Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie


34. posiedzenie Senatu RP

22 kwietnia 1999 r.

Oświadczenie

Oświadczenie swe kieruję do nowo powołanej pani minister zdrowia i opieki społecznej, pani Franciszki Cegielskiej.

Szanowna Pani Minister, pozwalam sobie prosić panią o analizę dwóch przypadków z działalności sieradzkiego oddziału Łódzkiej Kasy Chorych, z którymi zgłosili się do mnie na senatorskich dyżurach moi wyborcy, dziś już mieszkańcy województwa łódzkiego. Wyjaśnienie tych przypadków wpłynie w przyszłości, jak myślę, na eliminację powstałych na tym tle niepotrzebnych sporów i problemów w leczeniu pacjentów.

Przypadek pierwszy. Starszy wiekiem mieszkaniec Sieradza od dłuższego czasu leczył się we Wrocławiu, w tamtejszej publicznej klinice. Prowadzący go lekarz wyznaczył termin operacji ortopedycznej już po 1 stycznia bieżącego roku, a więc w warunkach reformy sytemu ochrony zdrowia. W kasie chorych w Sieradzu poinformowano go, że winien poddać się operacji zgodnie z terenem zamieszkania, w szpitalu w Sieradzu. W styczniu i lutym bieżącego roku uniemożliwił mu to strajk anestezjologów w tymże szpitalu. Poprosił więc sieradzką kasę chorych o wyrażenie zgody na poddanie się operacji we Wrocławiu, gdzie dodatkowo mógłby opiekować się nim mieszkający tam na stałe syn. Niestety, zgody nie otrzymał. Musiał poczekać na zakończenie strajku anestezjologów w sieradzkim szpitalu.

Przypadek drugi. Młody mieszkaniec powiatu wieruszowskiego z gminy Sokolniki leczył się od dłuższego czasu w prywatnej klinice okulistycznej w Poznaniu. Prowadzący go lekarz nakazał mu poddanie się tamże dwóm operacjom. Zwrócił się on więc do sieradzkiego oddziału Łódzkiej Kasy Chorych o wyrażenie zgody na refundację ich kosztów. Argumentował to ciągiem leczenia w tamtejszej klinice, a także faktem posiadania przez nią stosownej umowy z Wielkopolską Kasą Chorych. Niestety, gmina Sokolniki, do 31 grudnia ubiegłego roku należąca do województwa kaliskiego, które dziś jest częścią Wielkopolski, znalazła się wraz z powiatem wieruszowskim właśnie w województwie łódzkim. Sieradzki oddział Łódzkiej Kasy Chorych odmówił pacjentowi poznańskiej kliniki refundacji kosztów leczenia. Pacjent ten zwrócił się więc o interwencję do mnie, tym bardziej że przed nim są jeszcze kolejne zaplanowane operacje.

Pytam więc panią minister. Po pierwsze, na jakiej podstawie Łódzka Kasa Chorych odmówiła refundacji kosztów wyżej wymienionym pacjentom, powodując w pierwszym przypadku opóźnienie operacji - nie wiem, jakie były tego skutki dla zdrowia - a w drugim przypadku narażenie na dodatkowe obciążenia finansowe, pomimo opłacania składek w systemie ubezpieczeń zdrowotnych? Po drugie, czy pacjenci ubezpieczeni w kasach chorych - chodzi o oba wymienione i inne, podobne przypadki - nie powinni mieć prawa decydowania o miejscu poddania się operacjom, które były efektem długotrwałego procesu leczenia? Dziękuję za uwagę.


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie