Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie


73. posiedzenie Senatu RP

11 stycznia 2001 r.

Oświadczenie

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Pracownicy Kancelarii Senatu!

Oświadczenie swoje kieruję na ręce prezesa Rady Ministrów profesora Jerzego Buzka.

Panie Premierze!

W ostatnich dniach zostaliśmy zaszokowani informacjami o śmierci młodych ludzi, bywalców dyskotek w Trójmieście, po użyciu nowego typu pigułek narkotykowych, nazywanych potocznie UFO. Zgony te zadały kłam rozpowszechnianej od kilku lat skutecznie wśród młodzieży tezie o trwałej nieszkodliwości, w tym braku uzależnienia się organizmu, od używania tak zwanych miękkich narkotyków w mniej inwazyjnej postaci, a więc między innymi w pigułkach. Dobrze, że służby policyjne szybko zareagowały na pierwsze informacje dotyczące pojawienia się na rynku nowego śmiercionośnego środka odurzającego i zlikwidowały w Świętokrzyskiem jedną z fabryk produkujących te narkotyki.

Panie i Panowie Senatorowie! Na tym tle pozwalam sobie zwrócić państwa uwagę, na przykładzie mego regionu, regionu sieradzkiego, na sytuację, jaka powstała po nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz na skutek nowego podziału administracyjnego kraju i reformy ochrony zdrowia.

Historycznie rzecz ujmując, według ustawy o zapobieganiu narkomanii z 1985 r. samo posiadanie środka odurzającego nie podlegało karze. Sankcjami grożono dopiero za produkcję, pozyskiwanie i rozpowszechnianie narkotyków. Na podstawie tej ustawy stworzono system leczenia, uwzględniający specyfikę uzależnionych od tak zwanej polskiej heroiny, czyli makowego kompotu. Pierwszym etapem było trwające do dwóch tygodni odtrucie w szpitalu, mające na celu zlikwidowanie objawów abstynencyjnych. Kontynuacja leczenia wymagała co najmniej rocznego pobytu w placówce stacjonarnej. Tam pacjent pod kierunkiem terapeutów, uwolniony od wpływu środowiska narkomanów, pracował nad swoim uzależnieniem psychicznym.

W tym okresie w kraju powstało wiele placówek ambulatoryjnych i stacjonarnych. W 1986 r. w odpowiedzi na wzrost liczby narkomanów utworzono w Sieradzkiem Wojewódzką Poradnię Profilaktyki, Leczenia i Rehabilitacji Osób Uzależnionych z siedzibą w Zduńskiej Woli - mieście o najwyższym w województwie sieradzkim zagrożeniu narkomanią. Dla jej potrzeb wykupiono i stosownie zaadaptowano budynek, korzystając ze środków wojewódzkiego funduszu zapobiegania narkomanii. Zatrudniono tam kadrę z wysokimi kwalifikacjami.

W kwietniu 1997 r. powstał kolejny akt prawny określający zasady przeciwdziałania narkomanii. Objął on działalność wychowawczą i zapobiegawczą, leczenie, rehabilitację i adaptację osób uzależnionych, nadzór nad substancjami, których używanie może prowadzić do narkomanii, zwalczanie niedozwolonego obrotu, wytwarzanie, przetwarzanie, przerób i posiadanie takich substancji oraz nadzór nad uprawami roślin, które je zawierają. Karano już za posiadanie narkotyków, z wyjątkiem tych przeznaczonych na własny użytek lub posiadanych w nieznacznych ilościach. Jak wiemy, tę lukę prawną natychmiast wykorzystali akwizytorzy, handlując bezkarnie narkotykami w porcjach, które mogły być uznane za przeznaczone do własnego użytku. A więc w kolejnej ustawie, tej z ubiegłego roku, uzupełniliśmy tę lukę.

Proszę państwa, dziś jednak wszelkie prognozy, poparte rzetelnymi badaniami, wskazują na dalszy wzrost zjawiska, zwłaszcza jeśli chodzi o zażywanie środków psychoaktywnych. Ten wzrost notujemy również w regionie sieradzkim. W latach 1997-1998 wskaźnik przyjętych do leczenia z powodu zaburzeń psychicznych, zaburzeń zachowania spowodowanych używaniem substancji psychoaktywnych, wzrósł z 6,5 do 8,0. Jak informuje były dyrektor Wojewódzkiej Poradni Antynarkotykowej w Zduńskiej Woli Bogdan Andruszkiewicz, młodzież intensywnie eksperymentuje z różnymi narkotykami i wie, gdzie je kupić. Gdy okazjonalne zażywanie staje się problemem, niektórzy zaczynają szukać profesjonalnej pomocy, szukają jej też ich rodzice.

Niestety, za wzrostem zagrożenia narkomanią oraz penalizacją walki z osobami uzależnionymi nie poszły niezbędne rozwiązania logistyczne i nakłady finansowe. Stało się wręcz odwrotnie. Z chwilą likwidacji województwa sieradzkiego oraz wprowadzenia reformy systemu ochrony zdrowia zlikwidowano również Wojewódzką Poradnię Profilaktyki, Leczenia i Rehabilitacji Osób Uzależnionych z siedzibą w Zduńskiej Woli. Nie pomogły interwencje w Radzie Miasta i starostwie zduńskowolskim, Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Sieradzu, sejmiku wojewódzkim czy Łódzkiej Kasie Chorych. A więc wraz z powstaniem regionalnych kas chorych zabrakło środków na leczenie narkomanów. Doszło do ograniczenia i likwidacji wielu specjalistycznych poradni, a także, poprzez nieprzemyślane, świadczące o braku wyobraźni decyzje, doprowadzono do likwidacji wielu placówek ambulatoryjnych, zapaści ośrodków stacjonarnych. Jednocześnie zdezintegrowano kształconą przez wiele lat w tym zakresie specjalistyczną kadrę.

Wysoka Izbo! U progu kolejnego roku funkcjonowania kas chorych, po nowelizacji tak zwanej ustawy narkotykowej, w której między innymi zaostrzono odpowiedzialność karną za posiadanie narkotyków, powszechnie brakuje funduszy na pomoc osobom uzależnionym.

Łódzka Kasa Chorych w obliczu konieczności drakońskich oszczędności finansowych postanowiła przede wszystkim zaoszczędzić na walce z narkomanią, nie przyjmując propozycji zgłoszonej przez specjalistów w tej branży medycznej, które szły w kierunku choćby skromnej odbudowy form pomocy osobom uzależnionym od narkotyków.

Panie Premierze, biorąc pod uwagę fakt, że problem walki z narkomanią winien być - myślę, że nie tylko moim zdaniem - jednym z priorytetów państwowej polityki ochrony zdrowia, proszę o dokonanie przez podległe panu służby analizy możliwości wypełnienia zadań w tym zakresie, szczególnie w aspekcie ubiegłorocznej nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz o podjęcie działań, które zabezpieczą niezbędne środki na profilaktykę antynarkotykową oraz terapię osób uzależnionych. Dziękuję za uwagę.


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie