Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie


17. posiedzenie Senatu RP

24 lipca 1998 r.

Oświadczenie

Panie Premierze!

W dniu 23 lipca br. na moją prośbę senacka Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi podjęła na swym posiedzeniu m.in. analizę przygotowań do nadchodzącej kampanii cukrowniczej. Powodem mej inicjatywy były:

Po pierwsze, interwencja skierowana pod mym adresem ze strony obecnego nowo powołanego kierownictwa Cukrowni Wieluń w sprawie braku systemowego zabezpieczenia możliwości pozyskania środków przez cukrownię na tegoroczną kampanię cukrowniczą.

Po drugie, informacje przekazane mi przez rolników, plantatorów buraka cukrowego, na spotkaniach wyborczych w Warcie i Goszczanowie oraz przez przedstawicieli Związku Plantatorów Buraka Cukrowego na spotkaniu w Brzeźnie k. Sieradza w sprawie ratalnej i bardzo niekorzystnej dla rolników propozycji sposobu zapłaty przez cukrownię za dostarczone surowce oraz propozycji zbyt niskiej, ich zdaniem, zaproponowanej przez Rząd tzw. minimalnej ceny skupu buraków cukrowych.

Po trzecie, informacje uzyskane przeze mnie podczas tzw. "Dni Pola" w Kalinowej k. Błaszek od załogi, obchodzącej swe czterdzieste urodziny, Stacji Hodowli Roślin - Spółki będącej dziś własnością Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, a dotyczące braku całościowej koncepcji polityki cukrowej rządu, która winna ich zdaniem uwzględniać zarówno promowanie polskich produktów na przykład nasion buraka, jak i finansowanie skupu surowca, restrukturyzację polskich cukrowni, ochronę interesów plantatorów buraka cukrowego, a także polskiego rynku cukru.

Panie Premierze!

Senacka komisja rolnictwa zapoznała się z pisemnymi informacjami ministerstwa rolnictwa oraz Agencji Rynku Rolnego, a następnie wysłuchała informacji, obecnych na posiedzeniu, przedstawicieli, wspomnianych przeze mnie cukrowni Wieluń i Stacji Hodowli Roślin Kalinowa, a także Śląskiego Holdingu Cukrowego, Krajowej Izby Rolniczej oraz przedstawiciela środowiska naukowego SGGW w Warszawie, w sprawie stanu przygotowań do tegorocznej kampanii cukrowniczej, ale także sytuacji w polskim cukrownictwie. Przedstawiciele branży cukrowniczej, jak również zabierający w dyskusji głos senatorowie z niepokojem i wielką troską zwrócili uwagę przedstawicielom rządu, ministrom rolnictwa, finansów i skarbu państwa, a także Agencji Rynku Rolnego na poważne zagrożenia stojące nie tylko przed nadchodzącą kampanią cukrowniczą. Tegoroczna kampania bowiem może rozstrzygnąć przyszłość polskiego cukrownictwa - tak istotnej branży dla polskiego rolnictwa.

Przed rządem bowiem stoi dylemat, pozostawić dziś jej byt tzw. niewidzialnej ręce rynku, a w efekcie skazać ją na podporządkowanie ponadnarodowemu kapitałowi, czy w trybie pilnym, w interesie polskiej racji stanu, jednocząc działania wszystkich sił politycznych w Polsce, opracować doraźny program interwencyjny dla polskiego cukrownictwa, a w perspektywie powołać na przykład wzorem innych państw UE - Krajową Radę Cukrownictwa, która byłaby podmiotem współkreowania wraz z rządem polityki państwa w tym zakresie.

Z informacji, uzyskanych podczas posiedzenia, wynika bowiem, iż z 76 polskich cukrowni tylko kilka znajduje się w dobrej kondycji finansowej, mimo tego, iż dziś gros rynkowej ceny cukru to koszty technicznego wytworzenia cukru, finansowania jego zapasów i kosztów sprzedaży, a pomimo zrównania się cen polskiego cukru z cenami na świcie, polscy plantatorzy, dostawcy surowca otrzymują u nas niecałe 60% tego, co rolnik z UE.

Pamiętajmy jednocześnie, że polscy rolnicy zawsze będą mieli gorsze naturalne, bo klimatyczne warunki uprawy buraka niż chcieliby plantatorzy z krajów CEFT-y, a szczególnie Węgier, gdzie zapowiadają się w br. rekordowe zbiory tej rośliny. Z kolei rolnicy z UE mają już od wielu lat, poprzez odpowiedni system dotacji państwowych oraz ograniczenie areału upraw, zapewniony poziom rentowności produkcji buraka lub niezbędne dopłaty dla gospodarstw ograniczających jego uprawy.

Panie Premierze!

Zostało nam zatem kilka lat na dostosowanie polskiego cukrownictwa do pełnej konkurencji rynków UE. Przed nami pilny wybór drogi, wybór, który, moim zdaniem, winien szanować interesy zarówno załóg polskich cukrowni, jak i polskich rolników. Dlatego do przyjętego przez senacką Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi wniosku, by w drugiej połowie września ministerstwo skarbu przedłożyło projekt Programu Restrukturyzacji Polskich Cukrowni - dołączam wniosek drugi.

Panie Premierze!

Proszę pilnie skoordynować działania podległych panu ministerstw: rolnictwa - odpowiedzialnego za politykę rolną III RP: Skarbu państwa - będącego razem z holdingami cukrowniczymi wciąż głównym właścicielem polskich cukrowni, a także Ministerstwa Finansów dzierżącego, w imieniu rządu, środki finansowe, choćby na finansowanie działań państwowych agencji rolniczych - jeszcze przed tegoroczną kampanią cukrowniczą.

Z posiedzenia komisji bowiem wynika, iż wszystkie te wymienione podmioty czynią swe powinności prawidłowo i zgodnie z kompetencjami, a tymczasem:


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie