Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment


* * *

Minister Skarbu Państwa przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Andrzeja Sikory, złożone na 85. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 90):

 

Warszawa, dnia 20.07. 2001 r.

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

Przesyłam odpowiedź na oświadczenie złożone przez senatora Andrzeja Sikorę na 85. posiedzeniu Senatu w dniu 5 lipca 2001 r. w sprawie uchwały Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy PGNiG S.A. o przeniesieniu siedziby Karpackiej Spółki Gazownictwa Sp. z o.o. z Tarnowa do Rzeszowa.

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Spółki PGNiG S.A. ponownie przeanalizowało Uchwałę Zarządu Spółki nr 232/2000 z dnia 16.11.2000 r. oraz Uchwałę Zarządu Spółki nr 241/2000 z dnia 22.11.2000 r.

Uchwała o przeniesieniu siedziby podjęta została po rozważeniu problemu. Zarząd PGNiG S.A. od początku wnioskował o utworzenie siedziby Karpackiej Spółki Gazownictwa Sp. z o.o. w Rzeszowie. Siedziby pozostałych spółek dystrybucyjnych, wydzielonych z PGNiG S.A. zostały umieszczone w miastach wskazanych w uchwale Zarządu, a zatem Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy postanowiło umieścić siedzibę Karpackiej Spółki Gazownictwa w Rzeszowie i tym samym przychylić się ostatecznie do wniosku Zarządu.

Pragnę zauważyć, iż przy wyborze siedziby spółki należy kierować się przede wszystkim interesem tejże spółki. Zgodnie z przyjętymi przez Radę Ministrów "Założeniami prywatyzacji sektora gazowego w Polsce" pierwszy etap prywatyzacji każdej spółki dystrybucyjnej polegać ma na sprzedaży pakietu jej akcji inwestorowi strategicznemu. Zatem w interesie Karpackiej Spółki Gazownictwa leży to, by jej siedziba znajdowała się w takim ośrodku miejskim, który ułatwi jej przyszły rozwój i prywatyzację.

Rzeszów położony jest w centrum działania i funkcjonowania nowej Spółki, dysponuje także odpowiednim zapleczem logistycznym. Wokół miasta zlokalizowane są duże złoża oraz cztery podziemne magazyny gazu, a zatem umiejscowienie siedziby Spółki w Rzeszowie umożliwi dobrą koordynację współpracy w zakresie działalności wydobywczej, magazynowej i dystrybucyjnej. Wpłynie to także na obniżenie kosztów działalności Spółki.

Z pewnością można również przytoczyć wiele argumentów przemawiających za umieszczeniem siedziby Spółki w Tarnowie, jednak po rozważeniu korzyści zarówno siedziby w Tarnowie jak i w Rzeszowie, Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PGNiG S.A. opierając się na wniosku Zarządu PGNiG S.A. i uwzględniając interes Spółki uznało, iż umieszczenie siedziby Spółki w Rzeszowie będzie dla niej korzystniejsze.

Pragnę z całą mocą podkreślić, że umieszczenie siedziby Karpackiej Spółki Gazownictwa Sp. z o.o. w Rzeszowie nie oznacza wcale likwidacji Zakładu Gazownictwa w Tarnowie. Zakład ten stał się bowiem częścią majątku (jako zorganizowane przedsiębiorstwo) Karpackiej Spółki Gazownictwa. Natomiast problem restrukturyzacji zatrudnienia dotycący całej Spółki PGNiG S.A. jest kwestią trudną, ale niezależną od zagadnienia siedzib spółek dystrybucyjnych.

Ustosunkowując się do wniosku o anulowanie decyzji przeniesienia siedziby Karpackiej Spółki Gazownictwa do Rzeszowa, informuję, iż przedmiotowa decyzja została podjęta w formie uchwały Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Spółki PGNiG S.A. i podlega przepisom kodeksu spółek handlowych (ustawa z dnia 15 września 2000 r., Dz.U. nr 94, poz. 1037). Zgodnie z art. 422 ksh, uchwała walnego zgromadzenia może być zaskarżona w drodze wytoczonego przeciwko spółce powództwa o uchylenie uchwały wtedy, gdy jest sprzeczna ze statutem bądź dobrymi obyczajami i godzi w interes spółki lub ma na celu pokrzywdzenie akcjonariusza. Prawo do wytoczenia powództwa o uchylenie uchwały przysługuje radzie nadzorczej, zarządowi oraz poszczególnym członkom tych organów, a także akcjonariuszowi, który głosował przeciwko uchwale i zażądał zaprotokołowania sprzeciwu, bądź bezzasadnie nie został dopuszczony do udziału w walnym zgromadzeniu, bądź nie był obecny na skutek wadliwego zwołania walnego zgromadzenia. Natomiast Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Spółki PGNiG S.A,, które przyjęło uchwałę skutkującą przeniesieniem siedziby Karpackiej Spółki Gazownictwa z Tarnowa do Rzeszowa, odbyło się bez formalnego zwołania, na Zgromadzeniu obecny był cały kapitał zakładowy Spółki, a wobec braku sprzeciwu dotyczącego odbycia Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy lub wniesienia poszczególnych spraw do porządku obrad, Zgromadzenie zdolne było do powzięcia uchwał stosownie do art. 405 ksh. Przedmiotowa uchwała została podjęta jednogłośnie.

Biorąc pod uwagę powyższe nie ma na gruncie prawa polskiego możliwości anulowania przedmiotowej uchwały.

Z wyrazami szacunku

Z upoważnienia

MINISTRA SKARBU PAŃSTWA

Podsekretarz Stanu

Jacek Ambroziak

* * *

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Jerzego Pietrzaka, złożonym na 85. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 90):

 

Warszawa, 2001-07-20

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

W związku z przesłanym pismem AG/043/319/01/IV z dnia 10 lipca 2001 r. kolejnym oświadczeniem Pana Senatora Wiesława Pietrzaka w sprawie uruchomienia linii autobusowej Węgorzewo-Gdańsk przez Barciany, Korsze, Bartoszyce złożonym na 85 posiedzeniu Senatu w dniu 5 lipca 2001 r. uprzejmie informuję, że aktualnie rolą Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej jest stwarzanie warunków funkcjonowania przewozu osób między innymi poprzez regulację prawną zagadnień, natomiast realizacja stosownych przepisów - wyłącznie w zakresie swojej właściwości - należy do innych podmiotów.

Kompetencjami w zakresie wydawania zezwoleń w krajowym transporcie drogowym są organy jednostek samorządu terytorialnego, do których również należy, na podstawie ustaw o samorządzie gminnym, powiatowym i województwa, organizacja transportu zbiorowego na swoim terenie. Natomiast organem założycielskim dla przedsiębiorstw PKS są wojewodowie. Działalność PPKS regulują przepisy ustawy z dnia 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych (j.t. Dz.U. z 1991 r., Nr 18, poz. 80 z późn. zm.) do których mają zastosowanie przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 listopada 1981 r. w sprawie wykonania ustawy o przedsiębiorstwach państwowych (Dz.U. Nr 31, poz. 170 z późn. zm.) dotyczące przedsiębiorstw użyteczności publicznej. W myśl przywołanych przepisów przedsiębiorstwo komunikacji samochodowej jest samodzielnym, samorządnym i samofinansującym się przedsiębiorcą posiadającym osobowość prawną. Tym samym brak jest podstaw prawnych do wydania, tak przez Pana Wojewodę Warmińsko-Mazurskiego jak i przeze mnie, przedsiębiorstwom poleceń określonego zachowania się polegającego na akceptacji propozycji PPKS w Kętrzynie.

Ponadto, w związku z oświadczeniem Pana Senatora, Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej podjęło działania mające na celu wyjaśnienie kwestii związanych z przewozami pasażerskimi, pojazdami samochodowymi nie będącymi taksówkami, na linii Węgorzewo-Gdańsk. W następstwie Pan Zbigniew Babalski Wojewoda Warmińsko-Mazurski zorganizował w dniu 15 maja 2001 r. spotkanie zainteresowanych stron. Kopię protokołu z przedmiotowego spotkania przesyłam w załączeniu.

Spotkanie nie doprowadziło do porozumienia stron, o czym Pan Wojewoda poinformował mnie pismem PR.I. 702/56/01 z dnia 25 maja 2001 r., również przesyłam w załączeniu. Podkreślę, iż na spotkaniu tym dokonano reasumpcji propozycji rozwiązania problemu komunikacji na linii autobusowej Węgorzewo-Gdańsk polegających na:

Jak wynika z naszkicowanego w protokole i piśmie Pana Wojewody stanu rzeczy żadna z propozycji nie odpowiada PPKS w Kętrzynie. Równocześnie przedsiębiorstwo to nie przedłożyło alternatywnej propozycji rozwiązania, wywołanej przez siebie, spornej kwestii kursów na linii Węgorzewo-Gdańsk. Należy podkreślić, że na spotkanie w dniu 15 maja br. nie przybyli zaproszeni przedstawiciele Gmin Pozezdrze i Budry, a więc jednostek samorządu terytorialnego na których stanowisko powołuje się PPKS w Kętrzynie.

Niemniej w związku z oświadczeniem Pana Senatora Wiesława Pietrzaka ponownie zwróciłem się, pismami których kopie przesyłam w załączeniu, do Pana Wojewody i Pana Marszałka z uprzejmą prośbą o ponowne podjęcie działań w sprawie pasażerskiej komunikacji samochodowej na linii Węgrzewo-Gdańsk.

Z poważaniem

SEKRETARZ STANU

Krzysztof J. Tchórzewski

* * *

Minister Środowiska przedstawił stanowisko w związku z oświadczeniem senatora Ryszarda Jarzembowskiego, złożonym na 82. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 87):

 

Warszawa, dnia 20.07. 2001 r.

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

Odpowiadając na przekazanie przy piśmie z dnia 29 maja 2001 r. znak: AG/043/251/01/IV oświadczenie złożone przez senatora Ryszarda Jarzembowskiego podczas 82 posiedzenia Senatu RP w dniu 24 maja 2001 r. w sprawie zasad zbywania mieszkań będących w zasobach Lasów Państwowych, z upoważnienia Pana Premiera Jerzego Buzka, przedstawiam poniższe stanowisko w przedmiotowej sprawie.

Przepisy art. 40a ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach (Dz.U. z 2000 r. Nr 56, poz. 679 ze zm.) umożliwiające zbywanie mieszkań w Lasach Państwowych zostały wprowadzone ustawą z dnia 24 kwietnia 1997 r. o zmianie ustawy o lasach oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. Nr 54, poz. 349). Przyjęte wówczas warunki preferencyjnej sprzedaży mieszkań dla pracowników i byłych pracowników Lasów Państwowych były zbliżone do rozwiązań zawartych w ustawie z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (Dz.U. z 1995 r. Nr 57, poz. 299 ze zm.).

Należy w tym miejscu zauważyć, iż przyjmowanie uregulowań prawnych dot. sprzedaży mieszkań przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa związane było z sytuacją finansową państwowych przedsiębiorstw gospodarki rolnej, które w zdecydowanej większości uległy likwidacji. Natomiast intencją wprowadzenia przepisów art. 40a ustawy o lasach było pozbycie się nieprzydatnych Lasom Państwowym mieszkań, których ilość przekraczała potrzeby prowadzonej gospodarki leśnej, a koszty utrzymania obciążały Lasy Państwowe, wpływając niekorzystnie na wynik finansowy.

Przepis art. 10 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o zasadach zbywania mieszkań będących własnością przedsiębiorstw państwowych, niektórych spółek handlowych z udziałem Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych oraz niektórych mieszkań będących własnością Skarbu Państwa (Dz.U. z 2001 r. Nr 4, poz. 24) stanowi, iż mieszkanie stanowiące własność Skarbu Państwa, będące w trwałym zarządzie jednostki organizacyjnej nie posiadającej osobowości prawnej, może być zbyte osobie uprawnionej po cenie pomniejszonej stosownie do art. 6.

Pojęcie trwałego zarządu zostało wprowadzone ustawą z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz.U. z 2000 r. Nr 46, poz. 543), której przepisy w zakresie gospodarki nieruchomościami nie naruszają innych ustaw, w tym m.in. ustawy o lasach. Ponadto zarząd uregulowany ustawą o lasach jest całkowicie odmienną formą władania nieruchomością w odróżnieniu od trwałego zarządu określonego w ustawie o gospodarce nieruchomościami.

Niezależnie od powyższego pragnę dodać, iż nawet przyjęcie odmiennego poglądu od ww. stanowiska wymagałoby uchylenia przepisów art. 40a ustawy o lasach, regulujących w sposób szczególny sprzedaż mieszkań w Lasach Państwowych.

W związku z powyższym należy stwierdzić, że przepisy ww. ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. nie odnoszą się do sprzedaży mieszkań pozostających w zasobach Lasów Państwowych.

Jednocześnie informuję, że w związku z zakwestionowaniem m.in. przez związki zawodowe i Rzecznika Praw Obywatelskich różnych warunków sprzedaży mieszkań stanowiących własność Skarbu Państwa, podjęte zostały przez Sejmową Komisję Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji prace nad projektem ustawy o nabywaniu byłych mieszkań zakładowych przez ich aktualnych najemców oraz o zmianie niektórych ustaw (druk nr 2964). W projekcie tym przewiduje się stosowną zmianę art. 40a ustawy o lasach w kierunku ujednolicenia preferencyjnych warunków sprzedaży mieszkań będących w zarządzie Lasów Państwowych, z rozwiązaniami przyjętymi w przedmiotowej ustawie z dnia 15 grudnia 2000 r. Aktualnie projekt ww. ustawy, po przyjęciu przez Sejm RP w dniu 6 lipca br., został skierowany do rozpatrzenia przez Senat RP.

Z poważaniem

Z up. MINISRA

PODSEKRETARZ STANU

Marek Michalik

 

* * *

Minister Edukacji Narodowej przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Jerzego Suchańskiego, złożonym na 85. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 90):

 

Warszawa, 2001.07.20

Szanowna Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

W związku z Oświadczeniem złożonym przez Pana Senatora Jerzego Suchańskiego na 85 posiedzeniu Senatu w dniu 5 lipca 2001 r. w sprawie odmowy zatwierdzenia planu rozwoju zawodowego przez dyrektora szkoły, do odbywania stażu na stopień awansu zawodowego - nauczyciel dyplomowany - uprzejmie informuję, co następuje:

Stosownie do postanowień art. 7 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (Dz.U. z 1997 r. nr 56, poz. 357 z późn. zm.) - dyrektor szkoły odpowiedzialny jest m. in. za zapewnienie pomocy nauczycielom w realizacji ich zadań i ich doskonaleniu zawodowym.

W okresie stażu nauczyciel realizuje własny plan rozwoju zawodowego zatwierdzony przez dyrektora szkoły, uwzględniający wymagania, o których mowa w art. 9g ust. 10 cyt. ustawy.

W świetle przepisów § 5 ust. 1 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 3 sierpnia 2000 r. w sprawie uzyskania stopni awansu zawodowego przez nauczycieli (Dz.U. Nr 70, poz. 825) - wydanego na podstawie delegacji art. 9g ust. 10 cyt. ustawy - nauczyciel mianowany ubiegający się o awans na stopień nauczyciela dyplomowanego, w okresie odbywania stażu powinien w szczególności;

- z uwzględnieniem specyfiki typu i rodzaju szkoły, w której odbywa staż.

Dyrektor szkoły zapewnia prawidłowy przebieg stażu, na odpowiedni stopień awansu zawodowego, którego wyznacznikiem jest plan rozwoju zawodowego nauczyciela.

Nadzór nad czynnościami podejmowanymi w postępowaniu o nadanie nauczycielom stopnia awansu zawodowego przez dyrektorów szkół, sprawuje organ sprawujący nadzór pedagogiczny (art. 9h ust. pkt 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta nauczyciela).

Jeżeli zatem plan rozwoju zawodowego nauczyciela, o którym mowa w Oświadczeniu Pana Senatora, uwzględniał wyszczególnione powyżej wymagania, a pomimo to dyrektor szkoły odmówił zatwierdzenia planu rozwoju zawodowego, to wówczas nauczyciel ten może wystąpić do właściwego Kuratora Oświaty, z prośbą o zbadanie sprawy w trybie nadzoru pedagogicznego, wynikającego z art. 9h ust. 1 pkt 1 cyt. ustawy.

Organ sprawujący nadzór pedagogiczny, jeżeli potwierdzi uchybienia, o których mowa wyżej, może polecić dyrektorowi szkoły w drodze decyzji, w trybie art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz.U. z 1996 r. Nr 67, poz. 329 z późn. zm.), ich usunięcie w wyznaczonym terminie.

Z wyrazami szacunku

w/z MINISTRA

PODSEKRETARZ STANU

Lech Sprawka

* * *

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazał wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Kazimierza Drożdża, złożonym na 84. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 89):

 

Warszawa, 23 lipca 2001 r.

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

W odpowiedzi na pismo z dnia 26 czerwca 2001 r., sygn. AG/043/302/01/IV, przekazujące oświadczenie Senatora RP Pana Kazimierza Drożdża, złożone w dniu 24 czerwca 2001 r., podczas 84. posiedzenia Senatu, dotyczące utworzenia powiatu noworudzkiego, z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów uprzejmie przedstawiam następujące wyjaśnienia.

Przy rozpatrywaniu wniosków o utworzenie nowych powiatów brane były pod uwagę ustalenia wynikające z oceny nowego podziału terytorialnego państwa, która została dokonana przez Radę Ministrów w dniu 12 grudnia 2000 r., przez Senat RP - w dniu 11 stycznia 2001 r. oraz przez Sejm RP - w dniu 11 maja 2001 r.

Szczegółowa analiza wniosku o utworzenie powiatu noworudzkiego wykazała, iż nie spełnia on jednego z zasadniczych kryteriów przyjętych przy tworzeniu nowych powiatów. Wśród wymaganych opinii podmiotów regionalnych i lokalnych na temat utworzenia powiatu dominować powinny opinie pozytywne. W przedmiotowej sprawie takie opinie zostały przedstawione tylko przez trzy gminy.

Według dokumentacji posiadanej w dniu 8 maja 2001 r., w omawianej sprawie negatywne stanowiska zajęli: Wojewoda Dolnośląski, Sejmik Województwa Dolnośląskiego oraz Rada Powiatu Kłodzkiego. Brakowało stanowisk 11 gmin powiatu kłodzkiego.

Wnioski o utworzenie nowych powiatów, w tym również powiatu noworudzkiego, były przedmiotem szczegółowej analizy Komitetu Społecznego Rady Ministrów na posiedzeniu w dniu 16 maja 2001 r. Analizie zostały poddane wszystkie dokumenty i uwarunkowania zawarte we wnioskach.

Zmiany stanowisk w omawianej sprawie nastąpiły odpowiednio w dniach: 30 maja 2001 r. -Rrada Powiatu Kłodzkiego; 25 maja 2001 r. - Sejmik Województwa Dolnośląskiego i 22 czerwca 2001 r. - Wojewoda Dolnośląski.

Jak wynika z powyższego, nowe opinie nie były brane pod uwagę przy rozpatrywaniu wniosku o utworzenie powiatu noworudzkiego przez Komitet Społeczny Rady Ministrów, a także później - przez Radę Ministrów.

Z wyrazami szacunku

Józef Płoskonka

* * *

I Wojewoda Mazowiecki przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Zbigniewa Gołąbka, złożonym na 85. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 90):

 

Warszawa, 23 lipca 2001 r.

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

Odpowiadając na pismo w sprawie oświadczenia złożonego przez Senatora Zbigniewa Gołąbka podczas 85 posiedzenia Senatu RP pismem SPS IX-9110/1/104/2001 z 12 lutego 2001 roku udzieliłem wyczerpującej odpowiedzi informując o przyczynach zaistniałej sytuacji w powiatowych urzędach pracy województwa mazowieckiego na skutek braku środków na regulowanie zaległych i bieżących należności z tytułu składki na ubezpieczenie zdrowotne za bezrobotnych bez prawa do zasiłku oraz podejmowanych działaniach. W uzupełnieniu dodam, że zwiększenie środków na ten cel w wyniku podziału rezerwy celowej też nie zmieniło w znaczący sposób zaistniałej sytuacji. Potrzeby powiatowych urzędów pracy woj. mazowieckiego w tym zakresie pokryte zostały w 59%. W dalszym ciągu nie mogą one w pełni regulować swoich zobowiązań wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Ponadto powtórnie zwróciłem się do Ministra Finansów o uwzględnienie pełnych potrzeb urzędów pracy województwa mazowieckiego i zwiększenie budżetu o brakującą kwotę. Do chwili obecnej brak jest jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.

Jeżeli zaś chodzi o środki Funduszu Pracy na wypłatę obligatoryjnych świadczeń to pragnę poinformować, że znana jest mi sytuacja w tym zakresie. Dlatego zwróciłem się do Pani Grażyny Zielińskiej - Prezesa Krajowego Urzędu Pracy, głównego dysponenta funduszu z prośbą o podjęcie niezbędnych działań mających na celu zapewnienie pełnego i rytmicznego przekazywania tych środków dla powiatowych urzędów pracy województwa mazowieckiego.

Z poważaniem

I WICEWOJEWODA MAZOWIECKI

Andrzej Wieczorek

* * *

Minister Obrony Narodowej przekazał wyjaśnienie w związku z wiadczeniem senatora Grzegorza Lipowskiego, złożonym na 85. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 90):

 

Warszawa,2001 -07-23

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

Odpowiadając z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów na oświadczenie Pana Senatora Grzegorza Lipowskiego, złożone na 85. posiedzeniu Senatu w dniu 5 lipca br. w sprawie przekazania lotniska Rudniki Agencji Mienia Wojskowego, uprzejmie proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień.

Na wstępie niech mi będzie wolno zapewnić, iż w pełni doceniam wieloletni dorobek Aeroklubu Częstochowskiego i z uznaniem odnoszę się do zaangażowania jego kadry oraz władz lokalnych w walkę o zachowanie dotychczasowego przeznaczenia terenów lotniska w Rudnikach. Popieram także koncepcję zagospodarowania przedmiotowego lotniska przedstawioną w piśmie wojewody śląskiego. Chcę także zwrócić uwagę, iż decyzja jaką podjąłem odnośnie przyszłości przedmiotowego lotniska w żadnej mierze nie stanowi przykładu nieliczenia się ze stanowiskami jednostek samorządowych wszystkich szczebli. Pragnę zapewnić Panią Marszałek, że stosowana decyzja została podjęta z zachowaniem postanowień art. 18 ust. 4 ustawy z dnia 30 maja 1996 r. o gospodarowaniu niektórymi składnikami mienia Skarbu Państwa oraz o Agencji Mienia Wojskowego (Dz.U. Nr 90, poz. 405 z późn. zm.), a więc po uzgodnieniu z Ministrem Transportu i Gospodarki Morskiej. Opierając się na orzecznictwie sądowym (uzasadnienie uchwały S.A. z dn. 28 maja 1998 r. sygn. Akt III ZP 13/98 - OSNAP z 1998 r. Nr 23, poz. 674, uzasadnienie uchwały 7 sędziów S z dnia 6 lutego 1996 r. i sygn. Akt III AZP 26/95 - OSNAP z 1996 r. Nr 12, poz. 164) pozwolę sobie wyjaśnić, iż zapisy ustawy nie upoważniają do stwierdzenia, że zajęte przez ministra Transportu i Gospodarki Morskiej "po uzgodnieniu" negatywne stanowisko w sprawie przekazania Agencji Mienia Wojskowego do zagospodarowania lotniska wojskowego (lub portu wojennego) uniemożliwia takie przekazanie.

Zgodnie zatem z "Programem przebudowy i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2001 - 2006" oraz uchwaloną przez Sejm w dniu 25 maja br. i podpisaną przez Prezydenta w dniu 12 lipca br. "ustawą o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP w latach 2001-2006" lotnisko wojskowe w Rudnikach zostało objęte "Planem przekazywania nieruchomości do Agencji Mienia Wojskowego w 2001 roku". Termin przekazania zaplanowano na III kwartał tego roku, zaś uzyskane w ten sposób środki zasilają budżet Ministerstwa Obrony Narodowej i stanowić będą dodatkowe źródło finansowania zadań inwestycyjnych (m. in. zakupów uzbrojenia i sprzętu wojskowego, budownictwa).

Istotnie Agencja Mienia Wojskowego jeszcze przed przejęciem omawianej nieruchomości rozpoczęła działania promocyjne, jednakże zmierzały one jedynie do skrócenia późniejszego procesu wyboru podmiotu, który byłby zainteresowany prowadzeniem kompleksowej działalności w przedmiotowym obiekcie. Działania te spowodowały jednak, iż Aeroklub Częstochowski oraz Gmina Rędziny podjęły starania o przejęcie lotniska z pominięciem Agencji Mienia Wojskowego.

Pragnę jednak poinformować, iż Agencja Mienia Wojskowego w ramach posiadanych uprawnień może zadysponować nieruchomością zgodnie z oczekiwaniami władz miejscowych w sposób komercyjny lub z zastosowaniem ewentualnych ustawowych preferencji. Rozwiązaniem stanowiącym kompromisowe pogodzenie interesów obu stron będzie podjęcie wspólnego przedsięwzięcia gospodarczego przez Agencję i zainteresowane gminy.

Niech mi wolno będzie zapewnić, że resort Obrony Narodowej dostrzega potrzebę utrzymania lotniska w Rudnikach i jest zainteresowany utrzymaniem dotychczasowego przeznaczenia tego terenu. Należy zatem znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące obie strony.

Pozwolę sobie także przypomnieć, iż w 1996 r. wychodząc naprzeciw oczekiwaniom władz regionu, resort Obrony Narodowej nieodpłatnie zrezygnował z dalszego wykorzystania 87,1681 ha terenu lotniska w Rudnikach w związku z tworzeniem Częstochowskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Stanowiło to przejaw dobrej woli i zrozumienia dla potrzeb związanych z rozwojem gospodarczym regionu.

Przekazując powyższe wyjaśnienia, pozwolę sobie mieć nadzieję, że uzna je Pani Marszałek za zasadne.

Z szacunkiem i poważaniem

Bronisław KOMOROWSKI

* * *

Minister Zdrowia przekazał wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Józefa Kuczyńskiego, złożonym na 83. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 88):

 

Warszawa, dnia 23.07.2001 r.

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

W odpowiedzi na oświadczenie złożone przez Senatora Pana Józefa Kuczyńskiego na 83 posiedzeniu Senatu w dniu 7 czerwca 2001 r., dotyczącego podziału środków finansowych w 2001 roku na pokrycie kosztów zadań przejętych od administracji państwowej przez samorządy zawodowe - przekazane przez Panią Marszałek w dniu 12 czerwca 2001 r., pismem AG/043/288/01/IV, uprzejmie wyjaśniam.

Wysokość środków finansowych zaplanowanych na realizację w/w zadań jest zależna od wielkości budżetu Ministra Zdrowia. Ponadto kwota dotacji na 2001 rok została określona na podstawie Zasad wyznaczania limitów wydatków do opracowania projektu budżetu państwa na 2001 rok opracowanych przez Ministra Finansów. Środki finansowe zaplanowane na 2001 rok w budżecie Ministra Zdrowia dla samorządu zawodowego pielęgniarek i położnych stanowią 115% środków wydatkowanych na ten cel w 2000 roku.

Mając na uwadze, że budżet Ministra Zdrowia w roku 2001 stanowi jedynie 85,9% budżetu roku ubiegłego a podjęta przez Ministra Zdrowia decyzja, o przeznaczeniu środków finansowych w wysokości 119% w stosunku do ubiegłorocznych na zadania realizowane przez wszystkie trzy samorządy zawodowe, jest wyrazem priorytetowego potraktowania tego obszaru zadania i jednocześnie wyrazem podjęcia szczególnych działań zmierzających do zagwarantowania poszczególnym samorządom, optymalnych warunków do realizacji powierzonych zadań.

Pragnę podkreślić, że podział przyznanych środków finansowych został oparty na analizie struktury zadań realizowanych przez poszczególne samorządy zawodów medycznych. Środki przekazane przez Ministra Zdrowia stanowią dotację na realizację zadań i nie mogą być utożsamiane z finansowaniem całości kosztów ponoszonych przez samorządy na ten cel.

Jednocześnie uprzejmie informuję, iż w celu uniknięcia jakichkolwiek nieprawidłowości w zakresie przekazywania i rozliczania środków finansowych jak również zagwarantowania prawidłowego wydatkowania środków budżetowych i dokonania obiektywizacji rozdziału dotacji pomiędzy okręgowe rady wszystkich samorządów, zaproponowano nowy sposób podziału środków na 2001 r., oparty na kryterium liczby zatrudnionej kadry na obszarze działania poszczególnych okręgowych izb.

Z uwagi na fakt, iż samorząd zawodowy pielęgniarek i położnych jest najliczniejszą grupą zawodową, działającą w strukturach największej liczby izb okręgowych, zasadne było w pierwszej kolejności wprowadzenie zasad tego podziału w stosunku do całej korporacji zawodowej pielęgniarek i położnych.

Ponadto informuję, że podział środków w ramach uzgodnionej kwoty dla okręgowych izb pielęgniarek i położnych, które udzieliły pełnomocnictwa przedstawicielom Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych został zaakceptowany przez Pana Ministra Mariusza Marquardta oraz Panią Prezes Ilonę Tułodziecką. Ustalono również podstawową kwotę dla każdej okręgowej izby, którą mnoży się współczynnikiem zależnym od liczby zatrudnionych pielęgniarek i położnych wg. stanu na dzień 1 stycznia 2000 roku. Do uzyskanej kwoty dodaje się kwotę wynikającą z pomnożenia zryczałtowanej kwoty przypadającej na jedną pielęgniarkę i położną przez liczbę zatrudnionych pielęgniarek i położnych wykonujących zawód na terenie działania danej Okręgowej Izby.

Pragnę dodać, iż Ministerstwo Zdrowia dąży do zastosowania tego algorytmu w stosunku do wszystkich samorządów zawodów medycznych.

Z poważaniem

Grzegorz Opala

* * *

Marszałek Sejmu RP przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Piotra Ł.J. Andrzejewskiego, złożonym na 85. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 90):

Warszawa, dnia 26 lipca 2001 r.


Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej
Pani Alicja Grześkowiak

W odpowiedzi na pismo Pani Marszałek z dnia 10 lipca 2001 r. pragnę uprzejmie poinformować, że załączone do tego pisma oświadczenie pana senatora Piotra Andrzejewskiego spotkało się w Sejmie z należnym zainteresowaniem.

Nasuwa ono następujące uwagi.

1. Wbrew sugestii pana senatora Andrzejewskiego, intencją (a także treścią) mojego pisma do Pani Marszałek z dnia 29 czerwca br. nie było stwierdzenie, "iż Sejm nie zamierza odrzucić bezwzględną większością głosów poprawek Senatu" do ustawy z 29 czerwca 2000 r. o obywatelstwie polskim, lecz zwrócenie uwagi na konsekwencje konstytucyjnoprawne ewentualnego zakończenia w obecnej sytuacji postępowania wobec tej ustawy, co musiałoby spowodować, że byłaby to ustawa jawnie sprzeczna z zasadami demokratycznego państwa prawa i wymogami poprawnej legislacji. Niestety ten aspekt sprawy nie wzbudził zainteresowania pana senatora Andrzejewskiego jako przewodniczącego Komisji Ustawodawczej Senatu. Obarczenie zaś Sejmu winą za zaistniałą sytuację niczego w tym względzie nie rozwiązuje.

2. Jakkolwiek by jednak interpretować treść i sens mego pisma z 29 czerwca - żadną miarą nie można go uznać za formę "zakończenia" postępowania przewidzianego w art. 121 Konstytucji. Z art. 121 ust. 3 Konstytucji wyraźnie wynika, że jedyną formą zakończenia tego postępowania, w razie gdy Senat uchwalił do ustawy określone poprawki, jest rozpatrzenie tych poprawek i ustosunkowanie się do nich przez Sejm w głosowaniu. Żadnej innej formy przepis ten nie przewiduje i nie dopuszcza. Takie też jest, jak wiadomo, jednoznaczne w tej kwestii stanowisko Trybunału Konstytucyjnego oraz nauki prawa. Z orzecznictwa TK wyraźnie też wynika, że ani upływ nawet długiego czasu, ani inne podobne względy (np. nieprzyjęcie przez Sejm sprawy rozpatrzenia poprawek Senatu do porządku dziennego określonego posiedzenia Sejmu) nie mogą być podstawą uznania, że poprawki te zostały automatycznie przyjęte.

3. W tym świetle sugestię zawartą w oświadczeniu pana senatora Andrzejewskiego, że ustawa z 29 czerwca 2000 r. o obywatelstwie polskim, wraz z "przyjętymi" poprawkami Senatu, powinna była zostać przedstawiona "w trybie art. 122" do podpisu Prezydentowi, uznać trzeba za konstytucyjnie bezpodstawną. Nie zaistniała bowiem po temu przesłanka z art. 122 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym Marszałek Sejmu przedstawia ustawę Prezydentowi do podpisu "po zakończeniu postępowania określonego w art. 121". To więc właśnie w takim wypadku marszałek Sejmu przedstawiając ustawę do podpisu przed zakończeniem tego postępowania, popełniłby ów "delikt konstytucyjny", który pan senator skłonny jest mi obecnie przypisywać.

4. Można też zasadnie wystąpić, czy trafny jest postulat, aby w zaistniałej sytuacji Prezydent ze swej strony zażądał przedstawienia mu tej ustawy "do kontroli prezydenckiej, zgodnie z art. 122 Konstytucji. Konstytucja nie zna bowiem instytucji "zażądania" przez Prezydenta przedstawienia mu ustawy do podpisu. Przewidziane zaś w art. 126 ust. 2 Konstytucji, do którego odwołuje się pan senator, "czuwanie nad przestrzeganiem Konstytucji", według zgodnej opinii nauki prawa nie jest normą kompetencyjną, z której wynikałyby tego typu "prerogatywy", lecz funkcją ogólną Prezydenta, którą realizuje on tylko w formach konkretnie określonych w Konstytucji i ustawach.

Z tych wszystkich względów zawarte w oświadczeniu pana senatora Piotra Andrzejewskiego oceny, wnioski i postulaty trudno uznać za konstytucyjnie uzasadnione.

Z poważaniem

Maciej Płażyński

* * *

Minister Zdrowia przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Mariana Nogi, złożonym na 81. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 86):

 

Warszawa, dnia 26 lipca 2001 r.

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

W odpowiedzi na oświadczenie Pana Senatora Mariana Nogi, przekazane pismem AG/043/235/01/IV, w sprawie realizacji ustawy o negocjacyjnym systemie kształtowania wzrostu przeciętnych wynagrodzeń i restrukturyzacji systemu ochrony zdrowia województwa dolnośląskiego, z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów Jerzego Buzka, uprzejmie informuję, co następuje:

Ustawodawca określił minimalną kwotę wzrostu wynagrodzeń na 203 zł, uwzględniając realny wzrost kwoty środków finansowych w systemie powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego.

Zbilansowanie wzrostu kosztu usługi zdrowotnej powstałego w wyniku wypełnienia ustawowego obowiązku powinno nastąpić z następujących źródeł:

1) wzrostu przychodu uzyskiwanego przez zakłady;

- z już zawartych kontraktów,

- w wyniku renegocjacji umowy z kasą chorych za świadczone usługi,

- w wyniku poszerzenia palety usług dodatkowo zakontraktowanych z kasą chorych,

- w wyniku poszerzenia usług świadczonych poza systemem ubezpieczeń zdrowotnych.

W roku 2001 system ubezpieczeń zdrowotnych został dodatkowo zasilony finansowo, co wynika z:

- bezwzględnego wzrostu wysokości składek przekazywanych do kas chorych,

- podwyższenia poziomu składki z 7,5 do 7,75%,

- ze zwolnienia kas chorych z konieczności zwrotu w bieżącym roku pożyczki otrzymanej przez kasy w roku ubiegłym.

2) Obniżenia kosztów prowadzonej działalności poprzez:

- prowadzoną w zakładach restrukturyzację zatrudnienia,

- wprowadzenie mniej kosztochłonnej organizacji funkcjonowania,

- optymalizacji innych kosztów bezpośrednich i pośrednich.

Według informacji Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych do kas chorych w pięciu pierwszych miesiącach bieżącego roku powinno wpłynąć 10 537 mln zł. W rzeczywistości zaś wpłynęło 11 101 mln zł, a więc około 564 mln zł więcej niż planowano.

Z nadesłanych przez urząd wojewódzki we Wrocławiu informacji, stan na 4 czerwca br., wynika, że w województwie dolnośląskim około 55% placówek wypłaca przewidzianą w ustawie minimalną kwotę wzrostu wynagrodzenia 203 zł.

Nieprawdziwa jest teza o zatrzymaniu restrukturyzacji lecznictwa zamkniętego w województwie dolnośląskim, w tym aglomeracji wrocławskiej.

W Ministerstwie Zdrowia realizowany jest Program Restrukturyzacji w Ochronie Zdrowia w roku 2001, który jest kontynuacją działań z lat 1999 i 2000. Od 2000 roku rozpoczął się proces tworzenia regionalnych Programów Restrukturyzacji czyli programów obejmujących jednostki ochrony zdrowia z całego województwa. Przy realizacji Programu w roku 2000 po raz pierwszy dokonano swoistego "remanentu" zasobów służby zdrowia, w wyniku którego powstały wieloletnie Regionalne Programy Restrukturyzacji. Przygotowanie tych Programów odbywało się przy udziale zakładów opieki zdrowotnej, związków zawodowych, a także samorządów terytorialnych i kas chorych. Wprowadzane rozwiązania sprzyjają lepszemu wykorzystaniu zasobów. Celem nadrzędnym jest zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego tj. dostępu pacjentów do usług medycznych wysokiej jakości w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej, specjalistycznej ambulatoryjnej opieki zdrowotnej i opieki szpitalnej.

Program taki powstał także dla województwa dolnośląskiego. Za jego ostateczny kształt odpowiadał Regionalny Komitet Sterujący pod przewodnictwem Marszałka.

Do tej pory z środków Programu województwo dolnośląskie otrzymało w 1999 i 2000 ponad 62 mln złotych. W bieżącym roku wnioski Ministra Zdrowia do Ministra Finansów o dofinansowanie jednostek ochrony zdrowia w województwie dolnośląskim opiewały na kwotę ponad 26 mln złotych.

Realizacja Programu przyniosła wymierne efekty w województwie dolnośląskim. Zmniejszyła się liczba łóżek rzeczywistych - w 1998 roku było ich 18 026, w 1999 - 17 298, w 2000 roku - 15 406. W samej aglomeracji wrocławskiej na przestrzeni lat 1999 - 2000 liczbę łóżek zredukowano o 274. W całym regionie zwiększył się wskaźnik wykorzystania łóżek, który w 1998 roku wynosił zaledwie 68,2%, w 1999 roku - 73,1%, a w roku 2000 - 80,3, co oznacza wzrost o ponad 12%. Na zwiększenie efektywności wykorzystania łóżek wskazuje także wzrost wskaźnika osób leczonych na jedno łóżko - w 1998 roku - 25,3, w 1999 - 31,8 i w roku 2000 - 38,9. Liczby te wyraźnie pokazują, że proces restrukturyzacji jest konsekwentnie realizowany i przynosi wymierne efekty.

Zespół Opieki Specjalistycznej nad Matką i Dzieckiem został zlikwidowany na podstawie uchwały Sejmiku Województwa Dolnośląskiego podjętej dnia 28 stycznia 2000 roku.

Na podstawie art. 36 ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 roku o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U. Nr 91, poz. 408 z późn. zm.) tworzenie, przekształcenia i likwidacja publicznego zakładu opieki zdrowotnej następują w drodze zarządzenia właściwego organu administracji rządowej albo w drodze uchwały właściwego organu jednostki samorządu terytorialnego czyli organu założycielskiego jednostki, w tym przypadku samorządu województwa dolnośląskiego. Minister Zdrowia nie ma prawa ingerować w takie decyzje.

Jednocześnie art. 43 ustawy stanowi, iż zarządzenie lub uchwała o likwidacji publicznego zakładu opieki zdrowotnej powinny określać sposób i formę zapewnienia osobom korzystającym z oznaczonych rodzajowo świadczeń zdrowotnych likwidowanego zakładu dalsze, nieprzerwane udzielanie takich świadczeń, bez istotnego ograniczenia ich dostępności, warunków udzielania i jakości. Zapis ten ma na celu zapobieżenie sytuacji ograniczenia dostępu do świadczeń w wyniku działań przekształceniowych.

Z informacji uzyskanych od Regionalnego Komitetu Sterującego Województwa Dolnośląskiego wynika, iż decyzja Sejmiku była następstwem sytuacji demograficznej i epidemiologicznej wskazującej na nadmiar łóżek ogólnopediatrycznych. Wykorzystanie łóżek w Zespole Opieki Specjalistycznej nad Matką i Dzieckiem kształtowało się na poziomie 50-60%. Taka baza usług ambulatoryjnych nie była wykorzystana w pełnym zakresie. Podjęta została decyzja o skupieniu usług pediatrycznych w jednym ośrodku tj. Dolnośląskim Centrum Pediatrycznym im. J. Korczaka.

Wszelkie działania podejmowane w ramach Programu Restrukturyzacji mają doprowadzić do stworzenia spójnego, efektywnego kosztowo systemu opieki zdrowotnej, dopasowanego do potrzeb mieszkańców poszczególnych regionów, przy optymalnym wykorzystaniu zasobów już istniejących.

Z wyrazami szacunku

Grzegorz Opala

* * *

Kierownik Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Grzegorza Lipowskiego, złożonym na 86. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 91):

 

Warszawa, dnia 30 lipca 2001 r.

Pan
Grzegorz Lipowski
Senator RP

Szanowny Panie Senatorze,

25 lipca br. otrzymałem Pańskie oświadczenie wygłoszone 20 lipca na 85. posiedzeniu Senatu. Stawia Pan w nim dwa pytania. Pierwsze - czy został opracowany raport na temat rozmiaru roszczeń Sybiraków, oraz - drugie - jak wygląda realizacja alimentowania przez rząd tych roszczeń.

1. Odpowiedź na pierwsze pytanie jest twierdząca. Tak. Jest taki raport. Został przygotowany i przekazany w styczniu 1999 roku do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów jako materiał pomocniczy służący w negocjacjach z Federacją Rosyjską w sprawie odszkodowań. Środowisko Sybiraków od pewnego czasu występuje z apelami o uznanie ich prawa do odszkodowań za deportacje, represje i niewolniczą pracę w nieludzkich warunkach na rzecz ZSRR. Jest to sprawa bardzo ważna, nie tylko dla Sybiraków. Nie negując w żadnym razie zasadności tych apeli, trzeba stwierdzić, że ich głównym adresatem powinna być Federacja Rosyjska, a nie rząd polski. Z drugiej strony wiadomo, iż z wielu względów, FR nie uwzględnia roszczeń Sybiraków. Mało tego, uchyla się nawet od podjęcia tego tematu w rozmowach dwustronnych, choć od pierwszego rządu solidarnościowego premiera Tadeusza Mazowieckiego polskie MSZ stara się tę sprawę przeforsować. W tych warunkach główny ciężar pomocy finansowej dla Sybiraków spoczywa na państwie polskim.

2. Sybiracy są objęci trzema ustawami.

-/ Z mocy ustawy kombatanckiej (Ustawa z 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego), która traktuje wywiezienie na Syberię jak ciężką represję. Sybiracy otrzymują wszystkie uprawnienia przysługujące kombatantom (dodatek kombatancki do renty lub emerytury, ryczałt energetyczny, ulgi - telefoniczna, kolejowa, na wykup mieszkania, zwolnienie z opłat abonamentu radiowo-telewizyjnego itd.). Sumę tych świadczeń można szacować na ponad 270 zł miesięcznie (bez ulgi na wykup mieszkania).

Oprócz tego, na podstawie ustawy kombatanckiej, Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych świadczy dodatkową pomoc Sybirakom. Jest ona skierowana - co zrozumiałe - do osób najstarszych i najgorzej sytuowanych. Jej źródłem jest Państwowy Fundusz Kombatantów, Środki Funduszu przekazywane są z Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych dwiema drogami. Po pierwsze - poprzez gminne ośrodki pomocy społecznej (chodzi o zbliżenie wypłat do miejsc zamieszkania osób potrzebujących). Oraz - po drugie - poprzez indywidualnie skierowaną pomoc, wynoszącą jednorazowo od 1 tys. do 1,5 tys. zł. przekazywaną konkretnym osobom wskazanym przez Związek Sybiraków. Otrzymało ją dotychczas kilkadziesiąt osób, do kolejnych kilkuset dotrze ona zapewne w najbliższym czasie.

Sybiracy-inwalidzi mają też - na równi z żołnierzami liniowymi i więźniami obozów koncentracyjnych - zagwarantowaną rentę inwalidy wojennego.

-/ Nowelizacja z 16 lipca 1998 ustawy z 24 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego umożliwia otrzymanie odszkodowania za represje sądowe, jakie miały miejsce na wschodnich kresach II Rzeczypospolitej.

-/ Wreszcie ustawa z 31 maja 1996 r. o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i ZSRR przyznaje Sybirakom prawo do świadczenia równego świadczeniu robotników przymusowych III Rzeszy. Trzeba jednak zaznaczyć, że pobieranie świadczenia na podstawie ustawy kombatanckiej wyklucza możliwość korzystania z ustawy o deportowanych do pracy przymusowej (lub odwrotnie).

Reasumując, na pomoc Sybirakom państwo polskie corocznie desygnuje wielosetmilionowe kwoty.

I na koniec krótkie sprostowanie. Nieprawdą jest, że składałem "reprezentując rząd Jerzego Buzka szereg deklaracji wobec pełnej sali obrad, nazywanych żywym pomnikiem historii". Prawdą jest natomiast, że w pełni popieram ideę odszkodowań za zsyłkę, za niewolniczą pracę, za represje, które dotknęły miliony obywateli polskich. I jako kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych staram się, korzystając z tych środków, którymi dysponuję, wspomagać najstarszych z nich.

Z poważaniem

Jacek Taylor


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment