Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie


41. posiedzenie Senatu RP

5 sierpnia 1999 r.

Oświadczenie

Panie Premierze!

Dwa lata temu w Sieradzkiem powódź zaczęła się od wezbrania wód rzeki Ner, która zebrała wodę po oberwaniu chmury z aglomeracji łódzkiej. Wtedy to wojewoda sieradzki wypłacił z budżetu państwa pełne odszkodowanie za zniszczone plony w dolinie Neru w gminie Poddębice i Wartkowice, ARR wypłaciła tak zwane odszkodowanie zbożowe w gotówce lub naturze, banki udzieliły tak zwanych kredytów klęskowych, a samorządy umorzyły raty podatku gruntowego.

W ten sposób rolnicy mogli w ubiegłym roku odbudować po wielkich stratach produkcję rolną, choć stanęli przed dylematem braku dla niej rynków zbytu, a tym samym opłacalności działalności rolniczej.

Niestety również w bieżącym roku powiat poddębicki został nawiedzony w maju, czerwcu i na początku lipca klęską powodzi, gradobiciem i wichurami, które zniszczyły uprawy zbóż, ziemniaków, rzepaku i buraków. Wielu rolnikom nie udało się zebrać siana, a woda na nadnerzańskich łąkach i w zbiorniku Jeziorsko uniemożliwiała wypas bydła.

Wojewoda łódzki po wystąpieniu starosty poddębickiego - Alfreda Szałygi, zaproponował li tylko kredyty klęskowe i ewentualne obniżenie podatku gruntowego. To zaledwie skromny krok w dobrym kierunku. Rolnicy bowiem, nie widząc nadziei na poprawę sytuacji na wsi, nie chcą obciążać swych nierentownych dziś gospodarstw dodatkowymi kredytami. Większość z nich bowiem spłaca z trudem kredyty powodziowe i nawozowe z 1997 r.

Dlatego też powodowany troską o przyszłość gospodarstw rolnych i poziom życia prowadzących je rodzin z terenu miasta i gminy Uniejów, sołectw poddębickich: Borzewisko, Dominikowice, Balin, Leśnik, Gibaszew, Izabela, Dzierząźnia, Krępa, Niemysłów i Lubiszewice, a także sołectwa Pęczniew nad zbiornikiem Jeziorsko - proszę Pana Premiera o zbadanie poprzez podległe Panu służby zakresu strat w uprawach rolnych i podjęcie stosownych decyzji prawno-finansowych, które pozwoliłyby je zrekompensować.

Moje wystąpienie o pomoc dla rolników powiatu poddębickiego chciałbym wesprzeć treścią pisma do burmistrza miasta i gminy Uniejów sygnowanego przez członków komitetu założycielskiego poszkodowanych rolników z dnia 1 lipca bieżącego roku.

"My, rolnicy z terenu miasta i gminy Uniejów, zwracamy się z prośbą o udzielenie nam pomocy materialnej, gdyż znajdujemy się w tragicznej sytuacji. Nasze plantacje w wyniku nadmiernych opadów i gradobicia są prawie doszczętnie zniszczone. Zapowiadają się znikome plony, a niektóre plantacje nadają się tylko do zaorania. Nawet na polach zmeliorowanych stoi woda, rowy z nadmiaru wody i zanieczyszczenia są również pełne.

Nadmieniamy, że nasza sytuacja materialna w tym roku jest tragiczna, siana z powodu ciągłych opadów nie sprzątnięte z pól, burak wymoknięty i zniszczony przez gradobicie, również podobna sytuacja przedstawia się z innymi plantacjami. Nie mamy środków finansowych na przeżycie naszych rodzin, nie wspominając nawet o inwentarzu, jaki posiadamy. Takiej klęski w rolnictwie z każdej strony jeszcze nie pamiętamy.

Jeśli nie otrzymamy pomocy materialnej, będziemy zmuszeni wyprzedać to, co posiadamy, czyli inwentarz, i co dalej? Czy koniec z rolnictwem w gminie?"

Z poważaniem

Jerzy Pieniążek


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie