36. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu


 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Stanisława Bisztygi
w dyskusji nad punktem drugim porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Projekt noweli ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych i prawa bankowego zawiera zaledwie trzy artykuły, ich waga jest jednak bardzo duża. Art. 1 odnosi się do zmiany ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych. Szczególną uwagę należy zwrócić na art. 32a ust. 1 tej ustawy, który otrzymuje nowe brzmienie. Zgodnie z nim kasy są obowiązane realizować wpłaty dokonywane gotówką oraz polecenia przelewu dotyczące należności, do których stosuje się przepisy ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa oraz rozporządzenia EWG ustanawiającego Wspólnotowy Kodeks Celny bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie dwóch dni roboczych od dnia przyjęcia gotówki lub obciążenia rachunku członka kasy. Ważny jest także art. 3, który precyzuje datę wejścia ustawy w życie. Ma to nastąpić w ciągu czternastu dni od daty ogłoszenia.

Najważniejszą zmianą proponowaną do ustawy o zmianie ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo kredytowych oraz ustawy Prawo bankowe jest skrócenie maksymalnego terminu wykonania przelewu z tytułu należności publicznoprawnych z pięciu do dwóch dni. Z całą pewnością usprawni to przepływ środków finansowych, zwłaszcza w instytucjach publicznoprawnych jak samorządy, jeśli chodzi o Skarb Państwa, budżet państwa, Ministerstwo Finansów oraz wiele innych instytucji. Pomimo że system bankowy jest już przygotowany do tego, by przelewy były realizowane w ciągu jednego dnia roboczego, zmiana owej ustawy z całą pewnością spowoduje, że środki finansowe z danin publicznoprawnych nie będą przechowywane przez banki spółdzielcze i kasy oszczędnościowo-kredytowe.

Warto również zaznaczyć, że do tej ustawy były załączone dwa stanowiska. Pierwsze to stanowisko Narodowego Banku Polskiego, w którym pozytywnie odniesiono się do propozycji skrócenia terminu przekazywania należności publicznoprawnych, a drugie - Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej.

Projekt ustawy, jak już wspomniałem, zmierza przede wszystkim do tego, aby skrócić z pięciu do dwóch dni roboczych maksymalny czas realizacji wpłat za pomocą gotówki lub też przelewu bankowego oraz przez spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe. Co najważniejsze, projekt jest korzystny zarówno dla przedsiębiorców, jak i dla osób fizycznych, które coraz częściej otrzymują wynagrodzenie za pomocą przelewów.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt ustawy o zmianie ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych oraz ustawy Prawo bankowe jest jak najbardziej słuszny. Jest korzystny dla klienta, który natychmiast otrzymuje środki zadysponowane na jego rachunek i może nimi rozporządzać. Co więcej, dana zmiana ustawy czyni system finansowy bardziej wiarygodnym. Warto również zaznaczyć, iż rozwój informatyki oraz systemów rozliczeniowych umożliwia wdrożenie tych zmian. Z całą pewnością wprowadzenie tych rozwiązań jest wskazane, są one oczekiwane. Dziękuję za uwagę.

 

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Stanisława Bisztygi
w dyskusji nad punktem trzecim porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Celem zapisów omawianego przez nas projektu jest zniesienie ograniczeń w zakresie możliwości wypłaty dywidend na rzecz akcjonariuszy spółek prowadzących Giełdę Papierów Wartościowych w sytuacji, w której Skarb Państwa jest akcjonariuszem większościowym. Zapis art. 23 ust. 4 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, brzmiący obecnie: "akcje spółki prowadzącej giełdę nie dają prawa do dywidendy w okresie, kiedy Skarb Państwa jest uprawniony do wykonywania ponad 50% ogólnej liczby głosów", zostaje uchylony. Komisja zadecydowała także o uchyleniu art. 46 ust. 4 ustawy, o której mowa, który brzmi obecnie: "akcje krajowego depozytu nie dają prawa do dywidendy".

Trzeba pamiętać, że ograniczenie to miało swoje uzasadnienie w początkowym okresie funkcjonowania polskiego rynku kapitałowego, bo chroniło Giełdę Papierów Wartościowych, w której Skarb Państwa posiada 98% akcji, przed drenażem zysków, pozwalając tym samym na prężny rozwój tej spółki. Jednak dzisiaj, po osiemnastu latach funkcjonowania tej spółki, nie ma uzasadnienia dla dalszego utrzymywania tej regulacji i pozbawiania właściciela, jakim jest Skarb Państwa, prawa do partycypowania w zyskach spółki.

Proponowane zmiany wydają się być jak najbardziej uzasadnione, gdyż obecnie obowiązujące przepisy niedostatecznie regulują powyższe kwestie. Trudno bowiem przystać na pozbawienie właściciela możliwości partycypacji w zyskach spółki, nawet w sytuacji, w której właścicielem jest Skarb Państwa. Obecne ograniczenia są zupełnie nieadekwatne do potrzeb inwestycyjnych spółki oraz do rozmiaru prowadzonej działalności. Ograniczenia dotyczące wypłaty dywidend mogą skutkować nadmierną i nieuzasadnioną kumulacją kapitału w spółce. Kwestia ta dotyczy zarówno spółek prowadzących giełdę, jak i Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. Nieuzasadniona kumulacja dotyczy zwłaszcza pierwszego przypadku, ponieważ giełda zmieniła swoje plany inwestycyjne, a co za tym idzie, pieniądze odkładane na inwestycje okazują się niepotrzebne. Dodatkowo jest ona przygotowana do prywatyzacji, tak więc gromadzenie kapitału jest tym bardziej bezpodstawne. Należy także jednoznacznie stwierdzić, że kapitał rezerwowy i zapasowy w spółkach wzrosły w sposób nadmierny. Środki te od lat lokowane są przez zarządy instytucji w papierach wartościowych lub depozytach, poprawiając tym samym roczne wyniki. Są to przychody niewymuszające na zarządach większego zaangażowania. Poprzez takie działania obraz spółek staje się niejasny i nieczytelny.

Inną kwestią przemawiającą za przyjęciem ustawy jest rozwiązanie w postaci rozpoczęcia procesu prywatyzacji, jakie proponuje giełdzie Ministerstwo Skarbu Państwa. Zlikwidowanie bariery związanej z braniem udziału w podziale dywidend zrówna tę spółkę z innymi spółkami kapitałowymi, których Skarb Państwa jest akcjonariuszem. W stosunku do żadnej z tych spółek nie ma takiego ograniczenia.

Proponowane regulacje są celowe i potrzebne. Należy je także rozpatrywać pod kątem problemów dochodu budżetu państwa. W dobie kryzysu, z jakim przyszło nam się obecnie borykać, budżet państwa potrzebuje dodatkowych funduszy i wydaje się, że lepiej pozyskać je z Giełdy Papierów Wartościowych niż z kieszeni podatnika. Dziękuję za uwagę.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Stanisława Bisztygi
w dyskusji nad punktem czwartym porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Projekt, nad jakim obecnie obradujemy, mówi o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych udzielanych osobom, które utraciły pracę. Ustawa daje tym osobom możliwość ubiegania się o okresową pomoc oraz jasno precyzuje jej zasady. Określa także warunki korzystania z tej pomocy oraz jej zwrotu.

Pomoc, o której mowa, będzie udzielana w określonej wysokości przypadającej do spłaty raty, jednak nie będzie to więcej niż 1200 zł miesięcznie. Okres jej uzyskiwania to dwanaście miesięcy. Jest to pomoc o charakterze zwrotnym, spłacana będzie przez osiem lat, jednak dwa lata wcześniejszej karencji spowodują, że od daty podjęcia decyzji o udzieleniu wsparcia do czasu całkowitej spłaty upłynie dziesięć lat. Decyzje w zakresie przyznawania środków finansowych będzie podejmował starosta. Ważne jest, że pomoc, o której mowa, skierowana jest do osób, które zaciągnęły kredyt hipoteczny na mieszkanie, a następnie utraciły pracę po dniu 1 lipca 2008 r. Dotyczy to także osób, które po 1 lipca 2008 r. zaprzestały prowadzenia działalności gospodarczej jako przedsiębiorcy niezatrudniający pracowników, a następnie zarejestrowały się jako osoby bezrobotne i uzyskały prawo do zasiłku.

Za kredyt mieszkaniowy w tym przypadku należy uważać kredyt udzielony na nabycie prawa do lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego. Ustawa obejmuje kredyty udzielone przez: bank krajowy, oddział instytucji kredytowej, oddział banku zagranicznego lub spółdzielczej kasy oszczędnościowej. Nie ma znaczenia, czy kredyt zaciągnięty został w walucie krajowej, czy też zagranicznej, ani też czy będzie on złotowy, czy też walutowy. Należy jeszcze zauważyć, iż ustawa dotyczy osób zarejestrowanych jako bezrobotne oraz pobierających z tego tytułu zasiłek.

Regulacja ta jest kolejną propozycją dotyczącą działań antykryzysowych. Ma na celu wsparcie finansowe szczególnie dla młodych osób, które zaciągnęły kredyty na własne mieszkanie, a następnie z przyczyn od siebie niezależnych utraciły pracę. Jednak w momencie utraty statusu bezrobotnego następuje wygaśnięcie decyzji w sprawie przyznania pomocy, gdyż jest ona ściśle powiązana ze statusem kredytobiorcy. Wedle zapisów omawianego projektu, wnioski o przyznanie pomocy będą mogły być składane w powiatowych urzędach pracy do 31 grudnia 2010 r. Dokonywanie płatności raty pomocy na rachunek instytucji kredytowej będzie leżało w gestii Banku Gospodarstwa Krajowego. Decyzja starosty wygaśnie, a tym samym zakończy się udzielanie pomocy, w sytuacji, gdy uprawniony lub jego współmałżonek utraci status bezrobotnego, kiedy nastąpi zbycie przedmiotu kredytowania, kiedy zostanie wypowiedziana umowa kredytu mieszkaniowego, kiedy zostaną podjęte czynności egzekucyjne w przedmiocie kredytowania, bądź kiedy nastąpi spłata kredytu.

Według wstępnych szacunków z proponowanego rozwiązania do końca 2010 r. może skorzystać 47 tysięcy 500 osób. Ustawa ta przede wszystkim ma na celu wsparcie osób, które podjęły w latach wcześniejszych decyzje o zaciągnięciu kredytu mieszkaniowego nie przypuszczając, że nastąpi kryzys gospodarczy, którego skutkiem będzie utrata pracy. Projekt niniejszej ustawy stanowi istotny krok w kierunku udzielenia wsparcia tysiącom polskich rodzin oraz uchronienia ich przed niechybnym bankructwem. Propozycje zawarte w przedłożonym dokumencie pozwolą zapewne wielu osobom przetrwać trudny okres w ich życiu, znaleźć pracę i powrócić do systematycznego spłacania kredytów mieszkaniowych. Niniejszy projekt wydaje się zatem być rozwiązaniem jak najbardziej zasadnym. Dziękuję za uwagę.

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Ryszarda Knosali
w dyskusji nad punktem czwartym porządku obrad

Projekt ustawy, nad którym przyszło nam debatować, ma dość nietypowy charakter. W zasadzie chyba wszyscy chcielibyśmy, aby nie zachodziła potrzeba przyjmowania takiej ustawy. Zapewne chcielibyśmy, aby obywatele, ciesząc się stabilnością zatrudnienia, pozbawieni byli zmartwień natury ekonomicznej. Niestety, w ostatnim czasie jesteśmy świadkami gwałtownych zmian gospodarczych, na które nie zawsze możemy wpłynąć. Możemy jednak próbować łagodzić ich negatywne skutki.

Istotą przedłożonego projektu jest jego funkcja stabilizacyjna. Śmiało można go włączyć do grupy innych aktów prawnych i decyzji podejmowanych w celu ograniczenia skutków spowolnienia gospodarczego. W tym kontekście należy się spodziewać, że przyjęcie tej ustawy przyczyni się do ograniczenia obaw przed zaciąganiem długoterminowych kredytów mieszkaniowych. Warto wskazać, że projektodawca spojrzał na problem szeroko i nie zawęził kręgu podmiotów uprawnionych jedynie do osób, które straciły pracę, lecz włączył do niego również osoby, które zmuszone były zaprzestać prowadzenia działalności gospodarczej.

Niezależnie od wspomnianych kwestii, rzeczony projekt ustawy spełni jeszcze jedną istotną rolę: pozwoli wzmocnić zaufanie obywateli do państwa. Jednym z kluczowych zadań państwa jest zapewnienie obywatelom bezpieczeństwa. Obowiązek ten został zapisany w akcie prawnym najwyższej rangi - w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Pojęcie bezpieczeństwa może być interpretowane szeroko, nie tylko jako strzeżenie niepodległości i nienaruszalności terytorium, nie tylko jako zapewnienie porządku publicznego, ale również jako dążenie do zagwarantowania obywatelom pewnego standardu życia. Jak wynika z wielu przeprowadzonych badań, w obecnych czasach jednymi z najczęściej wskazywanych zagrożeń są utrata pracy i wiążące się z tym dalsze konsekwencje, na przykład brak możliwości spłaty zobowiązań, w tym kredytu mieszkaniowego. Obawy te nasilają się szczególnie w okresach zawirowań gospodarczych i to właśnie w takich czasach społeczeństwo ze szczególną uwagą śledzi działania państwa. Oczywiście racjonalnie nigdy nie można zakładać, że państwo zdoła sprostać wszystkim oczekiwaniom. Również przedmiotowy projekt ustawy może wywołać pewne kontrowersje. W toku dotychczasowych prac w wątpliwość podawano wiele aspektów, począwszy od kręgu osób, które będą uprawnione do skorzystania z pomocy - tu sformułowano też potrzebę bardziej szczegółowego badania stanu majątkowego tych osób - a skończywszy na tak fundamentalnych sprawach, jak to, czy państwo w ogóle powinno ingerować w kwestie spłaty zobowiązań zaciąganych przez osoby fizyczne. Jednak projektodawca słusznie skupił się na osobach, które straciły źródło dochodu, a więc najdotkliwiej odczuły skutki kryzysu. Jednocześnie pozytywnie ocenić należy brak różnicowania prawa do pomocy od sytuacji materialnej wnioskodawcy. Konieczność przeprowadzania każdorazowo analizy stanu majątkowego mogłaby doprowadzić do stworzenia zbyt rozbudowanych w czasie procedur, przez co pomoc byłaby mniej skuteczna i mniej dostępna.

Reasumując, uważam, że przedstawiony projekt ustawy zasługuje na przyjęcie.

 

 

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Andrzeja Szewińskiego
w dyskusji nad punktem czwartym porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jest mi niezmiernie miło podzielić się z państwem moimi spostrzeżeniami dotyczącymi stanowiska rządu w sprawie projektu ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych udzielonych osobom, które utraciły pracę.

W obecnej rzeczywistości, kiedy to fala tsunami globalnego kryzysu i załamania światowej gospodarki przeszła również przez Polskę, obowiązkiem polskiego rządu i polskiego parlamentu jest udzielenie pomocy osobom poszkodowanym, często młodym ludziom, którzy biorąc kredyt, nie byli świadomi zbliżającego się załamania światowej gospodarki, a w chwili obecnej nie są w stanie spłacić zobowiązań finansowych.

Uważam za słuszne i korzystne regulacje zawarte we wskazanej ustawie, gdyż u podłoża proponowanego projektu legła pilna potrzeba zapewnienia pomocy państwa w ustabilizowaniu sytuacji majątkowej obywateli, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji materialnej wskutek utraty pracy i - w konsekwencji - utraty zdolności spłaty kredytu mieszkaniowego.

Proponowane regulacje są instrumentem umożliwiającym osobom fizycznym spełniającym warunki określone w ustawie skorzystanie z okresowej zwrotnej pomocy finansowej, polegającej na spłacie raty kapitałowej kredytu mieszkaniowego wraz z odsetkami bieżącymi jako czasowe świadczenie finansowe z tytułu utraty pracy, wspierające spłatę kredytu mieszkaniowego.

Nie mam wątpliwości co do pozytywnej oceny intencji wnioskodawcy, ponieważ przedmiotowa regulacja będzie znacząco wspomagać osoby fizyczne, które utraciły zatrudnienie lub inną pracę zarobkową, zarejestrowały się jako bezrobotne i uzyskały prawo do zasiłku dla bezrobotnych, a które jednocześnie są obciążone zobowiązaniami kredytowymi związanymi z zaspokajaniem własnej potrzeby mieszkaniowej.

W mojej ocenie rozwiązanie polegające na tym, iż pomoc finansowa przysługiwać będzie ze środków pochodzących z Funduszu Pracy - do którego wcześniej odprowadzane były składki osoby obecnie wspomaganej - oraz że pomoc ta stanowi jednocześnie świadczenie z tytułu bezrobocia, jest rozwiązaniem korzystnym i racjonalnym.

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Stanisława Bisztygi
w dyskusji nad punktem piątym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Bardzo ważnym punktem dzisiejszych obrad jest rozpatrzenie projektu nowelizacji ustawy dotyczącego tym razem wykonywania działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym oraz ustawy o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego.

Wydaje mi się, że warto skupić się na tym nieco dłużej ze względu na niebywałą wagę tego projektu w sferze ochrony i bezpieczeństwa naszych obywateli. Rządowy projekt zmiany ustawy jest efektem procesów ujednolicania prawa krajowego z prawem unijnym. Wdrożenie dyrektywy Komisji 2008/43/WE z dnia 4 kwietnia 2008 r. w sprawie ustanowienia systemu oznaczania i śledzenia materiałów wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego zgodnie z dyrektywą Rady 93/15/EWG w zakresie oznaczenia i śledzenia materiałów wybuchowych z przeznaczeniem do użytku cywilnego ma za zadanie zwiększyć poziom bezpieczeństwa publicznego, związanego z istnieniem na rynku lokalnym materiałów wybuchowych. Chcąc zapewnić jak najlepszą ochronę mieszkańców Wspólnoty Europejskiej, Unia nakłada na swoje państwa członkowskie nowe zalecenia w kwestii nadzorowania obrotu materiałami wybuchowymi.

Od momentu wejścia w życie owej nowelizacji obowiązywał będzie obligatoryjny system oznaczania i ewidencjonowania materiałów wybuchowych, mający na celu identyfikację i śledzenie drogi materiału wybuchowego, poczynając od miejsca wytworzenia, poprzez wprowadzenie do obiegu, a kończąc na zużyciu. System ten nie różni się zasadniczo od dotychczas obowiązujących nas zasad, a jedynie rozszerza i uściśla pewne kwestie. Proponowany w projekcie sposób oznaczania MCW zakłada umieszczanie na owych materiałach kodów kreskowych lub matrycowych, umożliwiających poznanie bardziej szczegółowych danych, na przykład o pochodzeniu produktu.

Mamy nadzieję, że owa zmiana pozwoli na lepszą przejrzystość i kontrolę państwa nad obiegiem materiałów wybuchowych. Należy jednak podkreślić, iż system MCW, podobnie zresztą jak cała dzisiaj omawiana regulacja, ma dotyczyć jedynie materiałów wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego. Pozostałe typy materiałów wybuchowych, jak wiadomo, podlegają regulacjom w innych aktach normatywnych.

Omawiana właśnie regulacja nakłada nowe obowiązki nie tylko na przedsiębiorców działających w tej sferze, ale również na ministra właściwego do spraw gospodarki. Od tej pory będzie na nim spoczywał obowiązek nadawania kodów alfanumerycznych. Jednakże najpierw to przedsiębiorca będzie zobligowany do zgłoszenia produkcji oraz wprowadzania na rynek swoich materiałów wybuchowych. Jak wszyscy się domyślamy, wiąże się to z kolejnymi kosztami dla tychże przedsiębiorców. Jednakże po oszacowaniu kosztów wszelkie zestawienia wykazały, że potrzebne nakłady finansowe wcale nie będą tak wielkie w porównaniu z wartością celu, jaki pomogą osiągnąć. Należy tu bowiem wziąć pod uwagę, że owa materia dotyczy bezpieczeństwa całego społeczeństwa, społeczeństwa, z którym każdy z nas obcuje na co dzień. Wobec tego faktu słuszne wydaje mi się wprowadzenie powyższych rygorów w odniesieniu do użytku powszechnego. Ponadto należy pamiętać o tym, że owa nowelizacja reguluje również kwestie związane z wykonywaniem działalności gospodarczej w zakresie oczyszczania terenów z materiałów wybuchowych.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na koniec chciałbym wyrazić swoją aprobatę dla całego projektu zmiany ustawy o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym oraz ustawy o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego. Uważam to za kolejny cenny krok w kwestii podnoszenia standardu bezpieczeństwa na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Jestem w zupełności przekonany, że owe rygory przyniosą dwojaką korzyść, z jednej strony polepszą możliwość obserwacji obiegu owych niebezpiecznych materiałów przez organy państwowe i unijne, a z drugiej zapewnią pełniejszą ochronę ludzi mających z nimi styczność. Dziękuję za uwagę.

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Stanisława Zająca
w dyskusji nad punktem szóstym porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny wykonawczy.

Proponowana w ustawie zmiana dotyczy kwestii wprowadzenia stałego monitorowania zakładów i aresztów śledczych. Uzasadnieniem tej nowelizacji jest przede wszystkim zapewnienie poprawy bezpieczeństwa w tych instytucjach oraz ochrony życia i zdrowia osób tam osadzonych. Zmiany te są oczywiście zasadne i przypomnę, że Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość postulował wprowadzenie tego rodzaju zmian i zawsze je popierał. Teraz, odwołując się do zdarzeń, które miały miejsce w przeszłości, należy uznać, że te zmiany zmierzają w dobrym kierunku.

Omawiając pokrótce przedstawione zmiany, zacznę od dodanego art. 732a, który jest generalną podstawą kompetencyjną do zastosowania na terenie zakładu karnego monitoringu. Należy podkreślić, że w obowiązującym porządku prawnym nie jest to novum, bo mamy już ogólne przepisy regulujące tę kwestię. Budzą one jednak zastrzeżenia, ponieważ znajdują się w rozporządzeniu, a więc akcie prawnym rangi podstawowej, co narusza zasady konstytucyjne, bowiem takie kwestie powinny być zawarte tylko w ustawie. Obecnie mamy możliwość to zmienić, nowelizując ustawę - Kodeks karny wykonawczy. Art. 732a umożliwi wykorzystywanie monitoringu do kontroli zachowania skazanego w czasie pobytu w zakładzie karnym lub areszcie śledczym. Monitorowany obraz lub dźwięk będzie mógł być utrwalany i zapisywany za pomocą odpowiednich urządzeń. Uregulowane są także kwestie monitorowania części cel mieszkalnych przeznaczonych do celów sanitarno-higienicznych oraz łaźni. Istotny jest tutaj fakt, że w tym przypadku zapewnione będzie poszanowanie konstytucyjnych praw do ochrony godności i intymności osób osadzonych w zakładach, bowiem obraz pochodzący z tego monitoringu będzie przekazywany z zachowaniem tak zwanych maskowanych sfer prywatności, ponieważ w taką funkcję zostaną wyposażone kamery. Określenie tych sfer prywatności pozwoli na zdefiniowanie części obrazu, która będzie zamaskowana. Tym samym strefa prywatności nie będzie w ogóle widoczna na monitorze i w takiej formie obraz będzie podlegać utrwaleniu. Ważne jest także to, że nie będą podlegać utrwaleniu informacje objęte tajemnicą spowiedzi lub tajemnicą prawnie chronioną, na przykład adwokacką. Rozwiązania te są spójne z innymi przepisami prawnymi gwarantującymi prawa i wolności jednostce. Istotne zmiany dotyczą również kwestii monitorowania skazanych lub tymczasowo aresztowanych zakwalifikowanych jako osoby szczególnie niebezpieczne oraz osób chorych. W pierwszym przypadku nowela pozwala na stałe monitorowanie zachowania skazanego "stwarzającego poważne zagrożenie społeczne albo poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zakładu" nie tylko w celach mieszkalnych, ale i w każdym innym miejscu, w jakim się znajdują. Wprowadzając wyjątek od fakultatywnej zasady z art. 732a, chce się w ten sposób zapewnić bezpieczeństwo osób, które w danej chwili znajdują się w bezpośrednim kontakcie z osadzonymi, na przykład duchownych, instruktorów zajęć. Jeśli zaś chodzi o drugą kwestię, to ustawa daje możliwość fakultatywnego monitorowania skazanego, jeżeli jest to uzasadnione względami medycznymi albo potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa skazanemu.

Wprowadzenie tych wszystkich rozwiązań ustawą ma na celu przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa zarówno osobom skazanym, jak i jednostkom organizacyjnym Służby Więziennej i innym osobom przebywającym na terenie zakładu karnego. Ponadto niewątpliwie przyczyni się do zapobieżenia wypadkom o charakterze nadzwyczajnym, które zdarzały się w zakładach karnych.

Wprowadzenie rozwiązań przewidzianych nowelą jest słuszne, bowiem nie tylko daje możliwość obserwacji zachowań osadzonych, ale również, w razie konieczności, dzięki zarejestrowaniu dźwięku i obrazu umożliwia uzyskanie ważnego środka dowodowego w sytuacji, gdy dojdzie do zachowań sprzecznych z prawem. Dzięki zastosowaniu tych rozwiązań sytuacje te można będzie bez żadnych wątpliwości wyjaśnić. A więc system ten niewątpliwie będzie pomocny.

Stosownie do przedstawionych uwag wnoszę o przyjęcie tego projektu ustawy. Dziękuję.

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Stanisława Bisztygi
w dyskusji nad punktem siódmym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego jest propozycją zmiany związaną z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 czerwca 2008 r. Bierze również pod uwagę wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawach: Migoń przeciwko Polsce - wyrok z dnia 25 czerwca 2002 r.; Łaszkiewicz przeciwko Polsce - wyrok z dnia 15 stycznia 2008 r.

Komisja Nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach dwukrotnie obradowała nad projektem zmian w kodeksie postępowania karnego: 23 kwietnia oraz 7 maja 2009 r. W toku tych prac została zgłoszona poprawka do art. 156 kodeksu postępowania karnego polegająca na dodaniu §5a, który dotyczy możliwości udostępniania podejrzanemu i jego obrońcy akt sprawy w części zawierającej dowody wskazane we wniosku o zastosowanie lub przedłużenie tymczasowego aresztowania, a także wymienione w postanowieniu o zastosowaniu lub przedłużeniu tymczasowego aresztowania.

Projekt ustawy dotyczy przede wszystkim wykonania obowiązku dostosowania systemu prawa do wspomnianego już wcześniej wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Powinno ono zostać wykonane poprzez stworzenie instytucjonalnych gwarancji dostępu do części akt postępowania przygotowawczego dla podejrzanego oraz obrońcy. W przywołanym wyroku Trybunał uznał art. 156 §5 za niezgodny z art. 2, a także art. 42 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji w zakresie, w jakim umożliwia arbitralne włączenie jawności owych materiałów postępowania przygotowawczego, które uzasadniają wniosek prokuratora w przedmiocie tymczasowego aresztowania. Wszystkie wymienione argumenty nie pozostawiają wątpliwości co do niezbędności zmian treści art. 156 kodeksu postępowania karnego.

Warto również zwrócić uwagę na orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Orzekł on, iż stosowanie tymczasowego aresztowania powinno być zgodne zasadą równości broni stron danego postępowania. A zatem prawo procesowe powinno dysponować instrumentami umożliwiającymi zatrzymanemu sprawne kwestionowanie dowodów, na podstawie których został zatrzymany oraz na podstawie których kierowany jest do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. Poszanowanie zasady równości nakazuje dawać zarówno stronie oskarżonej, jak i obronie, możliwość przynajmniej dowiedzenia się o twierdzeniach, zarzutach i dowodach podnoszonych przez stronę przeciwną, a także skomentowania i odniesienia się do nich.

Obszar zagadnień związanych z przeglądaniem akt i sporządzaniem odpisów reguluje rozdział 17 kodeksu postępowania karnego - "Przeglądanie akt i sporządzanie odpisów". W obecnym stanie prawnym dostęp do akt sprawy w postępowaniu przygotowawczym zależy od decyzji prowadzącego postępowanie. W toku postępowania przygotowawczego strony, obrońcy, pełnomocnicy i przedstawiciele ustawowi mają możliwość dostępu do akt, sporządzania odpisów, a także kserokopii. Odpłatnie wydaje im się również uwierzytelnione odpisy lub kserokopie, ale tylko za zgodą prowadzącego postępowanie przygotowawcze. Dowody w zakresie nieudostępnionym stronom mogą być podstawą wniosku w przedmiocie tymczasowego aresztowania, a w rezultacie podstawą do stosowania owego środka. Strony nie mogą skutecznie kwestionować zgromadzonych dowodów, nie mając wcześniej do nich wglądu, tym samym pozbawione są prawa do obrony.

Warto zauważyć, że postępowanie przygotowawcze ma z zasady charakter tajny, co pozwala na osiągnięcie założonych celów. Zasada tajności nie ma jednak charakteru bezwzględnego i powinna podlegać ograniczeniom ze względu na konieczność realizacji pozostałych zasad procesowych. Co więcej, prawo do obrony jest zagwarantowane przez konstytucję. Art. 42 ust. 2 mówi, że każdy, przeciwko komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. W szczególności dana osoba może wybrać obrońcę lub też korzystać z obrońcy z urzędu. Przepisy proceduralne powinny być ukształtowane w ten sposób, by podejrzany bądź jego obrońca posiadali możliwość efektywnej obrony i podważenia zasadności zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego. Należy podkreślić, iż tymczasowe aresztowanie jest faktycznie pozbawieniem wolności w sytuacji, gdy prawomocny wyrok nie został jeszcze wydany, a podejrzany, zgodnie z zasadą domniemania niewinności, jest dla organów sądowych osobą niewinną. Prawo do obrony przed faktycznym pozbawieniem wolności musi być realne, oparte na dowodach, z którymi zarówno podejrzany, jak i jego obrońca mogli się zapoznać podczas postępowania. Podejrzany oraz obrońca powinni mieć dostęp do akt postępowania przygotowawczego, które stanowią uzasadnienie wniosku prokuratora o zastosowanie lub też przedłużenie tymczasowego aresztowania. Jednakże prokurator pod ściśle określonymi i enumeratywnie wymienionymi warunkami może odmówić zgody na udostępnienie dowodów.

Panie Marszałku, Wysoka Izbo, proponowane zmiany w kodeksie postępowania karnego powinny przyczynić się do spadku liczby przedwczesnych wniosków w przedmiocie zastosowania lub też przedłużenia tymczasowego aresztowania. Organ prowadzący postępowanie przygotowawcze oraz podejmujący decyzje o wystąpieniu z wnioskiem i zastosowaniu bądź przedłużeniu tymczasowego aresztowania będzie miał świadomość, iż możliwe będzie ujawnienie części materiałów postępowania. Owa regulacja może w pozytywny sposób wpłynąć na proces gromadzenia dowodów. Dzięki temu stanie się on dużo bardziej intensywny przed skierowaniem do sądu wniosku o zastosowanie środka zapobiegawczego.

O fachowości omawianego tu projektu świadczy fakt, iż został on skonsultowany ze Stowarzyszeniem Prokuratorów Rzeczypospolitej Polskiej, z pierwszym prezesem Sądu Najwyższego, ministrem sprawiedliwości, Naczelną Radą Adwokacką, Krajową Radą Sądownictwa, a także przedstawicielami Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Dziękuję za uwagę.

 

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Stanisława Zająca
w dyskusji nad punktem siódmym porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego.

Wprowadzona w ustawie - Kodeks postępowania karnego zmiana dotyczy art. 156 § 5. Wynika ona z konieczności dostosowania przepisów prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 czerwca 2008 r.; sygnatura akt K 42/07. Trybunał uznał w nim, iż artykuł ten jest niezgodny z art. 2 oraz art. 42 ust. 2, w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej "w zakresie, w jakim umożliwia arbitralne wyłączenie jawności tych materiałów postępowania przygotowawczego, które uzasadniają wniosek prokuratora w przedmiocie tymczasowego aresztowania".

Art. 156 k.p.k. wyraża zasadę dostępu do akt sądowych określonych podmiotów: stron, obrońców, pełnomocników, przedstawicieli ustawowych, w wyjątkowych wypadkach także innych osób. Podmiotom określonym w §1 tego artykułu prawo dostępu do akt przysługuje bez konieczności uzyskania dodatkowej zgody prezesa sądu bądź przewodniczącego. Odmienna zasada wynika z §5, gdyż dostęp do akt postępowania przygotowawczego uzależniony jest od wyrażenia na to zgody przez prowadzącego to postępowanie.

Trybunał Konstytucyjny wskazał, że takie brzmienie drugiej części tego przepisu w praktyce powoduje dowolną interpretację okoliczności, które brane są pod uwagę przy wyrażeniu zgody na udostępnianie akt. Nie określono w tym paragrafie przesłanek, którymi powinien się kierować organ prowadzący postępowanie, jak też w żadnym z przepisów k.p.k. ustawodawca nie sprecyzował, co należy rozumieć pod użytym w §5 sformułowaniem "akta sprawy sądowej". "Nie wiadomo zatem, czy pojęcie to obejmuje tylko akta sprawy prowadzonej przez sąd po wpłynięciu aktu oskarżenia, czy także akta spraw prowadzonych przez sąd choćby incydentalnie, niezależnie od tego, czy postępowanie przygotowawcze jeszcze trwa, czy też zostało już zakończone."

Z aktualnego brzmienia przepisu wynika, że prawo dostępu do akt sprawy w postępowaniu przygotowawczym uzależnione jest od arbitralnej decyzji prokuratora. W przypadku postępowań incydentalnych, na przykład wniosku prokuratora o zastosowanie lub przedłużenie tymczasowego aresztowania, dowody, które przedstawiane są w aktach sprawy, w przedmiocie tego wniosku nie są udostępniane stronom, gdyż potrzebna jest na to zgoda prokuratora. Strony postępowania nie mają więc możliwości zapoznania się ze zgromadzonymi w sprawie dowodami, zatem nie mają też prawnej możliwości ich kwestionowania.

Takie sformułowanie przepisu godzi w konstytucyjne "prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania", które gwarantuje art. 42 konstytucji. Trybunał uznał, że "odmawianie dostępu do akt niewątpliwie wkracza w sferę prawa do obrony, co nabiera szczególnego znaczenia w sytuacji stosowania (przedłużania) najsurowszego środka zapobiegawczego, to jest tymczasowego aresztowania". Na gruncie prawa procesowego istnieje co prawda szereg gwarancji umożliwiających podejrzanemu i jego obrońcy uzyskanie częściowej wiedzy na temat materiału dowodowego, jednakże zdaniem Trybunału "nie umożliwiają one w sposób wystarczający realizacji prawa do obrony w sytuacji zastosowania środka zapobiegawczego i w tym celu konieczne jest bezpośrednie zapoznanie się przez aresztowanego (jego obrońcę) z materiałami postępowania przygotowawczego".

Postępowanie przygotowawcze cechuje to, że zasada jawności jest w nim znacznie ograniczona. Jednakże także w tym postępowaniu konieczne jest respektowanie podstawowych praw jednostki, w tym prawa do obrony. Trybunał podkreślił, że jakiekolwiek ograniczenie tych praw jest możliwe, ale w sytuacji, gdy jest to konieczne w demokratycznym państwie i powinno być oceniane przez pryzmat art. 31 ust. 3 konstytucji, który kumulatywnie formułuje przesłanki dopuszczalności ograniczeń w korzystaniu z konstytucyjnych praw i wolności: bezpieczeństwo państwa, porządek publiczny, ochrona środowiska, zdrowia i moralności publicznej, wolności i praw innych osób.

Zmiana wspomnianego artykułu polega na wprowadzeniu nowego §5a, który gwarantuje, ze zarówno obrońca, jak i podejrzany będą mogli uzyskać dostęp do akt sprawy. Prokurator nie będzie miał możliwości podjęcia arbitralnej decyzji, tylko w razie odmowy będzie miał obowiązek uzasadnić, jakie okoliczności przemawiają przeciwko udostępnieniu akt stronom.

Nowelizacja tego przepisu jest więc konieczna, gdyż prawo do obrony gwarantowane konstytucją będzie wówczas takie samo na wszystkich etapach postępowania. Jednocześnie ułatwione będzie także zadanie obrony, gdyż teraz będzie wiadomo, na jakich dowodach opierał się prokurator, wnosząc o zastosowanie danego środka zapobiegawczego. Ponadto przepis jest obecnie precyzyjny i nie budzi wątpliwości.

W związku z tymi uwagami wnoszę o przyjęcie tego projektu ustawy. Dziękuję.

 


36. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu