjalnych.

Szanowni Państwo, w pełni popieram założenia ustawy.

Dziękuję państwu za uwagę.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Zbigniewa Meresa
w dyskusji nad punktem siódmym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Nowelizacja ustawy o transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw jest ważna z kilku powodów.

Na początek należy wspomnieć, że nowe przepisy mają na celu polepszenie sytuacji w transporcie drogowym w czasie kryzysu ekonomicznego głównie poprzez umożliwienie przewoźnikom elastycznego funkcjonowania.

Nowe zapisy dają przewoźnikom prawo zawieszenia działalności na dwanaście miesięcy bez utraty obowiązującej licencji i bez ponoszenia kosztów za jej ponowne uzyskanie.

Jeśli chodzi o przewoźników zagranicznych, to nowe przepisy określą zasady przewozu kabotażowego, jak też przyczynią się do większej konkurencyjności wśród rodzimych przedsiębiorców. Ustawa pozwoli skuteczniej kontrolować przewoźników spoza UE.

Ustawa przewiduje również zwolnienie z części egzaminów osób, które podczas studiów zaliczyły odpowiednie przedmioty i posiadają wiedzę wymaganą do uzyskania certyfikatu kompetencji zawodowych.

Nowe przepisy wprowadzają możliwość wykorzystania symulatora jazdy podczas kursu nauki jazdy, co w innych państwach europejskich przynosi wymierne efekty.

Jeśli chodzi o kierowców, to nowelizacja ustawy wreszcie określi kwestię wypłacania im diet za podróże służbowe oraz opłat za przebywanie poza miejscem stałego zamieszkania.

Wskazane ulepszenia obowiązującej ustawy są istotne zwłaszcza w chwili kryzysu w transporcie, stąd należy je pilnie wprowadzić. Dziękuję za uwagę.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Romana Ludwiczuka
w dyskusji nad punktem ósmym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Wprowadzenie do znowelizowanej ustawy art. 51a, 51b i 51c jest wynikiem wyodrębnienia w ustawie przepisów dotyczących ośrodków wsparcia dla osób z zaburzeniem psychicznym, które są realizowane w ramach zadań zleconych, sposobu finansowania tych jednostek, a także odpłatności za usługi w nich świadczone. Bardzo istotne w tej ustawie jest uregulowanie zasad funkcjonowania środowiskowych domów samopomocy. Przez wiele bowiem lat ośrodki te funkcjonowały bez żadnych standardów legislacyjnych, co pozwalało organom prowadzącym na dużą dowolność interpretacji ich działalności. Uregulowanie odpłatności za pobyt w tych placówkach pozwoli na ujednolicenie kwotowe we wszystkich ośrodkach w Polsce, bo do tej pory było to zależne od uchwały poszczególnych samorządów. Ma to o tyle istotne znaczenie, że uczestnikami takich ośrodków są przeważnie osoby o niskim statucie materialnym (renta socjalna) i zbyt duża opłata powodowała niemożność uczestniczenia w terapii.

Mam nadzieję, że w ślad za tymi zmianami szybko zostanie wprowadzone rozporządzenie dotyczące prowadzenia środowiskowych domów samopomocy, co jednoznacznie ujednolici w skali kraju świadczenia usług opiekuńczych dla osób z zaburzeniami psychicznymi.

Do spisu treści

Przemówienie senator Grażyny Sztark
w dyskusji nad punktem ósmym porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Celem ustawy o zmianie ustawy o pomocy społecznej oraz niektórych innych ustaw - druki senackie nr 757, 757A i 757B - jest wzmocnienie uprawnień nadzorczych i kontrolnych wojewody w systemie pomocy społecznej oraz poszerzenie katalogu instrumentów prawnych, którymi dysponuje wojewoda w przypadku prowadzenia przez osoby fizyczne lub prawne bez zezwolenia placówek zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w podeszłym wieku; chodzi między innymi o wzmocnienie sankcji.

Proponowane zmiany zmierzają do uporządkowania niektórych elementów systemu pomocy społecznej - to na przykład dostosowanie do obecnego stanu prawnego sposobu obliczania dochodu osób prowadzących działalność gospodarczą opodatkowaną podatkiem dochodowym od osób fizycznych - oraz wprowadzają uściślenie niektórych przepisów, aby wyeliminować niejednolitość interpretacyjną. Mają sprzyjać poprawie jakości usług i lepszej kontroli nad placówkami całodobowej opieki oraz eliminować możliwość zaistnienia zdarzeń, w których ucierpieliby pensjonariusze.

Zmiany w kodeksie postępowania cywilnego oraz ustawie z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji - DzU z 2005 r. nr 229 poz. 1954, z późniejszymi zmianami - pozwalają na zwolnienie świadczeń z pomocy społecznej z egzekucji.

W rozdziale "Organizacja pomocy społecznej" wprowadzono większą elastyczność, znosząc wymóg przeprowadzania egzaminów II stopnia specjalizacji zawodowej dla pracowników socjalnych jedynie we wskazanych ustawą miesiącach.

Proponowane rozwiązania zmierzają do wyodrębnienia komórki organizacyjnej do spraw nadzoru i kontroli w pomocy społecznej w wydziale urzędu wojewódzkiego i jednocześnie zapewnienia minimalnego standardu zatrudnienia wojewódzkich inspektorów do spraw nadzoru i kontroli.

Wysoka Izbo, wnoszę o przyjęcie tej nowelizacji ustawy. Dziękuję za uwagę.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Zbigniewa Meresa
w dyskusji nad punktem ósmym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Nowelizacja ustawy o pomocy społecznej oraz niektórych innych ustaw wprowadza konieczne zmiany, które dotyczą normalizacji opieki nad niepełnosprawnymi, przewlekle chorymi oraz osobami w podeszłym wieku.

Prerogatywy wojewody wzmocnione w zakresie nadzoru i kontroli stanowią zabezpieczenie wspomnianej normalizacji, jeśli chodzi o pomoc społeczną udzielaną przez podmioty prowadzące działalność gospodarczą. Ustawa ta również, między innymi, dostosowuje do obecnego stanu prawnego sposób obliczania dochodu osób prowadzących działalność gospodarczą opodatkowaną podatkiem dochodowym od osób fizycznych. W celu uniknięcia dowolności w interpretacji dokonano uściślenia niektórych przepisów. Zmiany dotyczą także obowiązków podmiotów prowadzących placówkę całodobowej opieki.

Kompleksowość ustawy nowelizującej pozwala sądzić, iż jej cele zostaną osiągnięte. Dlatego uważam, że przepisy te należy wprowadzić w życie. Dziękuję za uwagę.

Do spisu treści

Przemówienie senator Małgorzaty Adamczak
w dyskusji nad punktem ósmym porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Głównym celem nowelizacji ustawy jest wzmocnienie uprawnień nadzorczych i kontrolnych wojewody dotyczących systemu pomocy społecznej oraz poszerzenie katalogu instrumentów prawnych, którymi dysponuje wojewoda w przypadku prowadzenia placówek zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w podeszłym wieku przez osoby fizyczne lub prawne bez zezwolenia. Ingerencja ustawodawcza dotycząca rozdziału o placówkach zapewniających całodobową opiekę niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku, które prowadzone są na zasadach działalności gospodarczej, ma na celu wyeliminowanie możliwości zaistnienia zdarzeń, w których ucierpieliby pensjonariusze. O takich zdarzeniach donosiły media w niedalekiej przeszłości.

Ponadto ustawa zmierza do uporządkowania niektórych elementów systemu pomocy społecznej, na przykład do dostosowania do obecnego stanu prawnego sposobu obliczania dochodu osób prowadzących działalność gospodarczą opodatkowaną podatkiem dochodowym od osób fizycznych, oraz wprowadza uściślenie niektórych przepisów w celu wyeliminowania niejednolitości interpretacyjnej, która daje o sobie znać w praktyce, podczas stosowania przepisów.

Co więcej, warto podkreślić pożądaną zmianę, czyli wyłączenie z kryterium dochodowego przyjmowanego do celów pomocy społecznej, zasiłku celowego oraz pomocy materialnej mającej charakter socjalny albo motywacyjny, przyznawanej na podstawie przepisów o systemie oświaty.

Nowelizacja owej ustawy wniesie wiele pozytywnych zmian w zakresie szeroko rozumianej pomocy społecznej, co przyczyni się do lepszego życia wszystkich mieszkańców naszego kraju. Reasumując, uważam, że są to potrzebne i bardzo dobre zmiany, które powinniśmy poprzeć, aby życie osób potrzebujących zmieniło się na lepsze.

Do spisu treści

Przemówienie senatora  Tadeusza Gruszki
w dyskusji nad punktem ósmym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Do ustawy z 2004 r. o pomocy społecznej wprowadzono wiele zmian. Jedną z ważniejszych jest wzmocnienie nadzoru i kontroli wojewody nad pomocą społeczną. Dobrym rozwiązaniem wydaje się być nowela polegająca na tym, że wojewoda może nałożyć karę na osoby nielegalnie prowadzące tego typu działalność w wysokości do 20 tysięcy zł. Chodzi o prowadzenie placówki, w której przebywa powyżej dziesięciu osób. Kara ta może zostać podwojona wobec tych, którzy pomimo wcześniejszej kary nadal prowadzą działalność. Wojewoda będzie mógł także poza karą pieniężną zakazać prowadzenia domu pomocy w przypadku stwierdzenia, że życie albo zdrowie przebywających tam osób może być zagrożone.

Opinię społeczną szczególnie bulwersują informacje o fizycznym i psychicznym znęcaniu się nad podopiecznymi przez pracowników domów pomocy społecznej. Proponowana zmiana ma na celu eliminowanie sytuacji, w których mogą ucierpieć pensjonariusze tych domów. Jak zawsze tak i tu musi budzić wątpliwości rozwiązanie powodujące zwiększenie aparatu biurokratycznego, gdyż w projekcie zaproponowano, by w wydziale do spraw pomocy społecznej urzędu wojewódzkiego wyodrębnić komórkę, która będzie zajmować się nadzorem i kontrolą pomocy społecznej. Przyjęto, że jednemu inspektorowi nadzoru powinno podlegać dwadzieścia działających w danym województwie jednostek organizacyjnych oraz placówek zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku. Szkoda, że to jedyne i to dość wątpliwej jakości rozwiązanie zaproponowano Senatowi do akceptacji.

Pozostałe proponowane zmiany nie budzą takich wątpliwości, są rozsądne i należy je zaakceptować. Mają one bowiem na celu dobro osób nieradzących sobie samodzielnie z trudami codziennego życia.

Do spisu treści

Przemówienie senatora  Romana Ludwiczuka
w dyskusji nad punktem dziewiątym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W 2008 r. w Polsce aktywnych zawodowo było tylko 15,6% osób niepełnosprawnych w wieku piętnastu lat i więcej. Najtrudniejszą sytuację zawodową mają osoby ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności i to właśnie do tej grupy adresowana jest nowelizacja ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Proponowane zmiany umożliwiają zatrudnianie osób zaliczonych do znacznego albo umiarkowanego stopnia niepełnosprawności przez pracodawców niezapewniających warunków pracy chronionej bez konieczności uzyskania wstępnej pozytywnej opinii Państwowej Inspekcji Pracy o przystosowaniu przez pracodawcę stanowiska pracy do potrzeb osoby niepełnosprawnej, z jednoczesnym pozostawieniem obowiązku dostosowania tego stanowiska pracy.

Mając na uwadze fakt, że większość osób niepełnosprawnych pozostaje poza rynkiem pracy i jest to niestety zjawisko obserwowane od wielu lat, dotyczące także osób w wieku produkcyjnym (75,7% osób niepełnosprawnych jest w wieku produkcyjnym), uważam, że każde działania ustawowe wspierające aktywizację zawodową tych osób są niezmiernie ważne.

Reasumując, pragnę stwierdzić, że omawiany projekt ustawy zawiera bardzo potrzebne rozwiązania w zakresie rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych, dlatego w pełni popieram przedstawione zapisy prawne w nim zawarte. Dziękuję za uwagę.

Do spisu treści

Przemówienie senator  Grażyny Sztark
w dyskusji nad punktem dziewiątym porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Celem nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych jest umożliwienie zatrudnienia osób niepełnosprawnych pracodawcom niezapewniającym warunków pracy chronionej bez konieczności uzyskania wstępnej pozytywnej opinii Państwowej Inspekcji Pracy o przystosowaniu przez pracodawcę stanowiska pracy do potrzeb osoby niepełnosprawnej.

Nowela wprowadza przepis, zgodnie z którym kontrolę w zakresie spełniania warunku przystosowania przez pracodawcę stanowiska pracy do potrzeby osoby niepełnosprawnej będzie prowadzić Państwowa Inspekcja Pracy (art. 4 ust. 6 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych). Ale PIP będzie mogła kontrolować jego wykonanie już w okresie zatrudnienia, a nie przed jego rozpoczęciem.

Utrzymane zostały aktualnie obowiązujące rozwiązania ustawowe, które przewidują, że warunkiem zwrotu kosztów poniesionych przez pracodawcę, związanych z przystosowaniem miejsca pracy do potrzeb osoby niepełnosprawnej, będzie uzyskanie pozytywnej opinii Państwowej Inspekcji Pracy o przystosowaniu stanowiska pracy do potrzeb wynikających z niepełnosprawności osoby zatrudnionej na danym stanowisku (art. 26 ust. 6; art. 26e ust. 5 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych).

Wnoszę, aby Wysoka Izba przyjęła nowelizację ustawy, bo może ona przyczynić się do ułatwienia życia zawodowego ludziom pokrzywdzonym przez los. Dziękuję państwu za uwagę.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Stanisława Bisztygi
w dyskusji nad punktem dziewiątym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Nowelizacja, którą obecnie omawiamy, z pozoru lakoniczna, przynosi bardzo istotne zmiany. Umożliwia zatrudnianie osób znacznie lub umiarkowanie niepełnosprawnych przez pracodawców niezapewniających warunków pracy chronionej bez konieczności pozyskania wstępnej opinii Państwowej Inspekcji Pracy.

Zgodnie z założeniami ustawy pracodawca będzie musiał przystosować stanowisko pracy do potrzeb osób niepełnosprawnych. Owo przystosowanie będzie kontrolowane przez Państwową Inspekcję Pracę.

W dalszym ciągu utrzymany zostaje zapis stanowiący, że warunkiem zwrotu poniesionych przez pracodawców kosztów przystosowania miejsc pracy dla niepełnosprawnych będzie uzyskanie pozytywnej opinii Państwowej Inspekcji Pracy o przystosowaniu tych stanowiska dla osób niepełnosprawnych.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Omawiana tu bardzo krótka nowelizacja w kilku słowach, ale zasadniczo pomaga w odbiurokratyzowaniu bardzo wrażliwej społecznie dziedziny. Jest to wystarczający argument do jej przyjęcia. Dziękuję za uwagę!

Do spisu treści

Przemówienie senator Małgorzaty Adamczak
w dyskusji nad punktem dziewiątym porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Celem nowelizacji ustawy jest umożliwienie zatrudniania osób niepełnosprawnych przez pracodawców niezapewniających warunków pracy chronionej bez konieczności uzyskania wstępnej pozytywnej opinii Państwowej Inspekcji Pracy o przystosowaniu przez pracodawcę stanowiska pracy do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Na pracodawcy nadal będzie spoczywał ten ustawowy obowiązek, ale PIP będzie mogła kontrolować jego wykonanie w okresie zatrudnienia, nie zaś przed jego rozpoczęciem.

Zgodnie z nowym brzmieniem art. 4 ust. 5 pkt 1 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych zaliczenie do znacznego albo umiarkowanego stopnia niepełnosprawności nie będzie wykluczać możliwości zatrudnienia osoby niepełnosprawnej u pracodawcy niezapewniającego warunków pracy chronionej, jeżeli pracodawca przystosował stanowisko pracy do potrzeb osoby niepełnosprawnej.

Szanowni Państwo! Należy zakładać, że wejście w życie niniejszej nowelizacji ustawy przyniesie pozytywne skutki społeczne, gospodarcze, finansowe i prawne. Przede wszystkim umożliwi pracodawcom zatrudnianie niepełnosprawnych pracowników bez konieczności uzyskania wstępnej pozytywnej opinii Państwowej Inspekcji Pracy o przystosowaniu przez pracodawcę stanowiska pracy do potrzeb osoby niepełnosprawnej, co może zwiększyć zainteresowanie pracodawców zatrudnianiem niepełnosprawnych. Niepełnosprawni pracownicy mogą się stać w konsekwencji bardziej atrakcyjni na rynku pracy.

Dlatego uważam, że nowelizacja ustawy powinna zostać jednogłośnie poparta po to, aby osobom niepełnosprawnym żyło się coraz lepiej dzięki wprowadzonym przez nas zmianom. Mam nadzieję, że te zmiany ułatwią osobom niepełnosprawnym codzienne funkcjonowanie na rynku pracy.

 


48. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu