Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.

Zapis stenograficzny (1898) z 80. posiedzenia

Komisji Obrony Narodowej

w dniu 10 grudnia 2010 r.

Porządek obrad:

1. Wstępne rozpatrzenie projektu ustawy budżetowej na rok 2011 w częściach właściwych przedmiotowemu zakresowi działania komisji (druk sejmowy nr 3429).

(Początek posiedzenia o godzinie 13 minut 12)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Maciej Klima)

Przewodniczący Maciej Klima:

Witam bardzo serdecznie na posiedzeniu senackiej Komisji Obrony Narodowej poświęconemu rozpatrzeniu projektu ustawy budżetowej na rok 2011 w częściach właściwych przedmiotowemu działaniu komisji; druk sejmowy nr 3429.

Witam serdecznie dyrektora generalnego w Ministerstwie Obrony Narodowej, pana Jacka Olbrychta, i pana generała brygady Grzegorza Sodolskiego. Witam wszystkich przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Panie Dyrektorze, prosimy o przedstawienie projektu.

Dyrektor Generalny Ministerstwa Obrony Narodowej Jacek Olbrycht:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Pragnę wprowadzić pana przewodniczącego i panów senatorów do tematu, którym w najbliższych chwilach będziemy się zajmować. Chciałbym powiedzieć, że budżet resortu obrony narodowej na 2011 r. zabezpiecza realizację zadań związanych z zapewnieniem zdolności do obrony kraju i przeciwstawieniem się agresji w ramach zobowiązań sojuszniczych, pozwala na poprawę kluczowych zdolności operacyjnych oraz umożliwia kontynuowanie budowy profesjonalnych sił zbrojnych. Został zaplanowany tak, aby uwzględnić zadania priorytetowe wynikające z realizacji celów określonych w "Programie rozwoju Sił Zbrojnych w latach 2009-2018".

Konstruując projekt budżetu resortu obrony narodowej, przyjęto następujące priorytety: zabezpieczenie procesu szkolenia Sił Zbrojnych RP na poziomie gwarantującym ciągłość realizacji zadań i bezpieczeństwo żołnierzy; pozyskiwanie uzbrojenia i sprzętu wojskowego, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb polskich kontyngentów wojskowych oraz kontynuacji zatwierdzonych programów operacyjnych; remonty uzbrojenia i sprzętu wojskowego w celu powstrzymania dekapitalizacji mienia, tak zwanego nawisu remontowego; inwestycje budowlane i remonty nieruchomości w garnizonach perspektywicznych, w szczególności związane z zabezpieczeniem potrzeb wynikających z procesu profesjonalizacji.

Zobowiązania międzynarodowe Polski i konieczność unowocześnienia wyposażenia Sił Zbrojnych RP wymagają zapewnienia stabilnego finansowania wydatków obronnych państwa. W 2011 r. będzie ono zagwarantowane poprzez zachowanie ustawowej zasady kształtowania wydatków obronnych na poziomie 1,95% przewidywanego wykonania produktu krajowego brutto w 2010 r. Pozwoli to przeznaczyć kwotę ponad 27,5 miliarda zł na wydatki obronne.

W 2011 r. kontynuowane będą działania zmierzające do ograniczenia kosztów utrzymania Sił Zbrojnych, racjonalizacji wydatków, a co za tym idzie, poprawy wewnętrznej struktury budżetu obrony, między innymi poprzez wzrost udziału wydatków majątkowych. W przyszłym roku planuje się przeznaczyć na ten cel kwotę ponad 6,6 miliarda zł, co stanowi 24,3% udziału w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej. Pozwoli to na kontynuację czternastu programów operacyjnych ukierunkowanych na osiągnięcie newralgicznych zdolności operacyjnych. Szczególny nacisk kładziony jest także na właściwe zabezpieczenie procesu szkolenia gwarantujące utrzymanie wymaganego poziomu gotowości bojowej.

Gotowość do prowadzenia pełnego spektrum misji wymaga zasadniczej poprawy kluczowych zdolności operacyjnych Sił Zbrojnych. W pierwszej kolejności rozwijane będą zdolności do rozpoznania, dowodzenia, przetrwania i ochrony wojsk oraz ich przemieszczenia i mobilność. W celu osiągnięcia tych zdolności, wdrażanych sukcesywnie, rozwijane będą systemy zobrazowania pola walki, obrony powietrznej czy rażenia. Zwiększane będą też możliwości zintegrowanej logistyki oraz zabezpieczenia medycznego. Zmiany te będą sprzyjać zwiększeniu zdolności Sił Zbrojnych RP do udziału w wielonarodowych operacjach połączonych, a co za tym idzie, ich interoperacyjności oraz kompatybilności z uzbrojeniem i sprzętem wojsk sojuszniczych.

Priorytetowe znaczenie dla Polski mają operacje Sojuszu Północno-Atlantyckiego i Unii Europejskiej, w których w 2011 r. będzie uczestniczyło trzy tysiące trzystu trzydziestu żołnierzy, w tym czterystu żołnierzy w odwodzie, co odpowiada zaangażowaniu narodowemu przewidywanemu w strategii udziału Sił Zbrojnych RP w operacjach poza granicami kraju określonym w przedziale od trzech tysięcy dwustu żołnierzy do trzech tysięcy ośmiuset.

Ważną zmianą i nowością w profesjonalnych siłach zbrojnych jest tworzenie Narodowych Sił Rezerwowych przygotowywanych do realizacji zadań w sytuacjach kryzysowych i umożliwiających zwiększenie potencjału obronnego państwa. Celem jest osiągnięcie w 2011 r. przewidzianej liczby dwudziestu tysięcy żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych.

Reasumując, powiem, że po pierwsze, wielkość wydatków obronnych na 2011 r. zabezpieczy wykonanie zadań priorytetowych, a także znacząco zwiększy wydatki majątkowe przeznaczone przede wszystkim na realizację programów operacyjnych podnoszących zdolności obronne. Po drugie, zaplanowane w projekcie budżetu MON wydatki pozwalają na kontynuację pozytywnego trendu rozwojowego Sił Zbrojnych, poprawę jakości szkolenia żołnierzy, odtworzenie sprawności użytkowanego sprzętu i uzbrojenia wojskowego, a także systematyczną poprawę wartości użytkowej infrastruktury wojskowej w perspektywicznych garnizonach.

Kończąc wystąpienie, uprzejmie informuję, iż jesteśmy gotowi przedstawić szerszą informację o projekcie budżetu, którą zaprezentuje dyrektor Departamentu Budżetowego, pan generał brygady Grzegorz Sodolski. Na sali znajdują się również szefowie, eksperci z departamentów Ministerstwa Obrony Narodowej, Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, rodzajów wojsk oraz Wojskowej Agencji Mieszkaniowej z panią prezes na czele. Państwo również są gotowi do odpowiedzi na bardziej szczegółowe pytania, jeśli zajdzie taka potrzeba. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Maciej Klima:

Dziękuję bardzo.

Panie Generalne, prosimy.

Dyrektor Departamentu Budżetowego w Ministerstwie Obrony Narodowej Grzegorz Sodolski:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!

Budżet na 2011 r. został szeroko opisany w naszej informacji, którą również przedstawiliśmy Wysokiej Komisji. Ta prezentacja, którą zamierzam przedstawić, przede wszystkim syntetycznie ujmuje to, co jest w tej informacji. W dwóch przypadkach zwrócę uwagę na poprawki, które są obecnie w Sejmie procedowane i które nieco zmienią strukturę wewnętrzną tego budżetu, ale nie za wiele.

Na tym slajdzie, Wysoka Komisjo, widzimy - to dla przypomnienia - wskaźniki konstrukcji budżetu, które Rada Ministrów przyjęła dla całej ustawy budżetowej. Przede wszystkim wartość produktu krajowego brutto w 2010 r. to ponad 1 bilion 412 miliardów zł. Wskaźnik, który kreuje nasze wydatki, to wskaźnik wzrostu cen, szacowany na rok przyszły na 2,3%. Płace w sferze budżetowej nie będą rosły w przyszłym roku ani w odniesieniu do pracowników niemnożnikowych, których mamy ponad czterdzieści tysięcy, ani służby cywilnej. Nie będą również waloryzowane uposażenia żołnierzy. Jedyny obszar, który będzie waloryzowany, to emerytury i renty - wskaźnik średnioroczny to 2,7%. Na slajdzie podaliśmy również kursy wymiany walut, ponieważ część wydatków Ministerstwa Obrony Narodowej jest ponoszona w innych walutach niż złoty polski.

Proszę o kolejny slajd.

Zatem budżet na 2011 r., tak jak pan dyrektor Olbrycht państwu przekazał, został opracowany stosownie do formuły kształtowania wydatków obronnych zapisanych w ustawie o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP. Jest to 1,95% PKB, od wartości szacowanego PKB w 2010 r., którą widać na slajdzie. Wydatki obronne wyniosą zatem ponad 27,5 miliarda zł, z tego w części 29 będzie 27 miliardów 259 milionów 614 tysięcy zł, a ponad 276 milionów zł przeznaczonych na wydatki obronne będzie ulokowanych w innych częściach. Na tym slajdzie, na pasku na samym dole, zostało również wyspecyfikowane, na co dokładnie przeznaczone są pozostałe fundusze. Na projekty badawcze przeznaczono 154 miliony 800 tysięcy zł, na mobilizowanie gospodarki - w części 20, u ministra gospodarki, pana premiera Pawlaka - 73 miliony zł, a na pozamilitarne przygotowania obronne - 48 milionów 800 tysięcy zł.

Proszę o kolejny slajd.

Zanim przejdziemy do wydatków, chciałbym powiedzieć parę zdań na temat dochodów, ponieważ minister obrony narodowej planuje w przyszłym roku uzyskać również dochody. Szacujemy, że dochody te będą pochodziły z różnych źródeł i z różnych tytułów i że nie przekroczą 100 milionów zł. Porównując je z dochodami w 2010 r., oceniamy, że będą one wyższe o mniej więcej 3 miliony zł, wzrost procentowy również jest przedstawiony na slajdzie.

Proszę o kolejny slajd.

W planowaniu wydatków obronnych na 2011 r. zostały przyjęte priorytety, uszeregowane w takiej kolejności, jaką Szanowna Komisja widzi, czyli po pierwsze, szkolenie wojsk, po drugie, zakupy uzbrojenia i sprzętu, i po trzecie, remonty użytkowanego sprzętu, inwestycje budowlane i remonty infrastruktury.

Proszę o kolejny slajd.

Przechodzę do budżetu na 2011 r. w porównaniu z budżetem na 2010 r. Budżet Ministerstwa Obrony Narodowej będzie wyższy o ponad 1 miliard 800 milionów zł, czyli o 7,1%.

Na kolejnym slajdzie widzicie, Szanowni Państwo, porównanie budżetu na 2011 r. z budżetem na 2010 r. w głównych grupach ekonomicznych wydatków. W dwóch pozycjach widzimy kwoty oznaczone gwiazdką, są to kwoty, które mogą ulec zmianie w wyniku przyjęcia lub odrzucenia propozycji przez Sejm. Dziś zakładamy, że zostaną one przyjęte w sprawozdaniu Komisji Finansów Publicznych i że dotacje dla Wojskowej Agencji Mieszkaniowej zostaną zwiększone o 94 miliony zł, przeznaczone przede wszystkim na zabezpieczenie odpraw mieszkaniowych wynikających z nowej ustawy o zakwaterowaniu. Dotacje rosną tylko o wysokość odpraw, o których przed chwilą powiedziałem. Odpowiednio poz. 5 zostanie o taką kwotę zmniejszona, czyli w przyszłym roku planujemy mniejsze wydatki bieżące niż obecnie.

Popatrzmy teraz na poszczególne pozycje. Emerytury wzrosną o 4,6%, przede wszystkim, jak powiedziałem, w wyniku waloryzacji o 2,7,%, która jest planowana w roku przyszłym, ale nie tylko w jej wyniku, bo w systemie przybywa nam w przyszłym roku również trochę emerytów wojskowych; powiem o tym przy okazji kolejnego slajdu. Świadczenia rosną o 21,4%, przede wszystkim ze względu na to, że musimy zabezpieczyć liczbę dwóch tysięcy sześciuset żołnierzy w Afganistanie. W ustawie budżetowej na 2010 r. było ich tylko dwa tysiące, z tego wynika przede wszystkim ta różnica. Wydatki osobowe pozostają praktycznie na tym samym poziomie, rosną tylko o 1,3%, ale związane jest to z likwidacją gospodarstw pomocniczych i zakładów budżetowych. Niewielki wzrost funduszu wynika przede wszystkim z przejęcia zadań po likwidowanych jednostkach pozabudżetowych. Wydatki bieżące, jak mówiłem przed chwilą, utrzymujemy praktycznie na tym samym poziomie, rosną za to, jak Szanowni Państwo widzicie, wydatki bieżące i majątkowe w CPR. Wydatki majątkowe to przede wszystkim zakupy uzbrojenia i sprzętu oraz inwestycje budowlane. Z kolei wydatki bieżące w CPR to wszystkie te wydatki, które planujemy centralnie na rzecz całych Sił Zbrojnych, czyli amunicja, paliwo, umundurowanie, żywność na zapasy.

Pierwsza grupa wydatków - dotacje. Jak Wysoka Komisja widzi, planowany jest ich wzrost o 116 milionów zł, jest tu również rozpisane, z jakich tytułów. Przede wszystkim rosną dotacje dla Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Planujemy też niewielki wzrost dotacji podmiotowych dla uczelni wojskowych. Wynikają one przede wszystkim z tego, że w przyszłym roku będziemy mieli więcej kandydatów w naszych szkołach wojskowych, dlatego wzrost jest ze wszech miar uzasadniony.

Kolejny slajd - emerytury i renty. Na emerytury i renty zamierzamy przeznaczyć 5 miliardów 705 milionów zł, to znaczy o 248 milionów zł więcej, przede wszystkim, tak jak powiedziałem, z dwóch przyczyn. Wzrasta liczba uprawnionych, będziemy ich mieli średniorocznie o tysiąc sześciuset sześćdziesięciu ośmiu więcej. Będziemy też musieli zwaloryzować emerytury, średniorocznie, zgodnie ze wskaźnikiem, o 2,7%, co daje wzrost w tym obszarze o 4,6%.

Świadczenia wzrastają nominalnie o 163 miliony zł lub procentowo o 21,4%, przede wszystkim ze względu na zabezpieczenie dodatków zagranicznych dla kontyngentu afgańskiego oraz zwiększoną liczbę wypłat należności i świadczeń związanych z pełnieniem zawodowej służby wojskowej. W przyszłym roku nie będziemy już mieli żadnej zasadniczej ani nadterminowej zasadniczej służby wojskowej, będzie tylko i wyłącznie zawodowa służba wojskowa, więc musimy z tego tytułu zabezpieczyć świadczenia i należności dla szeregowych zawodowych.

Wydatki osobowe, o których powiedziałem na wstępie, rosną tylko o 1,3%, w tym z tytułu uposażeń o 65 milionów zł, a z tytułu wynagrodzeń o 28 milionów zł. Całkowity wzrost w tym obszarze wynosi 94 miliony 845 tysięcy zł.

Wydatki bieżące jednostek wojskowych - proszę o kolejny slajd - zostają utrzymane praktycznie na poziomie roku ubiegłego. Planujemy wydać o 55 milionów zł mniej w rezultacie zabezpieczenia wypłat odpraw dla żołnierzy zawodowych w dotacjach Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Mogliśmy sobie na takie zmniejszenie pozwolić ze względu na to, że na rok przyszły przewidujemy przekazanie infrastruktury zbędnej Siłom Zbrojnym.

Chcemy, aby wydatki majątkowe - to jest ten obszar, o którym mówiłem, że kreuje rozwój Sił Zbrojnych - przekroczyły próg 6 miliardów 600 milionów zł, to ponad 900 milionów zł więcej w porównaniu z wydatkami w roku ubiegłym. Będziemy wdrażać te programy operacyjne, które zostały przyjęte do realizacji, a także inwestować w infrastrukturę związaną z profesjonalizacją w tych garnizonach, które uznajemy za priorytetowe. Będziemy również inwestować w zakupy uzbrojenia i sprzętu poza programami operacyjnymi.

Kolejny slajd prezentuje wzrost wydatków majątkowych na przestrzeni ostatnich trzech czy czterech lat. W roku przyszłym udział tych wydatków ma osiągnąć próg 24,3%.

Kolejne wydatki, wydatki bieżące w CPR, to również pokaźna kwota, ponad 2 miliardy zł, czyli o 326 milionów zł więcej niż w poprzednim roku. Dodatkowe środki zostaną przeznaczone przede wszystkim na zakupy środków materiałowych, remonty uzbrojenia i sprzętu oraz remonty infrastruktury perspektywicznej. Cały ten obszar wydatków jest związany ze szkoleniem i z profesjonalizacją.

Fundusz modernizacji będzie wspierał modernizację Sił Zbrojnych. W przyszłym roku planujemy przychody tego funduszu w wysokości ponad 81 milionów zł z trzech źródeł, które widać na slajdzie.

Jako że omawiamy budżet w części 29, pokażę państwu dwa slajdy, które dotyczą obydwu naszych agencji. Najpierw slajd odnoszący się do Wojskowej Agencji Mieszkaniowej: kwota pokazanej dotacji 572 miliony 135 tysięcy zł jest przeznaczona na te zadania, które widać po prawej stronie. Plan finansowy Wojskowej Agencji Mieszkaniowej stanowi załącznik do ustawy budżetowej, dlatego również go państwu pokazujemy.

Proszę o kolejny slajd.

Plan finansowy Agencji Mienia Wojskowego, jest praktycznie taki, jak w roku bieżącym: niewielkie zmniejszenie przychodów, ale i znaczne zmniejszenie kosztów. Jak państwo widzicie, wynik finansowy projektowany na rok przyszły jest znacznie lepszy niż w roku bieżącym. Planujemy dotacje dla Agencji Mienia Wojskowego w kwocie 1 miliona 501 tysięcy zł, przede wszystkim z tytułu zbywanych nieruchomości zbędnych dla Sił Zbrojnych, które agencja będzie musiała w 2011 r. przyjąć.

Reasumując, powiem, że budżet na 2011 r. jest budżetem rozwoju, umożliwia kontynuowanie budowy profesjonalnych sił zbrojnych i według naszej opinii pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość. Dziękuję, Panie Przewodniczący i Wysoka Komisjo.

Przewodniczący Maciej Klima:

Dziękuję bardzo, Panie Generalne.

Pan senator Korfanty.

Senator Bronisław Korfanty:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Szanowni Państwo!

Należałoby się chyba tylko cieszyć z tego, że budżet w kolejnym roku rośnie o 2 miliardy zł, ale myślę, że ta radość jest chyba niepełna. Jeśli pamiętamy lata 2008 i 2009, to wiemy, że na przestrzeni tych dwóch lat wydatki na obronę narodową zmniejszyły się łącznie o około 5 miliardów zł - jeśli jest inaczej, proszę mnie wyprowadzić z błędu, mówię o wykonaniu budżetu - w związku z czym nie został osiągnięty wskaźnik 1,95% PKB, który jest zapisany w ustawie. Moje pierwsze pytanie dotyczy 2010 r. Jakie będzie wykonanie budżetu w 2010 r. i jaki to będzie procent produktu krajowego brutto? Czy osiągniemy ten 1,95% PKB, czy też nie?

Drugie pytanie moje jest takie: ile procent całego budżetu ministra obrony narodowej jest przeznaczane na modernizację? Wiemy, że chcielibyśmy, żeby to było około 20%. Proszę o informację, jak to będzie wykonane w 2010 r., ale także, jak to było, procentowo, w poprzednich latach. Dziękuję bardzo.

(Dyrektor Generalny Ministerstwa Obrony Narodowej Jacek Olbrycht: Czy mógłby odpowiedzieć na to pytanie dyrektor Departamentu Budżetowego, generał Sodolski?)

Przewodniczący Maciej Klima:

Panie Generalne, prosimy.

Dyrektor Departamentu Budżetowego w Ministerstwie Obrony Narodowej Grzegorz Sodolski:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Odpowiadam wprost na pytanie: 2010 r. jest dobrym rokiem, oceniamy, że 2011 r. również taki będzie. Na dzisiaj nie ma żadnych zagrożeń, jeśli chodzi o budżet resortu obrony narodowej, i kwota 25,5 miliarda zł, która jest zapisana, będzie wykonana praktycznie w całości. Pozostały nam jeszcze dwie dekady grudnia, druga i trzecia, a minister finansów potwierdził nam finansowanie na ten czas. Dlatego, czy będzie to 100%, czy 99,9%, okaże się 31 grudnia.

W każdym razie, jeśli chodzi o budżet Ministerstwa Obrony Narodowej w 2010 r., to zmierzamy do pełnego wykorzystania całej tej kwoty zapisanej w ustawie. Tak jak powiedziałem, zostaje jeszcze prawie dwadzieścia dni tego roku, zobaczymy...

(Senator Bronisław Korfanty: Jakie jest teraz wykonanie?)

Teraz wykonanie wynosi ponad 21 miliardów zł. Pozostają nam płatności...

(Senator Bronisław Korfanty: Brakuje 20%...)

(Głos z sali: Mniej niż 20%.)

Tak, mniej niż 20%.

Pozostają nam płatności za dostawy, które właśnie idą z polskiego przemysłu obronnego, przede wszystkim za dostawy uzbrojenia i sprzętu trafiającego do składnic i do jednostek wojskowych, ich fakturowanie odbywa się na bieżąco. W II kwartale, o ile dobrze pamiętam kwoty, mamy otrzymać 1 miliard 200 milionów zł, w III kwartale...

(Głos z sali: W drugiej dekadzie...)

...przepraszam, w drugiej dekadzie 1 miliard 200 milionów zł, a w trzeciej, zgodnie z tym, co zostało potwierdzone przez Ministerstwo Finansów, 2 miliardy 600 milionów zł. Tak że będziemy już dochodzić do pełnego wykonania budżetu.

(Senator Bronisław Korfanty: Czyli 1,95% PKB zostanie wykonane.)

Zostanie wykonane to, co jest zaplanowane w ustawie, bo ja nie jestem w stanie powiedzieć, ile będzie wynosiło 1,95% PKB w 2010 r., GUS opublikuje te dane dopiero w maju 2011 r.

Tak że jeśli chodzi o budżet na 2010 r., to realizujemy go stosownie do tego, co w ustawie budżetowej na 2010 r. zostało zapisane.

Ile na modernizację? Tak jak pokazywaliśmy na slajdzie, jeśli mówimy o zakupach uzbrojenia, sprzętu i inwestycjach budowlanych, czyli o tym, co nazywamy inwestowaniem, to będzie to udział w wysokości 24,3%. Z kolei w obszarze wszystkich planów centralnych, które przygotowuje Sztab Generalny, przewidujemy, że ten udział to 8,8 miliarda zł, czyli ponad 30% kwoty. Przeznaczymy to na remonty, zakupy, zakupy środków materiałowych niezbędnych wojsku do szkolenia. To są już dość pokaźne kwoty. Dziękuję bardzo.

(Senator Bronisław Korfanty: Dziękuję.)

Przewodniczący Maciej Klima:

Pan przewodniczący Maciej Grubski.

Senator Maciej Grubski:

Panie Dyrektorze! Panie Generale!

Jest to na pewno skok jakościowy. Nie ma co ukrywać, że państwo przedstawiacie dzisiaj budżet, który, jeżeli nie w całości, to na pewno w dużej części nas satysfakcjonuje. Mnie cieszy również to, że po raz pierwszy, chociaż już wcześniej były takie próby, czytelnie pokazujecie elementy, które będą istotne dla obronności. Przez tę kategorię obronności, jakby schodząc w dół, wskazywane są te elementy, które na dzisiejszym polu walki są najważniejsze.

Brakuje mi trochę kwestii medycyny, głównie kwestii szkolenia lekarzy. Profesjonalizacja to jest wielki sukces ministra Klicha, ale drugi wielki sukces, o którym zapominamy, to uruchomienie szkolenia przeddyplomowego lekarzy, akurat w moim macierzystym mieście i to mnie bardzo cieszy. To jest naprawdę coś, co długo było nie do przełamania, jednak udało się to zrobić i obecnie mamy sześćdziesiątkę podchorążych, którzy się szkolą. Jakie będą, jakie są dalsze plany? Bo nie wiemy tak naprawdę, ilu z tych sześćdziesięciu podchorążych skończy studia. Polska armia nie udźwignie problemu. Rozumiem, że pojawią się na pewno inne projekty, które będą sprowadzały do wojska dobrych fachowców z rynku zewnętrznego, ale to może nie wystarczyć. My musimy cały czas szkolić lekarzy w systemie przeddyplomowym. Jak państwo to dzisiaj widzicie? Czy te wskaźniki będą, być może również w ciągu roku, zmieniane? Jakie są propozycje na przyszły rok, jeżeli chodzi o szkolenie?

Nie wiem, czy dzisiaj państwo będziecie w stanie odpowiedzieć, bo może nie ma akurat osób przygotowanych do tego, załóżmy więc, że zostawiamy to pytanie w zawieszeniu. Ale mam gorącą prośbę do pana dyrektora, żebyśmy ten sukces ministra Klicha utrzymali. Dzisiaj potrzebujemy tak naprawdę szkolenia kilkuset lekarzy, a szkołę ukończy tylko pewien odsetek, dopiero będziemy w stanie te potrzeby zaspokajać, a w armii brakuje bardzo wielu lekarzy. Oczywiście możemy odwrócić tę sytuację - w budżecie również można znaleźć takie rozwiązanie - proponując takie warunki finansowe, dzięki którym ściągniemy do wojska ludzi, ale podstawą powinno być wykorzystanie tej szansy.

Dlatego proszę o odpowiedź, jeżeli jest szansa ją uzyskać, a jeżeli nie, to oczywiście zostawimy to pytanie w zawieszeniu. Jakie są perspektywy rozwoju kontraktowania szkoleń z Akademią Medyczną w Łodzi? Dziękuję bardzo.

(Dyrektor Generalny Ministerstwa Obrony Narodowej Jacek Olbrycht: Poprosiłbym pana generała Sodolskiego, żeby ustosunkował się do tego.)

Przewodniczący Maciej Klima:

Dobrze.

Dyrektor Departamentu Budżetowego w Ministerstwie Obrony Narodowej Grzegorz Sodolski:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Nie jestem medykiem, ale u finansisty zawsze jest tak, że wszystkie informacje zbiegają się na jego biurku, tak że musi o wszystkim wiedzieć, żeby rozdzielać ten grosz właściwie.

Przede wszystkim trzeba zacząć od tego, że Siły Zbrojne same jeszcze prowadzą inwentaryzację potrzeb, ponieważ uznajemy, że nie we wszystkich jednostkach i na wszystkich stanowiskach musi być zatrudniony lekarz. Dlatego Siły Zbrojne kalkulują jeszcze własne potrzeby. Etaty na armię - sto dwadzieścia tysięcy - będą wydawane w I kwartale przyszłego roku. Dopiero wtedy okaże się, ile stanowisk lekarzy jest na dobrą sprawę potrzebnych.

Jednak ze względu na dzisiejsze braki decyzje dotyczące Łodzi i Centrum Kształcenia Przeddyplomowego już zapadły. Nabór sześćdziesięciu kandydatów został w tym roku uruchomiony. Biorąc pod uwagę minimum pięcioletni cykl kształcenia lekarzy, trzeba powiedzieć, że w każdym roku będziemy przyjmować po sześćdziesięciu, czyli w kolejnym roku sześćdziesięciu, w trzecim sześćdziesięciu, tak że w piątym roku będzie kształconych około trzystu lekarzy. Wtedy dopiero okaże się, czy będzie to wystarczająca liczba, czy też nie.

Wszyscy doskonale wiemy, że choćbyśmy nie wiadomo jakie środki wyłożyli, to dzisiaj z lekarzami wszędzie jest kłopot i wszędzie występują braki. Dlatego doszliśmy do wniosku, że lepiej wykształcić własnego lekarza, związać go umową za czas i na czas sponsorowania wykształcenia, tak żeby minimum te dwanaście lat mógł odsłużyć i odpracować to, co wojsko i budżet ministra obrony narodowej w niego zainwestowali.

Przewodniczący Maciej Klima:

Dziękuję, Panie Generale.

Pan przewodniczący Grubski.

Senator Maciej Grubski:

Panie Generale, dziękuję bardzo za odpowiedź, ale włączam do tej dyskusji to, co państwo oczywiście powinniście rozważyć. W trakcie kilku lat dokonał się pewien przełom, jeżeli chodzi o myślenie i finansowanie niektórych stanowisk w wojsku: to jest kwestia jednostki 2305, to jest kwestia lekarzy w Afganistanie, to jest kwestia innego myślenia. I być może w tym II kwartale, kiedy okaże się, jakie są braki kadrowe, trzeba będzie się zastanowić, czy tak naprawdę wynagrodzenia lekarzy w wojsku nie powinny być na przykład w wysokości rynkowej średniej w danej okolicy. Bo dzisiaj pozyskanie lekarza, który funkcjonuje w jednostce w stopniu kapitana i z pensją 3 tysiące 500 zł... My nie utrzymamy tych ludzi. Nie jesteśmy w stanie tak naprawdę stworzyć sytuacji... Oni mają zablokowane możliwości rozwoju, są związani z jednostką i są tak naprawdę bardzo zdesperowani.

Pytanie, czy jest możliwość szukania takich rozwiązań - dla tak ważnego elementu funkcjonowania polskiej armii, w którym możemy być liderem nawet w Europie, bo szkolenie pod kątem wojskowym ma w Polsce tradycje, jest dobrze prowadzone i ci lekarze są na dobrym poziomie - że w roku następnym, czy w kolejnych latach, te uposażenia lekarzy będą ich zatrzymywały w wojsku? Potrzebny jest jakiś wskaźnik średniego poziomu wynagrodzeń dla określonej specjalizacji, który znajdziemy na przykład u wojewody i któremu będziemy w stanie może nie dorównać, bo są inne walory w wojsku, takie jak emerytura czy pewne walory dodatkowe... Być może mogłoby to być 80% tego wynagrodzenia. Nie wiem, czy posłużyć się tym przejściowo, ale jesteśmy w sytuacji, w której powinniśmy szukać naprawdę dobrych ludzi do wojska, żeby lekarze nie trafiali tu tylko dlatego, że są, mimo że nie specjalizują się w tym tak do końca. Musimy mieć tam najlepszych ludzi i o to apeluję. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Maciej Klima:

Ja pozwolę sobie zadać jeszcze trzy, cztery pytania.

Panie Generale, bardzo cieszy ten siedmioprocentowy wzrost wydatków na obronę w stosunku do roku ubiegłego, a właściwie obecnego, z tym że my nie mieliśmy takiego wzrostu PKB w ostatnich latach. Widzę, że chyba nie doszacowano poprzednich środków, które były przeznaczane na armię. Wzrost PKB nigdy nie przekroczył 3,5%, a tu w przypadku realizacji wydatków na poziomie 1,95% budżetu mamy nagle wzrost siedmioprocentowy. Oczywiście cieszy fakt dwumiliardowego zwiększenia nakładów, ale są też wątpliwości, czy aby te poprzednie lata nie były, powiedziałbym, niedoszacowane i dlatego ten wzrost jest tak widoczny. Cieszy wzrost wydatków majątkowych do 24%, jednocześnie smuci 2008 r., w którym, jak wynika z przekazanych nam materiałów, wydatki te wynosiły 18%, czyli były poniżej normy ustawowej.

Przy tym siedmioprocentowym wzroście wydatków niepokoi mnie to, że płace i zarobki w Ministerstwie Obrony Narodowej nie zmieniają się. Wydaje mi się, że - wracam tutaj do tych sugestii kolegi - problem ten dotyczy nie tylko środowiska lekarskiego, ale też całości wojska. Jeśli weźmie się pod uwagę wzrost inflacji, to realne płace w wojsku w tym momencie spadają. Nie wiem, czy to jest właściwe potraktowanie bardzo ważnej grupy zawodowej, tym bardziej że, tak jak tutaj mówimy, potrzeba wielu specjalistów.

Kolejna sprawa to kwestia wydatków na misje. W tym roku mieliśmy jakościowy wzrost wydatków na misje. Czy będzie on kontynuowany, czy też nie? Ten przyrost był, powiedziałbym, dość istotny.

I ostatnia sprawa: nasza armia stoi przed dużymi wydatkami związanymi z modernizacją, między innymi obrony przeciwlotniczej i Marynarki Wojennej. Czy te środki, które w tej chwili przeznaczamy na obronę narodową, są wystarczające do tego, by podjąć się tych działań? Dziękuję.

Dyrektor Departamentu Budżetowego w Ministerstwie Obrony Narodowej Grzegorz Sodolski:

Dziękuję, Panie Przewodniczący, za te pytania.

Może rozpocznę od płac i uposażeń, ponieważ pan senator Grubski również zadał pytanie z pogranicza tej tematyki.

Lekarz to też żołnierz i należą mu się uposażenia. Rok do roku wysokość uposażeń jest taka sama, ustawodawca przeznacza na uposażenie żołnierza średnio nie więcej niż 3 tysiące 956 zł miesięcznie, wraz z 1/12 nagrody rocznej, ale tak dzielimy te uposażenia, żeby po prostu wystarczyło. Jeśli będziemy chcieli wydawać więcej na żołnierzy, to siłą rzeczy musimy mieć wyższy fundusz uposażeń. Nie planowaliśmy wzrostu uposażeń, takie zresztą zostały przyjęte założenia do ustawy budżetowej na przyszły rok, aczkolwiek w Sejmie jest jedna poprawka mniejszości, która nie uzyskała aprobaty Komisji Finansów Publicznych - złożona między innymi, o ile dobrze pamiętam, przez posła Łuczaka i posła Dorna - dotycząca właśnie podwyższenia uposażenia żołnierzy zawodowych. Ta poprawka będzie przegłosowana prawdopodobnie we wtorek lub w środę. Zobaczymy. Na razie w tym projekcie budżetu, tak jak mówią założenia, nie ma wzrostu uposażeń.

Jeśli chodzi o pytania pana przewodniczącego i o to, skąd 1,95%, czy w poprzednich latach było jakieś niedoszacowanie. Wiemy dobrze, że formuła 1,95% dotyczy wartości PKB roku poprzedniego. Rok 2009 był takim rokiem, że nikt praktycznie nie potrafił przewidzieć, jaki będzie wzrost PKB, czy to będzie zero, czy powyżej zera, czy 1%. Zakończył się on wzrostem PKB o 1,7%, jednak wszelkie kalkulacje mówiły o tym, że to będzie mniej niż 1%. Dlatego budżet na 2010 r. został ustalony od mniejszej wartości niż ta, która de facto została ogłoszona przez Główny Urząd Statystyczny. W związku z tym mogę powiedzieć w skrócie, że owszem, budżet na 2010 r. był niedoszacowany, stąd ten istotny wzrost. PKB będzie rósł o 3,5-4%, a budżet obronny o 7%, ponieważ budżet na 2010 r. był niedoszacowany.

Czy w ramach tego budżetu jesteśmy w stanie ponieść tak ogromne wydatki jak modernizacja marynarki wojennej czy obrona przeciwrakietowa? Raczej nie, ponieważ będą to duże kwoty, znacznie przekraczające te, o których myślimy. W związku z tym Ministerstwo Obrony Narodowej uznaje, że prawdopodobnie powinny one być finansowane poza ustawowym 1,95%, w drodze odrębnych ustaw. Zobaczymy, jak zostanie to rozwiązane, na razie trwają analizy.

W roku przyszłym, jeśli chodzi o Afganistan...

(Głos z sali: Przepraszam, że przerywam, ale czy pan przewodniczący zgodziłyby się przerwać, ponieważ jest pilny telefon od ministra obrony do pana generała.)

Przewodniczący Maciej Klima:

Tak, proszę.

(Głos z sali: Przepraszam cię, Grzegorz.)

Proszę bardzo.

Zastępca Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego Waldemar Głuszko:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Jeżeli chodzi o modernizację, to rzeczywiście, jak pan generał wspomniał, są to środki niewystarczające, mimo tego, że duże. Na program operacyjny "Modernizacja Marynarki Wojennej" w przyszłym roku planowanych jest ponad 800 milionów zł, to jest bardzo dużo, skok wręcz jakościowy w stosunku do roku bieżącego. Na program operacyjny "Obrona powietrzna" planowane są 173 miliony zł. Są to jednak wielkości, które gwarantują, że tak powiem, odroczenie degradacji tego sprzętu, który mamy, w tych kategoriach trzeba na to patrzeć. Toteż jeżeli chodzi o osiągnięcie nowej jakości czy osiągnięcie poziomu pozwalającego na utrzymanie w przyszłości tych zdolności operacyjnych, to jest to, niestety, za mało. W przypadku marynarki, jeśli chodzi o wydatki, które gwarantowałyby, powiedzmy sobie, nie powstrzymanie degradacji, a osiągnięcie określonego poziomu, musimy mówić o kwocie w granicach 1 miliarda zł przeznaczonej bezpośrednio na program "Budowa nowych okrętów w Marynarce Wojennej". Jeżeli chodzi o obronę powietrzną, to szacujemy, że jest to kwota rzędu 800 milionów zł przeznaczonych bezpośrednio na obronę powietrzną. Widać tutaj skalę potrzeb, dlatego też rozważane są właśnie koncepcje budżetowania tych programów spoza budżetu MON. Tak wygląda sytuacja obecnie.

Przewodniczący Maciej Klima:

Ja powiem szczerze, że zastanawiam się nad tym, że emeryci, renciści mają zagwarantowaną rewaloryzację swoich świadczeń o inflację, a środowisko związane z obroną narodową w momencie, kiedy otrzymuje uposażenia w tej samej wysokości, de facto traci, bo jest jednak inflacja i zarobki realne maleją, nawet w sytuacji wzrostu budżetu. Ja rozumiem, że może być różnie, ale czy w przypadku wzrostu budżetu nie powinna być przeprowadzona rewaloryzacja przynajmniej o wysokość inflacji, tak jak dla emerytów i rencistów? W tym momencie jest rozdział i dzielenie w tym samym środowisku, często kolegów z koalicji rządzącej.

(Głos z sali: Kolego, walczcie też o nasze pensje, bo my od pięciu lat też nie mieliśmy waloryzacji.)

Ale to jest zupełnie inna sytuacja...

(Głos z sali: Chce nas zbuntować.)

Nie, tu, Panie Dyrektorze, jest coś nie tak. Ja wiem, że są różne dochody w obszarze obrony narodowej, ale jest ta grupa, która, powiedzmy sobie, ma wynagrodzenia rzędu 2, 3, 4 tysięcy zł i dla nich stanie w miejscu oznacza jednak cofanie się. Co innego kadra generalska, ale co innego to, o czym mówiłeś przed chwileczką, że lekarze zarabiają 3 tysiące 900 zł, tak jak doprecyzował pan generał.

Senator Maciej Grubski:

Skomentuję. W przypadku lekarzy ja mówię o sytuacji dramatycznej dla armii. To jest podejmowanie czynności nie w celu rekompensowania budżetu, tylko w sytuacji reagowania ze względu na strategiczne interesy państwa. Brak lekarzy w polskiej armii jest problemem, dlatego o tym mówię.

Oczywiście uważam, że powinniśmy wsłuchiwać się w głos ministerstwa. Jeżeli potrzebne są środki na modernizację - one są dzisiaj naprawdę bardzo ważne - i na zmianę jakościową tej armii, to być może trzeba jakby przełknąć sytuację, w której tego wzrostu płac nie będzie. Tak to nieraz w życiu jest, jest kryzys i trzeba różne sprawy brać pod uwagę. W mojej ocenie lepiej dzisiaj zainwestować tak naprawdę w każdy element techniczny i przeprosić ludzi za to, że sytuacja jest taka jaka jest, za rok będziemy przecież rozmawiali w innej sytuacji, niż te pieniądze rozproszyć. Bo co znaczy 2% więcej wynagrodzenia? Tak naprawdę nie są to pieniądze, które uratują komuś życie, prawda? A my dzisiaj mamy sytuację, w której albo technicznie pójdziemy ogromnie do przodu, albo się zatrzymamy. Mam dobry cykl, mamy taki wznoszący, bardzo dobry cykl, kierunki są wyznaczone, więc to realizujmy. Jeżeli ministerstwo uważa, że to rozwiązanie nie powoduje zgrzytu wewnętrznego, że żołnierze naprawdę... Trzeba ich przeprosić, ale trzeba też twardo stąpać po ziemi.

Przewodniczący Maciej Klima:

Tak jest, pan przewodniczący.

Senator Andrzej Owczarek:

Ja, wywołany przez kolegę, chciałbym tylko powiedzieć, że jak my byliśmy w opozycji, to też byliśmy lepsi dla ludzi. To jest naturalna, immanentna cecha opozycji, że chętnie daje, ponieważ nie odpowiada za budżet. Ja to rozumiem i myślę, że to w dużym stopniu tłumaczy sprawę.

Chciałbym też zapytać o konkretną kwestię. Czasami życie wyprzedza planowanie: wczorajsza wizyta pana prezydenta w Waszyngtonie i zobowiązania na 2013 r., mówiło się też coś o 2012 r., dotyczące stacjonowania samolotów F i Hercules w Polsce na pewno wiążą się z inwestycjami w tym zakresie. Czy jesteście państwo na to przygotowani?

I druga sprawa: jak wygląda sprawa zakupu samolotu szkoleniowego?

(Senator Henryk Grubski: Mogę dodać do tego jedno pytanie w pakiecie, Panie Przewodniczący?)

Przewodniczący Maciej Klima:

Tak jest, oczywiście.

Senator Henryk Grubski:

Co roku rozmawialiśmy o korwecie "Gawron", w tym roku nam ona umknęła.

(Głos z sali: Zwodowała się.)

Czy możemy dowiedzieć się czegoś więcej?

(Rozmowy na sali)

(Dyrektor Departamentu Budżetowego w Ministerstwie Obrony Narodowej Grzegorz Sodolski: Pan admirał, jeśli można prosić.)

Przewodniczący Maciej Klima:

Panie Admirale, proszę.

Zastępca Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego Waldemar Głuszko:

Panie Przewodniczący, jeżeli chodzi o stacjonowanie F-16 i Herculesów, nie wydaje się, żeby były tu potrzebne inwestycje. Planujemy ich stacjonowanie na lotniskach, które są nowoczesne i przygotowywane właśnie do stacjonowania polskich F-16 i polskich Herculesów, i w tym przypadku nie ma takiej potrzeby.

Jeżeli chodzi o zakup samolotu szkoleniowego LIFT, to warunki zamówienia zostały opracowane. Na przyszły rok zaplanowano 216 milionów zł na ten cel i widać, że, powiedzmy sobie, gwarantuje to rozpoczęcie procesu nabywania tych samolotów.

Jeżeli chodzi o korwetę "Gawron", której problem jest nieobecny na dzisiejszym posiedzeniu, to być może to lepiej, że jest nieobecny, ponieważ znaczy to, że zaczęło się dziać z nią dobrze. Jak wspomniałem, dla Marynarki Wojennej zagwarantowano 837 milionów zł na przyszły rok. Część to pieniądze na Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy, część na okręty podwodne - myślę tutaj o umożliwieniu im dotrwania do pozyskania nowego okrętu podwodnego, a taki funkcjonuje w planie operacyjnym. Budowa korwety "Gawron" jest na etapie tuż przed podpisaniem umowy na zintegrowany system walki, a to jest właśnie przyszłość tej korwety. Można powiedzieć: nie rozmawiajmy o tym, może będzie lepiej.

Przewodniczący Maciej Klima:

Proszę bardzo.

Senator Henryk Górski:

Pytanie, poprzez pana dyrektora, do pana admirała.

Jeżeli chodzi o samoloty szkoleniowe, to czy ten nakład dwustu kilkudziesięciu milionów złotych oznacza, że pozyskamy je już w przyszłym roku? Kiedy tak naprawdę po raz pierwszy one zafunkcjonują?

Zastępca Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego Waldemar Głuszko:

Trzeba powiedzieć, że od zakończenia przetargu jest minimum osiemnaście miesięcy na realizację... A przy takich zamówieniach ten okres jest niewątpliwie dłuższy. Będzie to więc 2013 r.

Przewodniczący Maciej Klima:

Dziękuję bardzo.

Proszę bardzo.

Senator Henryk Górski:

Z tego, co tutaj usłyszeliśmy, wnioskuję, że jest jakiś impuls, jeżeli chodzi o nakłady na Marynarkę Wojenną, bo dotychczas, jak mi się wydaje, w ramach tego trójpodziału: wojska lądowe, lotnictwo i marynarka, byliście zdecydowanie, można powiedzieć, w defensywie i nic tam nie działo. Po prostu Marynarka Wojenna nie dostawała środków. Miejmy nadzieję, że ten plan budżetowy będzie realizowany i to pozwoli jej w przyszłości się rozwijać. To taki mój komentarz do sytuacji.

Mam jeszcze pytanie do pana generała: być może wie pan, czy na przykład minister finansów może, tak jak w poprzednich latach, założyć tak zwaną blokadę na określoną kwotę? Czy jest coś takiego, czy przewiduje pan to w budżecie na 2011 r.? Dziękuję.

Przewodniczący Maciej Klima:

Panie Generale, prosimy.

Dyrektor Departamentu Budżetowego w Ministerstwie Obrony Narodowej Grzegorz Sodolski:

Panie Przewodniczący, na to pytanie może odpowiedzieć jedynie minister finansów, ale on, podejrzewam, też by nie odpowiedział, ponieważ wykonanie budżetu zawsze zależy od wielu czynników, przede wszystkim od tego, jak dochody czy przychody budżetu państwa są realizowane. Dlatego ja nie potrafię powiedzieć, czy w 2011 r. będą jakiekolwiek wahania i jakakolwiek blokada. Nie da rady.

Senator Maciej Grubski:

Przepraszam, jeszcze ostatnie pytanie, żeby nie przedłużać...

Jeżeli chodzi o Wojska Specjalne, to mamy zmianę zasad finansowania GROM, włączenie go do ogólnego finansowania. Jak to wygląda dzisiaj? Czy mamy na przykład informacje o tym, jaki jest wzrost, jeżeli chodzi o GROM czy jednostkę z Lublińca w ramach dostępnych środków?

Dyrektor Departamentu Budżetowego w Ministerstwie Obrony Narodowej Grzegorz Sodolski:

Pragnę zwrócić uwagę na to, Panie Senatorze, że to nie finansowanie uległo zmianie, tylko zasilanie, bo GROM nie jest już dysponentem trzeciego stopnia, bezpośrednio podporządkowanym ministrowi obrony narodowej, obecnie jest podporządkowany dowódcy Wojsk Specjalnych. Myślę, że w tej sytuacji nastąpi lepsza koordynacja pomiędzy wszystkimi jednostkami Wojsk Specjalnych, jeśli trzy jednostki będą w ten sam sposób kierowane i zarządzane. Dlatego ja uważam tę decyzję ministra obrony narodowej za pożyteczną. Tak trzeba to potraktować i przyjąć, że włączenie GROM do wspólnego zarządzania i planowania wydatków dla całych sił specjalnych, nie tylko jednej jednostki, stanowi jednak korzyść dla Wojsk Specjalnych. Dziękuję.

Przewodniczący Maciej Klima:

Dziękuję bardzo.

Czy ktoś z kolegów jeszcze pragnie zadać pytanie? Nie.

Panie Dyrektorze, Panie Generale, Panie Admirale, Szanowni Państwo, dziękuję bardzo za udział w dzisiejszym posiedzeniu.

Proszę o pięć minut przerwy.

(Przerwa w obradach)

Przewodniczący Maciej Klima:

Pani Agnieszka Wieliczko, proszę.

Główny Specjalista w Departamencie Prawno-Organizacyjnym w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego Agnieszka Wieliczko:

Witam szanowną komisję.

Budżet BBN został omówiony całościowo w materiałach, które państwu przesłaliśmy. Chciałabym jedynie powiedzieć, że środki, które zaplanowaliśmy na 2011 r., są przeznaczone na realizację statutowych zadań biura, ale, co ważne i co warto podkreślić, również na nowe zadania, jakie stoją przed Biurem Bezpieczeństwa Narodowego, powierzone osobiście przez prezydenta, bo to on kształtuje nasz zakres zadań i kompetencji. Mówię tutaj o strategicznym przeglądzie bezpieczeństwa narodowego, to nowe zadanie, które stoi przed nami. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego zostało zobowiązane do zapewnienia obsługi finansowej całemu temu przedsięwzięciu. Trudno szacować koszty przeprowadzenia przeglądu strategicznego, obecnie szacuje się je na mniej więcej 0,5 miliona zł. Przede wszystkim rodzą się one z konieczności zaangażowania ekspertów, zarówno z organizacji pozarządowych, jak i ośrodków naukowych, badawczych czy nawet akademickich. To są główne koszty, które wpływają na pozycje zarówno z zakresu wynagrodzeń bezosobowych, jak i z zakresu zakupu ekspertyz i analiz. Mamy, jak panowie senatorowie zapewne widzieli, największe procentowe wzrosty w tych pozycjach.

Podsumowując, warto podkreślić, bo jest to specyfiką biura, że zasadnicza część, tak naprawdę ponad połowa środków zaplanowanych w każdym roku budżetowym, to koszty osobowe, a więc wynagrodzenia osobowe pracowników, uposażenia żołnierzy i funkcjonariuszy. Z uwagi na to, że BBN jest instytucją o charakterze eksperckim - odpowiada za analizy, ekspertyzy z zakresu bezpieczeństwa, jakie docierają do głowy państwa - głównym, że tak powiem, fundamentem tej instytucji są ludzie: eksperci, pracownicy, żołnierze, funkcjonariusze. To tyle z mojej strony. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Maciej Klima:

Dziękuję bardzo.

Czy ktoś z kolegów ma pytania?

Ja powiem szczerze, że my jako senatorowie dość często korzystamy z materiałów, które są opracowywane w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Materiały dotyczące sytuacji międzynarodowej, a nawet służby zdrowia, były, powiedziałbym, bardzo interesujące i znaczące. Strona internetowa i możliwość pobrania materiałów jest dla nas bardzo cenna, bo nie zawsze...

(Główny Specjalista w Departamencie Prawno-Organizacyjnym w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego Agnieszka Wieliczko: Cieszymy się bardzo.)

Powiem szczerze, że przeglądamy te państwa publikacje, szczególnie dotyczące sytuacji międzynarodowej. One są aktualne i bardzo dobre, tak jak, powiedzmy sobie, opracowania Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Ponieważ nikt z kolegów nie ma pytań, dziękuję za udział w posiedzeniu.

(Główny Specjalista w Departamencie Prawno-Organizacyjnym w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego Agnieszka Wieliczko: Dziękuję bardzo.)

Dziękuję państwu.

(Koniec posiedzenia o godzinie 14 minut 10)

Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.


Kancelaria Senatu
Opracowanie i publikacja:
Biuro Prac Senackich, Dział Stenogramów