Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.

Zapis stenograficzny (1718) ze 113. posiedzenia

Komisji Spraw Unii Europejskiej

w dniu 4 sierpnia 2010 r.

Porządek obrad:

1. Wniosek dotyczący rozporządzenia (UE) nr xxx/2010 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia [...] r. zmieniające rozporządzenie Rady (WE) nr 1234/2007 ("rozporządzenie o jednolitej wspólnej organizacji rynku")
w sprawie pomocy przyznanej w ramach niemieckiego monopolu alkoholowego - wraz z projektem stanowiska rządu w tej sprawie - sygnatura Komisji Europejskiej COM(2010) 336.

2. Planu pracy komisji na drugie półrocze 2010 r.

3. Wnioski nierozpatrywane - propozycje - sygnatury Komisji Europejskiej: COM (2010) 374, COM (2010) 363, COM (2010) 360, COM (2010) 359, COM (2010) 358, COM (2010) 345, COM (2010) 342, COM (2010) 233, COM (2010) 232 oraz sygnatury Rady UE: 12095/10, 11959/10, 11958/10, 11769/10.

(Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 30)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Edmund Wittbrodt)

Przewodniczący Edmund Wittbrodt:

Otwieram posiedzenie Komisji Spraw Unii Europejskiej.

Witam wszystkich obecnych na naszym posiedzeniu. Chciałbym szczególnie serdecznie przywitać przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi: pana ministra Tadeusza Nalewajka oraz pana Lecha Durskiego, który jest wicedyrektorem Departamentu Rynków Rolnych.

Państwo macie porządek dzisiejszego posiedzenia. Są w nim właściwie dwa punkty merytoryczne, a głównie jeden. Czy są uwagi do tego porządku?

(Głos z sali: Nie ma.)

Wobec tego przyjmujemy taki porządek.

I od razu przechodzimy do punktu pierwszego. Jest to wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie Rady nr 1234/2007 - jest to rozporządzenie o jednolitej wspólnej organizacji rynku - w sprawie pomocy przyznanej w ramach niemieckiego monopolu alkoholowego. Resortem wiodącym jest tu Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Nie wiem, czy państwo pamiętacie, ale prezydium poprosiło pana marszałka o skierowanie tego projektu rozporządzenia do naszej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi z prośbą o opinię, a my mamy to domknąć na dzisiejszym posiedzeniu. Dlatego otrzymaliście państwo dzisiaj konkluzję czy wniosek, czy opinię Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. I wobec tego dzisiaj dyskutowalibyśmy nad tym, ale oczywiście też nad całym projektem rozporządzenia.

Senatorem sprawozdawcą, a jednocześnie naszym, jest pan przewodniczący komisji rolnictwa Jerzy Chróścikowski. Chciałbym od razu oddać głos panu senatorowi. Myślę, że dzisiaj będzie właśnie taka kolejność.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Senator Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Szanowni Państwo!

Wczoraj odbyło się posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, na którym wypracowaliśmy opinię. Dość długo dyskutowaliśmy. Było wiele wątpliwości i pytań do pana ministra. Otrzymaliśmy również informacje, które są dla nas, dla Polski ważne, chodzi mianowicie o to, że nie wykorzystujemy swoich możliwości w produkcji alkoholu, szczególnie na biopaliwa. Zwracaliśmy mocno uwagę na to, że nierówność podmiotów, szczególnie w prawie niemieckim, którą dopuszcza Unia Europejska, źle wpływa na konkurencję. I w związku z tym po długiej dyskusji wypracowaliśmy opinię, którą państwo mają. Ja może nie będę cytował początku... "Celem projektu jest przedłużenie derogacji dla Niemiec w odniesieniu do przyznania pomocy krajowej do produkcji alkoholu etylowego w ramach funkcjonowania niemieckiego monopolu alkoholowego. Komisja, badając projekt rozporządzenia pod kątem jego zgodności z zasadą pomocniczości wyrażoną w art. 5 ust. 3 traktatu o Unii Europejskiej, nie stwierdza jej naruszenia. Komisja stoi na stanowisku, że wszelkie różnice pomiędzy państwami członkowskimi w odniesieniu do możliwości wspierania poszczególnych rynków rolnych powinny być znoszone, gdyż prowadzą do dyskryminacji niektórych podmiotów, w tym przypadku gorzelni rolniczych, na rynku wspólnotowym. Zdaniem komisji przedmiotowy akt narusza zasadę równości konkurencji, należy dopuścić możliwość wsparcia sektora gorzelni rolniczych w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej do 2017 r. na takich samych zasadach, jakie są w projekcie rozporządzenia."

Właśnie takie stanowisko wczoraj zostało przegłosowane i takie państwu przekazuję. Stanowisko rządu, które wczoraj analizowaliśmy, zawiera pewne elementy zbieżne z naszym stanowiskiem, w związku z tym pozwoliliśmy sobie je potwierdzić. To tyle. Dziękuję.

Przewodniczący Edmund Wittbrodt:

Dziękuję bardzo panu senatorowi.

Proszę państwa, otwieram dyskusję.

Czy pan minister chciałby coś jeszcze dodać do tego?

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Tadeusz Nalewajk:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Tak jak pan senator powiedział, te stanowiska w pewnym sensie są zbieżne, bo propozycją rządu jest wstrzymanie się. A ja chciałbym do tego dodać jeszcze kilka elementów. Otóż prace trwają i dziś stanowisko polskiego rządu nie jest jeszcze jasne, chociaż mówimy o wstrzymaniu się, podobnie jak Rumunia. Z tego, co wiemy, większość, czyli pozostałe kraje, będzie za przyjęciem tej derogacji. Ja wczoraj na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi powiedziałem, że nasze stanowisko w pewnym sensie może być podyktowane dobrą współpracą i tym, jakie znaczenie mają Niemcy jako kraj wiodący w Unii Europejskiej. A chodzi nam o to, że Niemcy nie były przeciwne naszemu wnioskowi o możliwość uzyskania przedłużenia derogacji na kredyty preferencyjne na zakup ziemi. Wtedy jeden sprzeciw wystarczył, chociaż to było na forum Rady Unii Europejskiej... przepraszam, ministrów, nie Komisji Europejskiej... De facto wtedy zapadła ta pozytywna decyzja dla nas. A jeśli chodzi o to, co powiedział pan przewodniczący, to oczywiście wskazujemy na to, że to narusza w pewnym sensie konkurencję, bo u nas monopolu nie ma, a u Niemców jest. I co jest bardzo istotne, w przypadku dopłat do gorzelni, szczególnie tych małych, podmiot, który je prowadzi, ma w pewnym sensie pewność, za ile w danym okresie monopol od niego skupi ten wyprodukowany produkt, czyli alkohol.

Wczoraj byli panowie przedstawiciele branży, tak bym się wyraził, i oni wskazywali, że u nas jest dzisiaj taka sytuacja, że producent w trakcie produkcji do końca nie wie, czy będzie kupiony alkohol skażony czy nieskażony, a od tego zależą cena i technologia produkcji; to już takie elementy kuchni. De facto mieliśmy swego czasu w kraju dziewięćset gorzelni, dzisiaj pracujących jest około stu dziewięćdziesięciu sześciu - pan senator kiwa głową - ale to, że siedemset ubyło, nie stało się w ciągu roku, tylko w ciągu dwudziestu lat, to był cały proces. Wiąże się z tym kwestia całego pakietu, Narodowego Celu Wskaźnikowego, bioetanolu, bioestru - te elementy także były podnoszone. Dlatego dziś, kiedy znamy prace nad wnioskiem Niemców dotyczącym odstępstwa od generalnej polityki wspólnych rynków... Nasze stanowisko jest właśnie takie. Poza tym będziemy podnosić bardzo istotną, jak sądzę, kwestię znakowania pochodzenia alkoholu, bo sytuacja jest taka - tak jak wczoraj na posiedzeniu komisji mówił pan dyrektor - że ci, którzy sprowadzają alkohol z krajów trzecich, mają dobre porty przeładunkowe, na przykład Skandynawowie czy Holendrzy, w ramach reeksportu nie znaczą tego produktu i wygląda to tak, jakby był on wyprodukowany w Szwecji czy w Holandii. Jak mówię, ta kwestia będzie przez nas podnoszona. Dlaczego? Z prostej przyczyny. Kraje trzecie produkują alkohol w innej technologii i nie jest to tak obwarowane jak u nas, mówię o zasadzie wzajemnej zgodności, jeżeli chodzi o wymogi produkcji. Poza tym, jeżeli weźmiemy pod uwagę nasze możliwości jako kraju w zakresie wytworzenia surowców - zboża, ziemniaków czy owoców - to nam również powinno zależeć na tym, żeby ten sektor miał możliwość rozwoju, bo jest to dość istotne ze względu na ilość naszych użytków rolnych i możliwości dostarczenia tego surowca. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Edmund Wittbrodt

Dziękuję bardzo.

Proszę bardzo, otwieram etap pytań, dyskusji.

Panie Ministrze, może od razu ja zadam pytanie. Otóż w ostatnim zdaniu w opinii komisji jest napisane: "Zdaniem komisji przedmiotowy akt narusza zasadę równości konkurencji, należy dopuścić możliwość wsparcia"... itd. Co prawda jest tutaj ograniczenie do 2017 r., czyli do czasu, kiedy w Niemczech będzie to możliwe, ale czy nie naruszyłoby zasad konkurencji właśnie to, że byłyby takie możliwości wsparcia gorzelni na przykład w państwach członkowskich Unii Europejskiej.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Tadeusz Nalewajk:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Przede wszystkim wniosek jest o tyle nieszczęśliwy, że wykracza poza ramy dzisiejszej wspólnej polityki rolnej, rozdania, że się tak wyrażę, dotyczącego okresu do 2013 r. To jest tak, że my - mówię o całej Unii Europejskiej - do końca nie wiemy, w jakim kształcie będzie wtedy wspólna polityka rolna, o jakie wielkości chodzi i w jakim pójdzie to kierunku. To jest kwestia 2011 r., czyli naszej prezydencji, a mamy pewne priorytety, i 2012 r. To jest główna kwestia. A wniosek jest taki, żebyśmy ewentualnie mogli również dofinansować tego typu przedsięwzięcia, czyli wytwarzanie alkoholu etylowego, żebyśmy mieli taką możliwość. Wczoraj został przytoczony pewien przykład, myślę, że bardzo słuszny. Otóż u nas zwolnienia akcyzowe, jeżeli chodzi o domieszki bioestrów i bioetanolu do paliw, za poprzedni rok to jest około 1,5 miliarda zł, Niemcy zaś chcą dofinansowania na przestrzeni tych sześciu lat w wysokości 110 milionów euro rocznie, czyli po przeliczeniu na złotówki to jest około 0,5 miliarda zł. I nie wiem czy... Uważam, że w tym kontekście to jest bardzo logiczne postępowanie i myślenie. Chodzi tylko o odpowiednią legislację i pewne obwarowania. Mam nadzieję, że sprawa rozwiąże się w najbliższym czasie i będziemy znakować pochodzenie surowców i produktów - chodzi o miejsce ich wytworzenia - do produkcji bioestrów i bioetanolu. Ale jak mówię, ten przepis wchodzi w życie w tym roku. Tak więc chodzi o to, żebyśmy ewentualnie mogli z własnego budżetu móc dofinansować także gorzelnie, mówię wprost, i produkcję...

Przewodniczący Edmund Wittbrodt:

No tak, ale wtedy pojawiają się pytania. Nierolnikowi wydaje się, że gorzelnie właściwie zawsze zarabiają - chyba że tu chodzi o zasady konkurencji, o producentów itd. - że ogólnie to jest, tak mi się wydaje...

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Tadeusz Nalewajk: Tak, ale Panie Przewodniczący...)

...dobry biznes. To jest jedna kwestia.

A teraz druga kwestia. Co prawda wydaje się to mało prawdopodobne, ale gdyby coś takiego zostało dopuszczone, to czy Polska byłaby w stanie dofinansować tego typu przedsięwzięcia? Bo jesteśmy w sytuacji, kiedy dyskutuje się o niedomykaniu się budżetu itd.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Tadeusz Nalewajk: Jeśli można, Panie Przewodniczący...)

Proszę.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Tadeusz Nalewajk:

Dzisiaj cena alkoholu skażonego, chodzi o produkcję, to jest około 1,5 zł za litr.

(Przewodniczący Edmund Wittbrodt: Cena?)

Tak, cena. W Niemczech zaś, z dopłatą - jak panowie wczoraj mówili - to jest około 5 zł. Tak, Panie Senatorze?

(Głos z sali: Nie, 1,4 euro.)

No tak, tyle mniej więcej wychodzi... Ja mówiłem o tym w kontekście tego, że my dopłacamy do zwolnień akcyzowych dla firm, które mieszają biopaliwa, około 1,5 miliarda zł. Gdyby znalazło się jakieś rozwiązanie tej kwestii, to w pewnym sensie mogłyby być środki... Bo my znamy ten problem, o którym powiedział pan przewodniczący, jeżeli chodzi o budżet. Mamy tego świadomość.

Szanowni Państwo! Panie i Panowie Senatorowie! W pewnym sensie, jak na każdym forum, jest to swego rodzaju gra. Chodzi o wynik wyborczy, o uzyskanie pewnego konsensusu podczas głosowania na forum Parlamentu, Komisji czy Rady Ministrów.

Przewodniczący Edmund Wittbrodt:

Pan przewodniczący Rachoń, a potem pan senator Chróścikowski.

Senator Janusz Rachoń:

Panie Ministrze, czy mógłby pan mnie oświecić, co to znaczy "zwolnienie akcyzowe" w kontekście produkcji etanolu?

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Tadeusz Nalewajk:

(Wypowiedź poza mikrofonem) ...ale to jest kwestia... Dzisiaj firmy uzyskują zwolnienia na Narodowy Cel Wskaźnikowy, czyli chodzi o ilość mieszanek bioetanolu, bioestrów do paliwa, które jest w sprzedaży.

(Senator Janusz Rachoń: Mogę dodać coś jeszcze, w kontekście tego, co zostało powiedziane?)

Przewodniczący Edmund Wittbrodt:

Proszę bardzo.

Senator Janusz Rachoń:

Ja myślę, że to jest trochę pomylenie pojęć. Jak rozumiem, o akcyzie możemy mówić wtedy, kiedy ja ten alkohol piję. Jeżeli zaś tego alkoholu używam do celów przemysłowych, jak na przykład transestryfikacji na potrzeby biodiesla, to oczywiście on nie może być obłożony tą akcyzą. Tak więc to są dwa różne pojęcia, żebyśmy się dobrze rozumieli.

Przewodniczący Edmund Wittbrodt:

Pan przewodniczący Chróścikowski, potem pan senator Głowski.

Senator Jerzy Chróścikowski:

Pierwsza uwaga. Jak już pan minister powiedział, stanowisko rządu jest takie, żeby się wstrzymać. Wczoraj na posiedzeniu komisji wyraźnie zwracaliśmy uwagę na to, że rząd powinien bardziej twardo przedstawiać stanowisko, że jest przeciw i że byłby za pod warunkiem, że zostaną wprowadzone równe zasady w całej Unii Europejskiej. W rozporządzeniu podaje się terminy, gdyż do końca tego roku wygaśnie możliwość finansowania przez Niemcy tego programu. Rozporządzenie mówi wprost - podaje konkretne daty - że to wsparcie finansowe zakończyłoby się w 2018 r. Tak więc są dwa etapy finansowania: jeden do 2013 r., a drugi do 2017 r., w zależności od kategorii, jeden jest dla dużych, drugi dla małych. My uważamy, że skoro stosuje się takie zasady, to niech będzie równa konkurencja. I wtedy możemy się na to zgodzić. W innym przypadku stanowisko naszej komisji jest takie, że wyrażamy zdecydowany sprzeciw. Chodzi o to, żeby rząd nie był tak miękki, bo negocjacje trwają i można zmieniać zdanie, a nie od razu wychodzić z miękkim stanowiskiem, że się wstrzymamy. Tak więc z wczorajszej dyskusji to wynikało i ma to odzwierciedlenie w naszym stanowisku.

Druga uwaga. Jeśli chodzi o akcyzę, to jest to walka, która trwa już dość długo. Podmioty zagraniczne mają właśnie tę przewagę, że korzystają ze zwolnienia akcyzowego do mieszania biopaliw, do wykonania narodowego wskaźnika, który rzeczywiście jest coraz wyższy. Tak więc my musimy zwracać uwagę na to, że wskaźniki są coraz wyższe, a my coraz mniej... Na przykład, jak podano w tej dokumentacji, Francuzi produkują 15 miliardów hektolitrów, a my tylko 1,9 miliarda. Popatrzmy, jakie są różnice w produkcji samego bio, chociaż nie tylko bio, lecz także alkoholu metylowego - w zestawieniu jest podany i spożywczy i inny. To są niesamowite różnice. W związku z tym musimy zwrócić uwagę na to, że konkurencja jest nierówna. Niszczenie polskich gorzelni już nastąpiło i będzie nadal trwało. Dlatego jest taki wniosek, który ja jeszcze raz potwierdzam i wskazuję. Jeśli zaś chodzi o akcyzę, to na posiedzeniu naszej komisji trwa walka pomiędzy ministrem finansów a ministrem rolnictwa. Nie ma zgody na wprowadzenie zmian, które dawałyby pierwszeństwo naszym krajowym podmiotom. I tu jest cały problem.

Przewodniczący Edmund Wittbrodt:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący, moim zdaniem po tych wyjaśnieniach ta opinia powinna brzmieć tak... Czytam ostatnie zdanie: "Zdaniem komisji przedmiotowy akt narusza zasadę równości konkurencji". I dalej: "W przypadku przyjęcia przedłużenia derogacji należy dopuścić możliwość"... itd. Jak rozumiem, chodzi o to, żeby najpierw wstrzymać się albo nie wyrażać zgody na przedłużenie derogacji, a jeżeli byłoby to...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak więc proponowałbym, żeby nasza komisja przyjęła to w ten sposób, że tam po kropce byłoby stwierdzenie: "W przypadku przyjęcia przedłużenia derogacji należy dopuścić"... itd.

Pan senator Głowski, potem jeszcze raz pan senator Rachoń.

Senator Piotr Głowski:

Panie Przewodniczący, dokładnie taka była myśl naszej komisji, być może zostało to nie tak sformułowane. Ale zanim dojdę do konkluzji dotyczącej zapisu, to podzielę się takimi dwiema informacjami, które być może wyjaśnią, dlaczego w ogóle warto zajmować się tym tematem podczas prac tej komisji. Otóż naruszenie zasady konkurencji, a w tym momencie ona na pewno jest naruszana, dla Polski jest dotkliwe. Co prawda w Niemczech monopol produkuje i skupuje tylko trochę więcej niż 0,5 miliona hektolitrów z 6 milionów, które są w Niemczech produkowane, ale to jest 30% naszej produkcji. Tak więc gdyby monopol był osobnym państwem w Unii Europejskiej, to byłby dwunastym producentem. I z tego punktu widzenia warto się zająć tym tematem, bo jeżeli Niemcy dostaną prawo do takiej derogacji, do zapłaty czterokrotnie większej ceny niż ta, którą otrzymuje polski producent, to takie same prawa w stosunku do małych i średnich producentów - bo to dotyczy głównie tych małych i średnich - powinny panować również u nas.

Przewodniczący Edmund Wittbrodt:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Rachoń.

Senator Janusz Rachoń:

Powiem, żeby była jasność. Otóż ja z tej pierwszej części zrozumiałem, że koszty produkcji etanolu w Niemczech są na poziomie 5 zł za litr, a u nas jest to 1,5 zł, a to jest kwestia ceny, za jaką się skupuje, tak więc to zupełnie co innego. Kosztu produkcji nie znamy.

Przewodniczący Edmund Wittbrodt:

Jasne.

Proszę bardzo, pan senator.

Senator Lucjan Cichosz:

Panie Przewodniczący! Panie Ministrze!

Ja sądzę, że warto zachować te gorzelnie, które pozostały. I prawdą jest, że przez dwadzieścia lat gorzelnie były likwidowane, ale nie do końca tak jest, Panie Ministrze. W moim okręgu gorzelnie istniały jeszcze rok temu, ale ta cena, ta konkurencja, to podejście nas wszystkich - rządu, parlamentu - do tego tematu skutkuje tym, że gorzelnie tak naprawdę wypadają... Finito. I dzisiaj z tych wszystkich gorzelni, które istniały w gminach mojego okręgu, nie została żadna. Żadna, Panie Ministrze. Jeszcze rok temu była w Surchowie, ale w tej chwili nie ma żadnej. Tak więc warto byłoby o to zadbać, bo jest problem. Przeniesienie produkcji etanolu od nas do Niemiec czy do Francji będzie skutkowało większymi ubytkami z budżetu, bo niestety my będziemy kupować surowce, dodatki do paliw od nich. A moglibyśmy je produkować u siebie i stwarzać również możliwość skupu produktów rolnych, zaś produkt finalny byłby używany do uzupełnienia paliw. Tak więc nad tym tematem warto się pochylić, mimo że jest tak późno. Ale jeżeli tego nie zrobimy, to w ogóle nie będzie produkcji i małe polskie gorzelnie tak naprawdę zginą, a szkoda, bo to są miejsca pracy, to jest też wpływ do budżetu. Twierdzenie, że jest to biznes... To nie do końca tak jest, Panie Przewodniczący, bo tak jak pan minister powiedział, 1 zł czy 1,5 zł za litr wyprodukowanego etanolu ma się nijak do 5 czy 6 zł płaconych w Niemczech. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Edmund Wittbrodt:

To wyjaśniło... To była jak gdyby odpowiedź na pytanie, w którym miejscu jest to1,5 i 4 zł.

Proszę państwa, to, o czym mówił pan senator Cichosz, idzie w parze z tym, o czym mówił senator Głowski - jest to temat, który warto podjąć i nad którym warto dyskutować. My zaś mamy dzisiaj tylko się odnieść do projektu rozporządzenia. I wobec tego, moim zdaniem, możemy przyjąć to, co proponuje nam komisja, z tym że moją propozycją byłoby dokonanie takiej korekty.

(Senator Janusz Rachoń: Tak jest.)

Tak więc byłoby tak: "Zdaniem komisji przedmiotowy akt narusza zasadę równości konkurencji". Kropka. I dalej: "W przypadku przyjęcia przedłużenia derogacji należy dopuścić możliwość" ... itd.

(Senator Janusz Rachoń: Tak jest.)

Wtedy byłoby to zgodne także z tym, o czym mówił pan minister - że będziemy dyskutowali nad przyszłą wspólną polityką rolną, a nie wiadomo, jak to będzie w przyszłości wyglądało. Ja nie chciałbym przedłużać. Wiem, że pan Wojciechowski jeszcze chce coś powiedzieć.

(Senator Grzegorz Wojciechowski: Nie, nie.)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Proszę państwa, jeżeli byłaby zgoda, to moglibyśmy przyjąć takie stanowisko naszej komisji. Tak?

(Senator Janusz Rachoń: Tak jest.)

Czy są inne propozycje?

(Senator Janusz Rachoń: Nie ma.)

Skoro nie ma, to znaczy, że nasza komisja... No właśnie. Bo opiniujemy projekt rozporządzenia i czy my go...

(Głos z sali: To jest opinia dla rządu.)

Tak, to jest opinia dla rządu. Dobrze, wobec tego ona może być dokładnie taka, jak proponuje Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

(Głos z sali: Do negocjacji.)

(Senator Janusz Rachoń: Tak.)

Czyli nie ma innych zdań. Wobec tego przyjmujemy taką opinię.

Czy pani chce coś jeszcze dodać?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Dobrze.

Panie Ministrze, wobec tego uzgodnieniem takiej opinii komisja zamyka ten punkt. Dziękuję panu ministrowi i panu dyrektorowi za udział w posiedzeniu komisji i za wyjaśnienia.

Proszę państwa, punkt drugi: plan pracy komisji na drugie półrocze.

Państwo otrzymaliście propozycję, jednak już widać, że ona przestaje być aktualna, ponieważ dzisiaj powinniśmy mieć wspólne posiedzenie z Komisją Gospodarki Narodowej, ale okazuje się, że sprawa, o której mieliśmy dyskutować, jest ważna i potrzebny jest udział pana wicepremiera, on dzisiaj nie mógł być, a chciałby. Wobec tego musimy to zmienić, odłożyć. Będziemy mieli też problem z 11 sierpnia, bo na tym wspólnym posiedzeniu powinien być minister Dowgielewicz i chciałby być, ale okazuje się, że ze względu na okres urlopowy itd. nie może. Zamiast 11 sierpnia musimy mieć posiedzenie 10 sierpnia, czyli w przeddzień posiedzenia Senatu. Ponieważ Sejm przyjmuje ustawę kooperacyjną i to będzie dyskutowane na następnym posiedzeniu Senatu, to czy chcemy, czy nie musimy spotkać się 10 sierpnia o 16.00, żeby to przyjąć i żeby można było to na posiedzeniu Senatu przedyskutować i przyjąć.

A jeśli chodzi o pozostałe punkty, to najważniejsze kwestie będą w październiku. Wspólna polityka bezpieczeństwa i obrony, szczególnie rola parlamentów narodowych, to jest jeden ze strategicznych elementów naszej prezydencji, wobec tego to będzie niezwykle ważne.

Tutaj była propozycja pana senatora...

(Senator Jerzy Chróścikowski: Może zmienić godzinę, bo Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi ma posiedzenie o 16.00.)

(Senator Janusz Rachoń: Komisja Spraw Zagranicznych też ma o 16.00.)

Wobec tego ja tylko zapowiadam, że to musi być 10 sierpnia, jeśli zaś chodzi o godzinę... Pani Lidko, prosiłbym...

(Senator Janusz Rachoń: Ale nie przed południem 10 sierpnia.)

(Głos z sali: Nie, nie.)

Nie, im później, tym lepiej dla nas.

(Senator Janusz Rachoń: Tak, jak najpóźniej.)

Tak.

(Głos z sali: Ustalmy teraz.)

(Głos z sali: Najpóźniej to jest...)

Ale muszą ustalić salę.

(Głos z sali: To jest duża ustawa i będą czekali na nasze poprawki.)

(Senator Janusz Rachoń: To o 18.00. Co za problem?)

Nie, chodzi o to, żeby potem...

(Głos z sali: Nawet 17.30.)

...pracownicy mogli przygotować... Ale to my zobaczymy, jak będzie z salą.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Czyli przyjmujemy to i weźmiemy pod uwagę.

Proszę państwa, pan senator Czelej zgłaszał propozycję, żebyśmy podjęli dyskusję - która mogłaby przyjąć formułę konferencji - dotyczącą bezpieczeństwa energetycznego. Ale jak rozmawialiśmy o prezydencji... Jest to domena sektora gospodarki i przekazaliśmy to panu senatorowi, panu przewodniczącemu Janowi Wyrowińskiemu i to tamta komisja będzie wiodącą w tej sprawie. My mieliśmy taką konferencję w 2006 r. Ona dotyczyła bezpieczeństwa energetycznego Polski i polityki energetycznej Unii Europejskiej. W dyskusji nawiążemy też do tamtego tematu, ale wiodąca będzie tu Komisja Gospodarki Narodowej.

Czy możemy przyjąć plan z tymi zmianami, które zapowiedziałem? Ale to jest tylko plan...

(Senator Janusz Rachoń: Tak jest, przyjmujemy.)

...życie pokaże, na ile on będzie wykonany. Tak więc przyjmujemy go. Dziękuję bardzo.

I na koniec propozycja prezydium, aby nie rozpatrywać dokumentów o symbolach COM (2010) 374, COM (2010) 363, COM (2010) 360, COM (2010) 359, COM (2010) 358, COM (2010) 345, COM (2010) 342, COM (2010) 233, COM (2010) 232 oraz czterech dokumentów Rady Unii Europejskiej o sygnaturach 12095/10, 11959/10, 11958/10, 11769/10. Gdyby były inne opinie, to proszę o ich zgłoszenie.

Dziękuję bardzo. Wyczerpaliśmy porządek posiedzenia.

Zamykam posiedzenie komisji.

(Koniec posiedzenia o godzinie 8 minut 59)

Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.


Kancelaria Senatu
Opracowanie i publikacja:
Biuro Prac Senackich, Dział Stenogramów