13. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu


Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Panie PrzewodniczÄ…cy, proszÄ™ o odpowiedź na dwa pierwsze pytania, na trzecie odpowie pan minister.

Do spisu treści

PrzewodniczÄ…cy
Krajowej Rady
Radiofonii i Telewizji
Witold Kołodziejski:

Szanowny Panie Senatorze!

JeÅ›li chodzi o kwestiÄ™ formalnÄ…, czyli brak stanowiska rzÄ…du, to nie czujÄ™ siÄ™ osobÄ…, która mogÅ‚aby ten, jak rozumiem, spór rozstrzygać. MyÅ›lÄ™, że być może sÅ‚użby prawne Senatu mogÅ‚yby siÄ™ do tego odnieść. Faktycznie jest tak, że dzisiejsza nowelizacja determinuje politykÄ™ rzÄ…du w kwestii mediów publicznych. Jeżeli my sÅ‚yszymy o zapowiedzi zmiany ustawy dotyczÄ…cej mediów publicznych czy o stworzeniu nowej ustawy, zawierajÄ…cej nowÄ… konstrukcjÄ™ mediów publicznych, to dzisiejsza nowelizacja determinuje kierunek tych zmian. Krótko mówiÄ…c, Senat, parlament wyprzedza rzÄ…d i wyznacza jakiÅ› kierunek zmian. Pole dyskusji na temat mediów publicznych po tych zmianach bÄ™dzie bardzo ograniczone.

OczywiÅ›cie, tak można zrobić - czÄ™sto nie rzÄ…d, a wÅ‚aÅ›nie parlament tworzy politykÄ™, ale wtedy po "a" trzeba by powiedzieć "b", to znaczy wprowadzamy jedne zmiany i za tym idzie nastÄ™pna propozycja parlamentu. No jeżeli mówimy o likwidacji oÅ›rodków czy przekazaniu urzÄ™dom marszaÅ‚kowskim oÅ›rodków regionalnych, to tak jak wyliczaÅ‚em... Gdyby dzisiaj zdjąć z budżetu telewizji wszystkie oÅ›rodki regionalne, można by w tych kategoriach rozpatrywać zapowiadane ciÄ™cia finansowe, ale od razu trzeba by to powiedzieć i wprowadzać jednoczeÅ›nie. OczywiÅ›cie ja nie jestem tego zwolennikiem, bo uważam, że oÅ›rodki regionalne po pierwsze, w innej formie nie utrzymajÄ… siÄ™, a po drugie, bÄ™dÄ… zmarginalizowane i bÄ™dÄ… gazetkami lokalnymi, propagandowymi.

Na ten temat można dyskutować i wÅ‚aÅ›nie przy dzisiejszej nowelizacji powinniÅ›my tÄ™ dyskusjÄ™ przeprowadzić. Nie wiem, na ile jest wymagane oficjalne stanowisko rzÄ…du, a na ile nie jest, ale ze wzglÄ™dów praktycznych i praktyki legislacyjnej, jeżeli tworzy siÄ™ jakieÅ› prawo, to trzeba w peÅ‚ni przewidzieć konsekwencje i dać temu jakieÅ› gwarancje ustawowe.

I egzekwowanie należnoÅ›ci. OczywiÅ›cie, jeżeli mówimy, że jest to podatek niesprawiedliwy, opÅ‚ata, parapodatek, bo tylko 40% go pÅ‚aci, a 30% jest zwolnionych... Po tych dodatkowych zwolnieniach jeszcze mniej gospodarstw domowych bÄ™dzie zobowiÄ…zanych do pÅ‚acenia. Równowaga miÄ™dzy pÅ‚aceniem i niepÅ‚aceniem zostanie caÅ‚kowicie zachwiana. Zazwyczaj jest tak, że jeżeli rzÄ…d wprowadza jakieÅ› zwolnienia, to czyni to po prostu kosztem budżetu - refunduje to z budżetu. Wszystkie zwolnienia od opÅ‚at abonamentowych w krajach europejskich wÅ‚aÅ›nie tej zasadzie podlegajÄ…. To znaczy rzÄ…d to refunduje. JeÅ›li chodzi o refundacjÄ™ w tym przypadku, to jeżeli mielibyÅ›my do czynienia tylko z obecnym rokiem i ta ustawa nie weszÅ‚aby natychmiast w Å¼ycie, tylko jeszcze by jakiÅ› miesiÄ…c czy półtora miesiÄ…ca to siÄ™ przeciÄ…gnęło, automatycznie kwota refundacji zmniejszyÅ‚aby siÄ™. Uważam wiÄ™c, że w takim przypadku budżet paÅ„stwa miaÅ‚by rezerwÄ™, żeby ten ubytek pokryć. Jak rozumiem, jest projekt nastÄ™pnej ustawy, który ma w caÅ‚oÅ›ci ten problem rozwiÄ…zać. A wiÄ™c byÅ‚oby to bardzo pożądane, żeby takÄ… refundacjÄ™ wprowadzić.

Poprawa Å›ciÄ…galnoÅ›ci, która wiąże siÄ™ z egzekwowaniem tych opÅ‚at, oczywiÅ›cie też by bardzo pomogÅ‚a, tylko że niestety w propozycji, która przyszÅ‚a z Sejmu, nie ma ani sÅ‚owa o poprawie Å›ciÄ…galnoÅ›ci. To znaczy nie ma ani jednej poprawki na ten temat, jak w niektórych innych sytuacjach, co wskazaÅ‚o Ministerstwo Finansów, a mogÅ‚aby ona być prawie że kosmetyczna. Tego nie ma. I dzisiaj w Senacie trudno byÅ‚oby to wprowadzić. Ale oczywiÅ›cie to byÅ‚oby najlepsze rozwiÄ…zanie. PrzypomnÄ™ tylko, że 30% spoÅ‚eczeÅ„stwa zobowiÄ…zanego do pÅ‚acenia, nie pÅ‚aci. Nie 70%, nie 60%, tylko 30%. To jest ta skala, z którÄ… walczymy. DziÄ™kujÄ™ bardzo.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję.

Panie Ministrze, proszÄ™ bardzo.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Piotr Żuchowski:

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem pytanie pana senatora.

Wysoki Senacie, debata na temat tak zwanej misji publicznej realizowanej w mediach publicznych jest bardzo trudna. Ona nie nawiÄ…zuje wprost do proponowanej zmiany - jest to debata o wartoÅ›ciach, debata bardzo aksjologiczna. Jak we wszelkich tego typu debatach, opinie sÄ… absolutnie skrajne. A wiÄ™c ja ewentualnie to pytanie sprowadziÅ‚bym do pytania o jakikolwiek regres prawny i formalny w zakresie tej zmiany i, jak rozumiem, domaganie siÄ™ czy też nabywanie praw co do tego, jeżeli takie zmiany zostanÄ… wprowadzone. Ja takiego regresu, że tak powiem, z tego miejsca i w tym momencie nie widzÄ™. Tak na dobrÄ… sprawÄ™ takiego niebezpieczeÅ„stwa po prostu nie ma. DziÄ™kujÄ™.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję.

Pan senator Antoni Piechniczek, proszÄ™ bardzo.

Do spisu treści

Senator Antoni Piechniczek:

Pytanie do pana ministra. Panie Ministrze, czy pan pamiÄ™ta - a może zna pan taki przypadek - aby kiedykolwiek tylu ludzi ze Å›rodowisk twórczych z takÄ… determinacjÄ… lobbowaÅ‚o za tym, by utrzymać abonament?

I drugie pytanie, do pana przewodniczÄ…cego. Czy nie wydaje siÄ™ panu, iż należaÅ‚oby podjąć walkÄ™ z prywatnymi mediami o to, aby przetargi na mistrzostwa Å›wiata, mistrzostwa Europy, igrzyska olimpijskie, wygrywać i potem startować w roli tego, kto może ewentualnie odsprzedać te prawa, a nie zawsze być tym petentem, który puka do drzwi i targuje siÄ™, czy to ma być 10 czy 15 milionów zÅ‚?

(Senator Ryszard Bender: To nie dotyczy debaty.)

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Panie Ministrze, proszÄ™ bardzo.

Pierwsze pytanie na pewno dotyczy debaty.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Piotr Żuchowski:

Odpowiadam na pierwsze pytanie pana senatora Piechniczka. No nie przypominam sobie oczywiÅ›cie takiej sytuacji. Tyle mogÄ™ powiedzieć. Powiem też, że w jakiÅ› sposób ten gÅ‚os jest bardzo, bardzo zrozumiaÅ‚y w tej debacie. Ale nie bÄ™dÄ™ tego rozwijaÅ‚. DziÄ™kujÄ™.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo.

Pan senator... Aha przepraszam, to było do pana, myślałem, że do pana ministra.

(Rozmowy na sali)

ProszÄ™ bardzo.

Do spisu treści

PrzewodniczÄ…cy
Krajowej Rady
Radiofonii i Telewizji
Witold Kołodziejski:

Ja może tylko rozwinÄ™ w jakiÅ› sposób odpowiedź pana ministra na pytanie o gÅ‚os Å›rodowisk, też nie bÄ™dÄ™ tego szeroko komentowaÅ‚. To jest zrozumiaÅ‚e, jak weźmiemy pod uwagÄ™ udziaÅ‚ tych Å›rodowisk w mediach innych niż publiczne - tam jest prawie zerowy udziaÅ‚ kultury polskiej, kina polskiego, teatru, filmu dokumentalnego, animowanego itd. Nie mówiÄ™ już o programach dzieciÄ™cych. Tylko telewizja publiczna produkuje wÅ‚asne programy dla widowni dzieciÄ™cej. Polskie Radio zresztÄ… też, Polskie Radio w ogóle jest wzorowe, jeÅ›li chodzi o prowadzenie dziaÅ‚alnoÅ›ci misyjnej.

A wiÄ™c zupeÅ‚nie zrozumiaÅ‚e jest, że te Å›rodowiska o to walczÄ…. Każde, nawet procentowe, obniżenie tak finansowanej dziaÅ‚alnoÅ›ci jest po prostu alarmem dla wszystkich Å›rodowisk kultury i nie tylko. Ale to nie jest walka o wÅ‚asny byt, ten byt materialny - nie chodzi o to, żeby te Å›rodowiska mogÅ‚y zarabiać na tym - tylko to jest walka o przyszÅ‚ość polskiej kultury. I to jest zupeÅ‚nie zrozumiaÅ‚e. Sam też siÄ™ w tÄ™ walkÄ™ emocjonalnie wÅ‚Ä…czam.

ProszÄ™ paÅ„stwa, jeżeli chodzi o innÄ… walkÄ™, z nadawcami komercyjnymi, to sytuacja byÅ‚a dosyć dziwna. Ja mogÄ™ powiedzieć, że jeżeli nie ma równych i jasnych warunków dla konkurencji komercyjnej, to różne dziwne mechanizmy mogÄ… siÄ™ pojawiać. Nie chcÄ…c analizować gÅ‚Ä™boko caÅ‚ego tego procesu, tych negocjacji, jaka spółka zarzÄ…dzaÅ‚a tymi prawami... Przecież problem telewizji publicznej byÅ‚ również taki, że nie wiadomo byÅ‚o, co to za spółka tak naprawdÄ™, co to sÄ… za ludzie, gdzie jest zarejestrowana ta spółka. No byÅ‚o wiele wÄ…tpliwoÅ›ci. Ale jeżeli mechanizmy nie sÄ… jasne i czytelne, to jest otwarte pole do różnego rodzaju nadużyć. To znaczy ja sobie wyobrażam, że jeżeli ktoÅ› oferuje bardo wysokÄ… cenÄ™ za jakiÅ› towar i od razu w planach ma pewnego rodzaju szantaż - nie chcÄ™ oskarżać - typu inny podmiot bÄ™dzie musiaÅ‚ ode mnie coÅ› kupić, no to nie jest to wolny rynek, prawda?

Interwencja Krajowej Rady. Nasze stanowisko w tej kwestii od poczÄ…tku byÅ‚o jednoznaczne i zdecydowane. Jeżeli telewizja komercyjna, która zdobyÅ‚a prawa do tak ważnych wydarzeÅ„... W myÅ›l ustawy polskie spoÅ‚eczeÅ„stwo ma prawo do tego, żeby tego rodzaju wydarzenia oglÄ…dać na ekranach telewizorów, wiÄ™c jeżeli byÅ‚aby jakakolwiek próba ograniczenia tego dostÄ™pu, to byÅ›my interweniowali. I do tego mamy narzÄ™dzia.

Jak siÄ™ okazaÅ‚o, tej próby nie ma. ByÅ‚y pewne zapowiedzi, ale to byÅ‚y tylko takie zapowiedzi medialne. Z tego punktu widzenia najważniejsze jest, żeby każdy Polak, który chce obejrzeć mecz polskiej reprezentacji, obejrzaÅ‚ go. A w przyszÅ‚oÅ›ci warto by siÄ™ zastanowić nad rozwiÄ…zaniem, bo ważne narodowe wydarzenia sÄ… obowiÄ…zkiem i przywilejem telewizji publicznej.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Pan senator Piotr Andrzejewski, proszÄ™ bardzo.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Najpierw pytanie do pana ministra.

Panie Ministrze, niewÄ…tpliwie dobrze poinformowany Axel Springer Polska negliżuje stanowisko rzÄ…du - prosiÅ‚bym o ustosunkowanie siÄ™ do tego - twierdzÄ…c, że rzÄ…d zaÅ‚ożyÅ‚ podziaÅ‚ Telewizji Polskiej na dwie spółki: komercyjnÄ… i misyjnÄ…. Jedynka ma być antenÄ… komercyjnÄ… z reklamami, a Dwójka ma być misyjna bez reklam. OÅ›rodki regionalne majÄ… zostać poÅ‚Ä…czone z regionalnymi spółkami Polskiego Radia. Pytanie: czy pójdÄ… za tym subwencje z budżetu paÅ„stwa?

Abonament radiowo-telewizyjny ma być zlikwidowany, ale zostanie utworzony fundusz misji publicznej. Znowu przerzucamy siÄ™ na Å›rodki budżetowe ze Å›rodków publicznych. Ten nowy fundusz ma być finansowany i z budżetu paÅ„stwa, i z reklam pierwszego programu telewizji publicznej, i z wpÅ‚ywów od nadawców prywatnych. Jakie wpÅ‚ywy od nadawców prywatnych bÄ™dÄ… pokrywaÅ‚y misje? Jaka bÄ™dzie regulacja subwencji, bo samorzÄ…dowe oÅ›rodki regionalne sÄ… zaniepokojone, czy pójdÄ… za tym odpowiednie subwencje i Å›rodki budżetowe? Tak relacjonuje Axel Springer.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Panie Senatorze, ja rozumiem, że szczęśliwi czasu nie liczÄ…, ale przekroczyÅ‚ pan minutÄ™ i wyszedÅ‚ poza temat abonamentu.

(Senator Piotr Andrzejewski: Obawiam się, że nie, będę klepsydrę stawiał.)

ProszÄ™ bardzo, Panie Ministrze, ale w ramach tego punktu, nad którym wÅ‚aÅ›nie dyskutujemy.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Piotr Żuchowski:

Bardzo trudno będzie mi wychwycić...

(Senator Piotr Andrzejewski: No musiaÅ‚em siÄ™ zmieÅ›cić w minucie i twierdzÄ™, że siÄ™ zmieÅ›ciÅ‚em.)

...wnikać, czy spółka Axel Springer jest dobrze czy źle poinformowana. Ja myÅ›lÄ™, że na tym etapie debaty i w przypadku tego konkretnego projektu ustawy, nie ma po prostu potrzeby, Panie MarszaÅ‚ku, żebym siÄ™ do tego ustosunkowywaÅ‚.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

PoproszÄ™, żeby przedstawić mi to na piÅ›mie. Jako przewodniczÄ…cy Komisji Kultury i Åšrodków Przekazu chciaÅ‚bym mieć jasność co do tego, bo bÄ™dziemy siÄ™ też zajmować tÄ… problematykÄ…. Rozumiem, że stanowisko rzÄ…du nie jest takie, jakie przedstawia dobrze poinformowany Axel Springer.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Panie Senatorze, ale to już jest w ramach debaty. Ja bardzo proszÄ™... Czy jeszcze jedno pytanie?

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Nie, ja tylko skÅ‚adam wniosek, od razu na pana rÄ™ce. I prosiÅ‚bym o wyczerpujÄ…cÄ… odpowiedź.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

DziÄ™kujÄ™. ProszÄ™ o zabranie gÅ‚osu senatora...

(Senator Piotr Andrzejewski: Ale teraz pytanie do pana...)

Ja pana pytałem, czy pan jeszcze jakieś pytanie.

ProszÄ™.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

MiaÅ‚em minutowe pytanie do pana ministra, a teraz mam do pana prezesa.

Jak realizowany jest i jakimi Å›rodkami art. 4 ustawy abonamentowej o zwolnieniach? I jaki jest w tej chwili mniej wiÄ™cej szacunkowy zakres ubytków, jeżeli chodzi o finansowanie z abonamentu w ramach zwolnieÅ„ już istniejÄ…cych? Jak to realizuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w ramach wydawanych rozporzÄ…dzeÅ„ i Poczty Polskiej? To jest jedno pytanie.

I drugie. Czy ubytki z abonamentu w wysokoÅ›ci 50% dla radiofonii Å‚Ä…czÄ… siÄ™ jednoczeÅ›nie z ograniczeniem naszych zobowiÄ…zaÅ„ wobec nadawców zagranicznych? Chodzi o program Arte, zobowiÄ…zania do udziaÅ‚u w programach europejskich itd., itd. DziÄ™kujÄ™.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

ProszÄ™ bardzo, Panie PrzewodniczÄ…cy.

Do spisu treści

PrzewodniczÄ…cy
Krajowej Rady
Radiofonii i Telewizji
Witold Kołodziejski:

ZacznÄ™ od ostatniego pytania. OczywiÅ›cie, każde ubytki siÄ™ Å‚Ä…czÄ…, bo media muszÄ… siÄ™ z czegoÅ› utrzymać, jakoÅ› planować swój budżet. A wiÄ™c na pewno siÄ™ Å‚Ä…czÄ….

Dodatkowe obowiÄ…zki radiofonii publicznej, które sÄ… tutaj najbardziej zagrożone, to przede wszystkim utrzymywanie orkiestr radiowych. To nie jest bezpoÅ›rednia dziaÅ‚alność antenowa. Każdy prezes każdej spółki radiowej, która ma takie dodatkowe obowiÄ…zki, w pierwszym rzÄ™dzie jest zobowiÄ…zany do ratowania głównej dziaÅ‚alnoÅ›ci, czyli anteny, i bÄ™dzie odcinaÅ‚ te pozostaÅ‚e. Tutaj bardzo istotna byÅ‚aby kwestia, żeby wtedy orkiestry radiowe zostaÅ‚y przejÄ™te przez ministerstwo. Ta dyskusja już od zeszÅ‚ego roku czy od dwóch lat trwa, ale w konsekwencji tak szybkiej zmiany, myÅ›lÄ™, że to siÄ™ nie uda. To jest bardzo poważny problem.

JeÅ›li chodzi o ubytki, o dzisiejsze zwolnienie, to, jak mówiÄ™, na poziomie 30% w tej chwili te zwolnienia sÄ…, po wprowadzeniu dodatkowych bÄ™dzie to powyżej 50%, a wiÄ™c suma zwolnieÅ„ bÄ™dzie przekraczaÅ‚a sumÄ™ osób czy gospodarstw zobowiÄ…zanych do pÅ‚acenia abonamentu, a z tych zobowiÄ…zanych część przecież, 30%, nie pÅ‚aci. DziÄ™kujÄ™.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

ProszÄ™ o odpowiedź na pytanie, jakie sÄ… koszty realizacji dotychczasowych zwolnieÅ„ z art. 4, bo one też sÄ… znacznym uszczupleniem abonamentu, jeżeli posiada pan takie dane. Jeżeli nie, to proszÄ™ o dorÄ™czenie mi odpowiedzi na tej samej zasadzie jak w poprzedniej sprawie. DziÄ™kujÄ™.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Wysoki Senacie, jeszcze raz serdecznie proszÄ™ o zadawanie pytaÅ„ bezpoÅ›rednio zwiÄ…zanych z tÄ… ustawÄ…, bo niekiedy wykraczajÄ… poza temat, no, lekko przekraczajÄ… granicÄ™. Nie chciaÅ‚bym, żeby to dalej tak wyglÄ…daÅ‚o.

I to powiedziawszy, proszÄ™ pana senatora StanisÅ‚awa Jurcewicza. ProszÄ™ bardzo.

I znowu, to nie jest antycypacja przyszÅ‚oÅ›ci...

(Senator Piotr Andrzejewski: Samoograniczenie...)

Do spisu treści

Senator Stanisław Jurcewicz:

Czy może pan senator Andrzejewski jeszcze przede mną?

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Mam pytanie do pana przewodniczącego Krajowej Rady. Właściwie to dwa pytania.

Pierwsze. 40% klientów - dobrze by byÅ‚o, żeby rozumiane byÅ‚o jasno, że to sÄ… klienci, skoro pÅ‚acÄ… - pÅ‚aci abonament. ProszÄ™ wyodrÄ™bnić w tych 40% grupÄ™, która jest najwiÄ™kszym pÅ‚atnikiem.

I drugie pytanie. W jakim procencie z abonamentu jest finansowana dziaÅ‚alność telewizji publicznej, z wyodrÄ™bnieniem Polskiego Radia? DziÄ™kujÄ™ bardzo.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Panie PrzewodniczÄ…cy?

(Senator Czesław Ryszka: Panie Ministrze, niech pan nie ucieka.)

Zapraszam panów do pierwszego rzÄ™du. MyÅ›lÄ™, że tak bÄ™dzie wygodniej. Lepiej, żeby panowie tu nie stali. Jeszcze osÅ‚abniecie w czasie udzielania odpowiedzi.

(Senator Czesław Ryszka: Niech pogotowie ratunkowe będzie na miejscu.)

ProszÄ™ bardzo.

Do spisu treści

PrzewodniczÄ…cy
Krajowej Rady
Radiofonii i Telewizji
Witold Kołodziejski:

ChciaÅ‚bym skonsultować siÄ™ tutaj ze swoimi dyrektorami. W jakim procencie, przez jakie grupy opÅ‚acany jest abonament? W ogóle nie mamy takich danych. My możemy mówić, w jakim procencie sÄ… zwalniane z pÅ‚acenia poszczególne grupy, a zwalniane sÄ… w tej chwili osoby powyżej siedemdziesiÄ…tego roku życia i osoby trwale niezdolne do pracy. Ale nie jest tak, że głównie emeryci i renciÅ›ci pÅ‚acÄ… abonament - bo myÅ›lÄ™, że do tego dążyÅ‚o to pytanie - to jest bardziej wyrównane, natomiast szczegółowych danych oczywiÅ›cie nie ma.

JeÅ›li chodzi o to, jaki jest procent podziaÅ‚u, to byÅ‚o to 40% do 60%, 60% - telewizja, 40% - Polskie Radio. Teraz zmienialiÅ›my ten udziaÅ‚ procentowy na korzyść radia, to znaczy podnieÅ›liÅ›my to o 2,5%. WiÄ…zaÅ‚o siÄ™ to ze zwiÄ™kszonym i z propognozowanym zwiÄ™kszonym wpÅ‚ywem z abonamentu, dlatego mogliÅ›my sobie na to pozwolić. Czyli  to mniej wiÄ™cej takie proporcje: 42,5% do 57,5%.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję.

Pan senator Czesław Ryszka, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Czesław Ryszka:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Mam pytanie do ministra Żuchowskiego.

Panie Ministrze, stale mówimy, że ministerstwo kultury pracuje nad caÅ‚oÅ›ciowÄ… ustawÄ… medialnÄ…. Zadziwia tajemniczość tej pracy, ponieważ od nikogo siÄ™ nie można dowiedzieć, jaka grupa, jakie Å›rodowiska nad tym pracujÄ… itd. Przez jakiÅ› czas pojawiaÅ‚o siÄ™ nazwisko sekretarza stanu RafaÅ‚a GrupiÅ„skiego z Platformy jako koordynatora prac nad tÄ… ustawÄ…. Pan minister GrupiÅ„ski kilkakrotnie wypowiadaÅ‚ siÄ™ wÅ‚aÅ›nie...

(WicemarszaÅ‚ek Marek Ziółkowski: Panie Senatorze, ale my mówimy o abonamencie.)

Tak, tak, no wÅ‚aÅ›nie minister GrupiÅ„ski, miÄ™dzy innymi w marcu bieżącego roku, bardzo dużo mówiÅ‚ o komercjalizacji jednego z kanałów telewizji publicznej. Jak to media później ujawniÅ‚y, jedynka ma być komercyjna, dwójka - misyjna, a trójka pójdzie do samorzÄ…dów. I tutaj mam takie pytanie. Mianowicie takie rozwiÄ…zania oczywiÅ›cie prowadzÄ… do zniszczenia mediów publicznych, za to wzrostu mediów komercyjnych. I tutaj taka ciekawostka: pan minister GrupiÅ„ski posiada akcje TVN, czyli bardzo zyska na tym wzroÅ›cie mediów komercyjnych. Mam tu pytanie: czy nie powinien być wyÅ‚Ä…czony z prac nad tÄ… ustawÄ…, jeÅ›li nad niÄ… pracuje? No bo jest zainteresowany majÄ…tkowo tutaj, w tej sprawie.

(Senator Zbigniew Szaleniec: Ta ustawa jest już w Senacie...)

I drugie pytanie. Dlaczego rzÄ…d Donalda Tuska zamówiÅ‚ emisjÄ™ filmu reklamowych o Narodowej Strategii SpójnoÅ›ci - przez caÅ‚y miesiÄ…c to byÅ‚o nadawane - w koncernie ITI, a nie w telewizji publicznej? Powinien dać to wÅ‚aÅ›nie w telewizji publicznej, żeby finansować...

(Wicemarszałek Marek Ziółkowski: Panie Senatorze, ad rem.)

Tak jest.

I teraz ad rem, czyli zadam pytanie: czy wedÅ‚ug pana ministra wÅ‚aÅ›nie taka strategia rzÄ…du wobec mediów publicznych nie prowadzi do ich zniszczenia? DziÄ™kujÄ™.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Panie Ministrze, proszÄ™ bardzo.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Kultury
i Dziedzictwa Narodowego
Piotr Żuchowski:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Nawet moja ogromna sympatia do pana senatora Ryszki nie pozwala mi odpowiedzieć na te pytania, ponieważ one bardzo daleko odbiegajÄ… od tematu dzisiejszej debaty. BÄ™dzie moment, kiedy pewne rzeczy zostanÄ… nazwane i gÅ‚Ä™boko wierzÄ™, że bÄ™dÄ… nazwane w sposób kompleksowy. DziÄ™kujÄ™.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Pani senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

ProszÄ™ bardzo, Pani Senator.

Do spisu treści

Senator
Dorota Arciszewska-Mielewczyk:

Dziękuję, Panie Marszałku.

No, jedyne, co siÄ™ panu ministrowi udaje, to nieodpowiadanie na pytania, niestety.

(WicemarszaÅ‚ek Marek Ziółkowski: A to byÅ‚o pytanie?)

Niestety. Wszystko jest niezwiÄ…zane z abonamentem, a tak naprawdÄ™ ani opinii rzÄ…du nie ma, ani pan nie odpowiedziaÅ‚ na żadne pytanie, choćby byÅ‚o zwiÄ…zane z abonamentem.

Mam pytanie. MiaÅ‚ pan okazjÄ™ wysÅ‚uchać wspaniaÅ‚ych, jak uważam, odpowiedzi przewodniczÄ…cego Krajowej Rady, ponieważ wszelkie dane co do sum pieniÄ™dzy, procentowego udziaÅ‚u poszczególnych grup spoÅ‚ecznych byÅ‚y tu podawane. Ja to mówiÄ™ celowo, dlatego że pan powiedziaÅ‚, że nie dysponuje danymi, nie potrafi nic przewidzieć, ministerstwo nie ma swojego zdania i w ogóle nie chce krytykować poselskiego projektu. Ale w zwiÄ…zku z tym, że wysÅ‚uchaÅ‚ pan dzisiaj wielu informacji i mam nadziejÄ™, że skrzÄ™tnie notowaÅ‚, pytam: jakie elementy, z paÅ„skiego punktu widzenia, sÄ… najbardziej niebezpieczne w tej ustawie, jeżeli chodzi o przyszÅ‚ość mediów publicznych?

Drugie pytanie. Z czego wynika brak informacji ministerstwa? Czy to ignorancja, arogancja? Czy wynika to z takiego zaÅ‚ożenia: a nuż siÄ™ uda, że ustawa przejdzie i dlatego paÅ„stwo nie poczuwacie siÄ™ już do odpowiedzialnoÅ›ci za media publiczne?

Trzecie. Czy regionalne oÅ›rodki, w myÅ›l naszej dyskusji, majÄ… rzeczywiÅ›cie sÅ‚użyć takiej propagandowej dziaÅ‚alnoÅ›ci wÄ…skiej grupy? Dlaczego nie mówi siÄ™ o tym, ile walk stoczyliÅ›my, wszyscy, jak tutaj siedzimy? Teraz, w zależnoÅ›ci od opcji politycznej i od wizji mediów publicznych, zaczynamy siÄ™ różnić, co jest bardzo niebezpieczne. Ale byÅ‚a batalia o to, żeby ta misja publiczna w oÅ›rodkach regionalnych byÅ‚a jednak wzmocniona. Czy pan tu nie zauważa tutaj, po tej dyskusji, tego niebezpieczeÅ„stwa?

NastÄ™pne pytanie. Jak pan w ogóle ocenia poziom telewizji publicznej w porównaniu z innymi? Ja zrobiÅ‚am takowe porównanie, podobnie jak wielu innych parlamentarzystów i moim zdaniem jest to bardzo ambitna telewizja w porównaniu z telewizjami w innych paÅ„stwach. Jak pan osobiÅ›cie, niech pan powie szczerze, ocenia telewizjÄ™ publicznÄ…?

I jak by pan siÄ™ czuÅ‚ - to nastÄ™pne pytanie - gdyby panu z dnia na dzieÅ„ zmieniono budżet o poÅ‚owÄ™, a o ministerstwie by powiedzieli, że jest nieefektywne? DziÄ™kujÄ™ bardzo.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Pani Senator, to wykracza trochÄ™ poza czas i poza temat.

ProszÄ™ bardzo, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Kultury
i Dziedzictwa Narodowego
Piotr Żuchowski:

Szanowni PaÅ„stwo, pani senator dotknęła bardzo ważnego wÄ…tku. RzeczywiÅ›cie jest tak, że osoba publiczna reprezentujÄ…ca stanowisko rzÄ…du nie ma tego komfortu, że przedstawia swoje osobiste stanowisko. Ja też nie mam dzisiaj tego komfortu. MyÅ›lÄ™, że w mojej wypowiedzi, nawet jeżeli nie byÅ‚o to do koÅ„ca rozwiniÄ™te, byÅ‚y sformuÅ‚owane odpowiedzi na te pytania, które pani senator zadaÅ‚a. Jest możliwość formalna, z której można skorzystać i z której skorzystaÅ‚ pan przewodniczÄ…cy Andrzejewski, że pytania bÄ™dÄ… sformuÅ‚owane na piÅ›mie. I wtedy bÄ™dzie można siÄ™ do nich odnieść. Te pytania sÄ… bardzo daleko idÄ…ce i odpowiedź na nie musi być bardzo rozważna. I tyle mogÄ™ na tym etapie powiedzieć.

(Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk: Panie Marszałku! Panie Ministrze!)

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Pytanie o abonament.

Do spisu treści

Senator
Dorota Arciszewska-Mielewczyk:

Panie MarszaÅ‚ku, zadaÅ‚am pytanie o ustawÄ™ abonamentowÄ… i abonament. Mówimy o abonamencie, zostaÅ‚o tutaj przytoczonych wiele danych; to tak, jak by pan minister pracowaÅ‚ nad tÄ… ustawÄ… przez trzy godziny. I ja zapytaÅ‚am, gdzie pan widzi, wobec tych argumentów, najwiÄ™ksze niebezpieczeÅ„stwa wprowadzenia tej ustawy dla mediów publicznych. To jest konkret dotyczÄ…cy wÅ‚aÅ›nie abonamentu. MówiÄ™ o konkretnych informacjach.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Kultury
i Dziedzictwa Narodowego
Piotr Żuchowski:

Pani Senator, pani chyba nie sÅ‚uchaÅ‚a pewnej mojej wypowiedzi. W tej wypowiedzi jednoznacznie byÅ‚o powiedziane, że rzÄ…d popiera projekt ustawy o zmianie ustawy o opÅ‚atach abonamentowych, wiÄ™c byÅ‚aby pewna sprzeczność, gdybym ja w tym momencie zaczÄ…Å‚ wymieniać kalendarz niebezpieczeÅ„stw.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję.

Pani senator Jadwiga Fetlińska, proszę bardzo.

(Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk: Wcześniej pan powiedział, że pan nie zna danych. Niestety, pan sam sobie przeczy.)

Pani senator Fetlińska.

Do spisu treści

Senator Janina Fetlińska:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku, Janina Fetlińska.

(WicemarszaÅ‚ek Marek Ziółkowski: Przepraszam, ja już... Bardzo przepraszam paniÄ… senator, imiÄ™ oczywiÅ›cie znam i pamiÄ™tam, ale czasami siÄ™ zdarza...)

Wiem, dlatego jestem zdziwiona. Dla ocieplenia atmosfery przypominam, jak mam na imiÄ™.

ProszÄ™ paÅ„stwa, chciaÅ‚abym zadać pytanie panu prezesowi. Mianowicie w mediach i w wypowiedziach polityków Platformy Obywatelskiej czÄ™sto byÅ‚o podkreÅ›lane, że telewizja publiczna bardzo dużo kosztuje, telewizja i radio. Wiem jednak, że tam sÄ… bezcenne wrÄ™cz zbiory archiwalne Polskiego Radia i Telewizji Polskiej. ProszÄ™ powiedzieć, jaki jest procent utrzymania telewizji publicznej i radia publicznego, jeÅ›li chodzi o tÄ™ dziaÅ‚alność? Bo to na pewno wymaga utrzymania tej caÅ‚ej archiwizacji i oczywiÅ›cie udostÄ™pniania, czyli jest to też koszt kadr, a kadry zawsze kosztujÄ…. To jest pierwsze pytanie.

I drugie pytanie. ChciaÅ‚abym zapytać pana prezesa, czy pan prezes zauważyÅ‚ zwiÄ…zek miÄ™dzy prowadzonÄ… kampania wyborczÄ… Platformy Obywatelskiej, gdzie podkreÅ›lano, że trzeba bÄ™dzie znieść abonament, a wpÅ‚ywami do pana budżetu. DziÄ™kujÄ™ bardzo.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Proszę bardzo, Panie Przewodniczący. Czy tytułu prezesa też pan używa, czy tylko przewodniczącego? Jak to jest? Proszę bardzo.

Do spisu treści

PrzewodniczÄ…cy
Krajowej Rady
Radiofonii i Telewizji
Witold Kołodziejski:

Już się przyzwyczaiłem.

(Senator Ryszard Bender: Po polsku jest prezes, a tamto wziÄ™liÅ›my ze wschodu.)

Szanowna Pani Senator, jeÅ›li chodzi o pytanie pierwsze, dotyczÄ…ce Å›rodków zaangażowanych przez telewizjÄ™ publicznÄ… na utrzymanie i digitalizacjÄ™ archiwów, to w tej chwili nie mam tych...

(GÅ‚os z sali: 200 milionów.)

200 milionów zÅ‚?

(GÅ‚os z sali: Rocznie.)

To jest 200 milionów zÅ‚ rocznie. O, widzi pani, jak to dobrze mieć przy boku fachowców, którzy wszystko majÄ… w gÅ‚owie. Przypominam, że te 200 milionów rocznie to nie jest tylko koszt utrzymania tych archiwów, ale przede wszystkim ich przetwarzania na postać cyfrowÄ…, co jest w tej chwili obowiÄ…zkiem telewizji publicznej, to jest najbardziej kosztowne. Wszystkie stare taÅ›my trzeba zamienić na formÄ™ cyfrowÄ…, przegrać, dokonać renowacji itd. 200 milionów zÅ‚ rocznie, a przypominam, że abonament dla caÅ‚ej telewizji to jest 500 milionów. Z tego pÅ‚ynie prosty wniosek, że telewizja publiczna nie tylko z abonamentu ten proces prowadzi.

JeÅ›li chodzi o pytanie dotyczÄ…ce spadku wpÅ‚ywów z abonamentu, to w sprawozdaniu jest szczegółowo pokazane, jak siÄ™ ksztaÅ‚towaÅ‚a Å›ciÄ…galność abonamentu w poprzednich latach, w poprzednim roku, w rozbiciu na miesiÄ…ce, w rozbiciu na dekady. Ten abonament byÅ‚ zupeÅ‚nie dobrze Å›ciÄ…gany, te wpÅ‚ywy nawet rosÅ‚y przez pierwsze trzy kwartaÅ‚y, stÄ…d nasze optymistyczne prognozy; caÅ‚kowite zaÅ‚amanie, o 20%, nastÄ…piÅ‚o w IV kwartale 2007 r., później w I kwartale 1008 r. i do dzisiaj tak mamy. To sÄ… po prostu fakty, ja nie bÄ™dÄ™ tego analizowaÅ‚. Ale oczywiÅ›cie uważam - proszÄ™ nie traktować tego jako politycznego gÅ‚osu w tej dyskusji - że zapowiedzi, dyskusja, sposób prezentowania sprawy w mediach bardzo mocno wpÅ‚ynęły na to, że część ludzi zrezygnowaÅ‚a z pÅ‚acenia abonamentu. MogÄ™ powiedzieć, że mamy w tej chwili już kilkadziesiÄ…t tysiÄ™cy albo i setki tysiÄ™cy wniosków o wyrejestrowanie, powoÅ‚ujÄ…cych siÄ™ na nowÄ… ustawÄ™ i na zniesienie abonamentu. Czyli ten skutek już jest namacalnie stwierdzony. PrzychodzÄ… do nas listy z proÅ›bÄ… o wyrejestrowanie, a nawet o zwrot pieniÄ™dzy. Ludzie powoÅ‚ujÄ… siÄ™ na to, że przecież w telewizji poinformowali, iż abonament jest zniesiony. I tu możemy mówić o konkretnych liczbach i konkretnych pismach. DziÄ™kujÄ™.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo.

Teraz starannie wymieniÄ™ imiÄ™...

Jan Rulewski, proszÄ™ bardzo.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Dziękuję.

Pytania też bÄ™dÄ… staranie zadawane, bo dotyczÄ… finansów. Może odpowiadać pan minister, który w jakiÅ› sposób jest organem nadzoru nad KrajowÄ… RadÄ…, jeÅ›li chodzi o sprawy finansowe, jak również pan przewodniczÄ…cy.

Pierwsze pytanie. WieÅ›ci z mediów, poważnych mediów, niezdementowane przez KrajowÄ… RadÄ™ gÅ‚osiÅ‚y, że przynajmniej jeden lub dwóch pracowników funkcyjnych na etacie dyrektora programowego telewizji otrzymywaÅ‚o wynagrodzenia wynikajÄ…ce z kontraktu. Pytanie jest takie: dlaczego omijano ustawÄ™ kominowÄ…, która zabrania zatrudniania pracowników na zasadzie kontraktów? Co robiÅ‚o ministerstwo oraz Krajowa Rada, żeby to zjawisko ukrócić? I jaka jest skala tego zjawiska? Czy bÄ™dziemy nadal bulwersowani olbrzymimi wydatkami na realizacjÄ™ kontraktów dla pracowników, którym przysÅ‚ugiwaÅ‚y normalne pensje, niestety, objÄ™te ustawÄ… kominowÄ…?

I drugie, może staroÅ›wieckie pytanie. Jest prawdÄ…, że przeszÅ‚o milion nadawców prywatnych, którzy użyczajÄ… dekoderów do nadawania programów telewizji satelitarnej i telewizji kablowej, nadaje również programy publiczne. Czy w umowach z tymi... OczywiÅ›cie umowy, jak rozumiem, regulujÄ… te zaÅ‚ożenia, ale czy telewizja publiczna uzyskuje z tego tytuÅ‚u jakieÅ› profity? NiewÄ…tpliwe profity majÄ… nadawcy publiczni, ponieważ oferujÄ… swoje produkty, niejako dodajÄ…c do nich produkty telewizji publicznej. Odbiorcy pytajÄ… zatem, dlaczego pÅ‚acÄ… podwójnie, skoro w jakieÅ› części sÄ… zmuszeni do pÅ‚acenia za abonament oraz za prawo do korzystania z dekodera prywatnego nadawcy, w którego ofercie jest również telewizja publiczna.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

ProszÄ™ bardzo, Panie PrzewodniczÄ…cy.

Do spisu treści

PrzewodniczÄ…cy
Krajowej Rady
Radiofonii i Telewizji
Witold Kołodziejski:

Szanowny Panie Senatorze!

JeÅ›li chodzi o kontrakty, o to pierwsze pytanie, to od razu powiem, że szczegółowo odpowiem na to pytanie na piÅ›mie, bo muszÄ™ Å›ciÄ…gnąć wszystkie dane, żeby wyczerpujÄ…co odpowiedzieć. JeÅ›li chodzi o kontrakty, to one...

(Senator Jan Rulewski: To konkretnie pani redaktor Kotecka. Ja jÄ… bardzo lubiÄ™, bo to silna kobieta.)

JeÅ›li chodzi o kontrakty, to jest to system, który zdecydowanie jest stosowany w telewizji publicznej, ale dotyczy dziennikarzy, postaci, które pojawiajÄ… siÄ™ na antenie. A zasady wprowadzenia tych kontraktów... Wydaje mi siÄ™, że byÅ‚o to w momencie wprowadzania ustawy kominowej, wiÄ™c na pewno jest z niÄ… zgodne, to byÅ‚o jeszcze za prezesa Kwiatkowskiego. Celem tych kontraktów byÅ‚o stworzenie konkurencyjnych warunków dla tych osób, które telewizja chce u siebie zatrzymać. Te warunki po prostu byÅ‚y niekonkurencyjne i dziennikarze, ci lepsi, masowo odchodzili do konkurencji. Ale obiecujÄ™...

(Senator Jan Rulewski: MówiÅ‚em o stanowiskach. Dyrektor, a nie dziennikarz czy artysta.)

Mnie siÄ™ wydaje, że to jest taki publicystyczny, dziennikarski skrót. Nie mamy tu do czynienia z kontraktem, bo kontrakty w telewizji sÄ… kontraktami gwiazdorskimi. Na pewno ustawie kominowej podlega caÅ‚y zarzÄ…d telewizji. I tyle na razie mogÄ™ powiedzieć. Å»eby powiedzieć wiÄ™cej, muszÄ™ sprawdzić chociażby historiÄ™ tych kontraktów. No, uważam za maÅ‚o prawdopodobne, żeby to nie byÅ‚o zgodne z ustawÄ… kominowÄ…, dlatego że to trwaÅ‚o przez kilka kadencji różnych prezesów, różnych siÅ‚ parlamentarnych i koalicji rzÄ…dowych i dawno byÅ‚oby gdzieÅ› skrytykowane, a wtedy telewizja by siÄ™ wycofaÅ‚a. OczywiÅ›cie szczegółowo to przedstawiÄ™ w odpowiedzi. Dodam po raz kolejny, że wszystkie te wynagrodzenia pracownicze w telewizji nie sÄ… pokrywane z abonamentu.

JeÅ›li chodzi o podwójne pÅ‚acenie, to w tym jest caÅ‚y problem, Panie Senatorze, że nadawcy, operatorzy telekomunikacyjni, platform satelitarnych czy sieci kablowych nie pÅ‚acÄ… ani zÅ‚otówki telewizji publicznej za udostÄ™pnienie sygnaÅ‚u, bazujÄ…c na tym, że każdy Polak, każde gospodarstwo domowe jest zobowiÄ…zane do wnoszenia opÅ‚aty abonamentowej. ByÅ‚y też procesy sÄ…dowe na kanwie wÅ‚aÅ›nie tego sporu. I sytuacja jest trochÄ™ absurdalna, gdyż z jednej strony Polacy nie pÅ‚acÄ…, bo mówiÄ…, że pÅ‚acÄ… abonament za satelitÄ™, za telewizjÄ™ kablowÄ…, a z drugiej strony telewizja mówi do operatorów: to zapÅ‚aćcie nam za to, a oni mówiÄ…: nie zapÅ‚acimy, bo za to Polacy pÅ‚acÄ… w abonamencie. Jest to klasyczne zapÄ™tlenie, z którego nie można wyjść inaczej, jak tylko poprzez zmianÄ™ ustawowÄ… albo rzeczywiÅ›cie poprzez uszczelnienie abonamentu tak, żeby wszyscy go pÅ‚acili - wtedy sprawa siÄ™ rozwiąże. A operatorzy sieci kablowych nie pÅ‚acÄ… telewizji za udostÄ™pnienie sygnaÅ‚u.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję.

Pan senator Wojciech Skurkiewicz, proszÄ™ bardzo.

Do spisu treści

Senator Wojciech Skurkiewicz:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja mam dwa pytania do ministra kultury. Panie Ministrze - myÅ›lÄ™, że to bÄ™dzie proste o sprawdzenia, może pan poprosić pana dyrektora, zapewne pan dyrektor wykona telefon i wszyscy bÄ™dziemy to wiedzieć - czy ministerstwo kultury pÅ‚aci abonament? Jaka to jest pozycja budżetowa, o jakiej wysokoÅ›ci? I trzecie pytanie: czy pan minister również opÅ‚aca abonament radiowo-telewizyjny? DziÄ™kujÄ™.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Panie Ministrze, proszÄ™ bardzo. Rozumiem, że przedstawia pan stanowisko rzÄ…du, a nie osobiste, jak pan mówiÅ‚ przed chwilÄ….

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Piotr Żuchowski:

Pan dyrektor sprawdza, czy Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego pÅ‚aci abonament. PÅ‚aci na pewno, tylko nie wiem, w jakim zakresie. A moja małżonka oczywiÅ›cie systematycznie, od dwudziestu lat, opÅ‚aca abonament.

(Senator CzesÅ‚aw Ryszka: Małżonka? A dlaczego nie pan minister?)

(GÅ‚os z sali: Pytanie, czy majÄ… paÅ„stwo wspólnotÄ™ majÄ…tkowÄ….) (WesoÅ‚ość na sali)

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

DziÄ™kujÄ™ bardzo panu ministrowi i panu przewodniczÄ…cemu.

KorzystajÄ…c z tego, że nie ma zgÅ‚oszeÅ„, szybko koÅ„czÄ™ etap pytaÅ„.

Do spisu treści

Otwieram dyskusjÄ™.

I w zwiÄ…zku z tym o zabranie gÅ‚osu proszÄ™ pana senatora CzesÅ‚awa RyszkÄ™.

Przypominam: temat i czas dziesięć minut, bo bÄ™dÄ™ naprawdÄ™ wyÅ‚Ä…czaÅ‚...

(Senator Czesław Ryszka: Temat?)

Nie, czas. (Wesołość na sali)

Do spisu treści

Senator Czesław Ryszka:

DziÄ™kujÄ™, Panie MarszaÅ‚ku. BÄ™dzie i na temat, i zgodnie z czasem.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Jako wnioskodawca wniosku o odrzucenie ustawy o opÅ‚atach abonamentowych, przygotowanej przez posłów Platformy Obywatelskiej, zwrócÄ™ uwagÄ™ na te elementy, które sÄ… trudne do realizacji albo wrÄ™cz niekonstytucyjne.

Od razu powiem, że tak liczne i chaotyczne zwolnienia z pÅ‚acenia abonamentu doprowadzÄ… do likwidacji tego podatku radiowo-telewizyjnego. Tego siÄ™ nie da ukryć. Dlatego jest w tych zwolnieniach pewien cynizm. Ustawa sprytnie solidaryzuje siÄ™ z emerytami i rencistami, ale z pewnoÅ›ciÄ… nie jest to projekt spoÅ‚ecznie sprawiedliwy, ponieważ z pÅ‚acenia abonamentu - co już tu zostaÅ‚o powiedziane - bÄ™dzie zwolniony dobrze uposażony emeryt, także emeryt mundurowy, a pozostawia siÄ™ ten obowiÄ…zek w biednej rodzinie wielodzietnej.

JeÅ›li wszystkim emerytom i rencistom chcieliÅ›my oddać pieniÄ…dze za zapÅ‚acony abonament, można byÅ‚o tego dokonać w różnoraki sposób, na przykÅ‚ad poprzez odpis z podatku w formularzu PIT. Dlatego jak sÄ…dzÄ™ w tej ustawie w ogóle nie chodzi o przyjÅ›cie komukolwiek z pomocÄ…, ale o stopniowÄ… likwidacjÄ™ abonamentu radiowo-telewizyjnego, a w konsekwencji najpierw o osÅ‚abienie, a potem o zniszczenie i sprzedaż mediów publicznych. Åšwiadczy o tym wypowiedź premiera Donalda Tuska, który na poczÄ…tku marca powiedziaÅ‚ wprost: abonament jest ciężarem archaicznym. ZadziwiajÄ…ce sÅ‚owa, ponieważ różne rodzaje abonamentu sÄ… niemal we wszystkich krajach Unii Europejskiej. To po prostu europejski standard finansowania mediów publicznych, który uniezależnia je od budżetu paÅ„stwa, od wpÅ‚ywu i decyzji polityków.

Jak wynika z innych wypowiedzi premiera i posłów Platformy Obywatelskiej, w 2009 r. abonament ma przejść do historii. WedÅ‚ug PO taka forma finansowania telewizji to przeżytek. Ludzie korzystajÄ… z platform, sieci cyfrowych, za które pÅ‚acÄ…. Wiele osób nie rozumie, dlaczego ma dodatkowo pÅ‚acić abonament, jest to dla nich rodzaj ekstrapodatku. WedÅ‚ug premiera oraz Platformy abonament ma być zastÄ…piony funduszem misji publicznej finansowanym dziÄ™ki odpisom z budżetu. I tu rodzi siÄ™ kwestia zasadnicza. Teraz w zamian za abonament media publiczne speÅ‚niajÄ… powinnoÅ›ci misyjne, czyli rozwijajÄ… kulturÄ™, uczÄ… patriotyzmu, broniÄ… tradycyjnych wartoÅ›ci, a także wÅ‚Ä…czajÄ… siÄ™ aktywnie w Å¼ycie publiczne, kulturalne, wspierajÄ… na przykÅ‚ad instytucje charytatywne, akcje spoÅ‚eczne, biorÄ… udziaÅ‚ w produkcji filmów, organizacji imprez kulturalnych, festiwali, konkursów artystycznych itd. Czy taka misja może być finansowana z budżetu paÅ„stwa poprzez granty? Tak, może być, dziÄ™ki grantom na konkretne projekty. Ale pierwsza sprawa to co najmniej 1 miliard zÅ‚ z budżetu, który trzeba przeznaczyć na ten cel. I oczywiÅ›cie - to już padaÅ‚o w tej dyskusji - nie mamy żadnego zapewnienia rzÄ…du, że takie pieniÄ…dze siÄ™ znajdÄ…, a nawet, że w tym roku budżetowym bÄ™dzie jakaÅ› rekompensata. Ale nawet jeÅ›li te pieniÄ…dze siÄ™ znajdÄ…, to czy taka dotacja bÄ™dzie zgodna z przepisami unijnymi - co również byÅ‚o już poruszane - które sÄ… bardzo restrykcyjne w kwestii pomocy publicznej, czyli przekazywania pieniÄ™dzy budżetowych na wspieranie instytucji Skarbu PaÅ„stwa?

Pan minister KoÅ‚odziejski wspomniaÅ‚, że taka notyfikacja Brukseli to przynajmniej dwa lata procedowania, czyli w ciÄ…gu tych dwóch lat wszystkie plany zmiany finansowania mediów publicznych doprowadzÄ… do upadku tych mediów. Nie bÄ™dzie w ogóle potem o czym mówić.

Ponadto abonament istniaÅ‚ już w chwili przystÄ™powania Polski do Unii Europejskiej. Dlatego ta zmiana bÄ™dzie wymagaÅ‚a szczególnie trudnych negocjacji, bo bÄ™dziemy musieli wytÅ‚umaczyć, dlaczego doprowadzamy do tak skrajnej zmiany systemu, który istnieje w innych krajach europejskich i jest zgodny ze standardem unijnym.

I jeszcze jedna sprawa. JeÅ›li nawet uda siÄ™ utworzyć taki fundusz, to jak sÄ…dzÄ™, po te same granty na misjÄ™ publicznÄ… bÄ™dÄ… miaÅ‚y prawo zgÅ‚aszać siÄ™ wszystkie stacje komercyjne, wszyscy nadawcy komercyjni. I zacznie siÄ™ wtedy dyskusja: ile procent misji ma być w danym programie? Dojdziemy po prostu do absurdu.

WniosÅ‚em o odrzucenie tej ustawy także z innego ważnego powodu. Uważam, że zniesienie abonamentu jest sprzeczne z konstytucjÄ…, w której szczegółowo zapisano zadania konstytucyjnego organu, jakim jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, oraz z zapisami ustawy o radiofonii i telewizji. Aby móc zrealizować obecne, wciąż obowiÄ…zujÄ…ce ustawowo cele, jakie stawia przed mediami publicznymi paÅ„stwo polskie, trzeba tym mediom zapewnić finansowanie. LikwidujÄ…c abonament, dziaÅ‚a siÄ™ na szkodÄ™ spółek publicznych: Polskiego Radia i Telewizji Polskiej jako części majÄ…tku Skarbu PaÅ„stwa, a wiÄ™c dziaÅ‚a siÄ™ wbrew konstytucji, niezgodnie z przepisami.

Krótko mówiÄ…c, za likwidacjÄ… abonamentu i za jego uszczupleniem w tej chwili kryjÄ… siÄ™ rozwiÄ…zania prywatyzacyjne. Chodzi o sprzedaż jednego z kanałów Telewizji Polskiej, przekazanie "Trójki" samorzÄ…dom, misyjny pozostaÅ‚by tylko któryÅ› z tych programów, pewnie jeszcze nie wiadomo który. Platformie Obywatelskiej w ogóle nie chodzi o to, jaka ma być telewizja, tylko z jednej strony o to, żeby jÄ… "wygrać" dla swojej partii, a z drugiej strony o to, żeby jÄ… zniszczyć.

Dlatego uważam, że rzÄ…d albo ukrywa swoje przyszÅ‚e rozwiÄ…zania - bardzo ryzykowne rozwiÄ…zania prywatyzacyjne - albo po prostu w sposób, nie chcÄ™ nikogo obrażać, bardzo uÅ‚omny dąży do celu, jakim jest usuniÄ™cie prezesa UrbaÅ„skiego, usuniÄ™cie czÅ‚onków rad nadzorczych, i majstruje przy mediach publicznych, nie liczÄ…c siÄ™ z konsekwencjami.

OczywiÅ›cie, broniÄ…c abonamentu, nie zapominam, że Telewizja Polska to przeroÅ›niÄ™ty moloch, że mogÅ‚aby lepiej wypeÅ‚niać misjÄ™ publicznÄ…, że należy jÄ… zreformować. (Oklaski) Jednak każde inne finansowanie mediów publicznych, zwÅ‚aszcza z budżetu paÅ„stwa, jeszcze bardziej uzależni je od wÅ‚adzy i polityki. A przypomnÄ™, że w zawetowanej przez prezydenta ustawie medialnej Platforma Obywatelska wróciÅ‚a do struktury istniejÄ…cej w PRL, kiedy to rzÄ…d mianowaÅ‚ prezesa telewizji. I tak ma wyglÄ…dać odpolitycznienie?

Krótko mówiÄ…c, to, co czyni teraz Platforma Obywatelska, to wprowadzanie w bÅ‚Ä…d opinii publicznej i to już przekracza wszelkie dopuszczalne granice. Ale jak siÄ™ ma odpowiednie poparcie w mediach prywatnych, to można iść w zaparte.

PrzypomnÄ™, że Telewizja Polska jest nadal najchÄ™tniej oglÄ…danÄ… stacjÄ…. Cieszy siÄ™ najwiÄ™kszym, wspólnie z wojskiem, zaufaniem spoÅ‚ecznym. Dlatego trzeba jÄ… zmieniać, ale ratować przed zaplanowanÄ… totalnÄ… komercjalizacjÄ… i politycznym uzależnieniem.

I na zakoÅ„czenie jeszcze jeden niepokojÄ…cy element. W Sejmie pojawiÅ‚ siÄ™ projekt kolejnej ustawy - zgÅ‚oszonej tym razem przez lewicÄ™ - aby wyÅ‚Ä…czyć prezydenta z procesu podejmowania decyzji w sprawie skrócenia kadencji czÅ‚onków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Oznacza to, mówiÄ…c wprost, ograniczenie konstytucyjnych uprawnieÅ„ gÅ‚owy paÅ„stwa. Jeżeli Platforma Obywatelska poprze ten projekt, to bÄ™dzie oznaczaÅ‚o to, że te dwie partie chcÄ… razem zÅ‚amać konstytucjÄ™. Ale powiem szczerze, że ukÅ‚ada mi siÄ™ to wszystko w bardzo cynicznÄ…, niebezpiecznÄ… walkÄ™ Platformy Obywatelskiej z mediami publicznymi, która to walka może doprowadzić do caÅ‚kowitego upadku, zniszczenia, sprzedaży tych mediów. Do czegoÅ› takiego, mówiÄ…c sÅ‚owami senatora Piesiewicza, rÄ™ki nie wolno przyÅ‚ożyć. DziÄ™kujÄ™ za uwagÄ™.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję.

Teraz proszÄ™ wspomnianego senatora Krzysztofa Piesiewicza o zabranie gÅ‚osu.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Piesiewicz:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ja tutaj jestem dzisiaj dosyć czÄ™sto cytowany - dodam, że wybiórczo - ale muszÄ™ powiedzieć, że jak mówiÄ™ o nieprzykÅ‚adaniu rÄ™ki do manipulowania mediami, to mam również na myÅ›li na przykÅ‚ad 30 grudnia 2004 r.

(GÅ‚os z sali: 2005 r.)

Tak, 2005 r., przepraszam.

W zwiÄ…zku z uwagÄ…, którÄ… pan senator tutaj poczyniÅ‚, chcÄ™ na wstÄ™pie powiedzieć w ten sposób. Nam siÄ™ wydaje, że my rozmawiamy o abonamencie, o jakiejÅ› ustawie, która ksztaÅ‚tuje media, jakieÅ› tam media. Nie, my rozmawiamy moim zdaniem w kontekÅ›cie współczesnej cywilizacji, współczesnej kultury o sprawach zupeÅ‚nie fundamentalnych. Jeżeli mówimy sobie ot tak: czwarta wÅ‚adza - która nie jest zdefiniowana w Å¼adnym zapisie konstytucyjnym - to my mówimy rzeczy bardzo poważne, ponieważ mówimy o tym, co powoduje to, jakÄ… kartkÄ™ i co skreÅ›la czÅ‚owiek idÄ…cy do urny wyborczej oraz jakie ma preferencje kulturowe, jakie ma preferencje zachowaÅ„, na kogo stawia, o co mu chodzi, jakÄ… widzi przyszÅ‚ość, jak ocenia przeszÅ‚ość itd., itd. MogÄ™ paÅ„stwu powiedzieć, że po 1990 r. jeden z moich przyjaciół, nieżyjÄ…cy już jeden z najwybitniejszych twórców europejskich ostatniej dekady dwudziestego wieku, podczas dyskusji w Berlinie tÅ‚umaczyÅ‚ tamtym twórcom, że być może tak zwana rÄ™ka rynkowa albo rÄ™ka finansowa jest o wiele groźniejsza niż rÄ™ka cenzora albo rÄ™ka politruka. Dlatego myÅ›lÄ™, że rozmawiamy o sprawach bardzo poważnych i jest oczywiste, że zapewne nikt w Platformie Obywatelskiej nie chciaÅ‚by, i na pewno tego nie zrobi, żeby zastÄ…pić funkcjonariusza politycznego funkcjonariuszem finansowym. To sÄ… bowiem dwa bardzo dolegliwe pejcze, które mogÄ… spowodować to, że media stajÄ… siÄ™ zależne.

I teraz powiem w kilku punktach. Ja nie od dzisiaj, nie od wczoraj, nie od przedwczoraj, tylko od 1991 r. uważam, że jeżeli jest wola polityczna, jeżeli siÄ™ chce - i mówiÄ™ to również do tej strony, która nas krytykuje - to można stworzyć niezależne media publiczne. Tylko trzeba chcieć. Do tej pory klasa polityczna od 1990 r. w tych sprawach siÄ™ kompromitowaÅ‚a.

A wiÄ™c, po pierwsze, media publiczne nie bÄ™dÄ… wolne, jeżeli Å‚ożenie pieniÄ™dzy na te media nie bÄ™dzie odciÄ™te w sposób radykalny od jakiejkolwiek wÅ‚adzy politycznej i wykonawczej. To po pierwsze. I to trzeba jasno mówić. Ja nie uważam, żeby Platforma miaÅ‚a jakiekolwiek tego rodzaju zamiary. Być może w tej chwili poszukuje drogi, być może bÅ‚Ä…dzi, ale trzeba dzisiaj jasno powiedzieć: w demokracji, w mechanizmach wolnorynkowych jakiekolwiek uzależnienie finansowania mediów publicznych od wÅ‚adzy politycznej i wykonawczej to jest zniewolenie mediów. To po pierwsze.

Po drugie, nie ma niemożliwoÅ›ci zbudowania systemu wyÅ‚aniania wÅ‚adz tych mediów w taki sposób, by byÅ‚o to odciÄ™te od wÅ‚adzy politycznej. Jeżeli ktoÅ› mówi, że media publiczne bÄ™dÄ… zawsze polityczne, to kÅ‚amie. Trzeba bowiem tylko chcieć, żeby to zrobić.

Po trzecie, media publiczne sÄ… Polsce i Polakom potrzebne. SÄ… być może potrzebne bardziej niż kiedykolwiek w zmieniajÄ…cym siÄ™ Å›wiecie, w procesie budowania tożsamoÅ›ci, promowania okreÅ›lonej kultury, w kultywowaniu jÄ™zyka polskiego, w rozumieniu, dlaczego jest siÄ™ Polakiem, co to znaczy, co z tego wynika, w procesie ksztaÅ‚towania patriotyzmu, opisu historii, budowania kultury wyższej. Nie wiem, co siÄ™ stanie, nie wiem, jakÄ… drogÄ… pójdzie moja wspólnota w tym kontekÅ›cie, ale ja chcÄ™ mówić to, co myÅ›lÄ™, ponieważ przemawiam z tego miejsca i mówimy o bardzo poważnej sprawie. W zwiÄ…zku z tym nie wiem, czy to ma siÄ™ nazywać abonament, nie wiem, jak to siÄ™ ma nazywać. Danina publiczna? To nie ma żadnego znaczenia. Znaczenie ma to, że polska wspólnota, zdajÄ…c sobie sprawÄ™ z tego, iż potrzebne sÄ… jej media publiczne, chce Å‚ożyć na to pieniÄ…dze. I trzeba stworzyć mechanizmy, aby do tych pieniÄ™dzy rÄ…k nie wkÅ‚adali politycy. Nie chciaÅ‚ tego PiS, nie chciaÅ‚o tego SLD. Dzisiaj chcÄ™ wierzyć, że klub, w którym jestem, poszukuje rozwiÄ…zaÅ„, żeby stworzyć silne, niezależne, pulsujÄ…ce media publiczne.

(Senator Czesław Ryszka: Znosząc abonament.)

Pan pozwoli, że ja skończę.

Nie jest problemem, czy to jest abonament. Jest problem na przykÅ‚ad odpisu od podatku PIT. Jest problem innych mechanizmów. Chodzi tylko o to, żeby Kowalski, ZieliÅ„ski, Jankowska wiedzieli, że ich pieniÄ…dze tworzÄ… dobro, jakim sÄ… media publiczne, jakim jest Muzeum Narodowe, jakim jest szkolnictwo publiczne, jakim jest to, co jest konieczne do funkcjonowania wspólnoty w okreÅ›lonym czasie i miejscu w sytuacji globalizacji.

W zwiÄ…zku z tym, proszÄ™ paÅ„stwa, dzisiaj możemy potraktować ten incydent, z którym mamy do czynienia, jako próbÄ™ zwolnienia najuboższych z pewnych Å›wiadczeÅ„. Racja - o czym mówiÅ‚ pan przewodniczÄ…cy - że powinna nastÄ…pić rekompensata, tak jak jest w innych krajach europejskich, w Unii Europejskiej. To jest prawda. Czy ta ustawa taki mechanizm zawiera? Nie zawiera takiego mechanizmu. W zwiÄ…zku z tym to jest bÅ‚Ä…d. ZÅ‚ożę poprawkÄ™, z której bÄ™dzie wynikaÅ‚o, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji bÄ™dzie mogÅ‚a dokonać przesunięć niezależnie od terminów jÄ… obowiÄ…zujÄ…cych... I chodzi mi głównie o radio publiczne, proszÄ™ paÅ„stwa. Radio publiczne w Polsce to jest coÅ› wiÄ™cej niż telewizja. To jest gÅ‚os BocheÅ„skiego, to jest gÅ‚os prezydenta StarzyÅ„skiego w 1939 r., ale to jest również gÅ‚os Wandy Odolskiej w latach pięćdziesiÄ…tych i niektórych dziennikarzy po latach dziewięćdziesiÄ…tych. Taka jest prawda. Ale w latach przed dziewięćdziesiÄ…tymi to nie byÅ‚y media publiczne. To byÅ‚y media paÅ„stwowe, które wynajmowaÅ‚y okreÅ›lonych dziennikarzy do okreÅ›lonych zadaÅ„ frontowych, politycznych. I jakiekolwiek próby uruchamiania ingerencji wÅ‚adzy wykonawczej i politycznej w media publiczne powodujÄ… zawsze katastrofÄ™, zawsze negatywne skutki dla demokracji, dla kultury, dla życia wspólnotowego, dla poczucia, że siÄ™ jest razem w okreÅ›lonym miejscu, dla zadaÅ„, jakie sobie wspólnota stawia. TakÄ… poprawkÄ™ skÅ‚adam, żeby coÅ› naprawić.

NastÄ™pna poprawka dotyczy tego, żeby to nie byli wszyscy emeryci. O tym byÅ‚a mowa. SÄ… emeryci, którzy biorÄ… po 10-12 tysiÄ™cy zÅ‚. W zwiÄ…zku z tym to jest ta poprawka dotyczÄ…ca tego, żeby to byÅ‚a poÅ‚owa Å›redniego wynagrodzenia i Å¼eby to byÅ‚ sześćdziesiÄ…ty rok życia. SkÅ‚adam tÄ™ poprawkÄ™, Panie MarszaÅ‚ku.

Ale jest jeszcze jeden problem. Ja wiem, że w dobrych intencjach ta strona już chce, żeby byÅ‚o dobrze. Szkoda, że tego nie zrobiÅ‚a wczeÅ›niej. Ja zakÅ‚adam, że ta strona też chce dobrze i nie chce, żeby skreÅ›lić z historii dwudziestego wieku gÅ‚os BocheÅ„skiego czy też historyczne przemówienie StarzyÅ„skiego. Ja tak zakÅ‚adam. Dzisiaj chcemy coÅ› naprawić tymi poprawkami. ChcÄ™ podać pewne cyfry, ponieważ tutaj byÅ‚y pewne...

(Wicemarszałek Marek Ziółkowski: Bardzo krótko, Panie Senatorze, proszę te cyfry...)

Już, już, króciusieńko, króciusieńko, proszę państwa.

Te poprawki doprowadzÄ… do zmniejszenia ograniczenia. My nie możemy teraz powiedzieć, po tym, co siÄ™ staÅ‚o w Sejmie... My możemy tylko naprawiać. Bo znowu ktoÅ› powie, że chcemy uderzyć w emerytów. Trzeba coÅ› z tym zrobić, stÄ…d te poprawki.

Mam tutaj pismo skierowane przez pana przewodniczÄ…cego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji do wÅ‚adz miÄ™dzynarodowych, w którym jest napisane... To jest bardzo ważne, wiÄ™c niech pan marszaÅ‚ek pozwoli, że ja to zacytujÄ™.

W piÅ›mie do marszaÅ‚ka Sejmu przewodniczÄ…cy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wskazaÅ‚, że straty finansowe spowodowane przez aktualne zwolnienie z obowiÄ…zku zapÅ‚aty abonamentu wyniosÅ‚y - zwolnienie obowiÄ…zujÄ…ce teraz - 383 miliony zÅ‚ w 2007 r. W wyniku przyjÄ™cia projektu ustawy - tego, nad którym my tutaj deliberujemy - zwiÄ™kszÄ… siÄ™ one przynajmniej do 549 milionów zÅ‚. Prosty rachunek wskazuje, że to jest okoÅ‚o 150 milionów zÅ‚. Te poprawki ograniczÄ… jeszcze bardziej... W zwiÄ…zku z tym być może uda nam siÄ™, myÅ›lÄ™ tutaj szczególnie o radiu, które jest mi bardzo bliskie, doczoÅ‚gać siÄ™, wyjść z twarzÄ…, przyjąć tÄ™ ustawÄ™ z tymi poprawkami, co zmniejszy te 150 milionów zÅ‚ do o wiele niższej kwoty, ponieważ to ograniczy zasiÄ™g rażenia tej ustawy zwalniajÄ…cej, a jednoczeÅ›nie... KoÅ„czÄ™ to w taki sposób: chcÄ™ wierzyć, że wiÄ™kszość w parlamencie rozumie, jak poważnÄ… sprawÄ… sÄ… media publiczne. ChcÄ™ wierzyć, że wszyscy chcemy wypracować w sposób rzeczywisty media niezależne i Å¼e chcemy je finansować w sposób taki, w jaki robiÄ… to kraje europejskie.

W dzisiejszym "Dzienniku" jest napisane: Unia Europejska to jest w tej chwili najlepsze miejsce na Ziemi, jeÅ›li chodzi o różne sprawy zwiÄ…zane z jakoÅ›ciÄ… życia, a także z jakoÅ›ciÄ… kultury, informacji i mediów. DziÄ™kujÄ™ bardzo. (Oklaski)

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Pan senator Władysław Dajczak, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Władysław Dajczak:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Trudno mi jest oprzeć siÄ™ wrażeniu, że ustawa, nad którÄ… od kilku godzin pochyla siÄ™ Wysoki Senat, jest w istocie dopeÅ‚nieniem i jakby finaÅ‚em wielomiesiÄ™cznej akcji premiera Donalda Tuska, zmierzajÄ…cej po prostu do zniechÄ™cenia abonentów telewizji publicznej do Å›wiadczenia opÅ‚aty abonamentowej.

Jak wielkie znaczenie dla bieżącego funkcjonowania Telewizji Polskiej i Polskiego Radia majÄ… wpÅ‚ywy z abonamentu, uÅ›wiadamiamy sobie dopiero wtedy, kiedy w obliczu realnego braku tych wpÅ‚ywów stajemy wobec dramatycznych decyzji dotyczÄ…cych istnienia stacji regionalnych tych mediów. Dzisiaj, w czasie różnych wystÄ…pieÅ„, padaÅ‚y stwierdzenia, że telewizja jakoÅ› sobie poradzi. Ale dramatyczna sytuacja spowodowana brakiem wpÅ‚ywów dla radia, szczególnie dla oddziałów regionalnych, faktycznie budzi ogromny niepokój. SpowodowaÅ‚y to niewÄ…tpliwie nieodpowiedzialne deklaracje polityczne, polegajÄ…ce na skutecznym zniechÄ™ceniu... a wÅ‚aÅ›ciwie skutecznym zachÄ™ceniu do niepÅ‚acenia abonamentu, czyli wypeÅ‚niania tego obywatelskiego obowiÄ…zku. Co istotniejsze, wyprzedziÅ‚y one przecież zmiany prawa i wypeÅ‚nienie ubytku finansowego mediom publicznym. SpowodowaÅ‚y one znaczne uszczuplenie Å›rodków finansowych na poczÄ…tku tego roku, o okoÅ‚o 20%. I wÅ‚aÅ›ciwie trudno znaleźć analogicznÄ… sytuacjÄ™, w której podobne, destrukcyjne postÄ™powanie polityków obozu rzÄ…dzÄ…cego niosÅ‚oby za sobÄ… takÄ… szkodÄ™ publicznÄ….

Jako senator ziemi lubuskiej z peÅ‚nÄ… obawÄ… przyglÄ…dam siÄ™... Jestem w kontakcie z regionalnÄ… rozgÅ‚oÅ›niÄ… Radio Zachód, z wielkim powodzeniem lokalnie konkurujÄ…cÄ… z najsilniejszymi stacjami komercyjnymi. Polskie Radio Zachód, rozgÅ‚oÅ›nia regionalna, dziaÅ‚a na terenie województwa specyficznego, bo posiadajÄ…cego dwa poważne oÅ›rodki miejskie, to jest Gorzów i ZielonÄ… GórÄ™. Radio publiczne ma, w porównaniu z rozgÅ‚oÅ›niami komercyjnymi, tÄ™ przewagÄ™, że dziÄ™ki korzystaniu z publicznej dotacji może koncentrować siÄ™ na produkcji programu, który ma trafić do sÅ‚uchacza, ma go czegoÅ› nauczyć i pobudzić do pewnej refleksji, dać przyjemność obcowania ze sÅ‚owem, a nie musi tworzyć programów, które koniecznie majÄ… być sprzedane reklamodawcom czy sponsorom. Z takiego też zaÅ‚ożenia wychodzi kierownictwo Radia Zachód - należy produkować programy misyjne, przekazywać jak najszybciej regionalne informacje, być blisko ludzi, a jednoczeÅ›nie, nie rezygnujÄ…c z rzeczy wartoÅ›ciowych, szukać dla radia pieniÄ™dzy, że tak powiem, na zewnÄ…trz. Zatem kierownictwo firmy wyraźnie sprofilowaÅ‚o trzy rozgÅ‚oÅ›nie. Radio Zachód, skierowane do osób nieco starszych, staÅ‚o siÄ™ przekaźnikiem wiedzy o regionie na wszystkich pÅ‚aszczyznach, a rozgÅ‚oÅ›nie miejskie, speÅ‚niajÄ…c funkcjÄ™ najszybszego przekaźnika spraw dotyczÄ…cych Gorzowa i Zielonej Góry, mówiÄ… o tym w taki sposób, by zainteresować pokolenie mÅ‚odszych sÅ‚uchaczy. WÅ‚aÅ›nie ta różnorodność propozycji sprawiÅ‚a, że mimo ogromnej konkurencji na rynku Radio Zachód staÅ‚o siÄ™ wiodÄ…cÄ… rozgÅ‚oÅ›niÄ… na medialnej mapie województwa lubuskiego. Na sukces radia publicznego skÅ‚ada siÄ™ bowiem umiejÄ™tność poÅ‚Ä…czenia możliwoÅ›ci wynikajÄ…cych z przypÅ‚ywu pieniÄ™dzy publicznych, które zapewniajÄ… spokój i refleksjÄ™ tworzenia oraz najwyższÄ… jakość produkcji, z umiejÄ™tnoÅ›ciÄ… docierania do reklamodawców, których pieniÄ…dze można przeznaczyć na szkolenie mÅ‚odych twórców, dziaÅ‚alność promocyjnÄ…, wÅ‚asne wydawnictwa. DziaÅ‚o siÄ™ tak za sprawÄ… programu... W przypadku Radia Zachód Å›rodki pozaabonamentowe w roku 2007 stanowiÅ‚y aż 20% wszystkich Å›rodków, którymi radio dysponowaÅ‚o, i dziaÅ‚o siÄ™ tak za sprawÄ… programu, który nic nie straciÅ‚ na swojej misyjnoÅ›ci, Å›wieżoÅ›ci i aktualnoÅ›ci, czego dowodem sÄ… nagradzane, także za granicÄ…, reportaże literackie tworzone przez już dwa zespoÅ‚y reportażystów, sÅ‚uchowiska historyczne, niezwykle opiniotwórcze programy publicystyczne, interesujÄ…ce programy kulturalne oraz najlepiej i najbardziej dynamicznie relacjonowany sport z wieloma transmisjami na żywo.

JeÅ›li za misjÄ™ uznać pakiet zadaÅ„, które nadawca publiczny realizuje na rzecz spoÅ‚eczeÅ„stwa i jego rozwoju, to niezaprzeczalnym faktem jest, że regionalne radio publiczne speÅ‚nia owÄ… misjÄ™ najpeÅ‚niej. DewizÄ… radia lokalnego sÄ… najÅ›wieższe informacje. DysponujÄ…c trzema rozgÅ‚oÅ›niami, zarzÄ…d Radia Zachód zdecydowaÅ‚ o poÅ‚Ä…czeniu trzech redakcji informacji w jednÄ…. DaÅ‚o to spory efekt oszczÄ™dnoÅ›ciowy, a jednoczeÅ›nie, przy profesjonalnym zarzÄ…dzaniu, pozwoliÅ‚o na racjonalne gospodarowanie siÅ‚ami dziennikarskimi.

Kwestie programowe sÄ… dla Radia Zachód najważniejsze, ale nie da siÄ™ ich doskonalić bez pieniÄ™dzy publicznych. Zapewnienie finansowania mediów publicznych jest zatem sprawÄ… nadrzÄ™dnÄ…. Okres, który trwa obecnie, okres zachwiania finansowaniem mediów publicznych - Radio Zachód od kilku miesiÄ™cy otrzymuje o okoÅ‚o 30% Å›rodków miesiÄ™cznie mniej - powoduje, że istnieje zagrożenie dla rozwoju takich rozgÅ‚oÅ›ni regionalnych. Te niedobre sygnaÅ‚y zmusiÅ‚y kierownictwo rozgÅ‚oÅ›ni do prac nad restrukturyzacjÄ… radia i zmianÄ… schematu organizacyjnego. Radio stoi przed koniecznoÅ›ciÄ… podjÄ™cia decyzji, które spowodujÄ… zmniejszenie liczby i jakoÅ›ci programów, co dla Radia Zachód, majÄ…cego od kilku miesiÄ™cy tak dobrÄ… passÄ™, byÅ‚oby decyzjÄ… dramatycznÄ…. Jednak najbardziej poszkodowani byliby sÅ‚uchacze, którzy straciliby ulubione, a jednoczeÅ›nie najdroższe w produkcji programy.

ZarzÄ…d Radia Zachód od poczÄ…tku swojej dziaÅ‚alnoÅ›ci rozsÄ…dnie gospodaruje publicznymi pieniÄ™dzmi. Firma jest przykÅ‚adem oszczÄ™dnego wydawania pieniÄ™dzy. Racjonalne gospodarowanie posiadanym mieniem, Å›rednie pensje, bardzo rozsÄ…dnie ustalane honoraria, zewnÄ™trzna firma ochraniajÄ…ca - to wszystko powoduje, że pieniÄ…dze publiczne sÄ… racjonalnie i dobrze wydawane. W ten sposób najwiÄ™cej pieniÄ™dzy można wydawać na sam program, na jego produkcjÄ™ i Å›rodki techniczne potrzebne do stworzenia programu.

Dorobek rozgÅ‚oÅ›ni regionalnych Polskiego Radia, w tym wÅ‚aÅ›nie Radia Zachód, za stosunkowo niewielkie kwoty gwarantuje najlepszy produkt stojÄ…cy na zdecydowanie wyższym poziomie niż w stacjach komercyjnych. CaÅ‚kowity budżet Radia Zachód, po zsumowaniu pieniÄ™dzy publicznych i tych zdobytych z reklam i sponsoringu, wyniósÅ‚ w 2007 r. 11 milionów zÅ‚. Z uwagi na to, że utrzymujÄ…ce siÄ™ z tej kwoty trzy rozgÅ‚oÅ›nie docierajÄ… przez dwadzieÅ›cia cztery godziny dziennie do dziesiÄ…tek tysiÄ™cy sÅ‚uchaczy z nowoczesnym i jednoczeÅ›nie bardzo ambitnym programem, nie jest to na pewno wygórowana suma.

Radio Zachód to, jak na publiczne medium przystaÅ‚o, również rozgÅ‚oÅ›nia bliska sÅ‚uchaczowi, i to zarówno dosÅ‚ownie, jak i w przenoÅ›ni. Obecność dziennikarzy w każdym miejscu w województwie, gdzie dzieje siÄ™ coÅ› ważnego, zajmowanie siÄ™ sprawami, które dla mediów komercyjnych sÄ… maÅ‚o atrakcyjne, a dla mieszkaÅ„ców regionu najważniejsze... Bo przecież nie jest tak, że życie przeciÄ™tnego Polaka jest tylko wiecznÄ… zabawÄ… sylwestrowÄ…. To regionalne radio publiczne jest, z racji wieloletniego zakorzenienia w terenie, najlepiej zorientowane w sprawach, którymi żyjÄ… jego sÅ‚uchacze. To ogromna wartość, której nie można zniszczyć, to siÅ‚a, której nie zastÄ…piÄ… ukierunkowane na zysk media komercyjne.

Wszelkie wskaźniki ekonomiczne, a te majÄ… tu zasadnicze znaczenie, bezwzglÄ™dnie wskazujÄ…, że brak zasilania abonamentem to Å›mierć takich rozgÅ‚oÅ›ni regionalnych jak wÅ‚aÅ›nie Radio Zachód. RozgÅ‚oÅ›ni, które sÄ… bardzo Å›ciÅ›le zwiÄ…zane z lokalnÄ… spoÅ‚ecznoÅ›ciÄ…, rozgÅ‚oÅ›ni aktywnych w Å¼yciu spoÅ‚ecznym, rozgÅ‚oÅ›ni, których nie zastÄ…piÄ… żadne media komercyjne.

MajÄ…c na uwadze caÅ‚Ä… dyskusjÄ™ toczÄ…cÄ… siÄ™ w ostatnim czasie wokół abonamentu, chciaÅ‚bym postawić stronie rzÄ…dowej pytania, które mi siÄ™ nasuwajÄ…. Ile trzeba mieć w sobie zÅ‚ej woli, by wobec niekwestionowanego, wielopokoleniowego dorobku mediów publicznych, w imiÄ™ doraźnego interesu politycznego dążyć do celu o skutkach spoÅ‚ecznych nie do przewidzenia? Dlaczego w ostatnim czasie, mimo zapewnieÅ„, że rzÄ…d premiera Donalda Tuska jest rzÄ…dem dialogu spoÅ‚ecznego, ignorowane sÄ… narastajÄ…ce protesty przedstawicieli krajowych Å›rodowisk twórczych, a ostatnio także organizacji miÄ™dzynarodowej, europejskiego zrzeszenia nadawców publicznych?

MyÅ›lÄ™, że na koniec warto przypomnieć to, o czym dzisiaj już tutaj wspomniano, mówiÅ‚ o tym chyba pan przewodniczÄ…cy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. MówiÄ™ o bardzo emocjonalnym i gÅ‚Ä™bokim apelu pani reżyser Agnieszki Holland podczas rozdania Wiktorów, kiedy skorzystaÅ‚a, jak powiedziaÅ‚a, z obecnoÅ›ci premiera Donalda Tuska i bardzo emocjonalnie prosiÅ‚a: zanim coÅ› zrobicie z mediami publicznymi, zastanówcie siÄ™ dobrze, bo bÄ™dzie za późno.

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku. (Oklaski)

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Krystyna Bochenek)

Wicemarszałek
Krystyna Bochenek:

Dziękuję bardzo.

Zapraszam na mównicę pana senatora Ryszarda Bendera.

Do spisu treści

Senator Ryszard Bender:

Pani Marszałek! Wysoki Senacie!

Rozpatrywany punkt pierwszy - nadal pierwszy - porzÄ…dku obrad obecnego posiedzenia Senatu, dotyczÄ…cy zmiany ustawy o opÅ‚atach abonamentowych, to na pewno piÄ™kny gest dla najuboższej części narodu polskiego i z pewnoÅ›ciÄ… da on owoc w postaci sympatii dla tych wszystkich, którzy rozumiejÄ…, że od tych najuboższych ten abonament pÅ‚ynie, i to czÄ™sto najpeÅ‚niej. Ale chodzi o to, żeby zwÅ‚aszcza ci najubożsi mogli otrzymywać dobry program telewizji i radia, a jest to możliwe tylko przy jakimÅ› efektywnym finansowaniu.

Prezes Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pan Witold KoÅ‚odziejski, mówiÅ‚ o tych trudnoÅ›ciach, które hic et nunc majÄ… miejsce, o tym, jak trudno jest utrzymać wÅ‚aÅ›ciwy program w mediach elektronicznych przy tych maÅ‚ych Å›rodkach, a przecież one jeszcze siÄ™ zmniejszÄ… z racji uchwalenia rozpatrywanej przez nas ustawy.

Jak w zwiÄ…zku z tym rozsupÅ‚ać te kwestie? Przed laty, chyba w 1993 r., gdy byÅ‚em w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji i jakiÅ› czas jej przewodniczyÅ‚em, zastanawialiÅ›my siÄ™, czy ma to być abonament, czy ma siÄ™ to inaczej nazywać. SÅ‚usznie wspomniaÅ‚ pan senator Piesiewicz, że może to być jakiÅ› dar spoÅ‚eczny, danina, a najproÅ›ciej odpis od podatku w skÅ‚adanych przez nas PIT. ByÅ‚oby to chyba najprostsze i najbardziej zrozumiaÅ‚e, żeby ci, których najmniej stać na abonament i których ten abonament obrusza, mogli te sumy odpisywać. Emeryci sÄ… zresztÄ… różni, bezrobotni, niezdolni do pracy, to zrozumiaÅ‚e. Ale byÅ‚a też mowa o tym, że sÄ… emeryci - mówiÅ‚ chyba o tym kolega Piesiewicz - którzy majÄ… ponad 10 tysiÄ™cy zÅ‚ emerytury; sÄ… emerytury mundurowe, dotyczÄ…ce nie tylko żoÅ‚nierzy, ale i ludzi, którzy otarli siÄ™ o zbrodniÄ™ politycznÄ…, różnych ubeków. Chodzi o to, żeby ich to nie objęło, żeby za te draÅ„stwa, jakie w dawnym okresie wyprawiali narodowi, nie byli jeszcze dodatkowo forowani, tak jak ci najubożsi, niepÅ‚aceniem tego, co dotÄ…d nazywa siÄ™ abonamentem.

W zwiÄ…zku z tym jest problem, jak wyjść z tego impasu. ByÅ‚a tutaj o tym mowa i popieram to... ProszÄ™ paÅ„stwa z partii rzÄ…dzÄ…cej, która ma przewagÄ™ w Senacie, o to, żebyÅ›cie domagali siÄ™ rekompensaty budżetowej. To od was zależy, nie od nas, bo my możemy mówić, ale nie zdecydujemy. Musi być rekompensata budżetowa, żeby, tak jak na caÅ‚ym Å›wiecie, byÅ‚ również wkÅ‚ad budżetu, rzÄ…du w możliwość dziaÅ‚ania mediów elektronicznych.

Jeszcze jeden problem, już nie pamiÄ™tam, czy przemknÄ…Å‚, czy nie przemknÄ…Å‚ w debacie. JeÅ›li uchwalimy - czy uchwalicie panowie z PO - przyjÄ™cie tej ustawy, to nie może to siÄ™ dokonać od razu. Niektórzy, chcÄ…c mniej zapÅ‚acić, chcÄ…c zaoszczÄ™dzić, dokonali już opÅ‚aty za caÅ‚y rok. ParanojÄ… byÅ‚oby zwracanie tych pieniÄ™dzy. Ile kosztowaÅ‚oby to w sensie operatywnym! Ustawa ta powinna wejść w Å¼ycie dopiero z poczÄ…tkiem przyszÅ‚ego roku. ProszÄ™, żebyÅ›cie paÅ„stwo na to zechcieli zwrócić uwagÄ™.

BÄ™dÄ…c panem marszaÅ‚kiem Borusewiczem, nie przestraszyÅ‚bym siÄ™, że takie pismo, tak znakomitej instytucji, ostrzegawcze, a nawet niejako poÅ›rednio grożące, wpÅ‚ynęło do Senatu na jego rÄ™ce. Pismo instytucji, która ma powiÄ…zania z RadÄ… Europy. Moje kilkunastoletnie czy kilkuletnie doÅ›wiadczenie z uczestnictwa w pracach Rady Europy wskazuje, że Rada Europy podejmuje wiele ustaleÅ„, i ważkich, znaczÄ…cych, ale i gÅ‚upich czy wrÄ™cz szkodliwych, jak ostatnio w sprawie wolnoÅ›ci aborcji, swobodnego zabijania nienarodzonych. Tak samo i tutaj, nie trzeba demonizować tego dokumentu, którego mimo wszystko nie można zlekceważyć. Trzeba wziąć pod uwagÄ™, że w innych krajach jest inaczej. Ale jest nietaktem pana prezesa Fritza Pleitgena z Union Européenne de Radio-Télévision, Europejskiej Unii Nadawców, że daje nam tylko przykÅ‚ad niemiecki. A dlaczego nie możemy wybrać przykÅ‚adu francuskiego czy klasycznego brytyjskiego? Jest to wrÄ™cz nietakt, już nie chcÄ™ szukać ostrzejszego wyrazu, pokazywać, jak w Å›wietle przepisów konstytucji Niemiec to wyglÄ…da.

Szanowni PaÅ„stwo! Chodzi o to, żeby byÅ‚a dobra, niezależna telewizja publiczna, niezależna, żeby rzeczywiÅ›cie jak najmniej byÅ‚o ingerencji politycznych. Telewizja publiczna nie może zejść na takie pobocze, na które Å›wiadomie schodzÄ… telewizje prywatne, bo z tego siÄ™ utrzymujÄ…, nie może puszczać wyÅ‚Ä…cznie jakichÅ› reklam czy chodliwych programów, gdzie dużo jest horroru. Nie może pójść w Å›lady TVN czy innych telewizji, żeby byÅ‚y tylko chodliwe, sÅ‚abe treÅ›ciowo programy.

W przyszÅ‚oÅ›ci ma być nowa ustawa, która ma caÅ‚oÅ›ciowo ująć te kwestie. Zanim jednak do tego dojdzie, trzeba mimo wszystko wyrazić ogromnÄ… wdziÄ™czność Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, że trzyma rÄ™kÄ™ na pulsie. Pan prezes KoÅ‚odziejski z takim przejÄ™ciem to mówiÅ‚, niepotrzebne byÅ‚o to samobiczowanie z jego strony. Niepotrzebne, dlatego że chyba każdy z nas - odkÅ‚adajÄ…c na bok jakieÅ› nasze, powiedzmy, polityczne poglÄ…dy, każdy z nas czuÅ‚ u niego to zainteresowanie merytoryczne i te pewne nasze krzywdzÄ…ce go wystÄ…pienia wynikaÅ‚y z motywów politycznych, a nie merytorycznych. I dlatego trzeba koniecznie dbać o to, aby ta Rada siÄ™ utrzymaÅ‚a, żeby nie zostaÅ‚a atrapÄ…, tak jak mówiliÅ›my w Senacie chyba przed miesiÄ…cem, gdy omawialiÅ›my nowÄ… ustawÄ™ o mediach, dlatego że to nie bÄ™dzie już Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Idzie o to, co tutaj powiedziaÅ‚ pan senator Ryszka, żebyÅ›my jednak stanÄ™li murem, niezależnie od poglÄ…dów, aby Krajowa Rada nie byÅ‚a tylko jakimÅ› takim dziaÅ‚ajÄ…cym na wietrze obrotowym mechanizmem, żeby jej zmiana mogÅ‚a zachodzić tylko w wypadku nieprzyjÄ™cia sprawozdania przez obie izby parlamentu, a wiÄ™c również przez nasz Senat, i przez prezydenta.

(Wicemarszałek Krystyna Bochenek: Proszę kończyć, Panie Senatorze.)

Nie wolno eliminować prezydenta z możliwoÅ›ci decydowania o istnieniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, bÄ™dzie to bowiem ze szkodÄ… dla Polski.

Wicemarszałek
Krystyna Bochenek:

Dziękuję bardzo za to wystąpienie.

ProszÄ™ pana senatora Andrzeja Owczarka. NastÄ™pnie przygotowuje siÄ™ pan senator MieczysÅ‚aw Augustyn, a potem Janusz SepioÅ‚.

Do spisu treści

Senator Andrzej Owczarek:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Pierwsze sÅ‚owa chciaÅ‚bym poÅ›wiÄ™cić systemowi poboru opÅ‚at abonamentowych w Europie, ponieważ tutaj próbowano nam mówić, jaka jest sytuacja w krajach europejskich, gdzie i jak siÄ™ pobiera abonament. ProszÄ™ paÅ„stwa, system jest tak zróżnicowany, że aż trudno go omówić. SÄ… trzy główne źródÅ‚a przychodu dla telewizji publicznych w Unii Europejskiej. SÄ… to przede wszystkim reklamy, sÄ… dotacje budżetowe i jest abonament. Nie ma żadnych norm unijnych, nie ma żadnego prawa, które by nakazywaÅ‚o paÅ„stwu, w jaki sposób należy pobierać opÅ‚aty na media publiczne. W zwiÄ…zku z tym sÄ… kraje, jak na przykÅ‚ad Wielka Brytania, gdzie mediom publicznym w ogóle nie wolno brać pieniÄ™dzy za reklamÄ™, stÄ…d może i pozycja BBC wÅ›ród innych mediów publicznych. SÄ… kraje, gdzie podstawowym źródÅ‚em dochodu jest dotacja budżetowa, ta, o której mówimy, że być może w przyszÅ‚oÅ›ci nastÄ…pi. Jest osiem takich krajów. Nie sÅ‚yszaÅ‚em tam narzekania, że chodzi o politykÄ™, o zawÅ‚aszczanie mediów. I jest osiem krajów Unii Europejskiej, gdzie w ogóle nie pobiera siÄ™ abonamentu. W zwiÄ…zku z tym, proszÄ™ paÅ„stwa, ta sytuacja wyraźnie wskazuje, że do nas należy wybór, w jaki sposób chcemy uzyskiwać pieniÄ…dze na telewizjÄ™ publicznÄ….

Polska wyróżnia siÄ™ jednym: spoÅ›ród wszystkich krajów Unii Europejskiej dochody z abonamentu sÄ… najniższÄ… częściÄ… budżetu. I tu jakoÅ› kłóci siÄ™ to ze stanowiskiem pana prezesa, który zachwyca siÄ™, proszÄ™ paÅ„stwa, poziomem polskiej telewizji publicznej, gdzie 80% dochodów jest z reklam. PrzykÅ‚adowo w Norwegii 94% to abonament, a 6% to reklamy. W zwiÄ…zku z tym, proszÄ™ paÅ„stwa, uważam, że tutaj ta sytuacja wcale nie jest tak dobra, jak mówiÅ‚ pan prezes KoÅ‚odziejski. Ja osobiÅ›cie jestem gorÄ…cym przeciwnikiem abonamentu w caÅ‚oÅ›ci. W caÅ‚oÅ›ci. Uważam, że niedobrze, że zajmujemy siÄ™ tylko czÄ…stkowym likwidowaniem abonamentu. Dlaczego? SkÄ…d siÄ™ to bierze? ProszÄ™ paÅ„stwa, jest to wÅ‚aÅ›ciwie danina, która jest testem na uczciwość obywatelskÄ… tego, kto jÄ… pÅ‚aci. Ci, którzy chcÄ… być uczciwi, pÅ‚acÄ…. Ci, którzy nie chcÄ… być uczciwi albo im na tym nie zależy, albo przyjÄ™li już jako normÄ™, że nie trzeba pÅ‚acić, nie pÅ‚acÄ…. W zwiÄ…zku z tym te wszystkie wyliczenia, które tutaj sÅ‚yszeliÅ›my, sÄ… dla mnie wyliczeniami absolutnie wziÄ™tymi z powietrza. Można mówić o pewnych granicach, tak mniej wiÄ™cej. ProszÄ™ paÅ„stwa, 30% osób już jest zwolnionych z opÅ‚aty abonamentu. WÅ›ród tych 30% na pewno znacznÄ… część stanowiÄ… emeryci. W zwiÄ…zku z tym trzeba by jasno policzyć... WÅ›ród niepÅ‚acÄ…cych też sÄ… emeryci. Tego siÄ™ nie da... Możemy tylko domniemywać. Na koniec roku okaże siÄ™, o ile spadÅ‚ abonament.

Bardzo mnie martwi, że żaden z rzÄ…dów, żaden z kolegów, którzy w tej chwili tak bardzo mówili o tym, że im na tym abonamencie zależy, nie podjÄ…Å‚ żadnych dziaÅ‚aÅ„ w celu zwiÄ™kszenia Å›ciÄ…galnoÅ›ci abonamentu. JeÅ›li on byÅ‚by Å›ciÄ…gany, jeÅ›li obejmowaÅ‚by 90% spoÅ‚eczeÅ„stwa, wtedy odgrywaÅ‚by ważnÄ… rolÄ™. Tymczasem, proszÄ™ paÅ„stwa, gdy zapytaÅ‚em o to pana prezesa KoÅ‚odziejskiego, odpowiedziaÅ‚, że do poprzedniego rzÄ…du byÅ‚y wysyÅ‚ane dezyderaty, tylko że nie znalazÅ‚y uznania. Nie ma gorszych rzeczy niż fikcja. To jest uczenie ludzi, że innych podatków wÅ‚aÅ›ciwie też nie powinno siÄ™ pÅ‚acić. Jest jeszcze jeden podatek, którego jestem gorÄ…cym przeciwnikiem: może troszkÄ™ żartobliwie wspomnÄ™ o podatku od psów. Też pÅ‚aci, kto chce. I w zwiÄ…zku z tym takich podatków, takich danin publicznych nie powinno być. Albo Å›ciÄ…gamy go z Å¼elaznÄ… konsekwencjÄ…, albo z niego rezygnujemy. Tym bardziej, że w opinii Ministerstwa Finansów, o którÄ… też zapytaÅ‚em pana prezesa, przewodniczÄ…cego KoÅ‚odziejskiego, jest mowa o tym, że wÅ‚aÅ›ciwie nie ma podstaw prawnych do Å›ciÄ…gania należnoÅ›ci za niepÅ‚acony abonament. Oni wymienili tam enumeratywnie, co należy zrobić, aby można byÅ‚o go Å›ciÄ…gać. Niestety, od 2006 r., od 1 marca, nikt takiej sprawy nie zrobiÅ‚. Poza tym trzeba brać pod uwagÄ™, że dwie trzecie spoÅ‚eczeÅ„stwa uważa, że abonament powinien ulec likwidacji. OczywiÅ›cie, ktoÅ› może podać argument, że sÄ… ludzie, którzy powiedzÄ…, że należy zlikwidować wszystkie podatki. Być może też należaÅ‚oby siÄ™ nad tym zastanowić.

ProszÄ™ paÅ„stwa, jeszcze ostatnia rzecz: moja krytyka abonamentu. To jest bardzo drogi sposób poboru pieniÄ™dzy od spoÅ‚eczeÅ„stwa. 6% bierze Poczta Polska, która też ma dodatkowo mnóstwo prac zwiÄ…zanych z tym, że należy to w jakiÅ› tam sposób identyfikować, dużo pracy papierkowej za niewielkie sumy. Nie sÄ… to duże wpÅ‚aty, a jednak wymagajÄ… pewnej mitrÄ™gi biurokratycznej. Problemem faktycznym jest problem, co w tej poÅ‚owie roku, kiedy abonament nie bÄ™dzie już wpÅ‚ywaÅ‚.

Jeszcze jednÄ… rzecz chciaÅ‚bym dodać. Z roku na rok ten abonament siÄ™ zmniejsza. Czy by premier Tusk mówiÅ‚, czy by nie mówiÅ‚, to można to dokÅ‚adnie sprawdzić, że co roku abonament pÅ‚aci o 3% ludzi mniej. DochodzÄ… do wniosku, że nie warto być uczciwym obywatelem, skoro i tak nikt tego nie sprawdza, skoro nikomu z rzÄ…dzÄ…cych na tym nie zależy.

ProszÄ™ paÅ„stwa, przede wszystkim potrzeba oszczÄ™dnoÅ›ci. Ja tego nie mówiÄ™ bez kozery. Mnie, jako jednego z udziaÅ‚owców Telewizji Polskiej - skoro pÅ‚acÄ™ abonament, to myÅ›lÄ™, że jestem udziaÅ‚owcem - bardzo zmartwiÅ‚o, że prezes Telewizji Polskiej nie ujawniÅ‚ wyników audytu finansowego. Dlaczego to zrobiÅ‚? No widocznie sÄ… tam rzeczy, których należy siÄ™ wstydzić i wolaÅ‚ ich nie ujawniać. Uważam, że skoro my wszyscy jesteÅ›my podatnikami, to polityka finansowa Telewizji Polskiej powinna być jawna i dla wszystkich dostÄ™pna. Zgadzam siÄ™ w caÅ‚oÅ›ci z panem senatorem Piesiewiczem i mam gÅ‚Ä™bokÄ… nadziejÄ™, że zastÄ…pienie abonamentu innÄ… formÄ…, nieważne, czy to bÄ™dzie potrÄ…cenie z podatku, czy fundusz misji publicznej, spowoduje naprawÄ™ telewizji. Nie podzielam optymistycznego poglÄ…du pana prezesa KoÅ‚odziejskiego na temat stanu Telewizji Polskiej. Ja osobiÅ›cie uważam, że najbardziej misyjny jest program trzeci Polskiego Radia i na tym programie najbardziej by mi zależaÅ‚o.

Telewizja Polska ma programy misyjne dla tych, którzy albo sÄ… bezsenni, albo nie pracujÄ…. Jest nawet takie powiedzenie wÅ›ród mieszkaÅ„ców, że misja publiczna odbywa siÄ™ w godzinach, kiedy przeciÄ™tny Polak albo Å›pi, albo pracuje. ChcielibyÅ›my, żeby misja publiczna odbywaÅ‚a siÄ™ w godzinach, kiedy wiÄ™kszość z nas oglÄ…da telewizjÄ™. To, że nie ma Euro, to jaka to misja publiczna? Teraz jeszcze ostatnia dyskusja o paruset tysiÄ…cach euro przy ogromnym budżecie telewizji. I nawet nie pokaże siÄ™ bramek z Euro w Telewizji Polskiej. Tu z jednej strony pokazuje siÄ™ daleko idÄ…cÄ… oszczÄ™dność, a z drugiej strony sÄ… sprawy, o których tu już mówiono i tego nie bÄ™dÄ™ powtarzaÅ‚. Ostatnia uroczystość wrÄ™czania Wiktorów pokazaÅ‚a miejsce Telewizji Polskiej na rynku medialnym w Polsce. MyÅ›lÄ™, że nie wymaga specjalnego komentarza opowiadanie, jak jesteÅ›my cenieni na Zachodzie. Spójrzmy, jak jesteÅ›my cenieni, jak polska telewizja publiczna jest ceniona w naszym kraju.

ProszÄ™ paÅ„stwa, nie lubiÄ™ być zÅ‚oÅ›liwy, nie lubiÄ™ wrzucać kamyków do czyjegoÅ› ogródka, ale, przepraszam bardzo, pamiÄ™tam dokÅ‚adnie to, o czym wspominaÅ‚ pan senator Piesiewicz, pamiÄ™tam dyskusje w sprawie zamachu na telewizjÄ™ publicznÄ…. I wtedy to wszystko byÅ‚o fajne, byÅ‚o okej, że w ciÄ…gu jednej nocy... To też byÅ‚ projekt poselski. Nikt z kolegów senatorów, którzy wówczas byli senatorami i sÄ… nimi teraz, nie protestowaÅ‚. MaÅ‚o tego, proszÄ™ paÅ„stwa, szczyt hipokryzji - tu wymieniÄ™ nazwisko - podczas poprzedniej dyskusji o Krajowej Radzie pan senator Andrzejewski zgÅ‚osiÅ‚ wniosek o niekonstytucyjnoÅ›ci projektu ustawy z tego powodu, że skraca kadencjÄ™. W poprzednim przypadku, w dniu 30 grudnia, gÅ‚osowaÅ‚ za skróceniem kadencji. JakoÅ› nie przyszÅ‚o mu do gÅ‚owy, że jest to niekonstytucyjne. ProszÄ™ paÅ„stwa, nie stosujmy wobec mediów publicznych zasady Kalego: jak Kali ukraść, to dobrze, jak Kalemu ukraść, to źle. NaprawdÄ™ troszczmy siÄ™ wszyscy o to, aby te media byÅ‚y mediami publicznymi. ChciaÅ‚bym paÅ„stwu powiedzieć, że jestem gÅ‚Ä™boko przekonany o tym, że Platforma Obywatelska dotrzyma sÅ‚owa. Sami wiemy, na waszym przykÅ‚adzie, że ten, kto ma telewizjÄ™ publicznÄ…, ten przegrywa wybory. A my byÅ›my nastÄ™pne wybory chcieli wygrać. (Oklaski)

Wicemarszałek
Krystyna Bochenek:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

ProszÄ™ senatora MieczysÅ‚awa Augustyna na mównicÄ™. Potem panowie senatorowie Janusz SepioÅ‚ i Jan Rulewski.

Do spisu treści

Senator Mieczysław Augustyn:

ProszÄ™ paÅ„stwa, przedziwna to dyskusja. Dzisiaj z jednej strony mówimy o pieniÄ…dzach, z drugiej oczywiÅ›cie o wzniosÅ‚ych sprawach, takich jak misja publiczna, a tak naprawdÄ™ bardzo wielu mówców obracaÅ‚o siÄ™ tutaj miÄ™dzy fikcjÄ… a hipokryzjÄ…. Telewizja - zapytajmy czy publiczna. Czy dzisiaj publiczna? O jakie dobro chodzi? Czy to, o czym mówicie, to jest ta telewizja? To jest ta telewizja publiczna, o którÄ… chodzi i której bronicie? Jak rozumiem, bronicie status quo. Czy to jest telewizja niezależna? Ta telewizja jest niezależna? Ja rozumiem, że bronicie status quo. Dlaczego? FikcjÄ™ już pokazaÅ‚em, odsÅ‚oÅ„my teraz hipokryzjÄ™. A hipokryzja polega na tym, że zawÅ‚aszczyliÅ›cie sobie paÅ„stwo to medium publiczne i chcecie utrzymać ile siÄ™ tylko da wÅ‚adzy nad tymi Å›rodkami przekazu. Tak, to siÄ™ dziaÅ‚o wtedy, w grudniowÄ… noc, i nigdy tego nie zapomnÄ™, wtedy prawie zaczynaliÅ›my kadencjÄ™. To byÅ‚a jazda, ostra jazda na przechwycenie mediów publicznych. My takiej bezczelnoÅ›ci w sobie nie mamy, na szczęście.

A jeÅ›li mówimy o pieniÄ…dzach, myÅ›lÄ™, że liczy siÄ™ tak naprawdÄ™ to, co siÄ™ daje policzyć. No jak to możliwe, że medium publiczne, które ma tak ogromny udziaÅ‚ w rynku reklam, nie potrafi siÄ™ utrzymać samodzielnie, bez dodatkowych pieniÄ™dzy, podczas gdy inne media, nadajÄ…c również wiele sensownych i dobrych programów, w tym także misyjnych, potrafiÄ… to zrobić? To jest ogromne pole niegospodarnoÅ›ci. Co wiÄ™cej, jak mówimy o pieniÄ…dzach, to akurat okazuje siÄ™, że wÅ‚aÅ›ciciel tego medium, czyli paÅ„stwo polskie, ma bardzo ograniczony wpÅ‚yw na to, jak one sÄ… wydawane. Nie ma nawet wiedzy, na co idÄ… pieniÄ…dze z abonamentu. Czy to sÄ… zasady dobrego gospodarowania? Czy tego paÅ„stwo bronicie? Czy tak ma pozostać? To jest nie do utrzymania.

O abonamencie, o jego ekonomicznych walorach, pan senator Owczarek powiedziaÅ‚ wystarczajÄ…co dużo. I tak tych wpÅ‚ywów jest coraz mniej, i tak brakuje podstawy prawnej do ich Å›ciÄ…gania. Nie zrobiliÅ›cie paÅ„stwo nic, żeby to naprawić przez te dwa lata, a my chcemy...

(Senator Wojciech Skurkiewicz: Dajcie przykład, dajcie przykład.)

Tak, my chcemy to wÅ‚aÅ›nie zmienić, wiÄ™c proszÄ™ nam w takim razie w tej roli nie przeszkadzać. MyÅ›lÄ™, że obrona tego abonamentu nie wytrzymuje nawet próby opinii publicznej. Polacy nie chcÄ… go pÅ‚acić, Polacy nie widzÄ… sensu, żeby to robić.

I teraz, jako współprzewodniczÄ…cy czy wiceprzewodniczÄ…cy zespoÅ‚u do spraw organizacji pozarzÄ…dowych, chcÄ™ powiedzieć, że elementem misji telewizji publicznej powinno być wspieranie sektora obywatelskiego. Otóż okazuje siÄ™, że telewizja, która z mocy ustawy poprzez KrajowÄ… RadÄ™ Radiofonii i Telewizji powinna wydać odpowiednie w tej materii wytyczne, wytyczne, jak zapewnić organizacjom pozarzÄ…dowym dostÄ™p do mediów publicznych, tego nie robi, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji tego nie czyni, a rozdziera tutaj przed nami szaty. Jak ona chce sÅ‚użyć polskiemu spoÅ‚eczeÅ„stwu, spoÅ‚eczeÅ„stwu obywatelskiemu? Otóż tak, jak siÄ™ podoba! W godzinach najmniej atrakcyjnych. Po to, żeby przeznaczyć część abonamentu na wypÅ‚aty odszkodowaÅ„ za przegrane procesy, po to, żeby zamazywać rachunek ekonomiczny, po to, żeby zatrudniać znacznie wiÄ™cej osób do robienia takich samych programów, jak w telewizjach komercyjnych, co oczywiÅ›cie jest drogie, za drogie.

MyÅ›lÄ™ że zobaczycie paÅ„stwo, jak bardzo mylicie siÄ™ w swoich ocenach, jak niesprawiedliwe sÄ… posÄ…dzenia o to, że chcemy zawÅ‚aszczyć telewizjÄ™ publicznÄ…. Poczekajcie na nastÄ™pne ustawy, zaufajcie, że ten ruch zmierza do tego, żeby tam w tej telewizji zaczÄ™to wreszcie liczyć. A liczy siÄ™ to, co siÄ™ daje policzyć. Liczy siÄ™ pieniÄ…dz, ale w tej telewizji liczyć siÄ™ powinien też Polak, obywatel, liczyć siÄ™ powinno spoÅ‚eczeÅ„stwo, a nie gry personalne toczone tam od lat, nie tylko za waszych rzÄ…dów, nie preferencje polityczne. To w telewizji publicznej, jeÅ›li taka ma być, wreszcie nie powinno siÄ™ liczyć. DziÄ™kujÄ™.

Wicemarszałek
Krystyna Bochenek:

Zapraszam pana senatora Janusza Sepioła.

Do spisu treści

Senator Janusz Sepioł:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Pan senator Andrzejewski powiedziaÅ‚, że chcemy znieść abonament, i pan senator Andrzejewski ma racjÄ™. Chcemy go znieść. Chcemy go znieść w tej formie, w jakiej dzisiaj wystÄ™puje, docelowo, kierunkowo, on nie ma racji bytu.

Dlaczego abonament jest zÅ‚y, padÅ‚o tu już bardzo wiele gÅ‚osów. PrzypomnÄ™, że jest to system nieskuteczny, można siÄ™ od niego dowolnie uchylać, jest niesprawiedliwy w tym sensie, że ci, którzy trochÄ™ lepiej znajÄ… siÄ™ na prawie, wiedzÄ…, że mogÄ… go nie pÅ‚acić, jest nieefektywny, drogi w pobieraniu, jest wreszcie marnotrawiony. A gdybyÅ›my dalej utrzymywali ten system, to za chwilÄ™ musielibyÅ›my tutaj wprowadzić opÅ‚atÄ™ 17 zÅ‚ miesiÄ™cznie od telefonu komórkowego, byÅ‚oby trzeba wprowadzić opÅ‚atÄ™ od komputerów. Nie wiadomo, co zrobić z radiami samochodowymi, opÅ‚ata zwiÄ…zana z posiadaniem odbiornika, jeÅ›li ma być konsekwentna, musi to wszystko uwzglÄ™dnić.

Rozmawiamy w bardzo konkretnym kontekÅ›cie, w kontekÅ›cie ogromnej dominacji mediów publicznych. To jest ponad 50% rynku. I muszÄ™ paÅ„stwu powiedzieć, że otrzymaliÅ›my informacjÄ™ od prezesa telewizji publicznej, skÄ…d Polacy czerpiÄ… wiedzÄ™ o Å›wiecie. 30% powiedziaÅ‚o, że z programu pierwszego Telewizji Polskiej, tylko 1% podaÅ‚o, że z jakichkolwiek publikacji prasowych. CaÅ‚a prasa w stosunku do jednego programu to trzydzieÅ›ci do jednego. To jest wynik niezwykle przygnÄ™biajÄ…cy. Niezwykle przygnÄ™biajÄ…cy. To przygnÄ™biajÄ…cy brak pluralizmu.

(Senator Czesław Ryszka: Trzeba to zmienić.)

Trzeba to zmienić, bo to nie jest dobrze, gdy jedno źródÅ‚o jest tak dominujÄ…cym źródÅ‚em wiedzy o Å›wiecie. I w moim przekonaniu troska o media publiczne wcale nie oznacza potrzeby utrzymywania takiego wieloprogramowego imperium.

JeÅ›li idzie o ubytek Å›rodków, to caÅ‚a dyskusja pokazaÅ‚a, że wÅ‚aÅ›ciwie nikt nie wie, jakie bÄ™dÄ… skutki finansowe. Rozrzut liczb jest ogromny i muszÄ™ powiedzieć, że nie jestem przekonany, że to wynika ze zÅ‚ej woli. To rzeczywiÅ›cie dość trudno policzyć. Rozrzut jest mniej wiÄ™cej taki: 60-400 milionów zÅ‚. Ale ja sobie myÅ›lÄ™, że ubytek wynikajÄ…cy ze Å›wiadomoÅ›ci, że można nie pÅ‚acić abonamentu, bÄ™dzie wiÄ™kszy niż spowodowany przez zmiany ustawowe. Ale w sytuacji, gdy rzeczywiÅ›cie tutaj jest mgÅ‚a, bardzo trudno o jakieÅ› sprecyzowanie Å›rodków zastÄ™pczych i stanowisko rzÄ…du akurat nie jest zaskoczeniem. WyglÄ…da tylko na to, że podstawowa sprawa to jest problem dystrybucji, rozdziaÅ‚u pomiÄ™dzy radio i telewizjÄ™. I w tej sprawie można by oczekiwać ze strony Krajowej Rady pewnych inicjatyw. Akurat takÄ… inicjatywÄ™ przedstawiÅ‚ tutaj pan senator Piesiewicz i to trzeba poprzeć. Ale można sobie także wyobrazić, że po prostu Krajowa Rada w roku bieżącym zaciÄ…gnie pożyczkÄ™ pod przyszÅ‚oroczne dochody i w przyszÅ‚ym roku inaczej je podzieli pomiÄ™dzy telewizjÄ™ i radio i problem bÄ™dzie w ogóle rozwiÄ…zany.

