Spis oświadczeń


Oświadczenie złożone
przez senator Janinę Fetlińską
na 27. posiedzeniu Senatu
w dniu 18 lutego 2009 r.

Oświadczenie skierowane do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego RP Andrzeja Czumy

Panie Ministrze!

Do mojego biura senatorskiego zwrócił się mieszkaniec Poznania z prośbą o pomoc w odzyskaniu przez jego córkę A. jej mieszkania. Córka A. jest pełnoprawnym właścicielem mieszkania w Poznaniu, co jest potwierdzone zapisem w księdze wieczystej. Jest to jej jedyne mieszkanie. Pomimo że jest to jej bezsporna własność, nie ma możliwości zamieszkania tam, gdyż lokal jest zajmowany przez rodzinę państwa W. Pełnoprawna właścicielka mieszkania - pani A. - wraz z rodziną (mąż M., trzyletni syn J. i pięciomiesięczny syn P., urodzony w trzydziestym pierwszym tygodniu ciąży na skutek choroby nowotworowej mózgu pani A.) tuła się po użyczonych przez rodzinę pomieszczeniach.

Pani A. otrzymała mieszkanie w spadku po dziadku w 1996 r., ale niestety było ono zajęte przez rodzinę państwa W. Zgodnie z obowiązującym prawem wypowiedziała umowę najmu z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Pomimo upływu obowiązującego okresu wypowiedzenia mieszkanie nie zostało jej zwrócone. Pani A. wystąpiła do sądu Rzeczypospolitej Polskiej o orzeczenie nakazu opuszczenia i opróżnienia mieszkania przez rodzinę państwa W. i oddania jej własności.

Sąd Rejonowy w Poznaniu prawomocnym wyrokiem wydanym w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej dnia 5 kwietnia 2005 r. (sygnatura akt IIC980/04) nakazał oddanie mieszkania. W tej sytuacji miasto powinno rodzinie państwa W. zaproponować lokal socjalny (ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i zmianie kodeksu cywilnego w art. 4 zobowiązuje gminę do odpowiednich działań w celu zapewnienia lokali socjalnych i lokali zamiennych). O powyższym wyroku sądu został poinformowany prezydent miasta Poznania Ryszard Grobelny wnioskiem z dnia 18 maja 2005 r.

Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych pismem z dnia 2 lutego 2006 r., znak DZM.71409-172/05 L. dz 1777 (zał. nr 2), poinformował panią A., że wnioski o przyznanie lokalu socjalnego osobom uprawnionym na mocy prawomocnego orzeczenia nakazującego opuszczenie i opróżnienie lokalu rozpatrywane są według kolejności ich wpłynięcia. Wniosek znajdował się na pozycji 47.

W 2008 r. pani A., będąc w siódmym miesiącu ciąży, ciężko zachorowała (nowotwór złośliwy mózgu). Zwróciła się do prezydenta miasta Poznania, pana Ryszarda Grobelnego, z prośbą o pomoc w odzyskaniu własnego mieszkania. Niestety, pan prezydent miasta Poznania nie odpowiedział na prośbę, skierował ją do Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych, skąd przesłano odpowiedź DZM. 71409-172/05, w której poinformowano, iż Rada Miasta Poznania dnia 13 maja 2008 r. podjęła bliżej nieokreśloną uchwałę (brak numeru uchwały i brak miejsca opublikowania), w której nie przewiduje się lokali socjalnych w takich sprawach (bezdomnych właścicieli mieszkań zajmowanych przez dzikich lokatorów).

Sądząc, że jest to jakieś nieporozumienie, pani A. zwróciła się ponownie do prezydenta miasta Poznania z prośbą o pomoc w odzyskaniu własności. Zwróciła jednocześnie uwagę, że zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, art. 21 i 75, Rzeczypospolita Polska chroni własność, a władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych mieszkańców, w szczególności przeciwdziałają bezdomności. Zapytała również, na którym miejscu znajduje się jej wniosek, skoro 2 lutego 2006 r. znajdował się na pozycji 47, a wnioski są realizowane według kolejności wpływu.

Niestety i tym razem pan prezydent Ryszard Grobelny nie odpowiedział na zapytanie. Pani A. otrzymała odpowiedź od zastępcy dyrektora wydziału do spraw polityki mieszkaniowej, w której została poinformowana, iż Rada Miasta Poznania podjęła uchwałę XXXVII/384/V/2008 z dnia 13 maja 2008 r., w której przyjęto inne niż dotychczas zasady przyznawania lokali socjalnych, a przed jej wnioskiem znalazło się ponad tysiąc czterysta innych. Decyzją Rady Miasta Poznania pani A. została pozbawiona nadziei na praworządność w naszym kraju - Rzeczypospolitej Polskiej. Ciężko chory właściciel nie ma prawa zamieszkać w swoim własnym mieszkaniu.

Według ojca pani A., Rada Miasta Poznania ma w pogardzie Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej chroniącą własność, ma też w pogardzie wyroki sądu wydawane w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, podobnie jak i własne uchwały nakazujące realizację wniosków o przyznanie lokali socjalnych osobom uprawnionym na mocy prawomocnego orzeczenia nakazującego opuszczenie i opróżnienie lokalu według kolejności ich wpłynięcia (uchwała nr XCIII/1051/III/2002 z dnia 9 lipca 2002 r.).

W związku z powyższym zwracam się do Pana Ministra z zapytaniem, w jaki sposób właściciel, mający prawomocny wyrok wydany przez Sąd Rejonowy w Poznaniu, nakazujący rodzinie bezprawnie zajmującej lokal opuszczenie go, może odzyskać swoje mieszkanie. Dlaczego w majestacie prawa właściciel nie ma dostępu do swojej własności, a jej odzyskanie uzależnione jest od przydzielenia przez urząd miasta lokalu socjalnego rodzinie bezprawnie zajmującej jego mieszkanie?

Z poważaniem
Janina Fetlińska


Spis oświadczeń