Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.

Zapis stenograficzny (1717) z 329. posiedzenia

Komisji Ustawodawczej

w dniu 4 sierpnia 2010 r.

Porządek obrad:

1. Dyskusja na temat propozycji wycofania projektu ustawy o zmianie ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (druk senacki nr 731).

2. Pierwsze czytanie projektu uchwały o ogłoszeniu roku 2011 Rokiem Świętego Maksymiliana Marii Kolbego (druk senacki nr 930).

(Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 12)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Piotr Zientarski)

Przewodniczący Piotr Zientarski:

Serdecznie witam kolegów senatorów i przedstawicieli Biura Legislacyjnego.

W pierwszym punkcie porządku naszego posiedzenia jest dyskusja na temat propozycji wycofania projektu ustawy o zmianie ustawy o komornikach sądowych i egzekucji - druk senacki nr 731.

Pan z Biura Legislacyjnego przedstawi nam propozycję wycofania projektu i uzasadnienie.

Bardzo proszę.

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Mirosław Reszczyński:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!

Wycofanie przedmiotowego projektu jest zasadne, dlatego że w Senacie ma być rozpatrywany druk sejmowy zawierający rządowy projekt zmiany ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, w którym jeden z przepisów zawiera normę o brzmieniu identycznym jak norma zawarta w naszym przepisie, realizująca wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 czerwca 2009 r. o sygnaturze SK 5/09. Dziękuję.

Przewodniczący Piotr Zientarski:

Skoro ta propozycja, o której pan mówił, wykonuje wyrok Trybunału - a do tego jesteśmy powołani - to bezprzedmiotowe byłoby ponowne rozważanie tej sprawy czy praca nad projektem dotyczącym tej samej materii.

W takim razie składam wniosek o wycofanie tego projektu.

Kto jest za? (5)

Jednomyślnie. Dziękuję bardzo.

W takim razie przystępujemy do rozpatrzenia punktu drugiego naszego posiedzenia: pierwsze czytanie projektu uchwały o ogłoszeniu roku 2011 Rokiem Świętego Maksymiliana Marii Kolbego - druk senacki nr 930.

Witam przedstawiciela wnioskodawców, pana senatora Marka Trzcińskiego, członka naszej komisji.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Senator Marek Trzciński:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Propozycja dotycząca uchwały Senatu o ogłoszeniu roku 2011 Rokiem Świętego Maksymiliana Marii Kolbego wynika z tego, że zbliża się siedemdziesiąta rocznica śmierci świętego Maksymiliana Kolbego, postaci powszechnie znanej nie tylko w kraju, ale praktycznie na całym świecie. Nie ma chyba miasta, w którym nie byłoby znaku pozostawionego przez naszego rodaka. Zaznaczył się w historii Polski w sposób szczególny - nie tylko jako obrońca życia, ale jako postać o wielu talentach. Święty Maksymilian to wzór cnót, autorytet moralny, wychowawca, społecznik, a także człowiek nowoczesny, kreatywny, taki, który może być dzisiaj wzorcem dla każdego, w szczególności dla każdej osoby działającej publicznie. Nie chcę szeroko uzasadniać tego wniosku; to uzasadnienie jest dołączone do projektu uchwały.

Proszę Wysoką Komisję w imieniu wnioskodawców o przyjęcie przedstawionego projektu. Dziękuję.

Przewodniczący Piotr Zientarski:

Dziękuję bardzo.

Otwieram dyskusję.

(Senator Marek Trzciński: Panie Przewodniczący...)

Tak?

Senator Marek Trzciński:

Chciałbym jeszcze powiedzieć o autopoprawce. Państwo senatorowie otrzymali tekst z wniesionymi autopoprawkami. Są tam drobne zmiany zaznaczone grubą czcionką. Państwu senatorom jest zaprezentowana wersja po poprawkach.

(Senator Krzysztof Piesiewicz: Co jest grubą czcionką?)

Poprawki. Na przykład słowa z pierwotnej wersji "wśród panteonu" zostały zastąpione wyrazami "w panteonie". Z kolei zdanie w trzecim akapicie zostało przekształcone w taki sposób, żeby było bardziej zrozumiałe, czytelne. W kolejnym zdaniu słowo "wyznaczonego" zamieniono na "skazanego". W zdaniu ostatnim w trzecim akapicie sformułowanie "dobity zastrzykiem fenolu" zostało uzupełnione o "z" i brzmi teraz: "dobity zastrzykiem z fenolu". Był jeszcze tak oczywisty błąd jak "Rzeczpospolitej", co zostało zamienione na "Rzeczypospolitej". Tekst został dostarczony państwu po tych poprawkach. Dziękuję.

Przewodniczący Piotr Zientarski:

Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę, pan senator Piesiewicz.

Senator Krzysztof Piesiewicz:

Ja się tylko zastanawiam nad jednym i chciałbym poddać to pod rozwagę. Czy my musimy w uchwale Senatu dotyczącej tej wielkiej postaci eksplikować ten zastrzyk z fenolu? Chodzi mi o umieszczanie tego w uchwale senackiej. W końcu ten fakt jest znany.

(Przewodniczący Piotr Zientarski: To takie techniczne...)

Tak, to są technikalia dotyczące tej zbrodni.

(Senator Stanisław Gogacz: Bunkier śmierci też można byłoby...)

No, ale bunkier śmierci to jest...

(Głos z sali: Bunkier śmierci może być.)

Ja bym tutaj postawił kropkę. Po prostu napiszmy tak: "Ojciec Kolbe przeżył w bunkrze śmierci dwa tygodnie. Zmarł 14 sierpnia 1941 roku". Mam poczucie, że w uchwale Senatu te technikalia zbrodni...

Przewodniczący Piotr Zientarski:

Tak przyglądam się teraz temu zdaniu: "Ojciec Kolbe przeżył w bunkrze śmierci dwa tygodnie". Czy tu jest konieczne zapisywanie, że przeżył dwa tygodnie? Czy to istotne, że dwa tygodnie?

Senator Krzysztof Piesiewicz:

Nie, mnie się wydaje, że to może zostać, ale ta technika hitlerowska to... My przez ten zapis jak gdyby nadajemy jakąś rangę tej technice.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Proszę państwa, to są technikalia zbrodni.

Przewodniczący Piotr Zientarski:

Proszę bardzo, pan senator Cichoń.

Senator Zbigniew Cichoń:

Proszę państwa, to bardzo to piękna uchwała i jak najbardziej potrzebna, ja bym tylko tutaj widział... No, jest potrzeba docenienia też zakonu, z którego on się wywodził...

(Przewodniczący Piotr Zientarski: Franciszkańskiego.)

...zakonu o pięknych tradycjach, wywodzącego się od świętego Franciszka z Asyżu. W związku z tym się zastanawiam, czy w przedostatnim akapicie po wyrazach "Polaka i kapłana" nie dodać myślnika i dopisać po nim "franciszkanina". W każdym razie chodzi o to, żeby gdzieś uwzględnić to, że był on franciszkaninem, bo wydaje mi się, że to dosyć istotne dla tej postaci.

(Przewodniczący Piotr Zientarski: Tak, Niepokalanów itd.... Ale w którym miejscu, Panie Senatorze?)

W przedostatnim akapicie, tam, gdzie czytamy: "Senat Rzeczypospolitej Polskiej czyni to dla uczczenia życia i moralnej postawy tego wybitnego Polaka i kapłana"... I tutaj bym dał myślnik i dopisał "franciszkanina". Ewentualnie dopiszmy to w innym miejscu.

Przewodniczący Piotr Zientarski:

Pan senator Gogacz się zgłaszał.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Senator Stanisław Gogacz:

Mam pytanie do autora tego projektu. Pamiętam, że kiedy był przedstawiany życiorys świętego Maksymiliana, to zawsze mówiło się o dwóch koronach, białej i czerwonej. Gdyby odnieść tę symbolikę do tego tekstu i spróbować w ten sposób go odczytać, to uchwała odnosi się do tej czerwonej korony, czyli do okresu II wojny światowej i obozu śmierci. Oczywiście świętość Maksymiliana Kolbego łączona jest głównie z bunkrem śmierci, z oddaniem życia za drugiego człowieka, nieznanego człowieka itd., ale skoro mówimy o świętym Maksymilianie, to czy nie powinniśmy wspomnieć również o innych faktach z jego życia? Stąd właśnie moje pytanie do autora. Dlaczego ograniczył ten tekst tylko do okresu II wojny światowej? Czy nie byłoby wskazane, żeby zwrócić uwagę na całość życia świętego, na jego różne inicjatywy itd.? Czy one były całkowicie oderwane od funkcjonowania państwa polskiego, czy były tylko stricte kościelne? Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Piotr Zientarski:

Dziękuję.

Proszę bardzo, przedstawiciel wnioskodawców, pan senator Trzciński.

Senator Marek Trzciński:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo Senatorowie!

Sądzę, że uzasadniona jest propozycja usunięcia, skreślenia słów "dobity zastrzykiem z fenolu" i składam taką autopoprawkę. Myślę jednak, że nie jest konieczne podkreślanie, że ojciec Maksymilian Kolbe był franciszkaninem, chociaż można to uczynić. Wydaje się też, że nie jest możliwe, żeby uchwała, która z założenia powinna mieć zwięzłą formę, przedstawiała pełną informację o takiej postaci jak święty Maksymilian Kolbe, postaci, która tyle w swoim życiu uczyniła. Przedostatni akapit jest poświęcony całemu jego życiu, jednak takim kluczowym zdarzeniem...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Senator Leon Kieres:

...bardzo delikatny. Zachęcałbym do tego, żebyśmy nie wracali do pewnych faktów z życia Niepokalanowa sprzed II wojny światowej. Mówię to bardzo delikatnie. Rozpętamy tu niepotrzebną dyskusję.

Senator Marek Trzciński:

W każdym razie w uchwale zaznaczono, że ojciec Maksymilian to wychowawca, społecznik. Te role wypełniane w trakcie jego życia zostały zaprezentowane, opisane przede wszystkim w uzasadnieniu, a to z tej racji, że uchwała powinna być przejrzysta i mieć zwięzłą formę. Myślę, że jest tu wystarczająco dużo informacji dotyczących tego życia. Co do zapisu, że był franciszkaninem, to oczywiście...

Przewodniczący Piotr Zientarski:

Tak, wtedy będzie się bardziej kojarzyć.

Proszę bardzo, pan senator Piesiewicz.

Senator Krzysztof Piesiewicz:

Mnie się wydaje, że to bardzo trafny trop, to znaczy takie ujęcie, ponieważ z tego, co pamiętam, jeżeli się dobrze orientuję, a starałem się tym interesować w sposób dość intensywny, to Jan Paweł II, który dokonał tej kanonizacji, eksponował jak gdyby dwie postacie, Edytę Stein i świętego Maksymiliana. Wydaje mi się, że czynił to nieprzypadkowo. Mieliśmy bardzo wielu błogosławionych - całe duchowieństwo polskie, szczególnie z okolic Bydgoszczy, Torunia, Pelplina itd. to byli męczennicy przetrzymywani gdzieś w piwnicach na samym początku II wojny światowej - jednak te dwie postacie były wyraźnie eksponowane wobec całego świata w kontekście nazizmu. Kiedyś takim męczennikiem czerwonej dyktatury prawdopodobnie będzie ksiądz Jerzy Popiełuszko. Należy o tym pamiętać. Wydaje mi się, że trop, którym poszliśmy tutaj, w tej uchwale, jest bardzo trafny.

Przewodniczący Piotr Zientarski:

Dziękuję bardzo.

Jeszcze pan senator Cichoń.

Senator Zbigniew Cichoń:

Jeżeli można, to powiem coś a propos dodania tutaj tego sformułowania, że był franciszkaninem. Ja bym miał nieco inną propozycję niż na początku. Wczytałem się w tekst i wydaje mi się, że bardziej celowe byłoby umieszczenie tego w pierwszym zdaniu: "14 sierpnia 2011 r. minie 70. rocznica męczeńskiej śmierci świętego Maksymiliana Marii Kolbego"... I tu bym dodał "franciszkanina".

(Senator Krzysztof Piesiewicz: No tak.)

I dalej: "który jest wyjątkową postacią w panteonie wielkich Polaków dwudziestego wieku".

Senator Marek Trzciński:

Składam taką autopoprawkę.

Przewodniczący Piotr Zientarski:

Dobrze, dziękuję.

Czyli widzę, że znaleźliśmy konsensus...

Senator Zbigniew Cichoń:

Jeszcze jedna sprawa, skoro już jestem przy głosie.

(Przewodniczący Piotr Zientarski: Tak?)

Panie Senatorze, tak się zastanawiam, tak głośno myślę, czy nie byłoby bardziej sensowne, żeby użyć czasu teraźniejszego, bo użycie tego czasu jakby mocniej eksponuje wagę podejmowanych uchwał. Może użyć tutaj sformułowania: mija siedemdziesiąta rocznica? Zgodnie z kalendarzem to ona minie za parę dni, ale my podejmujemy uchwałę, w której mówimy, że coś dzieje się tu i teraz.

Przewodniczący Piotr Zientarski:

Mija, słusznie. Widzę, że jest akceptacja dla tej korekty. Rozumiem, że w tej chwili jest propozycja...

Kończymy dyskusję.

Składam wniosek o przyjęcie poprawki nadającej nowe brzmienie treści uchwały.

Kto jest za? (8)

Jednomyślnie. Dziękuję bardzo.

(Senator Marek Trzciński: Bardzo dziękuję w imieniu wnioskodawców.)

Rozumiem, że sprawozdawcą będzie pan senator Trzciński jako przedstawiciel wnioskodawców.

Cóż, wyczerpaliśmy porządek.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

A właśnie, jest pytanie o to, jakie są, że tak powiem, postępy prac komitetu redakcyjnego tamtej uchwały okolicznościowej.

Senator Zbigniew Cichoń:

Prosiłbym o ten tekst. Proponuję, żebyśmy teraz przystąpili do rzeczy, bo nie było do tej pory czasu, żeby się spotkać. Może spróbowalibyśmy to zrobić teraz, korzystając z tego, że mamy parę minut czasu?

Przewodniczący Piotr Zientarski:

Mamy półgodzinną przerwę do kolejnego posiedzenia, podczas której komitet redakcyjny będzie pracował nad uchwałą okolicznościową o Państwie Podziemnym.

Zamykam posiedzenie. Dziękuję bardzo.

(Koniec posiedzenia o godzinie 8 minut 27)

Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.


Kancelaria Senatu
Opracowanie i publikacja:
Biuro Prac Senackich, Dział Stenogramów