Musimy sobie też zdawać sprawÄ™, że sytuacja finansowa mediów publicznych jest bardzo dobra. ProszÄ™ paÅ„stwa, wzrost przychodów z reklam prognozowany na ten rok i już realizowany w pierwszej części roku, powtarzam: sam wzrost, jest daleko wiÄ™kszy niż wpÅ‚ywy z abonamentu w ogóle. A wiÄ™c można sobie powiedzieć, żeby gdyby wcale nie byÅ‚o abonamentu, sam wzrost wpÅ‚ywów z rynku reklamowego caÅ‚kowicie rekompensuje tÄ™ sytuacjÄ™. OczywiÅ›cie problem jest tylko dystrybucja, rozdziaÅ‚ pomiÄ™dzy radio i telewizjÄ™, ale akurat w tej sprawie zÅ‚ożona jest poprawka i w tej sprawie można aktywnie siÄ™ zachować w roku przyszÅ‚ym.

Problem niegospodarnoÅ›ci, no, problem owej misji. Ja nie chcÄ™ już przywoÅ‚ywać tych danych, które sÄ… w sprawozdaniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, że na przykÅ‚ad w czasie wyborów w Programie 3, informacyjnym, proporcje czasu dla PiS i Platformy wynosiÅ‚y 2:1 na rzecz PiS. Nie chcÄ™ też mówić specjalnie o Mistrzostwach Europy w PiÅ‚ce Nożnej. Ja chcÄ™ powiedzieć, że my nie oglÄ…damy polskiej ligi, bramek z polskiej ligi nie ma w telewizji publicznej.

(Senator Wojciech Skurkiewicz: Bramki sÄ…, Panie Senatorze.)

Ja nie mogÄ™ zobaczyć bramek mojej Cracovii, ponieważ to nie jest pokazywane. ProszÄ™ paÅ„stwa, jeÅ›li idzie o mistrzostwa Europy, to po prostu ktoÅ› tutaj zaspaÅ‚, ktoÅ› tego nie zaÅ‚atwiÅ‚, a teraz to jest drogie, teraz to jest ciężko kupić. Ale w tej sprawie można tylko powtórzyć to, co powiedziaÅ‚ premier Tusk w debacie sejmowej. A powiedziaÅ‚ tak: majÄ… najwiÄ™kszy zasiÄ™g, majÄ… abonament, majÄ… reklamy, zwrócicie na to uwagÄ™, ale tego, co ludzie chcÄ… oglÄ…dać, im nie dajÄ….

FrapujÄ…ca jest sprawa owego listu Europejskiej Unii Nadawców. No, jeÅ›li mnie pamięć nie myli, to z tej strony sali wiecznie sÅ‚yszaÅ‚em, że nie bÄ™dziemy siÄ™ poddawać żadnemu dyktatowi Brukseli ani Strasburga, że stamtÄ…d pÅ‚ynie tylko zgorszenie, zÅ‚o, że to jest źródÅ‚o utraty tożsamoÅ›ci, niepodlegÅ‚oÅ›ci.

(Senator Wojciech Skurkiewicz: Ona jest z Genewy.)

WiÄ™c ja siÄ™ pytam: a może to jest zatruta przesyÅ‚ka? Może tam jest drugie dno? Przeczytajcie to paÅ„stwo dokÅ‚adnie.

A teraz jeszcze tylko parÄ™ drobnych uwag do pana KoÅ‚odziejskiego. PodkreÅ›laÅ‚ on zasÅ‚ugi mediów publicznych, które na przykÅ‚ad finansujÄ… festiwal filmowy w Krakowie. Otóż jak ja byÅ‚em marszaÅ‚kiem, telewizja siÄ™ wycofaÅ‚a z finansowania tego festiwalu, mieliÅ›my wielkie problemy, jak to w ogóle podtrzymać. To w tej chwili, trzeba przyznać, troszkÄ™ siÄ™ poprawiÅ‚o, ale byÅ‚o wielkie zaÅ‚amanie. To Krajowa Rada próbuje nas szantażować, że rozwiąże Chór Polskiego Radia w Krakowie, jeÅ›li samorzÄ…d nie weźmie go na wÅ‚asny garnuszek. Tak wyglÄ…da dziaÅ‚alność misyjna.

Nie mówiÄ™ już o takich drobnych przejÄ™zyczeniach, które w moim przekonaniu sÄ… manipulacjÄ…, że Program 3 przekaże siÄ™ urzÄ™dom marszaÅ‚kowskim. Nic takiego nie padÅ‚o. SamorzÄ…dom tak, ale nie urzÄ™dom marszaÅ‚kowskim. To jest zasadnicza różnica.

(GÅ‚os z sali: SoÅ‚tysom.) (WesoÅ‚ość na sali)

ProszÄ™ siÄ™ nie Å›miać z soÅ‚tysów, bo to jest bardzo ważny i do tej pory niedoceniony element polskiego systemu samorzÄ…dowego. Mam nadziejÄ™, że w tej kadencji zmienimy także to.

A zatem podsumowujÄ…c: zmniejszamy abonament, czyli zmniejszamy koszty ponoszone przez spoÅ‚eczeÅ„stwo, zmniejszamy niegospodarność do czasu peÅ‚nego, nowego uregulowania systemu mediów publicznych. DziÄ™kujÄ™. (Oklaski)

Wicemarszałek
Krystyna Bochenek:

Bardzo dziękuję panu senatorowi Sepiołowi.

Zapraszam pana senatora Jana Rulewskiego, a potem pana senatora CzesÅ‚awa RyszkÄ™ - pięć minut, bo pan już dzisiaj wystÄ™powaÅ‚.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Niezwykle trudno mi siÄ™ wypowiadać w sprawie, która wolÄ… Wysokiej Izby, i nie tylko, bo i opinii publicznej, szeroko rozumianej, i tej wystÄ™pujÄ…cej w telewizji, i tej bÄ™dÄ…cej odbiorcÄ…, opinii publicznej, która dość mocno wypowiedziaÅ‚a siÄ™ w sprawach dotyczÄ…cych reformy telewizji... Trudno wypowiedzieć mi siÄ™ dlatego, że należaÅ‚em do tej grupy ludzi, którzy walczyli o uspoÅ‚ecznienie telewizji. Wszyscy dostrzegaliÅ›my, czym ona byÅ‚a wówczas, dostrzegaliÅ›my upartyjnienie telewizji w okresie komuny oraz indoktrynacjÄ™ telewizji. Trudno mi siÄ™ wypowiadać dlatego, że zwÅ‚aszcza w pierwszym okresie po 1989 r. z telewizji publicznej pÅ‚ynęły dobre, spoÅ‚eczne, ważkie sÅ‚owa, ważkie dla Polaków propozycje ustrojowe i Å¼yciowe.

MyÅ›lÄ™, że telewizja publiczna speÅ‚niÅ‚a swojÄ… rolÄ™. To wszakże nie oznacza, że dziewiÄ™tnaÅ›cie lat po tych przemianach jej stan jest zadowalajÄ…cy. Nie myÅ›lÄ™ tylko o abonamencie, którego nieopÅ‚acanie nie jest wyrazem poglÄ…du Polaków, tylko po prostu niechÄ™ci do speÅ‚niania warunków umowy. To tak, jak dyrektorzy szpitali nie chcÄ… realizować prawa i zadÅ‚użajÄ… je ponad prawo, to, tak jak wielu czÅ‚onków zwiÄ…zku "Solidarność", niestety, nie pÅ‚aci skÅ‚adek na zwiÄ…zek, z którego pomocy chce jednakże korzystać, poczÄ…wszy od zapomóg, a skoÅ„czywszy na obronie praw biernych i czynnych. To jest, proszÄ™ paÅ„stwa, normalne, tylko skala tego zjawiska w Polsce jest zÅ‚a, a jest to jeszcze podsycane przez wypowiedzi, że to jest haracz dla telewizji. Otóż ci wszyscy, którzy tak twierdzÄ…, sÄ… w gÅ‚Ä™bokim bÅ‚Ä™dzie. Abonament to jest prawo, to nie jest haracz, to jest prawo, i to prawo realne, które, gdy opÅ‚acam abonament, pozwala na to, że po naciÅ›niÄ™ciu guzika czy naciÅ›niÄ™ciu kolejnych w kilku telewizorach w domu korzystam z konkretnej usÅ‚ugi. Na caÅ‚ym Å›wiecie prawie za każdÄ… usÅ‚ugÄ™ siÄ™ pÅ‚aci, chyba że jest promocja, chyba że pod usÅ‚ugÄ…, w tym przypadku medialnÄ…, jest ukryta inna usÅ‚uga, na której siÄ™ zarabia.

I dlatego ja jestem za utrzymaniem abonamentu. Abonament to przecież nie jest polski wynalazek, jest to prawo do korzystania z dobra, którego nie sposób okreÅ›lić jednoznacznie w umowie, a nadto ma ono jeszcze charakter ogólnodostÄ™pny i niemierzalny. Dlatego propozycje podatkowe sÄ… absurdalne, zwÅ‚aszcza w polskim prawie podatkowym, zgodnie z którym okoÅ‚o 30% ludzi nie jest objÄ™tych systemem podatkowym; myÅ›lÄ™ o PIT. To oznacza zwolnienie tych ludzi z obowiÄ…zku realizowania umowy z tytuÅ‚u usÅ‚ugi zwanej komunikacjÄ… publicznÄ…. O tym nie chciaÅ‚bym mówić, bo to przekracza ramy tego zagadnienia.

A zatem to nie jest problem, czy ma być abonament, tylko jak go zrealizować. Ale to też nie jest tematem mojego wystÄ…pienia, gdyż debiut w Å‚awach senackich nie pozwoliÅ‚ na przygotowanie propozycji.

Opowiadam siÄ™ oczywiÅ›cie za mediami publicznymi, wiÄ™cej, za rozszerzeniem ich formuÅ‚y. DoÅ›wiadczenia historyczne narodu dowodzÄ…, że im mniej Polacy byli publiczni, powiedziaÅ‚bym, obywatelscy, tym wiÄ™cej tracili, nawet z punktu widzenia kieszeni, nie liczÄ…c ofiar, nie liczÄ…c zsyÅ‚ek, nie liczÄ…c wiÄ™zieÅ„ i krat.

Telewizja publiczna, nawet w tym nie najlepszym wydaniu, nawet w tym, w którym, jak siÄ™ przekonaÅ‚em, byÅ‚a za sprawÄ… notabli PiS nie tylko partyjna, ale doktrynerska, wymaga zmian. Ale dziÅ› stanowi ona jednak bogactwo polskiego rynku medialnego, nie tylko ze wzglÄ™du na to, że jest inna, ale i ze wzglÄ™du na to, że jest pluralistyczna, że ma innÄ… ofertÄ™ programowÄ…. Ja myÅ›lÄ™, że wiÄ™kszość Polaków, uznajÄ…c jej charakter, broni tego prawa do posiadania innego poglÄ…du lub też innej możliwoÅ›ci komunikowania siÄ™, odbierania informacji o innych zachowaniach. I dlatego rzeczywiÅ›cie trzeba jÄ… wzmacniać.

Telewizja, tak jak powiedziaÅ‚em, to nie sÄ… media publiczne. Media publiczne to jest zestaw urzÄ…dzeÅ„. W mediach publicznych siedzÄ… dziennikarze, żywi ludzie. I problem medialnoÅ›ci, problem publicznoÅ›ci czy też obywatelstwa to jest problem, jak speÅ‚niać tÄ™ misjÄ™, bÄ™dÄ…c dziennikarzem. Stwierdzam, że dziÅ› wielu dziennikarzy rzeczywiÅ›cie staÅ‚o siÄ™, z wÅ‚asnej i nieprzymuszonej czasem woli, zakÅ‚adnikami partii. Ale gorszym chyba zjawiskiem jest to, że o tym, co ma mówić, pokazywać dziennikarz, decyduje akcjonariusz w Nowym Jorku, w Essen czy też Nankinie. Bo on do Polski za poÅ›rednictwem mediów przesyÅ‚a tylko jeden komunikat: ile wy mi dacie zarobić? Nieważne, co pokażemy, tylko ile mi dacie zarobić i tylko to mnie interesuje. I to jest wiÄ™ksze zagrożenie. W moim przekonaniu media, zarówno publiczne, jak i prywatne, powinny być jednak obywatelskie, powinny komunikować siÄ™ z obywatelami, mieszkaÅ„cami tego kraju.

Jednak staÅ‚o siÄ™ inaczej. PrzetoczyÅ‚a siÄ™ fala debaty i, niestety, dziennikarze okreÅ›lonej opcji stali siÄ™ sÄ™dziami we wÅ‚asnej sprawie. To też jest zÅ‚e zjawisko. Moim zdaniem ci dziennikarze nie powinni prowadzić debat w obronie swoich interesów, zarówno zawodowych, jak i politycznych. TÄ™ debatÄ™ wówczas powinien prowadzić ktoÅ› inny.

Źle siÄ™ oczywiÅ›cie staÅ‚o, że wystÄ™pujÄ… te problemy finansowe, o których również mówiÅ‚em w pytaniach: przerost wynagrodzeÅ„, nadmierne zatrudnienie, niekompatybilność telewizji z istniejÄ…cymi wydarzeniami i Å›rodkami komunikacji. ZdajÄ™ sobie sprawÄ™, że tym wystÄ…pieniem tego nie zmieniÄ™. Ale zdajÄ™ sobie również sprawÄ™, że na mocy ustawy sejmowej, na mocy decyzji Sejmu, jak myÅ›lÄ™, również Senatu, bo nie byÅ‚o gÅ‚osów przeciwnych, spoÅ‚eczeÅ„stwo, przy pomocy swoich przedstawicieli, zamierza zwolnić ludzi o niższych dochodach z pÅ‚acenia na rzecz telewizji. Uważam, że ta forma, tak jak powiedziaÅ‚ pan senator Piesiewicz, powinna być maksymalnie ograniczona. To nie może być hurt. To nie może być oczywiÅ›cie polityczna czy wyborcza zagrywka. To może być tylko ostateczność, czyli wskazanie grup zawodowych, które jak można wykazać, nie sÄ… w stanie realizować umowy mówiÄ…cej, że za usÅ‚ugÄ™ medialnÄ… opÅ‚acam abonament. NiewÄ…tpliwie w propozycji Sejmu nastÄ…piÅ‚y przerosty. Zwolniono, nie bÄ™dÄ™ powtarzaÅ‚ za senatorem Piesiewiczem, wiele grup ludzi, których stać na realizacjÄ™ tej umowy. A zatem ktoÅ› za nich poniesie te koszty, a to oznacza, że to nie jest spoÅ‚eczeÅ„stwo solidarne.

No, ale czy ja jestem konsekwentny, gdy w tej chwili chcÄ™ zaproponować jeszcze jedno uzupeÅ‚nienie?

(Wicemarszałek Krystyna Bochenek: Jeszcze minuta.)

Otóż ja napisaÅ‚em poprawkÄ™, w której proponujÄ™, aby osoby, w przypadku których stwierdzono nieważność orzeczenia wydanego w okresie panowania systemu stalinowskiego, a które zostaÅ‚y skazane na różne dolegliwoÅ›ci, sankcje, wÅ‚Ä…cznie z wiÄ™zieniem, zwolnić z opÅ‚aty.

(Senator Czesław Ryszka: Już są emerytami.)

ChwileczkÄ™.

Oraz wszystkie osoby, które zostaÅ‚y internowane w wyniku wprowadzenia stanu wojennego. OczywiÅ›cie muszÄ™ liczyć siÄ™ ze skutkami. Senator Ryszka sÅ‚usznie podpowiada, że część ofiar zbrodni stalinowskich bÄ™dzie zwolnionych na mocy zapisu o emerytach, ale chodzi o wiele osób internowanych. Te osoby, które wÅ‚aÅ›nie w dniach nadawania dziennika Urbanowego wychodziÅ‚y na ulicÄ™ i walczyÅ‚y o ksztaÅ‚t telewizji, ja mam nie tylko moralny obowiÄ…zek zgÅ‚osić do zwolnienia. I proszÄ™ WysokÄ… IzbÄ™ o uwzglÄ™dnienie od oÅ›miu do dziesiÄ™ciu tysiÄ™cy osób. Dodam, że ten obowiÄ…zek wynika również z postanowienia art. 19 konstytucji, w którym powiada siÄ™, że paÅ„stwo otacza specjalnÄ… opiekÄ… weteranów walk o niepodlegÅ‚ość, a niewÄ…tpliwie za takich uznać należy ofiary zbrodni stalinowskich, i oczywiÅ›cie hitlerowskich. Dodam, że oczywiÅ›cie kombatanci z tego przywileju korzystajÄ…, o czym w ustawie nie ma, bo o tym stanowi inna ustawa, o kombatantach. DziÄ™kujÄ™ bardzo za uwagÄ™. (Oklaski)


13. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu