Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie


35. posiedzenie Senatu RP

7 maja 1999 r.

Oświadczenie

Zwracam się do pani z kilkoma istotnymi problemami, wymagającymi pilnych działań ustawodawczych, do przedstawienia których jestem zobligowana nie tylko jako senator, lecz także jako lekarz-praktyk oraz konsultant medycyny rodzinnej, również z upoważnienia kolegów lekarzy z kilku regionów kraju, gdyż odbyłam z nimi liczne spotkania.

Podstawą powodzenia reformy ochrony zdrowia jest uporządkowanie kilku jej obszarów działania. U podstawy piramidy organizacyjnej jest ambulatoryjna opieka zdrowotna, zadania ogromnie ważne dla zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa zdrowotnego w zakresie około 80% usług medycznych. Zasadą działania ambulatoryjnej opieki zdrowotnej powinna być, zgodnie z ustawą o zawodzie lekarza, indywidualna i grupowa praktyka lekarska, stomatologiczna i specjalistyczna. Tymczasem przy niedostatecznych działaniach na szczeblu rządu i ustawodawcy rynek usług w POZ staje się wyścigiem do publicznych pieniędzy z kasy chorych dla spółek kapitału pozamedycznego, spółek tworzonych przez samorządy terytorialne i samodzielne publiczne ZOZ, wypierające z tego obszaru działania samodzielnych lekarzy i grupowe praktyki lekarskie na zasadzie siły przebicia kapitału i właściciela. Nie zorganizowani obligatoryjnie lekarze zostają zdominowani przez "silnych" - także szpitale drugiego poziomu referencyjnego przejmują pieniądze na POZ. Stan ten zagraża powodzeniu reformy, gdyż eliminowani są lekarze pierwszego kontaktu jako samodzielne podmioty. Potrzebne jest zrzeszenie lekarzy praktykujących samodzielnie z kasą chorych na podstawie umowy cywilnoprawnej i zapewnienie im pierwszeństwa w negocjacjach z kasą chorych na szczeblu krajowym i regionalnym. Niezbędne jest też otwarcie procesu prywatyzacji podstawowej opieki zdrowotnej z udziałem przede wszystkim lekarzy praktykujących na kontraktach. Jest to problem tym pilniejszy, gdyż konkurs ofert na rok 2000 ujawni to niebezpieczne, opisane wyżej zjawisko w całej pełni. Ustawowe zrzeszenie lekarzy jest bezpieczne dla trwałości systemu opieki zdrowotnej, bezpieczne dla kontroli jakości wykonywania ambulatoryjnej opieki i samodyscyplinujące.

Następny istotny problem to niebezpieczeństwo niepowodzenia etapów reformy, spowodowane przekazaniem rad kas chorych w gestię sejmików wojewódzkich, które są organami założycielskimi szpitali wojewódzkich, a więc drugiego poziomu referencyjnego, czyli szpitali specjalistycznych. Dominacja tej reprezentacji w radzie kasy wymusi przekazywanie coraz większych pieniędzy na te szpitale i w ogóle na specjalistykę. Zagraża to stabilności organizacyjnej ochrony zdrowia, grozi wzrastającymi systematycznie kosztami szpitalnictwa, a także osłabieniem szpitali powiatowych i organizacyjnym przejęciem opieki ambulatoryjnej przez szpitale.

Na koniec problem sygnalizowany jako bardzo uciążliwy w praktyce dnia codziennego, zarówno dla lekarza, jak i dla pacjenta. Chodzi mianowicie o niemożność zmiany rozporządzenia ministra zdrowia z grudnia 1998 r., tak aby była możliwość wypisywania więcej niż jednego leku na drukach rumowskich PoM 35. Powoduje to marnotrawstwo specjalnego papieru, koszty, a także wydłużenie czasu pobytu pacjenta w gabinecie lekarskim. Związany z tym kolejny problem to konieczność liczenia tabletek leku i zapisywania ich liczby. Przy nieznajomości zawartości opakowań firmowych lekarze muszą poszukiwać tych danych w dodatkowych informatorach, co także wydłuża czas przyjmowania pacjenta, a przy pomyłce zmusza pacjenta do powrotu do lekarza w celu ponownego wypisania recepty.


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie