Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, następne oświadczenie


82. posiedzenie Senatu RP

24 maja 2001 r.

Oświadczenie

Oświadczenie złożone
przez senator Dorotę Kempkę

Oświadczenie skierowane do prezesa Rady Ministrów Jerzego Buzka

Oświadczenie dotyczy finansowania szkół i placówek oświatowo-wychowawczych podległych samorządom.

Nie ustają skargi na potraktowanie przez Ministerstwo Edukacji Narodowej jednostek samorządowych po sfinansowaniu nowych wynagrodzeń nauczycieli, wynikających ze znowelizowanej ustawy - Karta Nauczyciela w 2000 r.

To sławne na cały kraj z braku umiejętności liczenia ministerstwo w dalszym ciągu kieruje się w swojej działalności swoistymi metodami liczenia oraz nieuwzględnianiem obowiązujących przepisów prawa. Postaram się to wykazać na przykładzie traktowania miasta Bydgoszcz, chociaż takie same przykłady znam z innych powiatów województwa kujawsko-pomorskiego.

Bydgoszczy przyznano kwotę 24 milionów 527 tysięcy 505 zł i 56 gr jako niezbędną na wprowadzenie Karty Nauczyciela, podczas gdy miasto wydatkowało na ten cel 38 milionów zł. Przyjęty 25 lipca 2000 r. przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego algorytm nie został zaakceptowany przez nauczycielskie związki zawodowe, chociaż dotyczy on składników wynagrodzeń każdego nauczyciela, co samo w sobie jest poważnym naruszeniem porządku prawnego.

Jednakże najpoważniejsze zastrzeżenia budzi sposób naliczania należnej kwoty. Kwota około 24,5 milionów zł została naliczona dla 5755,62 etatów przeliczeniowych bez uwzględnienia stu dwudziestu sześciu etatów nauczycielskich w typie szkół placówki opiekuńczo-wychowawcze i resocjalizacyjne. Najprawdopodobniej stanowisko ministerstwa wynika z faktu, że jednostki te od 1 stycznia 2000 r. stały się jednostkami pomocy społecznej.

Ten stan nie dotyczy jednak Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Upośledzonych, Specjalnego Ośrodka dla Dzieci i Młodzieży Słabo Widzącej i Niewidomej oraz Specjalnego Ośrodka dla Dzieci i Młodzieży Słabo Słyszącej i Niesłyszącej, które pozostały placówkami oświatowymi, a organem prowadzącym jest miasto Bydgoszcz. Takie przeoczenie rodzi skutki finansowe w ciągu roku w wysokości 2,5 miliona zł.

Podobna sytuacja dotyczy nauczycieli przedszkoli. Bydgoszczy odmówiono sfinansowania podwyżek dla nauczycieli na 385,13 etatów przeliczeniowych, tłumacząc tę odmowę tym, że środki na podwyżki dla nauczycieli przedszkoli przekazano jedynie tym samorządom, które w ocenie ministerstwa znalazły się w trudnej sytuacji finansowej. Bydgoszcz, zaciągając trzydziestomilionowy kredyt na sfinansowanie Karty Nauczyciela i rezygnując przy tym z bardzo istotnych dla miasta inwestycji, nie zasłużyła na uwzględnienie przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Sedno nie tkwi w tym, które miasto musiało z jakich zadań rezygnować, lecz w tym, kto upoważnił ministerstwo do formułowania takich ocen i na podstawie jakich kryteriów. Jest to działanie wykraczające całkowicie poza zakres kompetencji ministra edukacji narodowej.

Kolejnym zjawiskiem jest manipulowanie wskaźnikami w algorytmie. Aby nie przedłużać, podam jedynie następujący przykład. Ministerstwo przyjęło w algorytmie wskaźnik dodatku za wysługę lat w wysokości 13,17%. Dla Bydgoszczy oznacza to rocznie około 16,5 milionów zł. Jeżeli jednak ten sam rachunek zostanie przeprowadzony w grupach dla poszczególnych stopni awansu zawodowego, to uzyskamy kwotę około 17,4 milionów zł. Różnica około 900 tysięcy zł jest niebagatelna dla miasta, szczególnie gdy większość nauczycieli mieści się w wyższych grupach awansu.

Ministerstwo Edukacji Narodowej traktuje przedziwnie nauczycieli samorządowych w stosunku do nauczycieli zatrudnionych w szkołach rządowych. Tym pierwszym proponuje się 10 zł dodatku motywacyjnego, tym drugim zaś do 20% wynagrodzenia. W szkołach samorządowych nauczyciel opiekun, zdaniem ministerstwa, ma prawo do 10 zł dodatku funkcyjnego, w szkołach rządowych - do 10% wynagrodzenia zasadniczego. Żeby było śmieszniej, to opiekun ma 10 zł stażowego, a za poprawianie zeszytów, prac pisemnych z języka polskiego obowiązuje stawka 23 zł. O takich zależnościach traktuje rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 29 września 2000 r.

Czarę goryczy dopełniają zjawiska z tego roku. Rząd obniżył subwencję oświatową dla Bydgoszczy o 4 miliony zł, dla Torunia - o prawie 2 miliony zł, dla Mogilna - o 120 tysięcy zł, dla Inowrocławia - o 252 tysiące zł, dla powiatu Inowrocław - o 900 tysięcy zł, dla gminy Dobrcz - o 318,5 tysięcy zł. I tak można wyliczać w nieskończoność. To zjawisko oceniła najlepiej bydgoska prasa, tytułując jeden z artykułów "Daje i odbiera", a w podtytule "Władza jedną ręką pieniądze oświacie daje, a drugą odbiera".

Występuję więc do Pana Premiera z apelem, aby w Ministerstwie Edukacji Narodowej została przywrócona praworządność oraz aby zostały naprawione wszelkie szkody, jakie poniosły samorządy w województwie kujawsko-pomorskim w związku ze sfinansowaniem wynagrodzeń nauczycieli, co wynika z realizacji znowelizowanej ustawy - Karta Nauczyciela.


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, następne oświadczenie