Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie


35. posiedzenie Senatu RP

7 maja 1999 r.

Oświadczenie

W dniu 19 kwietnia uczestniczyłam w spotkaniu z okazji Dnia Inwalidy, Rencisty i Emeryta. Spotkanie to odbyło się w Nakle nad Notecią w województwie kujawsko-pomorskim. Wysłuchałam na tym spotkaniu uwag pod adresem rządu premiera Jerzego Buzka i jednocześnie podjęłam zobowiązanie, że na posiedzeniu Senatu przedstawię w formie oświadczenia list, który kierują oni do pana premiera.

Dlaczego zostałam do tego zobowiązana? Po prostu dlatego, że takie listy były już wysyłane do pana premiera i na żaden z tych listów nikt nie odpowiedział. Ponadto decyzje, które są podejmowane przez rząd, zawarte w ustawach i w projektach ustaw, też nie wpływają na polepszenie sytuacji rencistów, inwalidów i emerytów. Dlatego przytoczę fragmenty tego listu, a list przekażę do protokołu.

My, emeryci, renciści i inwalidzi powiatu nakielskiego, wyrażamy zdecydowany protest przeciw działaniom i decyzjom rządu, kierowanego przez pana premiera Jerzego Buzka. Od początku roku 1999 doświadczamy boleśnie niedobrych, niespołecznych i nieekonomicznych decyzji rządu. Cierpliwość nasza i wytrzymałość psychiczna skończyła się! Wprowadzenie w Polsce, w kraju, który jest na pierwszym etapie drabiny transformacji ustrojowej, czterech zasadniczych reform naraz, jest jednym wielkim nieporozumieniem. Jest nie tylko niewypałem politycznym, lecz co gorsza świadczy o braku troski o naród, świadczy o zaspokajaniu własnych ambicji kosztem narodu, ludzi, którzy w tym kraju żyją.

Informujemy pana, Panie Premierze, że środowisko emerytów i inwalidów w swojej ogromnej masie nie wytrzymuje takiego pogłębiania naszego ubóstwa, środowisko nasze jest już zmęczone i z gorzką ironią wysłuchuje pana pięknych słów i optymizmu bez pokrycia.

Gdzie się podziała zasada sprawiedliwości społecznej, głoszona w Waszych hasłach przedwyborczych?
Jak mamy żyć za 300, 400, czy 500 zł miesięcznie, przy tak ogromnych podwyżkach ciepła i energii elektrycznej, czynszów, wody i przede wszystkim leków, które są z każdym dniem droższe, a nam szczególnie potrzebne. Jak żyć w tej okrutnej gospodarce rynkowej, któr
a jest dla nas tragedią, szczególnie dla tych spośród nas, którzy są sami i nie mają środków do życia?
W budżecie na 1999 r. również zabrakło miejsca dla emerytów i rencistów. Utrzymanie zasady jednokrotnej waloryzacji emerytur i rent w wysokości 1%, przy
tak drastycznych podwyżkach cen, jest nie tylko regresem w stosunku do środków finansowych posiadanych w roku ubiegłym, ale jednocześnie wpływa na wyniszczenie naszej grupy społecznej.

Już dziś emerytów nie stać na wysokie czynsze, już dziś stosowane są eksmisje ludzi starych, którzy nie mogą regulować opłat za czynsz, jak również nie mają środków finansowych na to, aby żyć godnie. My, emeryci i renciści, określamy to skandalem politycznym. Uważamy, że reforma służby zdrowia i architekci tej reformy popełnili wielki błąd, ponieważ nie mamy środków finansowych na to, żeby wykupić te leki, które są nam niezbędnie potrzebne.

Panie Premierze, czytając ten list, zdaję sobie sprawę, że pan niejednokrotnie na spotkaniach z wyborcami spotyka się z takimi samymi zarzutami. Uważam jednak, że zachodzi potrzeba, aby rząd, który podjął się niesienia pomocy ludziom i pod tym hasłem wygrał wybory, zrobił wszystko, żeby ci, którzy znajdują się w trudnej sytuacji, mogli po prostu na starość godnie żyć. Dziękuję bardzo za uwagę.

Przekazuję ten list rencistów, emerytów i inwalidów z powiatu nakielskiego do protokołu.


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie