Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, odpowiedź 2, następne oświadczenie


67. posiedzenie Senatu RP

26 października 2000 r.

Oświadczenie

Pierwsze oświadczenie kieruję do panów ministrów: pana Marka Biernackiego, ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz pana ministra obrony narodowej, Bronisława Komorowskiego.

Zgodnie z decyzją Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji nr 437, z dnia 6 października 2000 r., rozpoczęto proces rozformowania jednostki wojskowej nr 3466 drugiego pułku zabezpieczenia Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, stacjonującego w Czerwonym Borze. Jakkolwiek decyzja ta wykonuje ustawę z dnia 8 sierpnia 1996 r. o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz zakresie działania ministrów, to jednak uważam, iż zamierzone działania wykraczają poza jej zapisy. Działania, które podjęto podczas wykonywania wymienionej decyzji, mają na celu nie tylko rozformowanie jednostki, ale także fizyczną likwidację ogromnego majątku, jakim jest kompleks wojskowy Czerwony Bór, a takich delegacji nie zawiera przedmiotowa ustawa.

Pragnę przypomnieć, że kompleks wojskowy Czerwony Bór, o powierzchni 6896 km2, położony jest w odległości 19 km od Zambrowa, 24 km od Łomży oraz około 100 km od granicy wschodniej. W skład kompleksu wchodzą: poligon wojskowy, obiekty koszarowe, biwak, strzelnica garnizonowa oraz kompleks mieszkalny, czyli cztery bloki. Cały kompleks koszarowy wyposażony jest w pełną infrastrukturę techniczną - są tam ujęcia wody, hydrofornia, kotłownie, oczyszczalnia - oraz infrastrukturę społeczną, czyli przedszkole, internat. Aktualnie w jednostce służy dziewięćdziesięciu sześciu żołnierzy zawodowych oraz pracuje tam stu siedmiu pracowników cywilnych. Wszyscy są mieszkańcami garnizonu oraz Zambrowa.

Pragnę przypomnieć, iż poligon w Czerwonym Borze jest jednym z większych w Polsce i ma dużą tradycję wojskową, wywodzącą się z czasów II Rzeczypospolitej. Próba fizycznej likwidacji kompleksu wojskowego o takim potencjale tradycji spowoduje negatywne skutki społeczne, jakimi będą utrata pracy przez około sto siedemdziesiąt osób oraz wielkie marnotrawstwo majątku o ogromnej wartości materialnej i wojskowej, który już nigdy nie zostanie odtworzony. Nie mówiąc już o zaprzepaszczeniu dorobku tradycji wojskowej w rejonie Zambrowa i Łomży.

Działania podjęte w celu likwidacji tego kompleksu są dla mnie zaskoczeniem, ponieważ w czasie omawiania ustaw wprowadzających likwidację Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych przedstawiciele rządu zapewniali, iż kompleks ten zostanie przekazany ministrowi obrony narodowej. Uważam, iż jego przejęcie przez ministra byłoby uzasadnione, jeśli zostałby on przeznaczony na potrzeby obrony terytorialnej, zważywszy na bliskość granicy wschodniej. Przede wszystkim mógłby to być poligon wojskowy dla potrzeb szkolenia wojskowego lub dla straży granicznej.

Zwracam się do ministrów obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych z prośbą o podjęcie wspólnych działań w celu utrzymania dla potrzeb obronnych kompleksu wojskowego w Czerwonym Borze.

Działając w związku z interwencją pracowników rozformowywanej jednostki wojskowej nr 3466 w Czerwonym Borze, zwracam się do ministra spraw wewnętrznych i administracji z prośbą o zapewnienie pracownikom cywilnym i mundurowym jednostki odpowiednich możliwości nowego zatrudnienia. Z poważaniem, Lech Feszler.


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, odpowiedź 2, następne oświadczenie