27 listopada 2007 r.

Na swym posiedzeniu Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska wybrała dwóch zastępców przewodniczącego komisji.

W dyskusji kandydaturę senatora Ireneusza Niewiarowskiego zgłosił senator Stanisław Gorczyca. Senatora Michała Wojtczaka na to stanowisko rekomendowała senator Grażyna Sztark.

W głosowaniu tajnym, przeprowadzonym przez senatorów Andrzeja Grzyba, Zdzisława Pupę i Grażynę Sztark, obie kandydatury uzyskały poparcie 16 senatorów, a 1 osoba wstrzymała się od głosu. Wobec wyników głosowania senatorowie I. Niewiarowski i M. Wojtczak zostali zastępcami przewodniczącego Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska.

W drugim punkcie porządku dziennego posiedzenia senatorowie zapoznali się z informacją ministra środowiska Macieja Nowickiego, dotyczącą planowanych zamierzeń resortu.

Jak stwierdził w swoim wystąpieniu, priorytetem Ministerstwa Środowiska jest pełne wykorzystanie unijnych funduszy przyznanych Polsce na lata 2007-2013, a działania resortu zostaną skierowane na efektywniejsze ich zagospodarowanie. Na te lata przewidzianych jest wielokrotnie więcej środków niż Polska otrzymała w poprzedniej perspektywie finansowej (2004-2006). Dotychczas zdołano wykorzystać zaledwie 30-35% puli, a do końca 2008 r. zostanie wydatkowanych około 80% funduszy na ochronę środowiska. Zdaniem ministra, by było to możliwe, należy uprościć procedury i zmniejszyć bariery administracyjne, aby przygotowywanie projektów stało się łatwiejsze. "Będę osobiście poszukiwał dobrych projektów, by unijne środki zostały efektywnie wydatkowane" - podkreślił minister M. Nowicki. Dodał, że by zrealizować te zamierzenia, nie może być zmieniony dotychczasowy system finansowania ochrony środowiska.

W opinii ministra środowiska, najważniejszą sprawą jest ochrona atmosfery, czyli oszczędność energii i jej efektywne wykorzystanie. Obecnie w Polsce zużywa się 2,5 razy więcej energii na jednostkę dochodu narodowego niż w krajach Europy Zachodniej. "Niegospodarność w tej sprawie w Polsce jest olbrzymia" - podkreślił.

Szef resortu środowiska zaznaczył, że w Polsce są też opóźnienia związane z ochroną wód i zagospodarowaniem odpadów. Jak wyjaśnił, chodzi o realizację krajowego programu oczyszczania ścieków. Projekty te często napotykają bariery w postaci procedur przetargowych. Minister uważa, że wszystkie dobrze przygotowane projekty dotyczące tych zagadnień zostaną dofinansowane. Dodał, że chodzi nie tyle o budowę oczyszczalni ścieków, ile o rozbudowę sieci kanalizacyjnych.

Według ministra M. Nowickiego, największy problem dotyczy gospodarki odpadami komunalnymi. Obecnie w Polsce ponad 50% odpadów wyrzuca się na wysypiska, w krajach zachodnich zaś w większości są one segregowane i częściowo wykorzystywane ponownie. Szef resortu środowiska uważa, że za zbiórkę śmieci powinny odpowiadać gminy i tam muszą trafiać opłaty z tego tytułu.

Odpowiadając na pytania senatorów dotyczące energetyki jądrowej, minister stwierdził, że raczej nie jest jej zwolennikiem. Wyjaśnił, że gdyby elektrownie atomowe były całkowicie bezpieczne, w pełni można by utylizować odpady energetyczne i okazywałyby się one tanie jako inwestycje, opowiedziałby się za nimi. W praktyce jednak tak nie jest - podkreślił minister. Jego zdaniem, elektrownia atomowa może pracować około 30 lat, ale przez następne 30 lat trzeba ją ochraniać i wygaszać, ponosząc znaczne koszty. Minister M. Nowicki dodał, że jest negatywnie nastawiony do strategii rozwoju energetyki. Według niego, dokument ten był napisany pod dyktando lobby energetycznego i należy go jak najszybciej zweryfikować.

Ponadto minister stwierdził, że jest przeciwnikiem uwalniania GMO do środowiska. Zapowiedział również nadrobienie zaległości w tworzeniu Europejskiej Sieci Obszarów Chronionych Natura 2000 oraz w promocji odnawialnych źródeł energii, a także lepsze gospodarowanie odpadami. Takich działań wymaga od nas Unia Europejska. Zdaniem ministra, bardzo ważne jest podjęcie decyzji w sprawie spornej obwodnicy Augustowa. Niewątpliwie trzeba chronić Dolinę Rospudy, ale sytuacja ludzi z tej miejscowości też jest dramatyczna.
Jeżeli chodzi o tworzenie obszarów Natura 2000, to Polska ma wielkie zaległości. Trzeba więc zrobić absolutnie wszystko, aby przyspieszyć tworzenie tych obszarów i jak najszybciej przygotować plany ich ochrony, ponieważ wówczas przez Unię Europejską będą blokowane inwestycje infrastrukturalne. Ten program, wbrew wielu zapowiedziom, wcale nie musi stwarzać konfliktów między zadaniami ochrony środowiska a gospodarczym rozwojem kraju. Należy przeprowadzić sprawne negocjacje i zakończyć spory z Komisją Europejską.

Minister M. Nowicki poinformował, że dokona szczegółowej analizy realizacji zobowiązań traktatowych i na jej podstawie podejmie odpowiednie działania, włącznie z ewentualnym renegocjowaniem zobowiązań Polski wobec Unii Europejskiej. Następnie omówiono zagadnienia dotyczące odpadów, czyli realizację krajowego programu oczyszczania ścieków. W ochronie powietrza, ochronie wód Polska zrobiła już bardzo dużo, a w sprawach odpadów jesteśmy w punkcie wyjścia. Istnieją zobowiązania zapisane w Traktacie Akcesyjnym, mijają okresy przejściowe i będziemy musieli się rozliczyć z podjętych działań. Zdaniem ministra, konieczna jest też promocja odnawialnych źródeł energii, a szczególnie biomasy. Jak podkreślił szef resortu ochrony środowiska, biomasa stanowi największy potencjał energii odnawialnej. Wiele kontrowersji budzi wniosek złożony w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości w związku ze zmniejszeniem przez Komisję Europejską limitów emisji dwutlenku węgla na lata 2008-2012. Komentując kwestię limitów emisji CO2, minister podkreślił, że spotka się z krajowym administratorem systemu handlu uprawnieniami do emisji i zapozna się z tą sprawą. Ponadto zapowiedział, że będzie się starał negocjować jeszcze wysokość tych limitów z Brukselą. Jako skandal minister określił obcięcie limitów emisji CO2 dla cementowni, gdyż nawet najbardziej nowoczesne cementownie nie mogą ograniczyć emisji inaczej niż ograniczając produkcję. Polska będzie zmuszona importować cement z krajów, które nie mają żadnych ograniczeń.